Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    13 388
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    196

Zawartość dodana przez Mitek

  1. Mitek

    E-bikes

    Cześć E-bike dla zdrowej osoby to upadek! Jeżdżę do pracy codziennie niezależnie od pogody przez cały rok (chyba, że solidnie pada ale wtedy po prostu szkoda roweru). W zależności od wariantu drogi 35-40 km. Alternatywa dla samochodu nieoceniona: zdrowiej, za darmo i... w warunkach warszawskich bardzo często po prostu szybciej a nawet przy braku korków czas jest porównywalny. Jakieś dwa tygodnie temu w oczy rzucił mi się jadący w moją stronę rowerzysta. Coś mi w nim nie pasowało. Gdy mnie mijał okazało się, że gośę naprawdę nieźle dawał. Tak na oko 25-27 km/h. Zwykły rower MTB na 29calowych kołach. Ubrany dość solidnie po rowerowemu (było chłodno), szczupły, widać, że objeżdżony. Dopiero gdy mnie minął zrozumiałem co mnie w nim zastanowiło... miał jedną nogę. Pozdrowienia
  2. Mitek

    E-bikes

    Cześ Granicy nie ma. Albo kupujesz sobie rower albo spierdalasz na jezdnię tak jak wszystkie maszyny z silnikami. Pozdrowienia
  3. Mitek

    Przebieg

    Cześć Dla pewności weź większy rozpęd. Pozdrowienia
  4. Mitek

    Stan Wyjatkowy

    Ale czy chodzi o lokale w manufakturze?
  5. Mitek

    Stan Wyjatkowy

    A to manufaktura?
  6. Mitek

    Stan Wyjatkowy

    Cześć Dlatego też uważam, że wszyscy powinniśmy sobie w końcu uświadomić, że poprawność polityczna i wierność ideałom cywilizacyjnym nic tu nie da. To jest wojna a druga strona to wrogowie, których należy wytłuc do nogi aby już nigdy główki nie podnieśli. Pozdro
  7. Mitek

    Stan Wyjatkowy

    Cześć I dlatego miedzy innymi polecam zaopatrzyć się w broń. Pozdrowienia
  8. Mitek

    Kadencja na rowerze

    Cześć Sesiak jak ja Cie lubię! Mój rower obecnie stoi przede mną jakieś półtora metra - dzieli nas biurko. Przejechałem na nim od nowości (kupiony w sklepie Scotta po przecenie za 2750.00 pln jakieś chyba 4 lata temu) sporo ponad 25000 km ale ile nie potrafię powiedzieć bo nie mam nawigacji ani licznika. Co o nim wiem: To Scott, model Aspect z osprzętem Schimano. Ma amortyzator z przodu, 3 tarcze przy korbie i 9 z tyłu. Opony - drugie od nowości Schwalbe Smart Sam 2,2 drutowe. Hamulce tarczowe hydrauliczne. Pedały zwykłe od nowości - tylko oderwałem te odblaski. Ma dołożone lampki ( w sumie jakieś 120-130pln) oraz taką torebkę pod siedziskiem oraz drugą trójkątną w prześwicie ramy gdzie jeździ sobie zapasowa dętka + mała ale wydajna pompka - na stałe - oraz rzeczy osobiste typu telefony, portfel, klucze.   Był dwa razy w serwisie i parę razy na jakichś regulacjach i zmianie linek. Teraz szykuje mu się serwis ze zmianą całego napędu oraz tylnego hamulca bo jakoś słabo działa. W każdym razie to dobry i trwały rower a pamiętać trzeba, ze wozi zawsze ponad 100kg i mam raczej ciężką nogę.   Dlatego też autentycznie podziwiam jak piszecie o rowerach z taką wiedzą i znawstwem, bez żadnego bajerowania. Pozdrowienia serdeczne
  9. Cześć To są raczej oczywistości. Pozdrowienia
  10. Cześć No sorry ale rzeczywiście ju ż zupełnie nie wiem o co chodziło. Pozdro
  11. Mitek

    Kadencja na rowerze

    Cześć Ja użytkuję rower zupełnie inaczej jednak. U mnie (mam 1 rower) dojazdy do pracy to pewnie ponad 70% użytkowania więc po mieście bym się zajechał na takich balonach. W terenie nie mam doświadczenia na tego typu sprzęcie ale jeździłem na facie i w porównaniu z moim "zwyklakiem" to jest po prostu czołg nie do zatrzymania. Pozdrowienia PS Bruner błotnik ostatecznie może być... Przepraszam błotniczek.
  12. Cześć Do postu nie odniósł się nikt z piewców obecnej władzy więc dodam - bo może to nie wynika z wpisu: Wymienione punkty są charakterystyczne dla tej i tylko tej władzy. Wszystkie wcześniejsze ekipy szanowały dorobek poprzedników i starały się zmieniając kontynuować ich pracę wprowadzając mniejsze czy większe zmiany nie niszczące jednak szeregu poprzednich pozytywów. Obecna ekipa jest w tej kwestii absolutnie oderwana od rzeczywistości a dopiero jednoznacznie negatywne wyniki prowadzą ( w niektórych sektorach) do "otrzeźwienia" i zmieniania tego co sami zepsuli, w kierunku odbudowy czy powrotu do poprzednich zasad funkcjonowania czy też koncepcji rozwoju. Niestety straty spowodowane przez zupełnie bezsensowną politykę przez pierwsze dwa, trzy lata odrabiane są do dzisiaj, z bardzo różnych skutkiem, o kosztach nie mówiąc.   Pozdrowienia
  13. Mitek

