-
Liczba zawartości
15 645 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
232
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć Idea o co chodzi przemyciła się w poście Janka K. Ja już wiem i dla mnie bezsens w narciarstwie amatorskim jak wszelkie sztuczności. W sporcie to inna rozmowa. Pozdrowienia
-
Cześć Ja nie wiem czy działa, nie wiem nawet za dobrze co to jest i dlatego pytam po co się tego używa? Pozdro
-
Cześć A po co?? Pozdro
-
Cześć Filmiki sa niedostępne bo już są nieaktualne. To prezentacje sposobów jazdy róznych ewolucji z okresu 2000-2005 chyba kiedy obowiązywał dośc specyficzne ( a moim zdaniem absolutnie durny w swoim podejściu) program nauczania narciarstwa, który wypaczał między innymi ewolucje kątowe. Mietek był chyba jedynym człowiekiem w Polsce, który potrafił to jeździć ale wynika to tyloko i wyłącznie z tego, że on potrafi jeździć wszystko pięknie. Pozdro
-
Cześć Jak bedę miał chwilę to napiszę. W Joubercie polecanym przez Sally - równiez polecam bo to znakomita książka, wręcz ikona! - odpowiedź bedzie cięzko wyłuskac bo operuje trochę inną (wcześniejszą ) terminologią. Pozdrowienia
-
Cześć Jezli to opdpowiedź na moje wątpliwości to niestety błędna. Pozdrowieniia
-
Cześć Uderzonemu gratuluję a uderzający... szkoda, że się niewyeliminował... Pozdrowienia
-
Cześć W podpisie jest, że to Casco a to gwarantuje dobra jakość. Zreszta znając Roberta, który od dawna promuje i zawodowo zajmuje sie miedzy innymi sprzętem ochronnym to dobry kask. A (znając Roberta) - jeżeli to On miał kask na głowie, walnięcie mogło byc solidne bo z etgo co pamiętam nie uznaje zwożenia. Pozdro
-
Cześć Poważnie. Z czysto fizycznego punktu widzenia ale narciarz to nie spadające po równi pochyłej ciało o doskonałym kształcie. Myslę, że na szybkość narciarza mają większy wpływ inne czynniki: - umiejętności - psychika - stan sprzętu i jego rodzaj - ubiór Zakładając, że stok i warunki sa takie same. Co do pamiarów to juz nieraz pisałem, że mierzyliśmy swego czasu prędkości (jeden stok, ten sam dzień, poszczególne pomiary oddzielał czas jazdy wyciągiem - powiedzmy 10 minut). Mierzylismy przy pomocy telefonu satelitarnego z jakimś pancernym GPS. Róznice w pomiarach były od około 80 km/h do 168 km/h - ten pomiar nas najbardziej ubawił. Realnie osiągnięcie 100km/h to jest już naprawdę spory wyczyn nawet zakładając, że jest to pomiar chwilowy. Mnie sie to zdarzyło raz w zyciu (stok z pomiarem, narty zjazdowe). Pozdrowienia
-
Cześć Nie powiem Ci jaka jest zasada - takiej chyba nie ma. Zależeć to będzie od konstrukcji kasku. Miałem natomiast wypadek podczas wspinaczki. Uderzony zostalem kamieniam na oko około 10 kg i kask pękł. Pekła to znaczy nie rozpadł się na dwie części ale widac było załamanie z dziura w miejscu uderzenia. Myslę, że ciężko o tego typu uderzenia na nartach. Sądząc po postach opisujących zdarzenia w których kask "ratował" to są to albo: - udało sie uniknąć siniaka od uderzenia krzesełkiem, nartami niesfornego uzytkownika stoku itd. - pomijam jako raczej smieszne niz straszne - uderzenia w trakcie rolowania po upadkach lub w trakcie upadków. Tutaj zazwyczaj sa to uderzenia "miękkie" i tępe w śnieg lub lód, w innego uzytkownika stoku - nie pamietam opisu - ale pewnie były - zachowani kasku przy uderzeniach sprzętem (np krawędzią narty podczas rolowania) lub bezpoeśrednio w drzewo lub kamień. W takich wypadkach wydaje się, że jeżeli udrzenie jest dostaeczni silne to materiał z którego zbudowany jest kask z pewnościa traci swoją strukturę do pęknięcia włącznie jeżeli ma przejąć zasadniczą część energii uderzenia. Pozdrowienia
-
Cześć Skoro jest nakaz jazdy w kaskach to prawdopodobieństwo, że tam zawitam stało sie śladowe niestety. Pozdrowienia
-
Cześć Opór nartą górną to przeciez nie jest półpług. W półpługu występuje elemnt hamujący w opór górą czy te z poszereznia kątowego to skret pezyspieszający zblizony mechnika do odbicia. Pozdro
-
Cześć Dzieci tak samo jak dorośli umieją jeździć lepiej lub gorzej. Te które umieją lepiej jadą pełna pytą tam gdzie trzeba a tam gdzie trzeba pługiem. Te które nie umieją jeżdżą tak jak w powyższym opisie. Tak samo jak dorośli. Śmiem twierdzić, że dzieci jeżdżą nawet rozsądniej niż dorośli. Pozdrowienia
-
