Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Dzisiaj
-
Cześć Właśnie w czwartek opracowywaliśmy strategię na te wiślańskie wały i była scysja czy Kraków mijać czy tam gdzieś w Waszych okolicach nocować. Przeforsowałem zdaniem, że mijać, choć lubię Kraków. A jako, że nie lubię w ogóle miast i miejskości to chyba trzeba to uznać za komplement. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że Kraków ze swoją mająca wiele tysięcy lat (jako miejsce) historią ma to serdecznie w dupie, ale zawsze. No poza tym Kraków ma trochę farta, że mieszkają tam tacy ludzie jak np. Wy ale... myślę, że statystycznie w każdym większym mieście znajdzie się sporo fajnych ludzi. Pozdro
-
Taka sytuacja: RPReplay_Final1716009387.mp4
-
Pieso tylko tam chadzaliśmy, ale piknie trza przyznać. Mój komin koło Łowicza, niebezpieczna żwirownia koło Guźni. Krystaliczna woda dość chłodna co latem atutem a nie jakaś zupa. Wokół można rowerem po skarpie kawałkami naprawdę stromo bywa, super połączenie, kąpiel na deser.
- Wczoraj
-
Fakt.. telemark to nuda.. prawdziwe emocje wywołuje tylko wtapianie drobnych na rzecz cwaniaków..
-
Andrzeju, no ładny ten Nasz Kraków oraz przysiółki. Jest gdzie jeździć. Są i płaskie odcinki, ale górek nie brakuje. pozdro
-
Na takim, który będzie dla ciebie wygodny. Ktoś Ci doradzi gravela, bo robi nim trasy po 200km. Ty kupisz i okaże się, że plecy ci wysiadają po 30km i umierasz. Ja na crossie się męczę, a na XC spokojnie zrobię 100km.
-
Daleko (1300km z Krk) to fakt, ale jakby jechać ekipą to wyjdzie z paliwem i żarciem z 1500/osobę + coś na stoku na jakieś pićku. W 2 tysiach/osoba bez szaleństw na stokowych knajpach powinno wyjść bez problemu. pozdro
-
Cześć byłem dwa razy w Bormio w grudniu. Fajna miejscówka, ludzi mało. Bardzo dobrze pamiętam pomimo długiego dojazdu. pozdro
-
Zwardoński Interstellar … ps. Ależ jestem rozbudowana, jak pierd…ę to zabiję;)
-
Cze Wspomnień czar, no fajowsko było. Madonna wiosna 2024. Syn mi przesłał filmik jak jechaliśmy ze Spinale i mijaliśmy kanapę jadąc dalej do "babci" aby wydłużyć nieco zjazd (a z 1km). Niebieska ale tam ze względu na infrastrukturę nikt nie chciał jeździć, oprócz nas 😉, ale w takim słońcu to na tej leciwej kanapie można było się poopalać. A trasa cały dzień tam tak wyglądała. Nawet Kastle GS tam dawały radę, mimo iż śnieg tak nie niósł jak z rańca. pozdro
-
Cze Ja już szukam 😉 Znalazłem dla 6-ciu osób Bormio od 7.12.2024 7 noclegów + 6-cio dniowy karnet bez wyżywienia - apartament 60 m2. Cena: 900 PLN za osobę. Dojazd i wyżywienie we własnym zakresie. https://www.snowtrex.pl/szukanie_rezerwacja.html?destinationId=&destinationUuId=&destination=&earliestDateStart=20241101&latestDateEnd=20241222&duration=1-365&locale=pl_PL&numberOfPersons=&adultsCount=0&childrenCount=0&babiesCount=0&childAge_1=2&childAge_2=2&childAge_3=2&childAge_4=2&childAge_5=2&childAge_6=2&childAge_7=2&childAge_8=2&isRestrictedToOneRoom=0&sortBy=guarantee&sortOrder=desc#destinationId=&destinationUuId=&destination=&earliestDateStart=20241130&latestDateEnd=20241215&duration=7-7&locale=pl_PL&page=1&board[]=140&board[]=139&board[]=138&liftPass[]=liftPassIncluded&numberOfPersons=6&adultsCount=6&childrenCount=0&babiesCount=0&childAge_1=2&childAge_2=2&childAge_3=2&childAge_4=2&childAge_5=2&childAge_6=2&childAge_7=2&childAge_8=2&isRestrictedToOneRoom=0&sortBy=price&sortOrder=asc pozdro
-
Co wspólnego mają góry z kolanoskopią ...🤫... że kolano boli?
