Jump to content

Volkl Racetiger SL, co w zamian?


Hilly_billy
 Share

Recommended Posts

Cześć, uaktywnianiam się na forum po długiej przerwie i od razu z pytaniem. Co kupilibyście zamiast desek w tytule i juz spieszę z wyjaśnieniem o co chodzi.

Tak wiec siedzę sobie ostatni dzień w jakimś nędznym włoskim hotelu, niby 4 gwiazdkowym, ale tylko z nazwy i przeglądam co dobrego słychać w sprzęcie narciarskim. Robię to bo właśnie zajeba… ukradli mi ze skiroomu moje Volkle. Zastanawiam się, czy kupić po prostu te same tylko nowsze, czy może coś równie fajnego, a może lepszego. Dodam tylko, że jeździ (znaczy, jeździło) mi się na nich genialnie. 

  • Confused 1
  • Sad 3
Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, Hilly_billy napisał:

Cześć, uaktywnianiam się na forum po długiej przerwie i od razu z pytaniem. Co kupilibyście zamiast desek w tytule i juz spieszę z wyjaśnieniem o co chodzi.

Tak wiec siedzę sobie ostatni dzień w jakimś nędznym włoskim hotelu, niby 4 gwiazdkowym, ale tylko z nazwy i przeglądam co dobrego słychać w sprzęcie narciarskim. Robię to bo właśnie zajeba… ukradli mi ze skiroomu moje Volkle. Zastanawiam się, czy kupić po prostu te same tylko nowsze, czy może coś równie fajnego, a może lepszego. Dodam tylko, że jeździ (znaczy, jeździło) mi się na nich genialnie. 

Wziąłbym te same. Kompromisowe. Między zabawa a sportem. Jak chcesz zabawy i kręcenia to sztekle, ew rc4 fiszera lub jakieś  miękkie sklepowki jak ma być sztywniutko to jakieś komórki dynastar/rossi. Zależy co cie bawi. Ile ważysz? Ew. Co się trafi. Smutne. PS niestety ja nielegalnie zawsze przemycam narty w pokrowcu wiec spoko do pokoju, a buty już mniej, bo w torbie je niosę. Atmosfera skiroomu mi nie pasi, wyjątkiem Bouda pod Snezkou, bo tam sami swoi.

Edited by star
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, Hilly_billy napisał:

Tak wiec siedzę sobie ostatni dzień w jakimś nędznym włoskim hotelu, niby 4 gwiazdkowym, ale tylko z nazwy i przeglądam co dobrego słychać w sprzęcie narciarskim. Robię to bo właśnie zajeba… ukradli mi ze skiroomu moje Volkle. Zastanawiam się, czy kupić po prostu te same tylko nowsze, czy może coś równie fajnego, a może lepszego. Dodam tylko, że jeździ (znaczy, jeździło) mi się na nich genialnie. 

To czemu nie powtórzyć. Z którego roku miałeś te Volkle? Gdyby mnie ukradli moje Volkl SL to kupiłbym te same tylko 165 cm (obecnie mam 170 cm). Swoją droga to niesłychane, że ukradli w hotelu. Mnie też ukradli  w zeszłym sezonie we włoskim hotelu 4-gwiazdkowym w Molveno (sprawdziłem, jednak 3-gwiazdkowy), tyle że kije i tyle że... się znalazły niedługo potem, bo zabrał ktoś przez pomyłkę i oddał. 🙂 A hotel zwócił kasę?

Edited by a_senior
Link to comment
Share on other sites

Rocznik chyba 2019. Takie jaskrawo żółto-jasno niebieskie. Pamiętam senior, że kiedyś pisałeś że też kupiłeś i było to mniej więcej w tym samym czasie. Mialem, albo te same co ty, albo rok młodsze. Dlaczego wziąłbyś 165? Moje były 170cm i jeździło się na nich bardzo dobrze.

