Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    15 645
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    233

Zawartość dodana przez Mitek

  1. Mitek

    Dzieci kamikadze

    Cześć Zgadzam sie w zupełności to, że tak powiem dość świeża grupa podwyższonego ryzyka. Pozdrowienia
  2. Mitek

    Dzieci kamikadze

    Cześć Kolejny post generalizujący i nie mający tak naprawdę wiele wspólnego z rzeczywistością. A twierdzenie o tym, że "Swiadomość przychodzi z wiekiem" i poddawanie w wątpliwość sensu nauczania narciarstwa zakrawa na kabaretową kpinę. Zweryfikuj ten post bez emocji aby można było się odnieść. Pracuję z dziećmi na stoku od 25 lat i jeżeli ktoś wogóle może byc kamikadze to zazwyczaj dorośli faceci. Pozdrowienia
  3. Cześć Nie wygłupiaj się. To są rzeczy oczywiste. Jak idziesz gdzieś z dziećmi to dbasz najpierw o ich bezpieczeństwo czy własne? Pozdro 
  4. Cześć To nie jest liczenie na domyślność Jag. Na nartach...szerzej ... w górach obowiązują pewne zasady, które dla ludzi parających się sportami przestrzeni powinny być oczywiste. Pozdrowienia 
  5. Cześć Moje intencje - jeżeli juz o tym mowa - najlepiej odczytał Tadek i do jego postu odsyłam jakby co. Chciałem jednak zwrócić uwagę na to co pisała Sally o porównywaniu jazdy swojej do zawodniczej. Rzeczywiście często zwracam na to uwagę i staram się  sugerować niektórym porównującym w ten sposób "zejście na ziemię". Nie uważam jednak, żeby to było złe samo w sobie. Chyba każdy z nas chciałby jak zawodnik jeździć. Ważne jest natomiast aby robic to z głową, mając świadomośc co jest dla amatora wykonalne i powtarzalne a co nie. Jak wielokrotnie było pisane a co powyżej podkreślił Kaligr jazda wyczynowa rządzi się swoimi prawami i często wzorowanie się na technikach wyczynowców, nie tylko  nie ma sensu ale jest wręcz szkodliwe a czasami po prostu niebezpieczne. Taki Ted na przykład to fenomenalnie wytrenowany i utalentowany sportowiec j jak zacznie się na nim wzorować  jakiś czerdziestolatek po 6 czy 8 sezonach to jedyne co sobie może zrobić to krzywdę - dobrze jak tylko sobie. W takim wypadku - jeżeli ktos chce sie z technika sportową zapoznać - najlepiej iść na  kurs lub pojechać na wyjazd ze szkoleniem sportowym. Wtedy ma to sens, są stworzone warunki, jest specjalista, który może podpowiedzieć co i jak. Samodzielnie taka zabawa jest po prostu śmieszna. Pozdrowienia serdeczne 
  6. Cześć To jest właśnie jazda sportowa w wykonaniu amatorskim. Pozdrowienia
  7. Cześć Czysta rekreacja - czysta przyjemność. Pozdrowienia
  8. Cześć To są krótkie skręty?? No co Ty Brunerku. Przecież gość tnie pięknym gigantowym skrętem. Dłuższe mogą być już tylko w zjeździe. Pozdro
  9. Cześć Super rozmowa się wywiązała, aż jestem wzruszony. Tomby sugeruję nie ruszać chyba że ktoś jest jego kumplem. Pozdr
  10. Cześć Mitek ma definicję jak wszyscy. jazda sportowa to jazda, która jest podporządkowana w taki czy inny sposób sportowi czyli rywalizacji. W jeździe sportowej wszystko podporządkowane jest wynikowi dającemu zwycięstwo. Jazda sportowa to również element treningu i tak w przejazdach przytoczonych przez Brunera w pierwszym filmiku gość jedzie sobie swobodnie po stoku w drugim ma wytyczony tor jazdy widać, że to element zajęć szkoleniowych i może być związany ze sportem. Temat założyłem ponieważ bardzo wiele osób myli a właściwie wogóle nie rozumie pojęcia sportowa jazda. Jazda sportowa zaczyna się zazwyczaj w punkcie do którego dąży ambitnie jeżdżący amator. Wiele razy pisałem, że to co dla nas jest ideałem jazdy technicznej jest dla zawodnika bazą konieczna do osiągnięcia by zaczynać kształtowanie indywidualnego sportowego stylu. Tak więc analizowanie własnej jazdy prze pryzmat jazdy sportowej jeżeli nie jesteśmy naprawdę technicznie doskonali jest absolutnie bez sensu. Natomiast możemy próbować jazdy sportowej szkoląc sie na kursach i startując w amatorskich zawodach. To jedyna droga do zapoznania sie z narciarstwem sportowym. Pozdrowienia
  11. Cześć Przestańcie rzeźbić koledzy i koleżanki. jazda sportowa to jazda sportowa a rekreacja to rekreacja i tyle. jedno do drugiego ma się nijak.   Pozdrowienia
  12. Cześć Dzięki za zrozumienie. Pamiętaj, że krytykując Ciebie krytykuję pewien sposób jazdy bardzo często spotykany na naszych stokach - stąd niemalże agresja w ocenach. Skręt ślizgowy i cięty tak naprawdę wyglądają bardzo podobnie a jeżeli są jechane przez bardzo dobrego jeźdźca to laik ich nie odróżni, jeżeli zastosowane sa te same typy odciążenia i dociążenia. Obniżanie pozycji to właśnie dociążenie nart - wykonane szybko powoduje zacieśnienie skrętu, wolniej skręt o większym promieniu. Wyjście w górę - to szybkie podwyższenie pozycji, które jest jednym z typów odciążenia nart. Aby narty przekrawędziować trzeba je odciążyć i to jeden ze sposobów. Faza sterowania to właśnie sposób w jaki dociążamy narty po przekrawędziowaniu i od niej zależy promień skrętu, jego dynamika i inne parametry. Pozdrowienia
  13. Mitek

