Może faktycznie tutaj piach drobniejszy, za to rafowa mieszanka.
Masz co zwiedzać wokół tamtejszego komina…
Twój numer telefonu też mam… 😉
Korzystamy dopóki jest z czego, ale nie jest już tak kolorowo… nie ma dużej różnicy między temperaturą morza i ciała… woda w zatoce jest o 3 stopnie za ciepła, górne części rafy się gotują i duszą. To boli jak się na to patrzy…
@Mikoski nie byłam w Sharm El-Sheikh. Kojarzy mi się z „listami z wakacji” czy coś takiego
Pozdro
Dla Rybelka również