-
Liczba zawartości
5 076 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
199
Zawartość dodana przez Marcos73
-
A mogłeś być dobrze jeżdżącym amatorem. Peszek 😉 pozdro
-
Cze Co do butów to koledzy maja rację, od 110 w górę są bardzo podobne. Czasami różnice w rzepie robią owy flex, a u mnie śruby, które trzeba wkręcić z tyłu - opcja, mam nie wkręcam, bo nie ma potrzeby. Co do nart - to bez filmu nikt tutaj nic nie powie. Sam musisz się REALNIE ocenić. Bartek z pierwszego filmiku to bardzo dobry narciarz, więc On jecie ciętym stosunkowo ciasno. Nikon z drugiego jak widać, też niczego sobie jeżdżący amator. Ale jak widzisz - stoki puste. Napisz jeszcze jakie masz te progresory (parametry), bo model jest mniej ważny. Może nieco to rozjaśni obraz, przynajmniej powie na jakiej narcie jeździsz. Bez filmu, to słabo, bo zazwyczaj odczucia filmowanego się maja nijak do faktycznego stanu rzeczy. Poczucie zajebistości mija 😉. Musisz też wziąć poprawkę, że na długich nartach jeździ się szybciej no i w tłumie to trzeba uważać. Amatorska jazda z zacięciem sportowym, to przede wszystkim jazda na krawędziach. Jeśli nie masz problemu z mieszaniem technik, płynnym to nie ma problemu. Brać długie semi GS. Jeśli to tak nie idzie - to hybryda jest jednak bardziej skrętna, bo to defacto zazwyczaj długi SL domieszką GS sklep. Na hybrydach można szybko pojechać, bez straty komfortu stabilności i pewności jazdy. Wybór należy do Ciebie. pozdro
-
Taka jazda wymaga chyba niedużej i dobrze zgranej grupy. Ale chyba mocno ryzykowna. pozdro
-
Cze Patrząc na Linusa, to ma bardzo poukładaną jazdę. Warunki przez opady z przejazdu na przejazd co raz gorsze. Niby twardo, ale widać było leje. Jednak pierwsi w drugim przejeździe mieli zdecydowanie lepiej. Henio coś nie może formy złapać. Bo patrząc na niego jak jedzie, to niby jest ok, ale wolno w stosunku do konkurentów. Niby pewna jazda, ale czegoś brakuje. Sprzęt chyba ok, bo kolega ze stajni pokazał, że da się dobrze pojechać. Vinazer nie dojechał. Osobiście mnie się jego jazda nie podoba. W wielu momentach spóźniony, jakimś cudem się ratuje, ale jak widać, tego szczęścia mu brakuje, aby dojechać. Jest szybki, to fakt. Może trochę chłodnej głowy by się przydało, jak Feler ma teraz. Chociaż Manu to warunki chyba nie siadły. Wąsko prowadzone narty, to szybka i skuteczna jazda, ale niestety coś za coś, trudniej utrzymać równowagę, a trasa już nie była idealna. Może też deszcz, bo jednak krople na goglach to też utrudnienie, ograniczają widoczność. Jednym to może mniej, a drugim bardziej przeszkadzać. 7-miu sobie nie poradziło w drugim przejeździe, to tez o czymś świadczy. pozdro
-
Linus pojechał jak trzeba. Van Deer prawie … mało brakło. pozdro
-
Ee, ja ma zwykłe, te są VIP. Za 70 Jurków to tylko można pomacać😉. 9-ki im z przodu poodpadały😀. pozdro Moje to są specjalne, białe, Armstrong miał je na księżycu. Kanty z resztek Apollo 11. Kosmiczna technologia.
-
Cze Różnica 0,5 m jest pomijalna. Mówi to leszcz. Tu masz film obrazujący ciasność skrętów na SL, Hybryda i GS sklep. Do wyboru. Chłopaki powiedzą które, to które w fischerze są. Jak masz czas i nie masz ciśnienia, to sobie coś wypożycz przed zakupem. Nawet szerszą dla zabawy, ale konstrukcyjnie dobrą. Też da się. Ja ostatnio przebiłem 80 pod butem i było lepiej niż myślałem. Ale ja to leszcz. Labas to kozak, a Bruner to więcej „kochanek” miał niż włosów na głowie 😉. Ujeżdża wszystko co mu w ręce wpadnie. pozdro Ps. A dla leszcza to najlepsza oto ta, bo stara miłość nigdy nie rdzewieje😀 GS sklep. Na każdą okazję. Pełna elektronika, 4x4, elektryczne okucia i wszystko co trzeba. I filmik
-
Cze Z soboty, krótko, bo mi przypadkiem wpadło. Żona chciała sobie filmik nagrać, a że nie jestem mądry, to miałem cichą godzinę potem, czyli przesrane. Mina Żony bezcenna 😉 pozdro
-
Buty skitourowe do zwykłej jazdy - K2, Dalbello ?