    Jazda do oceny.

    Cześć Całkiem przyjemna jazda. Widać czucie narty dobrą synchronizację, momentami bardzo ładne wykończenie skrętu i faze strowania w skręcie krotkim co nieczęste ale.... Technika absolutnie niedostosowana do warunków i stoku - przecież to jest płaskie pólko.  Niepewne stanie na nartach a być może nie do końca przygotowane lub za miękkie narty. Widać jak często narta Ci się obsuwa jak skrety nie sa powtarzalne, zapoczątkowania skrętu przypadkowe co świadczy o objeżdżeniu i możliwościach ale nie o kontroli techniki. Częsta jazda na płaskiej narcie Częsta jazda w lekkim odchyleniu. Przy przejściu do skrętu dłuższego w lewym skręcie pojawia się zbędny zamach rekami i pozycja kotrrotacyjna. Zbytnie wysuwanie narty przy zmianie krawędzi Pozdrowienia
  14. Cześć Mogą być dwie przyczyny - albo narta była w bardzo kiepskim stanie - tępa po prostu - albo i to jest kwestia ważniejsza dla ciebie przy wyborze - nie umiałaś sportowej narty dobrze dociążyć. Ważne żeby to stwierdzić bo od tego duzo zależy przy wyborze? Pozdrowienia
  15. Cześć Sporo ostatnio tematów poradniczych się pojawia i praktycznie w każdym pojawia się wątek o jeździe sportowej. Dla informacji więc:   to jest jazda sportowa w wykonaniu niezłego amatora. Podobny film mogłoby wkleić paru forumowiczów, których znam bo reprezentują podobny poziom. Tutaj jazda sportowa w amatorskim dziecięcym wykonaniu:   Reszta to jazda rekreacyjna po trasach na różnym poziomie trudności i zaawansowania technicznego. Nie mylenie tych dwóch zupełnie różnych elementów narciarstwa pomoże w dogadaniu się i prawidłowej poradzie.   Tutaj jest natomiast jazda amatorska rekreacyjna na różnym poziomie zaawansowania narciarzy różnym wieku.   I tego się trzymajmy w opisach. Pozdrowienia serdeczne
  16. Cześć czy mogłabyś napisać na czym ta "zła jazda" na 3V polegała? Jakie miałaś odczucia, co nie grało w stosunku do innych nart? Pozdrowienia 
  17. Cześć Tylko sportowa narta slalomowa lub komórka długość 155cm. Firma dowolna - tu trzeba trafiać. Jeżeli ma to być narta z tiprockerem to może być 160. Umiejętności 7/8 po 6 latach jazdy to bajka Paryczko Droga ale z pewnością jesteś sprawna i poruszasz sie pewnie więc dasz radę. Czy jeździłaś na innych nartach niż Twoje, jakich ile par, jak znosisz zmiane nart powiedzmy z 150 na 170cm? Co do jazdy sportowej (bo powtarza się w wielu tematach to określenie a i tu padło) to to jest jazda sportowa: w wykonaniu małego amatora. Dzieci fantastycznie spisują się na muldach bo są naturalnie miękkie i nie boja się skoków,  jeżeli tylko ich przed nimi nie straszyć - jeździj z nimi a z pewnością szybko sie nauczysz. Pozdro
  18. Cześć Nie masz racji Radcomie - to nie jest "stara dobra szkoła" tylko jedyna dobra szkoła. Oczywiście żartuję - jeżeli chodzi o brak racji - ale przekaz jest taki, że bez dobrego śmigu, jazdy skrętem ślizgowym z porządna fazą sterowania, przechodzeniem autmatycznym bez zachwiań i dodatkowych ruchów z jazdy ciętej w ślizgową i odwrotnie narciarza po prostu technicznie nie ma. Pozdrowienia serdeczne       Cześć Tadek Tak nie oszczędzam bo traktuje Piotra poważnie tak jak On nas. Wstawił filmy, co już świadczy o dużej odwadze i widać, że chce jeździć lepiej a to już 80% sukcesu!. Nie będę oszukiwał, że taki sposób jeżdżenia jest dla mnie bezwartościowy. Pracuje tylko na płaskich stokach, nie zapewnia dostatecznej kontroli prędkości i toru jazdy a co najważniejsze jest niebezpieczny dla samego jadącego (brak kontroli nad obciążeniem nart skutkuje bardzo często upadkami lub utrata kontroli a powiezienie na wewnętrznej jest jedna z najczęstrzych przyczyn kontuzji carvingowców. Piszę to z doświadczenia stokowego bo miałem do czynienia przynajmniej a kilkunastoma tego typu przypadkami, które widziałem na własne oczy.  