    Kadencja na rowerze

    Cześć Ja lubię grube opony ale to jest przesada. Chodzi o to, że opona jest znacząco grubsza od elementów ramy i wizualnie dominuje cały sprzęt a to mi się nie podoba. Podobnie nie założę błotników ani żadnych bagażników, sakw czy wieszaków do MTB, bo wygląda to słabo. Śmiejcie się teraz... Nigdy nie jeździłem na takiej pośredniej gumie ale mam wrażenie, że to zdecydowanie bliżej fata niż zwykłego MTB. Dużo chyba zależy od napędu. To jednak typowe rowery w teren i tam pokazują moc. Pozdrowienia
  14. Mitek

    Kadencja na rowerze

    Cześć Ale koło to ma Twoja Pani bardziej jak w facie. Opory są jednak spore i sporo większe niż na normalnych oponach. Pozdrowienia  
  15. Mitek

    Najtrudniejsze stoki.

    Cześć Masz rację oczywiście. Ja pisze o sytuacji modelowej, natomiast w realnej jeździe sytuacja modelowa występuje rzadko nawet na dobrze przygotowanej trasie. Na zniszczonej trasie to już jest zupełnie inna jazda bo teren dużo wymusza a poza trasą jest już skrajnie inaczej. Zazwyczaj jedziesz terenem nieznanym, w nieznanym śniegu itd. i podstawą jest pełna kontrola prędkości - czyli hamowanie. I tu pojawia się problem zasadniczy bo wolno jest trudniej niż szybko. Gdybyś powiedzmy jechał jakiś kawałek - weźmy omawianą w inny temacie Pośrednią - kolejny raz, znając teren rodzaj śniegu, mając szczegółowo opracowaną i znaną linię jechałbyś po prostu swoje. Pozdrowienia serdeczne
  16. Mitek

    Najtrudniejsze stoki.

    Cześć Wiesz Mario, niedyplomatyczne może i jest ale taka jest po prostu prawda związana z następstwem zdobywania umiejętności, stopniem pokonywanych trudności itd. Jako typowy narciarz trasowy uważam, że jazda poza trasą (nie przy wyciągowy freeride - bo to jest taka zabawa) wymaga zdecydowanie większego zaangażowania. Najwyższą forma narciarstwa jest jazda sportowa bo dobry zawodnik pojedzie Ci wszystko. Pozdrowienia Pozdrowienia
  17. Mitek

    Najtrudniejsze stoki.

    Cześć Mechanika jazdy skrętem ciętym jest identyczna jak jazdy każdym pełnym skrętem. Różnica polega na tym, ze tam gdzie na betonie opierasz się na krawędzi w miękkim jedziesz na całym ślizgu.Ale do takiej jazdy trzeba kozaka. Pozdrowienia
  18. Mitek

    Kadencja na rowerze

    Cześć Panowie i Panie, krótkie pytanie: Czy: https://sklep.hurtel...b6b5694a111af60 rzeczywiście można uznać za sprzęt wodoodporny czy raczej przeciw zachlapaniu? Może ktoś używa albo ma coś podobnego czego wodoodporność jest sprawdzona. Chodzi mi o wodoodporność w dużym deszczu, chlapanie - typu fala czy woda z wiosła? Pozdrowienia
  19. Mitek

    Najtrudniejsze stoki.

    Cześć Wiesz to nie chodzi o lepszy/gorszy. Ja jestem narciarzem trasowym szkolonym  w "ładnej jeździe". Ładnej czyli czystej technicznie zgodnie z kanonem i tyle. Na kursach, egzaminach technicznych zawsze moja jazda była dość wysoko oceniana, i co z tego... W sensie zasugerowanym przez kolegę Andranda - dokładnie nic. Każdy w miarę objeżdżony jedno czy dwu sezonowy skitourowiec poza trasą objechał by mnie jak śmietnik bo brakuje mi objeżdżenia i doświadczenia w takiej jeździe. Co więcej - uważam takiego narciarza za bardziej wartościowego w sensie narciarskim - bo On sobie poradzi w jakiś tam sposób a ja, pomimo umiejętności wycinania łuczków będę w pierwszym lepszym źlebie jak dziecko. Tak rozumiem objeżdżenie i doświadczenie. Pozdrowienia
  20. Mitek

    Najtrudniejsze stoki.

    Nie widzę tu żadnej bzdury. Każdego sezonu jesteś na nartach trzeci dzień. Śmiem twierdzić, że technicznie jeżdżę lepiej od Ciebie a ze względów zdrowotnych nie jeździłem na nartach dwa lata prawie w ogóle. Hermann Maier po wypadku też był na nartach pierwszy czy drugi dzień po prawie trzech latach nie jeżdżenia i była to super ostrożna jazda a czy jest/był kiedykolwiek złym technikiem? Proszę Cię. Pozdrowienia
  21. Mitek

    Najtrudniejsze stoki.

