Skocz do zawartości

Przebieg


star

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 978
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Dodane grafiki

Mi się podobają prawie wszystkie amerykance, ale to może przez kino i filmy drogi.
PS masz rację to c2

 

Ja raczej nie lubię amerykańców, a jeśli już to wizualnie bardziej pokroju jeepa albo forda f-150 raptor.

Bardziej do mnie przemawiają małe zwinne auta, lub terenówki. A takie muscle cary jak mustang to zupełnie nie wiem po co wymyślono.

Podobnie te długie Cadillaci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja raczej nie lubię amerykańców, a jeśli już to wizualnie bardziej pokroju jeepa albo forda f-150 raptor.

Bardziej do mnie przemawiają małe zwinne auta, lub terenówki. A takie muscle cary jak mustang to zupełnie nie wiem po co wymyślono.

Podobnie te długie Cadillaci.

Akurat Corvette to bardzo sportowe auto o unikatowej konstrukcji ramowej z lekkim laminatowym nadwoziem z dużym mocnym silnikiem, cel konstrukcji raczej oczywisty.......,waży podobnie co Golf w dizlu :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat Corvette to bardzo sportowe auto o unikatowej konstrukcji ramowej z lekkim laminatowym nadwoziem z dużym mocnym silnikiem, cel konstrukcji raczej oczywisty.......,waży podobnie co Golf w dizlu :lol:

 

Corvetta nie jest muscle carem, dlatego bardziej mi się podoba. Choć też umiarkowanie. Bardziej Lotus Elisse, stara 911 albo Alpine A110.

Mówiliśmy o Mustangu i jego podobnym wynalazkom..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Honda s2k ładna jest. Kiedyś 40k w plecaku do Ostrołęki zawiozłem z zamiarem kupna.
Nie polecam:
https://youtu.be/sXXMV8b5zmQ
Much ado about sth 9k rpm

 

"Zwykła" Mazda mx5 też spoko.

 

Co do wyjców 9K RPM to do lansu spoko, ale na co dzień dramat.

Najlepsze silniki, to takie z dużym momentem od samego dołu (niekoniecznie Diesle)

 

Po co woziłeś kasę, nie mogłeś wypłacić w banku na miejscu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Zwykła" Mazda mx5 też spoko.

Co do wyjców 9K RPM to do lansu spoko, ale na co dzień dramat.
Najlepsze silniki, to takie z dużym momentem od samego dołu (niekoniecznie Diesle)

Po co woziłeś kasę, nie mogłeś wypłacić w banku na miejscu?


Ograniczenia. Wyplacalem 3x. To historia motoryzacji 240KM z 2l swego czasu rekord, pobity przez Ferrari. Mazda to dla kobiet, s2k to roadster, Mazda to cabrio;-) Co ciekawe szukałem wtedy cabrio:-) obroty trzeba lubić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ograniczenia. Wyplacalem 3x. To historia motoryzacji 240KM z 2l swego czasu rekord, pobity przez Ferrari. Mazda to dla kobiet, s2k to roadster, Mazda to cabrio;-) Co ciekawe szukałem wtedy cabrio:-) obroty trzeba lubić.

 

Można zamówić wypłatę.

Historia na pewno. Ten podział roadster - cabrio, to dla mnie bzdura, ale na forum S2000 pewnie by mnie zlinczowali za taki pogląd. ;)  Obroty są fajne, ale takie samochody są za głośne. Ja nie lubię jak coś wyje. Ale dla mnie nawet przeciętnego filmu w kinie nie da się oglądać. Jest tak przeraźliwie głośno, że cała reszta traci na znaczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można zamówić wypłatę.
Historia na pewno. Ten podział roadster - cabrio, to dla mnie bzdura, ale na forum S2000 pewnie by mnie zlinczowali za taki pogląd. ;) Obroty są fajne, ale takie samochody są za głośne. Ja nie lubię jak coś wyje. Ale dla mnie nawet przeciętnego filmu w kinie nie da się oglądać. Jest tak przeraźliwie głośno, że cała reszta traci na znaczeniu.

