Skocz do zawartości

mlodzio

Members
  • Liczba zawartości

    757
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Zawartość dodana przez mlodzio

  1. mlodzio

    Pasje

    Cześć. W kanu 2 osobowym, jeżeli płynę sam, decyduje o tym siła wiatru. Czasem trzeba dziobem bardzo ostro pod wiatr czyli halsowanie. Gdy osada zgodna z ilością miejsc to wiatr nie stanowi większego problemu. Jednoosobowo aby wytrymować (zrównoważyć) łódkę, siadam bliżej środka na miejscu szlakowego, płynę tyłem do przodu, pomagam także odpowiednim rozłożeniem bagażu. Gdy bez bagażu to często stosuję równoważący dziobowy balast, jest nim napełniony wodą 20L plastikowy kanister. Dla porównania na fotce kolega w 1 osobowym minimalistycznym drewnianym canoe. Pozdrawiam.
  2. mlodzio

    Pasje

    Cześć. Dlaczego canoe: W kajaku cierpiałem na skurcze mięśni ud i ból kręgosłupa, przesiadka do kanu zaradziła problemom. Sprzętowa oferta kajakowa jest olbrzymia, oferta canoe to zaledwie jej promil. Ceny powodują że taniej jest w Polsce zlecić ręczne wykonanie dowolnej jednostki niż kupić dobrą fabryczną konstrukcję. Swoją odkupiłem bardzo tanio gdyż właściciel, jak wielu innych, nie nauczył się wiosłować. Długość mojego to 490 cm, waga niecałe 40 kg. Są lżejsze i znacznie lżejsze ale droższe i znacznie droższe. Moja to włókno szklane, tanie i łatwe do samodzielnej szybkiej naprawy. Połowę pływań robię z żoną a połowę solo. Myślę o kanu 1 osobowym jednak nie spotkałem rozsądnej oferty czegoś co chciałbym mieć. Jeżeli zgromadzę wystarczającą górkę pieniędzy to być może zlecę budowę według własnych wymagań. Przeszkody pokonuję albo dołem albo górą, sporadycznie obnoszę. Jeżeli dziób wejdzie dołem to przejdzie cała reszta, aby dziób wcisnąć czasem muszę się przemieścić i przesadnie go obciążyć. Górą wiadomo, albo wślizguję się na pień i zjeżdżam, albo wychodzę i staję na pniu aby przerzucić. Czasem jest tak wąsko, a woda tak napiera, że nie sposób ani się obrócić ani wycofać, wtedy brzegiem. Gdy jest to bardzo powtarzalne to odpuszczam i rezygnuję z ciągu dalszego. Ostatnio zrezygnowałem na Bukowej, wtedy nawet krótkie kajaki płynęły 2 dni odcinek przewidziany na 1 dzień. Bukowa Bukowa lądem. Zwałki - górą Przenoszę lub przeciągam canoe zawsze puste. Jeżeli płynę z bagażami, sam lub z kimś, jestem tak spakowany aby jednym kursem przenieść kanu a drugim kursem bagaże. Jeżeli jesteśmy spakowani "na ciężko" to wszystkie bagaże dla 2 osób mieszczą się w 1 beczce 60L (z szelkami) + 2 skrzyniach 40L. Spakowani "na ciężko". Na otwartej rzece, jeżeli wieje wiatr, to 1 wioślarzowi w jednostce 2 osobowej jest trudno. Taka jest specyfika kanu o kształcie klasycznym czyli z podniesionym dziobem i rufą. Z tego właśnie powodu 1 raz zdarzyło mi się w trakcie zrezygnować z płynięcia Gdy dziób i rufa obniżone to na wietrze jest lepiej ale gorzej podczas spływania progów. Jestem najstarszy wśród osób z którymi pływam, do niedawna odmawiałem ofertom pomocy. Uważałem że "jak to - ja nie dam rady?". Ostatnio, po 2 pobytach w szpitalu, nie odrzucam pomocnej dłoni. To też sposób radzenia sobie. Niedawno zapytano jak się pływa w kanu?, odpowiedziałem ... - dostojnie (to słowo oddaje sens). Nie jestem (jak niektórzy) "wyznawcą kultu canoe", mój wybór to efekt szeregu kompromisów. Pozdrawiam.
  3. Cześć. Rozważcie ewentualną Studnicę czyli lewy dopływ górnej Wieprzy. Być może wtedy nie będzie trzeba przemieszczać się na Bukowinę. Pozdro.
  4. mlodzio

    Pasje

    2 dni na Czarnej + 1 na Białej. Można było zacząć wyżej niż zwykle bo dużo wody. Jeszcze nie sezon więc więcej zwalonych drzew. Pozdrowienia.
  5. mlodzio

    Pasje

    Nida Czarna oraz Nida Biała 08/09/10 marzec 2024
  6. mlodzio

    Pasje

    08-10 marca 2024 Czarna Nida i Biała Nida:
  7. mlodzio

    Pasje

    15-18 luty Warta (+ Liswarta).
  8. herbi: Ja podobnie jak Ty też kiedyś tak tłumaczyłem sobie to zjawisko, do czasu gdy nauczyłem się właściwej pozycji narciarskiej. Wtedy narciarsko będziesz mógł zrobić znacznie więcej i bardzo dynamicznie. Popieram Mitka - więcej luzu.
  9. mlodzio