Myslalem, żeby po prostu sprobować jakieś tańsze deski i nie stresować się, że jakiś zwierzak znowu się połaszczy. Jestem jeszcze jednak w stresie pourazowym i pewnie kupię te nowe volkle:)

Raczej nie będę się bawił w zamki na narty. Po prostu na przyszłość wezmę poprawkę na to, że nie wszyscy narciarze są takimi porządnymi ludźmi jak mamy tu na forum;)

Podejście hotelu to „nie mamy pana nart i co nam pan zrobi”. Zobaczę co odpowie ubezpieczenie. Jak oddadzą $ to ok, jak nie to po prostu stracę zaufanie do firmy, tak jak powoli tracę do ludzi:)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Zawsze możesz spróbować tez volkla sc jeśli jesteś w stanie pourazowym. Tez fajnie jedzie i jest tańszy. Ale tez jakoś wyglada - i może komuś sie przykleja do raczek. Z drugiej strony poznanie czegoś nowego kusi. Przetestowanie różnych Sl pewnie nie wchodzi w grę, ciężko raczej spotkać testy różnych marek w ciągu jednego dnia, choć się zdarza. I czasem można się zdziwić, ze nagle jest inna marka która lepiej nam pasuje niż dotychczasowe, tak jak ja to miałem w tym sezonie ale akurat z Gs. I jeżdżę na marce na której w życiu nie spodziewałbym się, ze będę jeździł 😉

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Hilly_billy napisał:

Rocznik chyba 2019. Takie jaskrawo żółto-jasno niebieskie. Pamiętam senior, że kiedyś pisałeś że też kupiłeś i było to mniej więcej w tym samym czasie. Mialem, albo te same co ty, albo rok młodsze. Dlaczego wziąłbyś 165? Moje były 170cm i jeździło się na nich bardzo dobrze.

Myslalem, żeby po prostu sprobować jakieś tańsze deski i nie stresować się, że jakiś zwierzak znowu się połaszczy. Jestem jeszcze jednak w stresie pourazowym i pewnie kupię te nowe volkle:)

Raczej nie będę się bawił w zamki na narty. Po prostu na przyszłość wezmę poprawkę na to, że nie wszyscy narciarze są takimi porządnymi ludźmi jak mamy tu na forum;)

Podejście hotelu to „nie mamy pana nart i co nam pan zrobi”. Zobaczę co odpowie ubezpieczenie. Jak oddadzą $ to ok, jak nie to po prostu stracę zaufanie do firmy, tak jak powoli tracę do ludzi:)

Może się przyda?

Narty Voelkl 2031 Racetiger SL z wiązaniami - skiteam.pl

  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

14 minut temu, Bruner79 napisał:

Zawsze możesz spróbować tez volkla sc jeśli jesteś w stanie pourazowym. Tez fajnie jedzie i jest tańszy. Ale tez jakoś wyglada - i może komuś sie przykleja do raczek. Z drugiej strony poznanie czegoś nowego kusi. Przetestowanie różnych Sl pewnie nie wchodzi w grę, ciężko raczej spotkać testy różnych marek w ciągu jednego dnia, choć się zdarza. I czasem można się zdziwić, ze nagle jest inna marka która lepiej nam pasuje niż dotychczasowe, tak jak ja to miałem w tym sezonie ale akurat z Gs. I jeżdżę na marce na której w życiu nie spodziewałbym się, ze będę jeździł 😉

Tutaj powinna być możliwość testowania różnych nart, ale tanio nie jest...

WorldSkitest 2023 - Skolnity

Edited by brachol
Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, brachol napisał:

Tutaj powinna być możliwość testowania różnych nart, ale tanio nie jest...

WorldSkitest 2023 - Skolnity

Obecnie w Wisle nie ma warunków na SL. Tzn do jazdy na SL są warunki zawsze, ale by "testować" sztywne narty w temp +kilkanascie..... totamtegoiowego.

Co do racetiger SL- stwierdzenie:

"skróconego i spłaszczonego TipRockera"

daje nadzieję że firma powoli wycofuje się z psucia nart sportowych. Szkoda, że tak powoli....