Paw pisał o kłopotach z równowagą a później i Ty również to potwierdzasz że one nikną w momencie przejścia do jazdy ciętej. Te kłopoty wcale nie nikną. Piotr nie "jedzie na nartach" a "narty go wiozą". jest to bardzo typowy przykład złudzenia posiadania umiejętności, który dają narty taliowane i dobrze jest zdać sobie z tego sprawę  - im wcześniej tym lepiej. Zwróc uwage na film numer dwa co się dzieje z sylwetka Piotra po lekkim przełamaniu, jak ciało ustawia się kontrrotacyjnie a biodra wpadają do środka skrętu. Pozycja taka jest bardzo niestabilna a każda nierówność czy też kawałek lodu powoduje zachwianie bo narty nie są prawidłowo dociążone. Tu pokutuje absolutny brak umiejętności sterowania skrętem ba.... brak świadomości istnienia fazy sterowania.   Teraz Piotrze: - zastosuj rady Tadzia w sprawie jazdy frontalnej - staraj się poćwiczyć skręty o różnym promieniu ale z planem np. : 3 krótkie długi 3 krótkie długi itd. - staraj się poćwiczyć zmianę śladu z ciętego na ślizgowy i odwrotnie w różnym momentach skrętu. - jeździj skręty naprzemienne - ślizgowy w jedna a cięty w drugą i zmiana - staraj się pojeździć trawersami zwracając uwage na zmianę śladu narty ze ślizgowego na cięty i odwrotnie - poćwicz ześlizgi do zatrzymania w obie strony - poćwicz jazdę z obniżeniem ze stopniowym obniżeniem pozycji, wyjściem w górę i znowu - najpierw po trawersie. Zwróć uwagę jak stopniowe obniżanie pozycji powoduje dociążenie nart a w efekcie zacieśnienie promienia skrętu. Jesteś sprawny, silny i objeżdżony. Masz bardzo dobre poczucie równowagi (nie myl tylko tego z pozycja zrównoważona na nartach bo nad nią właśnie musisz pracować) Pytaj nagrywaj filmiki, napisz czy będziesz w Puławach między świętami to może podjedziemy z rodziną i będzie okazja do spotkania, pogadania i pojeżdżenia. Pozdrowienia
  19. Cześć Sorry ale nie do końca rozumiem - chyba, że piszemy żeby było miło i przyjemnie a nie szczerze. Jak w ogóle można mówic o dobrej jeździe jeżeli "stanie jest niepewne". Kolega - co widać przy próbach jazdy technikami ślizgowymi - nie potrafi w ogóle stać na nartach, nie ma wyczucia balansu, koordynacja jest bardzo słaba. czucie krawędzi zerowe. O czym piszesz Pawiu Drogi. Ślizganie sie na promieniu narty. Kolega poprzez - jak sam stwierdził i to znakomita autodiagnoza - poprzez swoją tendencję do carvingowania (celowo nie pisze jazdy skrętem ciętym) czyli pewnego wynaturzenia skrętu ciętego - jazdy na krawędzi dla samego faktu pozostawienia śladu bez dbałości o poprawność techniczną - teraz będzie musiał zacząć od początku. Ma oczywiście dośc prostą drogę bo jest obyty ze sniegiem z predkością itd. ale nauke trzeba cofnąc do mometu pługa niemalże. Pozdrowienia
  20. Cześć Nie o to chodzi. Taka uproszczona rada doprowadzi do bardzo siłowej jazdy wymuszajacej niemalże "oranie" krawędzią stoku a nie o to chodzi.   Pozdrowienia
  21. Cześc Generalnie to niestety tragicznie. Zwróć uwagę na pierwszy film i jazdę technikami ślizgowymi, której po prostu nie ma. Ślizganie sie na promieniu jakos wychodzi ale brak podstaw techniki mści sie w trudniejszych warunkach o czym sam piszesz. Jesteś niestety przykładem dość typowym. Nie martw się jednak bo wszystko da się nadrobić. Pozdrowienia serdeczne
  22. Cześć No to teraz widzisz jak to wygląda. Dobrze, że przejrzałeś na oczy. Pozdrowienia
  23. Cześć Wybacz ale nie bardzo mam w tej chwili czas na spokojne obejrzenie filmików. Jutro może dam rade to sie pobawimy o wytykanie błędów i chwalenie strona dobrych. Serdecznie pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...