    Cześć Technika na nartach jest jakby jedna - a może coś się zmieniło gdzieś?? Każdy - nawet zawodnik PŚ, jeżeli przez dłuższy czas nie jeździ (kontuzja, rehabilitacja) to później stając na nartach choć jest już w pełni sprawny fizycznie musi sporo pojeździć aby odzyskać pewność psychiczną. Ktoś kto dobrze jeździ technicznie to... dobrze jeździ technicznie ale gdy nie jest objeżdżony w trudnych warunkach będzie się spisywał na początku zawsze gorzej od objeżdżonego i doświadczonego w tych warunkach. Natomiast jeżeli będzie konsekwentnie  w takich warunkach jeździł to po pewnym czasie jego technika da mu przewagę. Pozdrowienia
  22. Mitek

    Najtrudniejsze stoki.

    Cześć Nie zgodzę się z tym twierdzeniem. Związek oczywiście jest ale wierz mi, że nie taki bezpośredni jak Ci się wydaje. Mam na ti sporo przykładów tak ze szkolenia jak i z jazdy w różnych warunkach np. - dość powszechna zwłaszcza wśród kobiet niemoc związana z wieloletnia jazda za kimś (np. instruktorem, dobrze jeżdżącym partnerem, mężem). Znałem takich przypadków co najmniej kilkanaście. Były to osoby dobrej albo nawet bardzo dobrej technice absolutnie nie umiejące sobie same poradzić na stoku samodzielnie. Następowała blokada psychiczna, nie umiały wybrać drogi, zastosować właściwej techniki itd. - narciarze wychowani poza trasą. To druga strona medalu. Spotkałem parę takich osób na kursach kadrowych. Na ubitym technika przeciętna np. brak absolutny skrętu ciętego. Poza trasą nie do dogonienia nawet przez bardzo dobrego narciarza sportowego - obycie z terenem , automatyzm zastosowania technik, umiejętność czytania podłoża itd.   Moim zdaniem technika nie jest kluczowym elementem i nie warunkuje psychiki. Na psychikę wpływa przede wszystkim doświadczenie i objeżdżenie. Zwłaszcza to drugie jest ważne i czyni narciarza o nawet miernej technice ale po 50 dniach na stoku może nie lepszym ale na pewno skuteczniejszym i pewniejszym od znakomitego technika, który jest na nartach 3 dzień. Pozdrowienia
  23. Cześć Jeżeli ktoś w ogóle zajmuje się takimi problemami to jest z gruntu chory. Każdy człowiek ma prawo do kształtowania swojego życia, swojej prywatności, seksualności w taki sposób jak sobie chce i gówno innym do tego. Pozdrowienia
  24. Cześć Obserwując działania obecnej ekipy rządzącej, na niwie instytucji, z którymi jestem związany wykształceniem, obserwuję ich pracę od początku okresu transformacji ustrojowej, znam znakomitą większość ludzi tam pracujących na stanowiskach niższego i średniego szczebla i mogę jednoznacznie stwierdzić, że obecne rządy od początku kadencji charakteryzują się: - absolutnym brakiem profesjonalizmu i jednolitej koncepcji rozwoju - koncentrują się na wymianie kadry od wyższego do średniego szczebla zastępując często pracowników z wieloletnim doświadczeniem i dorobkiem sprzątaczkami ( to są jednoznaczne fakty a nie przenośnia!!) - wprowadzaniem na stanowiska kierownicze osób z zewnątrz, nie mających nie tylko doświadczenia ale nawet podstawowego wykształcenia w dziedzinie, którą mają zarządzać - podejmowaniem działań nie mających nic wspólnego z racjonalnymi działaniami mającymi rozwijać jeden z podstawowych sektorów gospodarki a często wręcz działania zupełnie irracjonalne wynikające z urojonych ambicji oraz zupełnie błędnych założeń/przekonań. - sukcesywnego niszczenia dorobku poprzedników w imię samego faktu niszczenia a nie likwidacji błędów i dążenia do poprawy sytuacji w imię przyszłego rozwoju - gigantycznego marnotrawstwa środków przeznaczanych na realizację doraźnych idei, bez żadnych perspektyw   Obserwując wszystkie dotychczasowe ekipy skala marnotrawstwa i  zwykłej głupoty jest przy rządach obecnej ekipy nie do ogarnięcia.   I tak jak piszę - opieram się na branży mi znanej, własnych obserwacjach, rozmowach z ludźmi (nawet z obozu władzy) a nie na, w taki czy inny sposób, moderowanych doniesieniach, takich czy innych publikatorów,. Z tego względu KAŻDY kto popiera obecną władzę jest dla mnie wrogiem osobistym, z premedytacja dążącym do niszczenia dorobku wielu pokoleń Polaków. Pozdrowienia  
  25. Mitek

    Przebieg

    Cześc To nie samochody to badziewie, cała koncepcja tego typu pojazdu. Pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...