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, Hilly_billy napisał:

Rocznik chyba 2019. Takie jaskrawo żółto-jasno niebieskie. Pamiętam senior, że kiedyś pisałeś że też kupiłeś i było to mniej więcej w tym samym czasie. Mialem, albo te same co ty, albo rok młodsze. Dlaczego wziąłbyś 165? Moje były 170cm i jeździło się na nich bardzo dobrze.

Myslalem, żeby po prostu sprobować jakieś tańsze deski i nie stresować się, że jakiś zwierzak znowu się połaszczy. Jestem jeszcze jednak w stresie pourazowym i pewnie kupię te nowe volkle:)

Tak, mój też ten rocznik. Znalazłem swój post na KN: https://www.kochamnarty.pl/topic/5336-volkl-racetiger-sl/?hl=volkl  Dlaczego 165 zamiast 170 cm? Bo łatwiej będą skręcać. 🙂 A ja coraz bardziej wolę skręcać i coraz wolniej zjeżdżać. 🙂 Ale różnica będzie mała.

Zadziwiająca ta kradzież w hotelu. I reakcja hotelu. Anyway, spodziewałbym się kradzieży w okolicy restauracji czy barów na stoku, gdy opierasz narty w morzu innych. Byłem świadkiem takich kradzieży, a właściwie reakcji byłych właścicieli tuż po. Np. jednej Francuzce ktoś podmienił narty z wypożyczalni na podobne, ale mocno zniszczone.

Kup te Volkle mimo wszystko. Mogą byc 170 cm. 🙂 Np. te ze skiteamu podane przez brachola. Co to dzisiaj jest 2250 zł za dobre narty. 🙂 Tygodniowy wyjazd w Alpy dla dwóch osób w miarę komfortowych warunkach to ponad 10000 zł. Po prostu trzeba sie postarać i dobrze zarabiać. 🙂 A jak znowu ukradną to kupisz kolejne. Życie jest krótkie, liczba wyjazdów na narty w życiu skończona. Lepiej korzystać z każdej okazji i życ chwilą... jeżdżąc na dobrych nartach. 😉

Mniejszym czy większym tip rockerem bym się nie przejmował. Poprzednio jeździłem na Volkl SC bez rockera. I też było dobrze. 🙂

  • Like 3
  • Thanks 2
Link to comment
Share on other sites

Taka ciekawostka odnosnie volkl sl i rockera, cambera. Jednego dnia z zona zamienialismy sie nartami. Ona miala atomic cloud 11 154cm r14.7m, a ja volkl sl 2019 165. Narty zrobione 1/88. Stwierdzila ze na volkl jezdzi sie łatwiej. Pomimo solidniejszej budowy i wiekszej dlugosci. Wytlumaczenie jest chyba proste. Cloud nie ma rockera, a do tego ma solidny camber. Volkl ma rocker na 1/4-1/3 dlugosci i bardzo subtelny camber. Volklem idzie latwiej obracac w skretach slizgowych. Nie trzeba odciazac. Mi znowu lepiej pasowaly atomici. Nie wiem czy to kwestia porzadnego cambera, ale wysmienicie sie prowadzily w skrecie slizgowym. Na krawedzi tez jakos bardziej, jak to Kurdziel mowi, harmonijnie 😄 Jednak bez odciazenia ciezko je przerzucic. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

49 minut temu, Jan napisał:

o jakich Ty nartach piszesz ?

Sam mam SL z tego rocznika i rockera brak

Ehh. Masz sklepowki czy komorki? Z tego co wrzucales to komorki. W tym temacie od poczatku jest mowa o sklepowych. 

Edit: a sklepowe maja rocker chyba jakos od 2018

Edited by nikon255
Link to comment
Share on other sites

Mnie jakoś nie pasuje że pierwsza sklepowa SL, czyli narta z założenia przeznaczona dla dobrze jeżdżących i krótkiego skrętu ma sztucznie skracana krawędź, zapewne w celu łatwiejszego obracania nimi, co znowu jest sprzeczne z przeznaczeniem..... 😉

Zresztą jak mało jest to istotne w dobrych warunkach śniegowych miałem okazję sprawdzić zakładając magnumy i jakieś stare Blizzardy iq.

Wszystkie były ok. Do czasu gdy po deszczu chwycił mróz......

