Skocz do zawartości

Chertan

Members
  • Liczba zawartości

    1 871
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    32

Zawartość dodana przez Chertan

  1. Chertan

    Epidemia strachu... 2020

    Ponieważ wirus odbijając się od owalu pni drzew jak w bilardzie trafi w otwartą japę spacerowicza, a w autobusie ugrzęźnie wskutek nieregularności kształtu siedzeń.
  2. Ale nie wsadziłem, tak zinterpretowałem, toż to luźna rozmowa. Nie doszukuj się tu złośliwości czy szukania dziury. Dawki zakaźnej też nie znamy. W niektórych chorobach bakteryjnych może to być nawet 10 bakterii. Ile wirusów? Nie wiadomo. Są teorie, że używanie masek bawełnianych może być bardziej szkodliwe niż nieużywanie. Niby nielogiczne.
  3. Chertan

    Trochę HUMORU

    To z tej okazji jadę na rower, dzięki za dyspensę.
  4. Zgadza się, odpowiednią maseczka noszona (ale i zdejmowana) zgodnie z zasadami chroni noszącego, po to personel medyczny je nosi. Hipoteza zależności ciężkości przebiegu od dawki wirusa jest logiczna i kusząca, ale nie ma dowodów. Według tego osoby zarażające się np w domu chorowały by ciężej niż zarażające się u kumpli. Nie spotkałem się z taką analizą.
  5. Czy będzie skokowy, tego nie wiem, a jeżeli tak to przyczyn może być wiele. Na przykład celniejsze robienie badań, które nam teraz nie wychodzi. Nie wierzę w małą liczbę zachorowań w Chinach wskutek wcześniejszej izolacji. Albo po prostu nie badają i nie raportują, albo kto miał zachorować już zachorował. Przy takiej zaraźliwości wirusa izolacja standardowa jest nieskuteczna i reszta Chin powinna chorować. Po zamordyźmie wirus musiałby wrócić. U nas jest pseudoizolacja i jesteśmy dalecy od kryzysu CoV, a funkcjonowanie opieki zdrowotnej leży pod każdym innym względem. Południe Europy z jakiegoś nieznanego powodu przechodzi zakażenia ciężej, czekam na sensowne wnioski z badań. Być może Nowy Jork też z tego powodu (kwestia populacji). Nawet wśród ekspertów panuje pełna niezgodność co do zaraźliwości i śmiertelności z powodu CoV, a także przyczyn ciężkiego przebiegu choroby. Póki co to wszystko projekcje i hipotezy.
  6. Ja się uczę jeździć cały czas, więc z czystym sumieniem jeżdżę (przepraszam, uczę się jeździć) w kasku. I tak do emerytury narciarskiej. Czyli całe życie.
  7. Nie wiem czy będziecie mieć dostęp, ale maski fajnie omówione są tu https://www.mp.pl/co...a-dezynfekowac. Jeżeli nie ma dostępu to mogę wkleić treść. Noszenie maski w zły sposób przyniesie więcej szkody niż pożytku.
  8. Bo nazwa "walka z koronawirusem" jest bez sensu. Raczej "ogarnianie chaosu" i udawanie, że mamy coś pod kontrolą, co przy okazji na uzasadniać istnienie różnych instytucji. Masa ekspertów i prognoz, każda z innymi założeniami. A potem będzie "ten to miał nosa", bo akurat się uda trafić. Różne szczepy wirusa były już wcześniej publikowane, m.in. azjatycki i w pewnej części Europy. Ale tego po wirusach się można spodziewać, zmienności niektórych białek.
  9. Nie uogólniałbym. Jej budowa kolan prawdopodobnie temu sprzyjała. Poza tym amortyzacja bieżni jest niezła.
  10. No dzielna. W zasadzie przygotowania były do maratonu, żeby można było biegać wieczorami i w zimie. Mieszkamy na ciemnej wsi. Przebiegła, ale ciut zaszkodziło kolanom i teraz nie biega, raczej rower. A bieżnia stoi.
  11. Lustro jest, nieco w innym miejscu. Długie i wąskie z IKEA, a jak. Pomieszczenie było specjalnie zrobione nad garażem, jest jeszcze orbitrek (rewelacja w okresie narciarskim i tuż przed) i bieżnia (żony, jak jeszcze biegała półmaratony). Publiczny gym byłby ok, ale pory treningów mam dziwne. Tak 21-22. Dlatego wygodniej u siebie.
  12. A propos domowej siłowni, to firma Kelton ma całkiem fajny patent. Przykręca się do ściany szyny z hakami i na nie nakłada sprzęt. Np drążek, poręcze i jeszcze mam hak na worek. Są też wyciągi bloczkowe. Całkiem fajny sprzęt ma też Marbo.
  13. Mam gym w domu całkiem przyzwoicie wyposażony.
  14. Chertan

    Znów pokaz jazdy,

    Poniał  , tylko że też się wpuszczę w kanał. Bo mój ruch zaczyna się od stopy, a nie głowy kości udowej (nie główki, bo to nieprawidłowa nazwa anatomiczna    i również obrotu się można przyczepić). Zatem dla mnie zrozumiałe jest "wykonaj ruch jakbyś chciał przekręcić stopę w bucie".  Przy czym piszę tu o tym, co mi się przydało, a nie jak jakiś dydaktyk. A jeżeli do Joanny bardziej przemawia próba pronacji czy supinacji, to już jej trzeba zapytać. Do mnie po prostu przemawia. 
  15. Chertan