    Zwardoń-Ski

    Oj leniuszek. Wymienione przez Ciebie Pilsko jest górką raczej dużą. Nie trzeba forum narciarskiego aby dowiedzieć się tego o co pytasz. Uruchom google i wszystkiego się dowiesz. Informacje o aktualnych warunkach też tam znajdziesz.
  10. Powinno trochę pomóc - ja używam.
  11. Bardzo chciałbym mieć na narty tak blisko. Byłbym szczęśliwy z takiej możliwości dojazdu. Zazdroszczę. 🙂 Pamiętam PKS-y Bielsko-Szczyrk na początku lat 1970. Wtedy był to sposób konwencjonalny.
  12. Określenie "kapeluch" podobnie jak wiele innych np. dzban, słoik, ... są najczęściej używane przez ludzi niedowartościowanych. Tak okazywana "lepszość" leczy kompleksy własne.
  13. mlodzio

    Wodór - wykorzystanie

    Widzę że ktoś dostrzega pokrętność tej "logiki".
  14. Teraz jesienią jest na wodzie super ! - spróbuj kiedyś. Spróbowałem pływania zimą i bardzo mi się spodobało. Ubrałem się jak na narty, założyłem gumowe rękawice i było super choć obawy były. Jako jedyny nie musiałem mieć suchego skafandra bo płynąłem kanadyjką więc do środka nic nie ciekło. Sorry za ten wtręt kajakowy.
  15. Bywa że niektórym z nas wydaje się iż są jedyni, niepowtarzalni, nietuzinkowi lub wręcz wyjątkowi. Tymczasem jesteśmy wzajemnie bardzo do siebie podobni. Wyłączając różnice płci wszyscy jesteśmy skonstruowani w bardzo zbliżony sposób. Podkreślanie swojej wyjątkowości poprawia samoocenę jednak nie ma 100% przełożenia na wyjątkowość układu ruchu, ten jest bardzo zbliżony do układu innych a więc bardzo pospolity. Namiastka problemu siedzi w głowie, uzmysłowienie sobie tego faktu pozwoli zmodyfikować środki przekazu i ułatwić proces nauki.
  16. Ja oszczędnie zamieniam swoje myśli na forumową treść pisaną. Ty tymczasem zarzucasz mi uogólnianie i stosowanie liczby mnogiej. Na jakiej podstawie ?. Poczytaj moje forumowe wpisy a przekonasz się ... no właśnie sam się przekonaj. Źle że użyłem słowa "wielu" ?. Słowo "wielu" oznacza że nie tylko kilku, że znaczący procent. Przeczytaj powyższy cytowany wpis swojego autorstwa. Przekonasz się że można go dowolnie zinterpretować, zależy jaką się przyjmie intencję lub tezę. Opisałem wcześniej swój odbiór przeczytanej dyskusji. Wyraziłem o niej swoje zdanie, nikt nie musi się z tym zdaniem zgadzać. Wyczerpałem swój w nią wkład. Ps. Zastanów się czy przypadkiem nie wpisujesz się w "schemat Masłowskiej".
  17. Tak to przejaw pewnej troski. Nie przejmuj się jesteś w miarę normalny. Odruchy to automatyzm, nie wykluczają on myślenia i oceny warunków. Trochę zbyt zero-jedynkowo interpretujesz słowa we wpisach. Nie jest tak że "kto nie z nami ten przeciw nam".
  18. Hmm ?. Gdy czytam że ktoś w wątku napisał już to coś co ja zamierzałem to uznaję że moje wtórne pisanie nie jest potrzebne.
  19. Tę "biomechanikę" nawet gdyby dało się precyzyjnie opisać to czy opis byłby zrozumiany ? - wątpię. To trzeba poczuć, tego nauczyć się musi nie głowa a układ ruchu. Układ ruchu musi reagować automatycznie. Odpowiednia ilość powtórzeń z czasem da oczekiwany efekt.
  20. Nie rozumiesz. Nie zrozumiałeś intencji. Założyłeś że mój wpis to krytyka. W żaden sposób nie miałem zamiaru dowalić. Wielu z nas myślało kiedyś że można iść na skróty. Wielu przekonało się że droga na skróty nie istnieje. Aby to zrozumieć trzeba spędzić na śniegu sporo godzin i wykonać niemało prób, SzymQ ma to wszystko jeszcze przed sobą. Jeżeli wykona tę pracę sam przekona się czy miał rację czy jednak nie.
  21. Zabieram głos tylko wtedy gdy widzę sprawę godną uwagi. W sprawie Twojego wpisu głosu nie zabiorę.
  22. Cześć. Obserwuję rozwój dyskusji. Zadajesz pytanie, ludzie Ci odpowiadają, podpowiadają. Dają rady poświęcając Ci swój czas i uwagę. Tymczasem Ty oczekujesz zrozumiałej Ci recepty. Nie jesteś zadowolony z okazywanej pomocy. Lekceważysz chęć pomocy tych którzy wykazują inicjatywę. Teraz, oceniasz przydatność udzielanych Ci rad. Wybacz ale nie da się pójść na skróty. Za mało wiesz, za mało umiesz, niewiele więc z tego wszystkiego rozumiesz. Naucz się podstaw narciarstwa, wtedy pojmiesz lub nie sens lub bezsens swoich pytań i oczekiwań. Ps. Gabrik - pozdrawiam. Myslę że dostrzeżesz drobne "podobieństwa".
  23. mlodzio

    Pasje

    Zorientowałem się ale po "fakcie" - dzięki.
  24. mlodzio

    Pasje

    Rzeka Jeziorka (Jazgarzewo - Konstancin Jeziorna) foto - Paweł
×
×
  • Dodaj nową pozycję...