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, mig napisał:

Mnie jakoś nie pasuje że pierwsza sklepowa SL, czyli narta z założenia przeznaczona dla dobrze jeżdżących i krótkiego skrętu ma sztucznie skracana krawędź, zapewne w celu łatwiejszego obracania nimi, co znowu jest sprzeczne z przeznaczeniem..... 😉

Zresztą jak mało jest to istotne w dobrych warunkach śniegowych miałem okazję sprawdzić zakładając magnumy i jakieś stare Blizzardy iq.

Wszystkie były ok. Do czasu gdy po deszczu chwycił mróz......

No mi troche dziwnie w slizgowym. Taka jakas malo stabilna. Damska narta 154 lepiej jedzie 😂 Serwis identycznie zrobiony. W cietym juz nie moge narzekac, choc na sl z pelnym camberem nie jechalem.

Link to comment
Share on other sites

21 godzin temu, mig napisał:

Mnie jakoś nie pasuje że pierwsza sklepowa SL, czyli narta z założenia przeznaczona dla dobrze jeżdżących i krótkiego skrętu ma sztucznie skracana krawędź, zapewne w celu łatwiejszego obracania nimi, co znowu jest sprzeczne z przeznaczeniem..... 😉

Zresztą jak mało jest to istotne w dobrych warunkach śniegowych miałem okazję sprawdzić zakładając magnumy i jakieś stare Blizzardy iq.

Wszystkie były ok. Do czasu gdy po deszczu chwycił mróz......

Jeżdzę na pierwszej katalogowej slalomce dynastara sprzed +-7 lat która też ma rockera oraz nietypową długość - 168 cm. I w sumie w ogóle tego nie czuje (może się nie znam 😉). Jak czytałem o tej narcie przed zakupem to trochę ten rocker mi bruździł, jednak wygrał sentyment do marki. No i bardzo fajna narta moim zdaniem. 

Edited by lucky_luke
Link to comment
Share on other sites

W dniu 18.03.2023 o 21:19, Hilly_billy napisał:

Rocznik chyba 2019. Takie jaskrawo żółto-jasno niebieskie. Pamiętam senior, że kiedyś pisałeś że też kupiłeś i było to mniej więcej w tym samym czasie. Mialem, albo te same co ty, albo rok młodsze. Dlaczego wziąłbyś 165? Moje były 170cm i jeździło się na nich bardzo dobrze.

Myslalem, żeby po prostu sprobować jakieś tańsze deski i nie stresować się, że jakiś zwierzak znowu się połaszczy. Jestem jeszcze jednak w stresie pourazowym i pewnie kupię te nowe volkle:)

Raczej nie będę się bawił w zamki na narty. Po prostu na przyszłość wezmę poprawkę na to, że nie wszyscy narciarze są takimi porządnymi ludźmi jak mamy tu na forum;)

Podejście hotelu to „nie mamy pana nart i co nam pan zrobi”. Zobaczę co odpowie ubezpieczenie. Jak oddadzą $ to ok, jak nie to po prostu stracę zaufanie do firmy, tak jak powoli tracę do ludzi:)

Cześć

Współczuję Ci straty ale nie wiem czy takie sytuacje to nie jest po prostu zwykły przypadek i niefrasobliwość. We Włoszech miałem takie sytuacje trzy z czego w jednym wypadku zginęły nart spod knajpy w trakcie bardzo mocnej imprezy i się później gdzieś na dole znalazły. Goście wychodzili z namiotu w takim stanie, że dziwię się, że tylko jedne.

Z kolei z narciarki też goście zbierali nie swoje bo mieli wypożyczone i nie kojarzyli co jest ich a co nie. Zginęły tak naprawdę tylko raz ale nie chciało mi się wierzyć aby ktoś je ukradł, bo sprzęt był stary i nieźle przechodzony.

Wiesz tam ludzie często np. kupują sprzęt na wyjazd i zostawiają w narciarni bo nie chce im się targać, inaczej to traktują bo też skala wydatku dla nich inna.

Jeszcze raz współczuję.

Pozdrowienia

  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...