- Ostatni tydzień
-
Cześć Fajnie, że było Wam tak fajnie. To znaczy ja się w ogóle nie dziwię - bo to oczywiste - tylko zazdroszczę, zazdrościmy serdecznie. Chciałem jeszcze dużo napisać ale... i tak wszystko wiadomo. Trzymajcie się serdecznie PS Jakby ktoś kiedyś albo już teraz miał być albo chciał być w Warszawie to pierwszy telefon proszę do nas, wiadomo.
-
Jagoda kamczacka też ocalała. Polecam na nalewkę. Jest wyśmienita.
-
Tym razem krajoznawczo po ogródku. Koszenie skarpy wymaga nieco ekwilibrystyki.... raczki na buty, kosa w ręce i do dzieła.... Ta najbardziej płaska część poszła sprawnie z wlasciwą skrapą bylo nieco trudniej, ale udalo mi sie skosic tylko trawe, bez krzakow owocoweych, jalowcow, cisow... i na tyle wysoko by zostawić poziomki... 😉 co nie zawsze bylo oczywiste....
-
Hobby przybiera różne formy. Moim są na przykład zakłady sportowe. Oto strona, na której często mam szczęście - Igrzyska Olimpijskie 24
-
Zarejestrował się nowy użytkownik: adilene.audryana
-
Zarejestrował się nowy użytkownik: HughesHartley
-
🙂 Curex to córka czyli Zuzanna .. Notka z FIS - z World Skate Inline Alpine bogatszy materiał i trochę więcej ach i och lecz mniej czytelne. Poza tym o nartach mówimy nawet jak ona z popsutym wiązaniem z tyłu 🙂 https://www.fis-ski.com/DB/general/athlete-biography.html?sectorcode=TM&competitorid=267287 Wyjazdy incentive - określenie które używam - wyjazdy pracownicze/integracyjne/towarzyskie. A że narty przy okazji to choć coś się zobaczy i trochę głowa się przewietrzy. Akcent na szkolenie (ze strony uczestników) umiarkowany. Pozdrawiam, M.
- 193 odpowiedzi
-
- 3
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kilka zdjęc z dzisiejszej... Wisły. Czyli wałami krakowskiej Wisły do Tyńca. Pięknie tu mamy w okolicach Krakowa. 🙂 Widać klasztor Kamedułów a na ostatnim zdjęciu w tle Wawel.
-
Marxx, jeśli możesz, przypomnij mi proszę kto to jest Curex (córka?) i co to jest wyjazd incentive. Narciarski ma się rozumieć. 🙂 A tak w ogóle to zgadzam sie z wszystkim co wyżej napisałeś. 🙂
- 193 odpowiedzi
-
- krotkiskret
- narty
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
U mnie łącznie 26 dni, tak ani dużo, ani mało. W Polsce w pewnym momencie słabo się zrobiło i nie udało się dociągnąć nawet do 30. OK 950 km przejechane
-
Dokładnie tak, mieszkaliśmy w Marilleva 1400 i urok wychodzenia na stok jest boski, a i powrót w półmroku po zjedzeniu czegoś i łyknięcia piwa u góry przy zachodzącym słońcu też swoje robi. Chłopaki wychodzili na jakieś biby, ale żaden tam wypas. A Ośrodek jako całość bardzo fajny, tylko weźcie karnety na całość.
-
To zależy 😄 w Maillevie 1400 faktycznie niespecjalnie coś się dzieje - jest kilka pizzerii czy restauracyjek, sklep, apteka, wypożyczalnie itp. ale poza tym to ośrodek typowo pod narciarzy uwielbiających wychodzić rano na otwarcie wyciągów z kwaterki prosto na stok i wracać na koniec dnia na zamknięcie tras. Jeśli w Val di Sole chcielibyście trochę życia towarzyskiego (apreski) to najlepsza będzie Madonna di Campiglio, ale uwaga: jest drogo.