Skocz do zawartości

Sezon 2025/2026


grimson

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, zając napisał:

Pamiętam ze 2 lata temu ledwo dociągnęłam za kółkiem 20 minut do Insbrucka do stacji paliw, która była wytypowana jako punkt zmiany kierowcy - normalnie te 20 minut ciągnęło mi się jak 2 godz. 😁 (reszta towarzystwa akurat pochrapywała w aucie) a ja walczyłam żeby mi się powieki nie zamknęły.

dlatego temperatura w aucie do max 20 st C, do tego otwórz okno jak czujesz, że zaczyna brać senność.

plus ćwiczenia fizyczne dużo pomagają w możliwości spędzenia wielu godzin za kółkiem w aucie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, zając napisał:

Staram się ćwiczyć bo wtedy jest lepiej przy codziennym funkcjonowaniu z dużą ilością siedzenia, choć póki co najgorsze jest dal mnie stanie dłuższą chwilę.
Co do jazdy - to mnie też jakoś bardzo nie męczy, ale za to nudzi. Jak jedziemy autostradami, to po pewnym czasie pojawia się znużenie prowadzące do uśpienia. Pamiętam ze 2 lata temu ledwo dociągnęłam za kółkiem 20 minut do Insbrucka do stacji paliw, która była wytypowana jako punkt zmiany kierowcy - normalnie te 20 minut ciągnęło mi się jak 2 godz. 😁 (reszta towarzystwa akurat pochrapywała w aucie) a ja walczyłam żeby mi się powieki nie zamknęły.

P.S. Do tej pory nie spaliśmy jadąc do Austrii czy Włoch, ale do Francji rozważam każdą wersję, przy czym Znojmo od nas (z Katowic) to ok. 3,5godz więc za blisko na miejscówkę do spania.

Cześć

Jest parę niezawodnych sposobów na autostradowe usypianie... dość głupie ale u mnie działają zawsze..

Pozdro

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Mikoski napisał:

Cześć 

Ma być zimno, masz być głodny i ciągle musi chcieć się szczać,ja znam taką zasadę 😉

Pozdro 

Cześć

Niekoniecznie. Dwa pierwsze z brzegu:

1. Musisz przez parę minut pojechać troszkę szybciej - mniej więcej tak aby mieć odczucie, ze jadący te 120 stoją.

2. Zorientować teren i wcisnąć hebel, kontrolnie, żeby łupnęło ale żeby nie zablokować kół. Tłumaczysz później, że sarna była albo coś... - po tym numerze nie tylko nikt nie śpi ale raczej atmosfera w samochodzie jest napięta do końca podróży.

Drugi jest zdecydowanie skuteczniejszy no i działa na wszystkich uczestników podróży a poza tym sprawdzasz systemy bezpieczeństwa.

Pozdro

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Niekoniecznie. Dwa pierwsze z brzegu:

1. Musisz przez parę minut pojechać troszkę szybciej - mniej więcej tak aby mieć odczucie, ze jadący te 120 stoją.

2. Zorientować teren i wcisnąć hebel, kontrolnie, żeby łupnęło ale żeby nie zablokować kół. Tłumaczysz później, że sarna była albo coś... - po tym numerze nie tylko nikt nie śpi ale raczej atmosfera w samochodzie jest napięta do końca podróży.

Drugi jest zdecydowanie skuteczniejszy no i działa na wszystkich uczestników podróży a poza tym sprawdzasz systemy bezpieczeństwa.

Pozdro

Cześć

Stosuję regularnie i zawsze działa znakomicie i nie traci się czasu.

Dla mnie zatrzymywanie się, wysiadanie z samochodu itd. to duży problem. Zawsze jeżdżę dość skoncentrowany i dość długo trwa osiągnięcie tego stanu, jak również trochę, jak to się mówi - schodzi. Zatrzymując się i tak nie odpoczywam tylko pilnuję koncentracji.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Mitek napisał:

Jest parę niezawodnych sposobów na autostradowe usypianie.

Nie ma... znużenie to większy problem niż alkohol czy gówniarze za kierownicą... nie zwalczysz systemowo.

(możesz łykać kofeine w tabletkach.. chyba najskuteczniejsza.. ile czasu?) .. 🙂

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Lexi napisał:

Nie ma... znużenie to większy problem niż alkohol czy gówniarze za kierownicą... nie zwalczysz systemowo.

(możesz łykać kofeine w tabletkach.. chyba najskuteczniejsza.. ile czasu?) .. 🙂

Jakbyś spalił hamulce na zjeździe... 100%, że się rozbudzisz.

POzdro

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Mitek napisał:

Jakbyś spalił hamulce na zjeździe... 100%, że się rozbudzisz.

POzdro

To tak niw działa... inaczej jest jak hamujesz bo " chcesz sie rozbudzić"... a inaczej jak ci koleś wskoczy pod koła... adrenaliny nie wysterujesz tak jak chcesz... paradoksalnie jest to tak wyczerpujące (strzał adrenaliny) .. ze dobrze zjechać na parking po takim zajściu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Lexi napisał:

Nie ma... znużenie to większy problem niż alkohol czy gówniarze za kierownicą... nie zwalczysz systemowo.

(możesz łykać kofeine w tabletkach.. chyba najskuteczniejsza.. ile czasu?) .. 🙂

Spróbuj kilka kropel zimnej wody na kark. Na jakiś czas pomaga, później zabieg trzeba powtórzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...