    Znów pokaz jazdy,

    Spoko, to może autorka pytania uściśli, czy pytała serio, czy wkręcała. Tłumaczenie samej próby ruchu stopą jest zrozumiałe. Przynajmniej mi pomogło, nawet jeżeli jest anatomicznie błędne. Tzn próba ruchu, który znasz, jest zrozumiała, ale ruchu nie zrobisz, bo blokuje but powodując ruch podudzia i dalej.
  16. Chertan

    Znów pokaz jazdy,

    Kuba, chodzi mi o cały ruch stopy razem z butem. Mniej więcej temu odpowiada próba rollingu, próbując pronacji nogą zewnętrzną poprzez skorupę buta, który uniemożliwia ten ruch, przemieszczasz do wewnątrz następnie podudzie i resztę w łańcuchu kinetycznym, ale dosłownie to masz rację, ruchu w stawie skokowym dolnym nie ma. Jak już niedawno ktoś pisał trzeba na forum być śmiertelnie precyzyjnym. Uproszczenia nie przejdą.
  17. Chertan

    Stan Wyjatkowy

    Takich szpitali w Polsce jest wiele. Niestety ślepe trzymanie się błędnych procedur urzędniczych jest jednym z głównych źródeł zachorowań. Ponadto kwarantanna w szpitalu niechybnie prowadzi do zarażenia reszty jego rezydentów.
  18. 3-4 razy w tygodniu rower lub Nordic walking z podbieganiem i potem siłownia.
  19. To też, ale mi chodzi o dyskusję o liczbach a nie wiarygodności. Linka nie wrzucę bo w Tapatalk nie znajdę wśród ponad 2000 postów.
  20. Chertan

    Znów pokaz jazdy,

    Supinacja stopy nogi wewnętrznej i pronacja zewnętrznej.
  21. Wkg, całkiem niedawno wyciągnąłeś podobne wnioski o Niemczech i po kilkunastu dniach nastąpiło całkowite odwrócenie z prawie 80% do 5% aktualnie. Sytuacja musi być podobna w innych krajach. Włochy czy Hiszpania mogą mieć przebieg gorszy niż inni z różnych powodów. Ważne jest też, że osoby objawowe wydalają wirusa naprawdę długo. Od momentu jego wykrycia może upłynąć 3-4 tygodnie do zaniku, kiedy można uznać człowieka za wyleczonego. Publikowanych jest teraz codziennie kilka, a nawet kilkanaście szacunków opartych na skomplikowanych modelach. Wyniki rozbieżne i zależne od założeń. To szacunki "na oko" ile są warte? Wszystko rozbija się o założenia. Dla mnie teraz wiarygodniejszy jest wskaźnik krytycznie chorych, który oscyluje w granicach 5% badanych (nie zakażonych, bo tej liczby nie znamy), także we Włoszech (a jak wiemy kryteria badania są różne w poszczególnych krajach). Połowa z nich przeżywa, we Włoszech może być nieco gorzej z racji braku sprzętu. Ponadto nie znamy innych czynników. Są możliwości, że wirus jest nieco inny. Inni pokazują, że szczepienie BCG może mieć znaczenie (a nasza populacja jest świetnie wyszczepiona). Więc teraz wyciąganie wniosków jest jedną wielką niepewnością.
  22. Jakaś izolacja tak, natomiast są symulacje pokazujące, że dalsze restrykcje już w małym stopniu wpływają na dalsze zachorowania i zgony. To kwestia zagrożeń i korzyści z interwencji. Przed tym wirusem skutecznie nie da się uciec w inny sposób niż zamknąć wszystkich na miejscu na cały maksymalny okres wydzielania wirusa przy założeniu całkowitej izolacji od świata. To jest nierealne. A gadanie że w kwietniu wrócimy do funkcjonowania jest mydleniem oczu. Bo wirus wróci, gdyż utrzymujemy całą populację wrażliwą na dalszą transmisję.
  23. Chertan

    Prognoza Pogody

    Dzisiaj rano widok z okna był taki
  24. Chertan

    Stan Wyjatkowy

    Żona niedawno przesłała mi link do wywiadu, w którym Kaczyński zapytany kim chciałbym zostać, odpowiada że emerytowanym zbawcą narodu. Nie chciało mi się słuchać tego wywiadu, wierzę jej na słowo. https://youtu.be/3DrGNbPpmK0
  25. Nie chciałbym być w butach Szumowskiego, bo co nie zrobi to będzie przez kogoś źle oceniane. Jeżeli coś miałbym doradzać, to robienie badań osobom z objawami infekcji i izolacja po dodatnim wyniku plus badanie i izolacja osób z otoczenia bezpośredniego (w Polsce możliwość badań jest bardzo ograniczona), przygotowanie każdego szpitala na leczenie osób z COVID (teraz jest przepychanka i wożenie chorych między szpitalami plus brak działań w oczekiwaniu na wynik, co potrafi zająć 2-3 doby), traktowanie przez lekarza każdego z objawami zakażenia jako potencjalnie z COVID (czyli ubieranie się w ubranie ochronne, tak jak robiłem to wczoraj w pracy). Ponadto traktowanie normalnie Polski jako kraju transmisji wirusa bez uwzględnienia kryteriów epidemiologicznych, które nadal funkcjonują.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...