Moja kobieta tak ma, co do dźwięku.
Jasne. Ze by cie zlinczowali. Oni znają wszystkie s2k jeżdżące w pl. Podział cabrio-roadster nie głupi. Jedno auto do jazdy w koło kościoła, drugie do upalania na torze. Inna waga, moc. Wszystko. Co do wypłaty to musiałbym w niedzielę szukać banku w obcym mieście. Łatwiej mi było 3 dni podejść do bankomatu koło domu. Gość chciał cash, bo z forum. Ale wyleczylem sie momentalnie. Hałas meczacy. Auto zchechlane. Twarde sprzęgło, wysoko brało. Skrzynia też, wbijane biegi bez sprzęgła, a na czucie, co któryś raz trafił. Łomot. Aby ruszyć ciągle wysoko trzeba było już kręcić. Twardo. Meczaco. Brak opcji słuchania śpiewu ptaków e czasie przejażdżki po dolnośląskich lasach i górach. Z ulga przesiadłem się do lekkiej i zwiewnej fabki 1.2 HTP i tak kupiłem... SUVa:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Te twoje foty są rewelacyjne, szczególnie te do góry nogami albo z przesunieciem o 90 stopni :)


Biorąc pod uwagę ile wysiłku wymagało dotarcie do plota czy ekwilibrystyki aby pstryknac fotkę, uwierz mi, że to i tak najmniejszy wymiar kary. Bo zdziwie cie ze nie bylem w strefie dla mediów. Czekanie to ok 2h + 1h na z góry upatrzonych stanowiskach, odbieranie ataków wroga, ot taka nasza, polska proza życia.

Załączone miniatury

  • DSC_6199.JPG
  • DSC_6192.JPG
  • DSC_6181.JPG
  • DSC_6151.JPG
  • DSC_6182.JPG
  • DSC_6213.JPG
  • DSC_6174.JPG
  • DSC_6118.JPG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę ile wysiłku wymagało dotarcie do plota czy ekwilibrystyki aby pstryknac fotkę, uwierz mi, że to i tak najmniejszy wymiar kary. Bo zdziwie cie ze nie bylem w strefie dla mediów. Czekanie to ok 2h + 1h na z góry upatrzonych stanowiskach, odbieranie ataków wroga, ot taka nasza, polska proza życia.

To jeszcze nic, ja musiałem stanąć na rękach, żeby je dobrze obejrzeć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze nic, ja musiałem stanąć na rękach, żeby je dobrze obejrzeć :D

Wiedziałem, że dasz rade:-)
Gdzie leżał i w jakiej pozycji wtedy smartfon,-)?
Ja w domowych pieleszach nie takie sztuczki potrafię. Gratis Kubica w 911. Obajtka chyba woził, bo chyba nie Horałę, sic!
PS
Dobre fotki są tu:
https://powrotrobert...lacja-live.html
Relacja też niezgorsza.

Załączone miniatury

  • DSC_6108.JPG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Przyjmuję do wiadomości. Jeżeli z tym średnim spalaniem jest tak jak z przebiegami robionymi na rowerze w ciągu pięciu lat, to nie mam więcej pytań. Może jedno, "niedawno" - jaki to jest okres czasu?

Po pierwsze okres czasu to rażący pleonazm.

Po drugie czyżbyś sugerował, że piszę nieprawdę, czy źle zrozumiałem?
Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze okres czasu to rażący pleonazm.

Po drugie czyżbyś sugerował, że piszę nieprawdę, czy źle zrozumiałem?
Pozdro

Chciałem doprecyzować co rozumiesz pod pojęciem "niedawno", bo w październiku w 2016 roku napisałeś coś takiego:

http://www.skiforum....ys-zl/?p=544228

 

Cześć

Zona nabyła niedawno:

https://www.speciali...ite-disc/106262

Jest bardzo zadowolona. Uniwersalny rower do jazdy po asfaltach i utwardzonych drogach. Zamierz go wyposażać na trekking choć mnie wydaje się on zbyt delikatny. Chodzi raczej o,potwierdzenie tego co napisał HSK - to znakomity czas na kupowanie roweru. Cenę tego masz w linku a Rybelek zapłacił ponad 1000pln taniej i jeszcze pedały SPD dostał.

Szukaj więc i nie kupuj miejskiego badziewia z dolna ramą.

