-
Liczba zawartości
759 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
18
Zawartość dodana przez mlodzio
-
Brawo ! Jesteś przykładem właściwego "wpisania się" w skalę umiejętności. Wykazujesz właściwą pokorę wynikłą ze świadomości stanu zaawansowania. Gdybyś była mężczyzną prawdopodobnie jako "On" deklarowałbyś poziom 7. Powinnaś być wzorcem skali - Gratulacje.
-
Efekt braku koncentracji ?, zauważcie że sylwetka wyprostowana - wygląda na to że chciał przestawić narty o 180 , uniósł prawą i w tym momencie lewa odjechała, wypięcie wiązania to raczej skutek upadku.
-
Skala NTN moim zdaniem jest lepiej "poukładana". Jak w takim razie oceniasz się w skali NTN ?.
-
Nic z tych rzeczy, w żaden sposób nie próbuję ani dyskredytować ani krytykować. Jakiś czas temu oglądałem publikowane przez Tomal-a filmy i chwaliłem za narciarską aktywność. Teraz także należy się autorowi uznanie za odwagę gdyż otwarcie poddaje się publicznej ocenie - Brawo ! Chciałem dociec przyczyny która być może pomogłaby w wyeliminowaniu skutków. Wczoraj chcąc wyłapać czynione w skali czasu przez Tomala postępy trafiłem na ten właśnie filmik - to wszystko. Ramiona są najbardziej charakterystycznym i od początku z jakiegoś powodu utrwalonym elementem. Przypuszczam że ramiona wpływając na sztywność barków w efekcie blokują całą sylwetkę. Ta sztywność (zblokowanie) jest najbardziej charakterystyczną cechą sylwetki Tomala i wpływa na całą jazdę. Mam nadzieję że przy współudziale autora uda się znaleźć przyczynę i przepisać właściwą receptę.
-
W filmie masz krótki urywek z elementami śmigu, w nim ramiona prowadzisz bliżej korpusu - czy tylko dlatego że mają do wykonania określone zadanie ?. Czy miałeś jakąś kontuzję której skutkiem jest ten sztywny, szeroki i wysoki układem ramion ? Pytam bo ok. 10 lat temu zamieściłeś swój film z lutego 2009 w nim ramiona prowadzisz podobnie sztywno i wysoko z tą różnicą że skierowane do przodu.
-
Kiedyś wpisałem sobie 7, potem zredukowałem do 6. Co było powodem ? 7 - " ... strome i pokryte lodem stoki sprawiają, że tracisz trochę ze swojego stylu ..." Na takich stokach wiem że nie czuję się pewnie i chyba tracę ciut więcej niż "trochę" Ponadto od bardzo wielu lat nie jeździłem poza trasami, ostatnio ok. 1985 (w innej epoce sprzętowej), nie wiem więc jak wyglądałoby to obecnie.
-
Więc po co pytasz ? - wpisz co chcesz.
-
Ja wyznaję taką zasadę - jeżeli choć odrobinę coś z mojej jazdy nie pasuje do poziomu Y to wpisuję sobie Y - 1 Wykładnią nie jest uzyskiwana prędkość, może nią być natomiast sposób kontroli prędkości. Na twoim miejscu wpisałbym 5
-
Hmm ?, mięśnie najszybciej męczą się zablokowane w skurczu, mięsień dostaje energię w postaci tlenu dostarczanego przez krew, zablokowanie temu nie sprzyja - lepsza jest praca skurcz - rozkurcz. Blokując nogę blokujesz całą sylwetkę. Potrzebna jest praca góra - dół i przód - tył, głównie z tego wynika lewo - prawo
-
Zapnij takie drewniane bez krawędzi narty jak On a następnie spróbuj zjechać z tego specjalnie zlodzonego do zawodów stoku. Nie, zrób inaczej, załóż swoje nowoczesne narty i spróbuj zawalczyć tam na 2 bramkach - powodzenia.
-
jaki sposób na marznący tyłek na niepodgrzewanej kanapie?
mlodzio odpowiedział grejan → na temat → Ubrania i akcesoria
Potwierdzam sprawdzają się - stosuję. Kiedyś w aucie zażartowałem: "zapomniałem podpasek ! - chłopaki, który mnie poratuje ?". -
zapytaj Pitagorasa
-
Co jest powodem że zareagowałeś tak nerwowo ?. Jeżeli coś piszesz to pisz tak abyśmy, ja oraz inni, zrozumieli jaką myśl chcesz przekazać.
-
Możesz rozwinąć swoją myśl ? - nie rozumiem co chciałeś przekazać.
-
-
Przeczytałem z zainteresowaniem - wielki szacun dla kolegi.
-
Ze "moja wina" ? - to oczywiste, źle wpłynąłem na próg dlatego uderzyliśmy w pale po prawej. Było natomiast - " nie chwytałam burt !!! ". Przed chwilą obejrzałem film poklatkowo.- chwycenie burt jednak było Jednoosobowo łatwiej się jednak pływa - nie trzeba przewidywać reakcji załoganta.. Aspekt narciarsko kajakowy - korpus powinien być niezależnie od wychylenia stabilny (zawiasem są biodra).
-
Gdyby dla jajec to nie użył bym słowa "klęska" dziwne bo jak dotąd nie zdarzyło mi się wywrócić w trakcie płynięcia. W tym roku 2 razy!: pierwszy: z córką na Sztole (także na kołkach za ciasnym progiem), drugi jak widać na Wkrze razem z żoną. Może powinienem unikać pływania z kobietami z rodziny ?
-
Rzeka Wkra 26.10.2019 - "Świadectwo Klęski" : i niewinne "Miejsce Klęski" : Załączone miniatury
-
Wisłę (1200 km) pływa co roku bardzo wielu, kwestią jest tylko ilość wolnego czasu bo każdy dowolnie dawkuje dzienne dystanse. Maraton (także kajakowy) - rodzaj wyścigu długodystansowego. http://bialogard.inf...-lotewska-gauja Artykuł opisuje jeden z maratonów i dotyczy kogoś innego ale na zdjęciu "z flagą" w niebieskiej kurtce to właśnie mój niedawno poznany kolega.
-
Czasami pływa maratony kajakarskie, parę setek km, szczegóły nie są mi znane.
-
... Kolega z Warszawy - amatorsko startuje z sukcesami w samotnych długich i bardzo długich dystansach (nie tylko w Polsce). Z jego relacji wynika że najważniejsza w długich dystansach jest wytrzymałość własnego tyłka.
-
dla zobrazowania kilka fotek Załączone miniatury
-
To był właśnie odcinek do Działoszyna. Ciąg dalszy będzie na 100% wiosna - lato.