Cześć Nawet nie będę probowal wyjaśniać kwestii syna bo go nie widzialem na nartach. Co do pługu to służy on do kontrolowania prędkości i zatrzynmywania się w jeździe na wprost na płaskich lub niezbyt stromych stokach i na łatwych przyczepnych sniegach. Na stromym pług nie pracuje, ponieważ siła hamująca jest zbyt mała - wtedy nalezy stosować ześlizg boczny lub po prostu zacząć skręcać. To o czym piszesz to skręt z pługu, który zreszta tez nienajlepiej pracuje na stromym bo przekrocznie linii spadku trwa dośc długo i nabiera się w tym czasie prędkości, której nie da sie do końca skontrolować. Zazwyczaj w takich sytuacjach (nawet podświadomie) stosuje się skret z oporu nartą górną bo umozliwią on najcszybsz przejście linii spadku stoku. Wygląda jak półpług - bo toewolucja kątowa - ale to jedyne podopbieństwo. Pług to ewolucja slizgowa gdzie nie występuje element posatwienia narty na krawędzi stąd jego mała skuteczność na stromym czy na lodzie. Pozdrowienia
-
Cześc bardzo czesto stosuję pług - każdy to robi. Nalżey jednak odróznic katowe ustawienia nart od pługu i pozycji płużnej. Jeżli rzeczywiście stosujesz pług gdy jest "bardzo stromo, lodowato, wąsko' to niestety popełniasz błąd bo pług w takich warunkach po prostu nie pracuje i tyle. Pozdrowienia
-
Cześc Młodzio Wam napisał ale jednak dyskusja trwa. Njaszyszy będzie najlepszy i tyle ( na naszym amatorskim poziomie). Kacper chętnie się pościga. Kto chętny? Pozdro
-
Cześć OK wprowadziłem poprawki. Pozdro
-
Cześć Znowu powraca temat skali... no to proszę : 0 - wiadomo. nigdy nawet nie stał 1 - jeździ pługiem do zatrzymania na płskim stoku, jeździ łukami płuznymi w rytmie do zatrzymania na płaskim stoku 2 - podjeżdża samodzielnie orczykiem, zjeżdża samodzielnie z kontrolą prędkości skretem łączonym. Początki jazdy równoległej. 3 - większośc jazdy równoległa. Jazda skretem łączonym ze świadomym wyborem miejsca zatrzymania. 4 - jazda skretem łączonym ze swobodą wyboru trasy i miejsca zatrzymania. Poczatek jazdy po stromszych trasach. poczatki uzycia krawędzi do prowadzenia skretu. 5 - swobodna jazda łączonym skretem na płaskich i średniostromych trasach. Świadome uzycie krawędzi w celu prowadzenia skretu na płaskich trasach. początki łączonego skretu cietego. 6 - swobodna jazda na dowolnej przygotowanej trasie. świadoma jazda łączonym skrętem cietym na płaksim i srednio stromym. Próby jazdy śmigiem. 7 - swobodna jazda po każdej przygotowanej trasie. swobodna jazda skretem ciętym na przygotowanym stoku. opanowany smig na stromym, przejście ze smigu do skretu długiego i odwrotnie. umiejetnośc jazdy tyłem. umiejetnośc jazdy na narcie dolnej ze zmianą narty. opanowana umiejętnośc poruszania sie na stoku rozjeżdżonym. 8 - swobodna jazda na każdym przygotowanym stoku. swobodna jazda smigiem na stokach o dowolnym nachyleniu. swobodna jazda po stoku muldziastym oraz po łatwym nieprzygotowanym terenie w łatwych i średnio trudnych sniegach. umiejętnośc przejechania giganta w sposób płynny. umiejętnośc jazdy tyłem i na jednaj narcie 9 - śwobodna i świadoma jazda w każdym terenie z dostosowaniem techniki do warunków. umiejętnośc jazdy róznymi technikami i płynnego przejścia pomiędzy nimi. swobodna jazda poza trasa w terenie o duzym nachyleniu i o skomplikowanej topografii. umiejętnośc prawidłowego przejazdu slalomu. umiejętnśc jazdy tyłem cietym skretem oraz jazdy cietym skretm na jednej narcie. umiejętność oddania skoku terenowego 10 - ? - Swobodny oznacza jazdę z pełną kontrolą prędkości i prawidłowym wyborem bezpiecznego toru jazdy z mozliowościa zatrzymania w każdym momencie i reakcji na nieprzewidziane przeszkody. - Uzycie krawędzi do prowadzenia skretu oznacza jazde w pełni ciętą czyli pozostawiamy ślad w postaci wyraźnie widocznego wycietego przez nartę łuku. Ślad rozmyty to slad slizgowy. - Stok rozjeżdżony to taki polski popołudniowy. Odsypy są miękkie i mozna jez przesunąc. Muldy nie mają głebokości większej jak 30-40 cm i rozsiane sa tylko w niektórych fragmentach stoku. - Stok muldziasty to stok w całości nierówny z garbami twardymi wymagający umiejętności zastoswania w jeźdździe odciążenia biernego. Muldy ogłębokości 50 cm i więcej Pozdrowienia PS Jeżeli ma sie wywiążac dyskusja to nad sformułowaniami a nie ideą bo ta przemyslałem i nie zmienię.