Pozdrowienia

 

A tu piszesz, że żona na tym rowerze jeździ pięć lat non stop:

http://www.skiforum....werze/?p=620768

Cześć

Z szacunkiem dla Waszej wiedzy i doświadczenia ale jedziecie po bandzie Panowie. Ja jeżdżę na rowerze stale (przez ostanie 17 dni przejeździłem ponad 700km) i nie wiem w ogóle o czym piszecie. Śpiochu opisał PIERWSZE doświadczenie z rowerem.

Jeżeli zamierzasz dalej/więcej jeździć Piotrze kup sobie jakiś w miarę porządny rower i jeździj. Ja mam prosty model Scotta Aspect:

attachicon.gif 20180901_102152025_iOS.jpg

zamieszczam zdjęcie bo nie znam się na nazwach i typach. Pierwszy stoi rower żony a drugi mój - identyczne modele tylko żony na 26 a mój na 27,5, choć jak widać geometria ramy nieco inna.

W rowerach nie było zmieniane nic. Żona jeździ w SPD więc pedały. Ja jeżdżę w halowych adidasach do piłki na zwykłych najprostszych metalowych pedałach kupionych z rowerem.

Oba rowery kosztowały nowe poniżej 3000 pln. Ewa przejeździła na swoim już pewnie grubo ponad 20000 km - pięć lat non stop. Ja pewnie koło 10000 km. Serwisy raz na 5000-6000 km za około 500 pln w serwisie Scotta + regulacje przerzutek co kilkaset km (30-40 pln). Wymieniane były dwa łańcuchy i raz kaseta z tyłu. Regularnie smaruje łańcuch co jakieś 100-150km. Opony zmieniałem raz po zajeżdżeniu tych kupionych z rowerem obecnie Schwalbe Smart Sam (twarda z drutami) za chyba niecałą 100pln. Ewka stale jeździ na Schwalbe Racing ralph - ostatnio kupiłem twarde z drutami za 80 pln komplet z przesyłką aczkolwiek widać, że ciężko jest już dostać opony do 26 jak chcesz wybierać.

To wystarcza aby jeździć praktycznie wszędzie na poziomie takim, że wyprzedzają nas jednostki w skali miesięcy, czujemy się pewnie i poruszamy sprawnie pokonując jednorazowo odcinki po 100-150km a czasami więcej w zmiennym terenie.

Zawsze wożę ze sobą dętkę i komplet łatek oraz łyżeczki do kół i pompkę.

Waga mnie nie interesuje bo jestem ciężki i kupowanie czego bo lżejsze o kilogram jak się waży 96-97 kg to głupota po prostu.

Kluczem jest jazda. Objeżdżenie w różnych warunkach i na różnych nawierzchniach zwłaszcza jeżeli chodzi o zjazdy, gdzie umiejętność sterownia rowerem "wyprzedzania" terenu to podstawa i nabiera się tego wraz z doświadczeniem - przejechanymi kilometrami.

Myślę, że takie minimum ( w sensie sprzętowo wydatkowym ) absolutnie wystarczy Piotrze. A jak później - znając Ciebie to trzy razy szybciej niż przeciętna osoba - nabierzesz doświadczeń to sam będziesz wiedział co gdzie i jak i można wtedy modyfikować i kombinować.

Pozdrowienia serdeczne

 

Kilkakrotnie zwracałeś mi uwagę, żeby być precyzyjnym. Jeżeli określenie "niedawno" to okres co najmniej dwóch lat, to niepotrzebnie się czepiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem doprecyzować co rozumiesz pod pojęciem "niedawno", bo w październiku w 2016 roku napisałeś coś takiego:

http://www.skiforum....ys-zl/?p=544228

 

Cześć

Zona nabyła niedawno:

https://www.speciali...ite-disc/106262

Jest bardzo zadowolona. Uniwersalny rower do jazdy po asfaltach i utwardzonych drogach. Zamierz go wyposażać na trekking choć mnie wydaje się on zbyt delikatny. Chodzi raczej o,potwierdzenie tego co napisał HSK - to znakomity czas na kupowanie roweru. Cenę tego masz w linku a Rybelek zapłacił ponad 1000pln taniej i jeszcze pedały SPD dostał.

Szukaj więc i nie kupuj miejskiego badziewia z dolna ramą.

