Skocz do zawartości

PS 2025/2026


grimson

Rekomendowane odpowiedzi

Zawody w niedzielę były świetne. Zarówno u babek jak i facetów pełen gaz i ogień. Kto jechał mniej agresywnie nie miał szans.

U babek zadziwia mnie że Shiffrin dostaje na płaskich odcinkach kosmicznie dużo. Nie mam pojęcia dlaczego. Dziwne. Rywalizacja Schieb z Robinnson mistrzostwo świata. Obie lecą na maksa. Tydzień temu Scheib wyleciała tym razem Robinson walnęła na płaskim babola. Dziwi mnie nieustający zachwyt komentatorów nad Ljutic, która jest pod formą w tym sezonie i nad Liensberger, która jest pod formą ze 4 sezony już.

Maryna jeździ dużo lepiej niż w zeszłych dwóch sezonach. Szacun. Widać agresję i atak, natomiast szczególnie wczoraj na płaskim ona jedzie dużo bardziej wyprostowana i z rękoma z tyłu... to ja swoim dzieciakom wiecznie krzyczę żeby pchały ręce do przodu... W Copper było podobnie...

 

Facetów GS był świetny. Mega wariackie przejazdy. Vinatzer raz na 10 przejazdów dojechał na ryzyku i jest podium. Schwarz słabiej niestety. McGrath słabiej w 1, Verdu w maliny, Henryczek nawet nieźle, Brathen źle pomalował paznokcie a na koniec jedzie Marco... i po zawodach. Nawet jak jedzie rozkojarzony drugi przejazd to... Za kilka lat może się okazać że dogoni Shiffrin  w zwycięstwach.

 

Czy ktoś wie dlaczego meta nie była cały weekend u facetów tradycyjnie na samym dole.

 

I pożegnałem się na stałe z antenowym eurosportem. Snooker i golf skutecznie zmusiły mnie do kupna playera.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Oglądamy teraz z Rybelekiem SG w Beaver no i wniosek jest jeden. Jury zawodów to banda chujów ze szmaty. Od 10 może 11 numeru Panowie jechali zupełnie na ślepo w padającym zacinającym śniegu, przy bardzo silnym wietrze.

Widać było, że zawodnicy, którzy przecież znakomicie znali trasę, momentami orientowali się gdzie jechać dopiero jak zobaczyli kolejna płachtę. 

Paranoja.

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak obejrzę to napiszę co myślę. Muszę sobie odnowić wizje trasy w ST. Moritz.

Smarowanie, to pierwsze co mi się rzuciło w oczy po przejazdach. Zwróćcie uwagę, że odcinki szusu przegrywały tak ona jak i np. Goggia a wygrywały dół trasy, który jest dość techniczny i coś się tam w końcu dzieje. Stawiam, że miały lepiej rozeznane smarowanie

Obejrzę sobie jeszcze powtórki.

No jest to z pewnością niezły wyczyn, no i jazda na granicy wydaje mi się. Musi mieć nieprawdopodobną psychikę, żeby nie odpuszczać po tylu przejściach...

Co ciekawe Maryna G.D brałam udział w treningach ale w zawodach nie pojechała, w ogóle nie była zgłoszona do startu, natomiast startowała i ukończyła Nikola Komorowska 2006 z Warszawy ale od lat mieszkająca w Zakopanem. Na start polki w zjeździe czekaliśmy chyba 10 czy 11 lat.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co powiedzieć.

Zawsze miałem wyczucie odnośnie narciarzy i muzyków.

Potrafiłem wyłapać nowe talenty i przewidzieć kto będzie jeździł czy zaistnieje na muzycznej scenie.

Nie wróżyłem Lindsey wielkich sukcesów po powrocie.

Współczesny sport jest niezwykle wyśrubowany.

Nie dostrzegłem , aktualnego potencjału Lindsey.

 

Wymyślcie dla mnie karę która pozwoli mi ją przeprosić.

 

Jest genialna.

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, grimson napisał:

Chrzanie skręcanie, słabo mi to idzie. 

Obejrzyj cały przejazd choć raz, np ten na tej trasie. To jest 705 metrów w pionie i około 2600 długości. Trasa na górze jest płaska i ostatnia 1/3 jest dość stroma, może nawet mniej - normalne geologia. Oceniam, że na tej trasie jazda na wprost to jakieś 100m - pierwsze rozpędowe (no ale tu to jest łyżwa) oraz przed ostatnim skokiem i po lądowaniu. Może jest jeszcze coś pomiędzy ale to dosłownie metry bo szybko jazda i przełożenie trochę trwa. Zjazd to z pewnością najbardziej carvingowa konkurencja w narciarstwie alpejskim bo tylko tu można całą trasę pokonać na czystej krawędzi - może w niektórych SG też ale wątpię. Na trasach typu Kitz czy Wengen - które mają spory odcinek jazdy po płaskim też ten odcinek jest pokonywany, choć w pozycji zjazdowej, to cały czas w skręcie. Moim zdaniem czysta jazda na wprost gdzie lecisz rzeczywiście na ślizgach występuje niezwykle rzadko i każdy dąży raczej do jazdy na którejś krawędzi bo jazda na wprost:

- po pierwsze bardzo trudna

- bardzo ryzykowna 

- realnie występuje niezwykle rzadko

Z rozmów ze zjazdowcami z naszej kadry - ale to naprawę dawne czasy - odcinki jazdy na wprost z dużą szybkością to raczej forma lotu delikatnie nad śniegiem minimalnie na wewnętrznych krawędziach

Nawet na Twoim filmiku nie ma ani kawałka jazdy na wprost, ani kawałka. Obsuwanie się w lekkim ślizgu nie jest jazdą na wprost - jest jazdą ześlizgu.

Takie są realia myślę.

 

Powracając do zjazdu... dziwi mnie trochę bardzo krótki wybieg na mecie po skoku i stromej ściance, zawodniczki miały tam spore problemy...

Ta trasa jest generalnie dość łatwa ale jest strasznie nierówna w paru miejscach i to chyba największe niebezpieczeństwo tutaj i wyzwanie aby utrzymać czystą linię i nie dać się rozrzucić na nierównościach.

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...