-
Liczba zawartości
818 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
21
Zawartość dodana przez mlodzio
-
Przeczytałem z zainteresowaniem - wielki szacun dla kolegi.
-
Ze "moja wina" ? - to oczywiste, źle wpłynąłem na próg dlatego uderzyliśmy w pale po prawej. Było natomiast - " nie chwytałam burt !!! ". Przed chwilą obejrzałem film poklatkowo.- chwycenie burt jednak było Jednoosobowo łatwiej się jednak pływa - nie trzeba przewidywać reakcji załoganta.. Aspekt narciarsko kajakowy - korpus powinien być niezależnie od wychylenia stabilny (zawiasem są biodra).
-
Gdyby dla jajec to nie użył bym słowa "klęska" dziwne bo jak dotąd nie zdarzyło mi się wywrócić w trakcie płynięcia. W tym roku 2 razy!: pierwszy: z córką na Sztole (także na kołkach za ciasnym progiem), drugi jak widać na Wkrze razem z żoną. Może powinienem unikać pływania z kobietami z rodziny ?
-
Rzeka Wkra 26.10.2019 - "Świadectwo Klęski" : i niewinne "Miejsce Klęski" : Załączone miniatury
-
Wisłę (1200 km) pływa co roku bardzo wielu, kwestią jest tylko ilość wolnego czasu bo każdy dowolnie dawkuje dzienne dystanse. Maraton (także kajakowy) - rodzaj wyścigu długodystansowego. http://bialogard.inf...-lotewska-gauja Artykuł opisuje jeden z maratonów i dotyczy kogoś innego ale na zdjęciu "z flagą" w niebieskiej kurtce to właśnie mój niedawno poznany kolega.
-
Czasami pływa maratony kajakarskie, parę setek km, szczegóły nie są mi znane.
-
... Kolega z Warszawy - amatorsko startuje z sukcesami w samotnych długich i bardzo długich dystansach (nie tylko w Polsce). Z jego relacji wynika że najważniejsza w długich dystansach jest wytrzymałość własnego tyłka.
-
dla zobrazowania kilka fotek Załączone miniatury
-
To był właśnie odcinek do Działoszyna. Ciąg dalszy będzie na 100% wiosna - lato.
-
Zlodowacenie było zaledwie wczoraj a dziś widać zanik jego mizernych resztek - skala czasu.
-
Liswarta - od Zawad do ujścia w Wartę (13km), były dzieci, czas ograniczony, płytko ale bez "targania", woda bardzo czysta, bardzo urokliwie. Drzewiczka - od Drzewicy do Odrzywołu, płytko ale bez "targania", woda czysta, miejscami grube zwałki - do pokonania z wody, warto płynąć. Domaniewice nad Pilicą - pobyt w ośrodku http://safari.net.pl/oferta/...bardzo dobre ceny. W tym roku płytko jest chyba na każdej rzece, inne z powodu braku wody są nie do spłynięcia. Warta - płynąłem w kwietniu, hmm ... szaro ponuro zimno, następnym razem wybiorę się gdy będzie ciepło i mocno zielono.
-
Sobotnia wrześniowa "Drzewiczka" (autor filmu Darek)
-
Liswarta - w ostatnim dniu Sierpnia. (autor zdjęć - Piotr) Załączone miniatury
-
Porównując ogólny obraz treści zapisanych w temacie pierwotnym z ogólnym wyrazem wpisów w temacie wtórnym można by wysnuć przesadny wniosek że czasem warto "ugasić" nazbyt rozgrzany temat.
-
"Konserwa Turystyczna", "Pasztet Podlaski", "Paprykarz Szczeciński" to wyposażenie obowiązkowe i były, a jakże. Ten oto nietypowy ostatni "poranny stół" jako jedyny wart był obfotografowania. Załączone miniatury
-
i jeszcze kilka : ] ] ] Załączone miniatury
-
Ponownie na Wieprzu (odcinek Krasnystaw - Łęczna) Dwór w Łańcuchowie (okolice Milejowa) - projekt Stanisława Witkiewicza
-
Knaga ? - gdyby była to bym zapamiętał.
-
i nawet nad Pilicą ? jak widać wszędzie się to panoszy Załączone miniatury
-
Na miejscu zobaczę jak jest, szczególnie że ... ... popłynę kanadyjką aby ją tam sprawdzić. Lubię trudności w postaci zwałek większych lub mniejszych. Wbrew pozorom "kanada" to bardzo uniwersalne pływadło. Nie lubi tylko wiatru na otwartych przestrzeniach. W tym sezonie testuję ją na różnych wodach i w różnych warunkach. Potem zdecyduję czy i jakim poddam ją modyfikacjom.
-
Nie przepadam za pływaniem 1 dniowym bo za dużo pośpiechu więc stres. Czas pokaże, zależy czy sam czy z kimś a wtedy : - czy tylko 2 dni ? - czy może do ujścia Rawki ? - czy dalej Bzurą do Wisły ?
-
Na Wdzie poniżej Wdzydz czyli od Borska jest nawet ciekawiej bo szybszy nurt i co jakiś czas niewielkie bystrza. Ponadto o czymś świadczą nazwy: Złe Mięso, Krzywe Koło, Błędno, Pętla, Pohulanka, Niebo, Piekiełko. Upodobania kajakowe jak wiadomo są różne, moim zdaniem jeżeli to możliwe należy poznać jak najwięcej polskich rzek. Należy pamiętać że wrażenia mogą być różne bo część atrakcji zależna jest od poziomu wody. Niebawem mam zamiar wybrać się na Rawkę (tuż obok Skierniewic).
-
- można wtedy kiedy można - ew. wtedy kiedy czasem jest to niezbędne - gdy rower jest uzupełnieniem pływania (pisał o tym wkg)
-
wkg ? - nie mam na myśli Maćka z Poznania o bardzo znanym historycznie nazwisku
-
Znam ! - to Maciek , człek bardzo wesoły , parę razy pływaliśmy razem, np. w 2018 na Bugu: Załączone miniatury