Pozdrowienia

 

A tu piszesz, że żona na tym rowerze jeździ pięć lat non stop:

http://www.skiforum....werze/?p=620768

Cześć

Z szacunkiem dla Waszej wiedzy i doświadczenia ale jedziecie po bandzie Panowie. Ja jeżdżę na rowerze stale (przez ostanie 17 dni przejeździłem ponad 700km) i nie wiem w ogóle o czym piszecie. Śpiochu opisał PIERWSZE doświadczenie z rowerem.

Jeżeli zamierzasz dalej/więcej jeździć Piotrze kup sobie jakiś w miarę porządny rower i jeździj. Ja mam prosty model Scotta Aspect:

attachicon.gif 20180901_102152025_iOS.jpg

zamieszczam zdjęcie bo nie znam się na nazwach i typach. Pierwszy stoi rower żony a drugi mój - identyczne modele tylko żony na 26 a mój na 27,5, choć jak widać geometria ramy nieco inna.

W rowerach nie było zmieniane nic. Żona jeździ w SPD więc pedały. Ja jeżdżę w halowych adidasach do piłki na zwykłych najprostszych metalowych pedałach kupionych z rowerem.

Oba rowery kosztowały nowe poniżej 3000 pln. Ewa przejeździła na swoim już pewnie grubo ponad 20000 km - pięć lat non stop. Ja pewnie koło 10000 km. Serwisy raz na 5000-6000 km za około 500 pln w serwisie Scotta + regulacje przerzutek co kilkaset km (30-40 pln). Wymieniane były dwa łańcuchy i raz kaseta z tyłu. Regularnie smaruje łańcuch co jakieś 100-150km. Opony zmieniałem raz po zajeżdżeniu tych kupionych z rowerem obecnie Schwalbe Smart Sam (twarda z drutami) za chyba niecałą 100pln. Ewka stale jeździ na Schwalbe Racing ralph - ostatnio kupiłem twarde z drutami za 80 pln komplet z przesyłką aczkolwiek widać, że ciężko jest już dostać opony do 26 jak chcesz wybierać.

To wystarcza aby jeździć praktycznie wszędzie na poziomie takim, że wyprzedzają nas jednostki w skali miesięcy, czujemy się pewnie i poruszamy sprawnie pokonując jednorazowo odcinki po 100-150km a czasami więcej w zmiennym terenie.

Zawsze wożę ze sobą dętkę i komplet łatek oraz łyżeczki do kół i pompkę.

Waga mnie nie interesuje bo jestem ciężki i kupowanie czego bo lżejsze o kilogram jak się waży 96-97 kg to głupota po prostu.

Kluczem jest jazda. Objeżdżenie w różnych warunkach i na różnych nawierzchniach zwłaszcza jeżeli chodzi o zjazdy, gdzie umiejętność sterownia rowerem "wyprzedzania" terenu to podstawa i nabiera się tego wraz z doświadczeniem - przejechanymi kilometrami.

Myślę, że takie minimum ( w sensie sprzętowo wydatkowym ) absolutnie wystarczy Piotrze. A jak później - znając Ciebie to trzy razy szybciej niż przeciętna osoba - nabierzesz doświadczeń to sam będziesz wiedział co gdzie i jak i można wtedy modyfikować i kombinować.

Pozdrowienia serdeczne

 

Kilkakrotnie zwracałeś mi uwagę, żeby być precyzyjnym. Jeżeli określenie "niedawno" to okres co najmniej dwóch lat, to niepotrzebnie się czepiam.

A nie wpadłeś na to, że ma dwa rowery?

Czepiasz się ostatni raz!

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie wpadłeś na to, że ma dwa rowery?

Pozdro

Wpadłem, ja mam kilka, ale twoja odpowiedź odnosiła się do braku ingerencji w osprzęt roweru w okresie pięciu lat a nie trzech. Musisz przyznać, że przebieg ponad 20000 km zrobiony na dwóch rowerach to nie to samo co na jednym :). Na tym kończę.

 

Ps. Widzę, że w międzyczasie edytowałeś posta. Cały się trzęsę ze strachu.

Czyje to:

 

"Dzień Dobry

Są ludzie z klasą dziękujący za słuszne zwrócenie uwagi i ci co wiedzą lepiej.

Pozdrowienia"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...