Marcos73 odpowiedział lotkaman → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cześć Ok, wiem o co chodzi i do czego zmierzasz. Ale zależy w głównej mierze, kto jaką technikę preferuje i jakie rodzaje narciarstwa uprawia. Ja jestem trasowy, boiskowy. No taki jestem. NW to jeden ze sposobów odciążenia. Zwykle to jest mieszany. Ja preferuję jazdę na krawędzi, gdzie masa sprzętu nie ma dla mnie znaczenia. Bo ja na nim nie skaczę, obskakuję itp. nie mam takiej potrzeby. Większość tras nieważne gdzie jest zazwyczaj w takim stanie, że można po nich normalnie jeździć. To co dla Wieśka jest ważne (szczególnie masa, bo to doskonale rozumiem - jakbym miał tachać swoje GS-y tobym się pochlastał, transport z parkingu do gondoli jest wyzwaniem, moja Żona, która na nich jeździ jeszcze nie podjęła rękawicy aby spróbować je nosić na dystansie większym niż 5m), dla mnie jest mało istotne i pomijalne. Te zmuldzone kawałki jakoś przejadę wyrobem śmigopodobnym w moim wykonaniu i tyle. A że można w ciężkim sprzęcie i w kołkowatych nartach jeździć wszędzie, daję przykład. Narciarz trasowy, oczywiście nie byle jaki. Czy można w takich kołkach tak jeździć. Można, tylko trzeba w ch..j ćwiczyć i wierzyć w reinkarnację. Mam nadzieje że w przyszłym życiu nie zostanę kotem, tylko Tyrolczykiem albo Dolomicianinem 🙂 . pozdro -
Dla mnie Beatko dwójkę poproszę, może być z tropikiem, a jak nie ma to może być bez. pozdro
-
Buty skitourowe do zwykłej jazdy - K2, Dalbello ?
Marcos73 odpowiedział lotkaman → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cześć Dzięki, ale to tylko ćwiczenie, nie bardzo rozumiem po co miałbym tak jechać po takim stoku jak oni właśnie jadą. W normalnej jeździe - takiej jak jest na większości z Twojego linku, mnie osobiście masa sprzętu nie przeszkadza, a wręcz pomaga. Stricte muldy to się rzadko tworzą, jeśli już tak to reguły sa krótkie odcinki, bo w większości to są odsypy, a po tych się jeździ normalnie. pozdro -
Słowo klucz. Nie pitol, proszę Cię 😉. Dzieciom (młodzieży) można tylko pozazdrościć tej elastyczności. pozdro ps. Tam myśl o tym Zwardoniu.
-
Buty skitourowe do zwykłej jazdy - K2, Dalbello ?
Marcos73 odpowiedział lotkaman → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Sprawdzałeś, przyszły? Ciekaw jestem. pozdro -
Ty szykuj formę, bo Marco łoi wszystkich jak leci w PŚ, coby wstydu nie było. pozdro
-
Ja proponuję tylko niebanalne rozwiązania, możesz zostać prekursorem nowych technik biegowych. Myślisz że Nikon pociął narty żeby je wyrzucić? Ty myślisz że Elan sam wymyślił narty składane? Wierzysz w to? Jaki powód go zatrzymał w domu? Co robi na zdjęciu? Uczy dziecię? Otóż nie. Rozkłada swoje nowe Elany, dostał na testy, bo ludzie się skarżą na zawiasy, bo są od strony ślizgu i haczą. Ale z góry nie widać, a miało być ładnie, więc jest. pozdrawiam
-
A czego Waćpan tam szuka? Zgubił coś? pozdro
-
Jak nie było śmigiem ino na krawędziach to ok😀. pozdro
-
Wiem, wiem Lexi i Kaem pękają z dumy. Lexi nawet na stronę Planai Meander trafił😉. pozdro
-
Ale biegówek nie liczymy Kolego. pozdro
-
Marco to kosmita i tyle w temacie. pozdro
-
To będzie paka, wstyd będzie wychodzić na stok. Zawsze możemy pić na umór. Tzw. adaptacja techniki do warunków😉. pozdrawiam
-
Mój jeździ w prezencie ślubnym, a ma 15 lat. Mam nadzieję, że się ożeni bo będzie musiał oddać😀 pozdro
-
Tadex, ale chyba niepotrzebny ten atak. Bo tutaj raczej chodzi o porównanie czegoś z czymś (czego nie zrobiłeś w swoim poście), a nie stricte o sam dźwięk. Przejeździłem sezon na PX-ach 66 i tego nie zauważyłem, ale też nie miałem wcześniej skali porównawczej. Być może nie jeździłem na tego rodzaju śniegu jak był w sobotę, a jeżdżąc w kasku to się mało co słyszy. I pewnie jakbym nie założył nart Żony, to bym na to nie zwrócił uwagi. Bo generalnie to w PX 71 jeździło się mi bardzo dobrze, i pewnie jakbym nart nie zmienił, to moja ocena byłaby że to narty bardzo dobre, wręcz idealne. Bo i na tych punktowych wylodzeniach trzymały bardzo dobrze (czego tępe SL nie potrafiły, wiem że to wina nart, bo skoro na 2 innych parach potrafiłem bezproblemowo jeździć ). Będąc teraz we Włoszech, miałem tylko PX 66. Zjeżdżając rano do gondoli w Folgaridzie bo betonowo lodowym stoku była walka o życie, byle dojechać. Oczywiście obwiniłem siebie, a raczej brak umiejętności. Narty po serwisie, żylety. W centrum ośrodka już był śnieg normalny i jeździło się przednie na nich. Dopiero jak pojechałem na Grapę z Piotrkiem i trafiliśmy na lodowe warunki, a miałem 2 pary (SL i PX-y), to się okazało, że narta jest do dupy, bo nie trzyma. Jest zbyt miękka dla mnie. Na SL, a Piotrek potwierdzi, że nie miałem problemów z jazdą. Wszystko było jak trzeba. A moim zdaniem jeździłem jak zawsze, bez jakiejś cudownej techniki. pozdro
-
Mitek, ale Nova to ona tylko z nazwy jest 😉 pozdrawiam
-
Szukajcie, a po Kastlach go poznacie. pozdro