-
Andrzej Bargiel szarpie się na rekord narciarski
Mitek odpowiedział Pontix → na temat → Freeride / Freeskiing / Heliskiing
Cześć Myślę, że 100% kalkulacja ryzyka w tym momencie jest niemozliwa. To nie skałki. Ilośc czynników obiektywnych jest zbyt duża. Swego czasu na zimowej wyprawie na Everest gdy szanse na atak szczytowy wydawały się bliskie zeru (pogoda, kończące się pozwolenie itd.) w bazie odbyła się rozmowa w trakcie której uczestnicy deklarowali co by dali za zdobycie góry. "Rozliczenia" były robione w palcach amputowanych na skutek odmrożeń. Tylko jeden czlowiek Zyga Heinrich stwierdził, że "nie oddałby nawet paznokcia". Dziewięć lat póxniej zginął pod tymże Everestem. I tyle. Pozdrowienia serdeczne -
Andrzej Bargiel szarpie się na rekord narciarski
Mitek odpowiedział Pontix → na temat → Freeride / Freeskiing / Heliskiing
Cześć Zapytałem bo wszelkie dywagacje na ten temat uważam za naduzycie. To jest wyczyn polegający na łamaniu barier. Swego czasu mialem okazję poznać troche osób, które były tam wysoko i jedno co zapamietalem z tych kontaktów to: nie byłeś nie wypowiadaj się, nie przykładaj innych miarek, nie porównuj itd. Nie piszę tego, żeby się Ciebie czepiac Jacku ale takie pytania jako żywo przypominają dziennikarskie dyskusje jak cos się stanie. Grono nie mających pojęcia o problemie "ekspertów" wypowiadające sie na temat zasad, powinności i standartów - żałosne. Pozdrowienia -
Andrzej Bargiel szarpie się na rekord narciarski
Mitek odpowiedział Pontix → na temat → Freeride / Freeskiing / Heliskiing
Cześć Jak rozumiesz standart??? To sa gór! Pozdro -
Cześc To pierwszy Twój post, który mi sie ewidentnie nie podoba Szabirku. Pozdrowienia
-
Cześć Co innego nie zbierac grzybów z powodów, nazwijmy to irracjonalnych, wewnętrznych - my na przykład nie zbieramy gołabków, maślaków, płachetek, twardzioszków itd. A co innego niszczyc gatunki chronione lub zagrozone wyginieciem. Wex sie Rycho opamiętaj. Moim ulubionym grzybem jest piaskowiec, którego kiedys myliłem z borowikiem i zbierałem. Gdy z synem ustalilismy co to za gatunek jedynie robimy zdjęcia. Podobnie ze szmaciakiem. Podgrzybków, kurek, opiniek i innych grzybów jest w lesie tyle, że napradę starczy dla wszyskich - no chyba, że pojawią sie oracze - to akurat gatunek do wytępienia. Bylismy na grzybach juz parę razy ale zbiory raczej przeciętne. Za każdego wyjazdu 5 do 10 słoiczków marynaty, woreczek suszu i jakis obiadek lub dwa. Głównie podgrzybki, sporo kozaków, głównie róznych brunatnych odmian, troche ładnych borowików. Pozdrowienia serdeczne Pozdrowienia
-
Cześć Dzięki. Jeżeli to ostatnie to prawda to proszę o widoczne oznakowanie takich tematów bo nie zamierzam się w nich udzielać. Pozdrowienia
-
Cześc Aby konstruktywnie ocenić musze trochę pouzywac. Narazie błagam - zmieńcie to "lubienie" wszędzie!. - zniknęły gdzieś indywidualnie zapisane wątki, ktolre onserwuję - brak okienka nowe posty wyciągniętego gdzieś w widoczne miejsce Jurek o co chodzi o z "banowaniem użytkowników przez zakładającego temat". Czy to znaczy, że zkaldając temat możesz ograniczyć do niego dostęp? Pozdrowienia