Skocz do zawartości

Krajoznawczo po okolicy....


mig

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, Marcos73 napisał:

Kurde, to słabo. 05.08 mam wylot na wczasy rodzinne. 11 dni. Zapłacone więc po ptokach.

pozdrawiam

Cześć

No to nasze napięcie znacznie spadło... Chociaż... odwołaj, co tam będziesz gdzieś latał. Zabierz rodzinę na rowery. Podjadą sobie na Stóg codziennie dwa razy i jestem pewien, że będą wniebowzięci. 😉

Pozdro

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Mitek napisał:

Cześć

No to nasze napięcie znacznie spadło... Chociaż... odwołaj, co tam będziesz gdzieś latał. Zabierz rodzinę na rowery. Podjadą sobie na Stóg codziennie dwa razy i jestem pewien, że będą wniebowzięci. 😉

Pozdro

Nie da rady, byli, widzieli, wiedzą czym to śmierdzi😉.

pozdro

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To ja może nie po okolicy ale po okolicznym kraju😉 Po 5 godzinach w samochodzie, przebrałem się i jazda...

Postanowiłem praktycznie zbadać zagadnienie przełożeń, kadencji, mocy, siły i tego wszystkiego co na ostatnich 2-3 stronach.

Było pysznie, na górze grilowana klobasa i piwo.

Jutro pogoda niepewna a i tak muszę się oszczędzać bo w piątek długie chodzenie się szykuje.

obraz.png.a3e35116c2a40ed10d1eb81778e616f6.png

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

Acha takie porównanie...

Piotrze przecież cały czas piszę, że C.Divide jest z pewnością najtrudniejszym Ultra w Polsce i chciałbym kiedyś się z nią zmierzyć - taki cel. Pomorska jest znacznie łatwiejsza co nie znaczy, że łatwa bo wśród ludzi jeżdżących Ultra uchodzi za prawdziwy Ultra MTB - nie gravelowy tylko właśnie MTB. Dlatego też twierdzę - z czym nie wiem dlaczego tak walczycie w innym temacie i szczerze mówiąc mnie to lekko wkurwia - że Pomorska jest Ultra MTB dla każdego a Carpatia to prawdziwa selekcja najlepszych.

Pozdro

Bardzo proste porównanie. Jeśli zwycięzca jedzie dwa razy wolniej to Ty też będziesz jechał dwa razy wolniej, a w praktyce pewnie trzy razy, bo do płaskich gravelowych ścieżek jesteś dużo lepiej przygotowany, niż do terenu w górach. Jak chcesz ukończyć ten maraton to trenuj 20% podjazdy, taki Stóg to powinieneś pyknąć z browarem w ręku. Równie ważne będą techniczne zjazdy. Ciągłe sprowadzanie roweru to ogromna strata czasu i energii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Spiochu napisał:

Bardzo proste porównanie. Jeśli zwycięzca jedzie dwa razy wolniej to Ty też będziesz jechał dwa razy wolniej, a w praktyce pewnie trzy razy, bo do płaskich gravelowych ścieżek jesteś dużo lepiej przygotowany, niż do terenu w górach. Jak chcesz ukończyć ten maraton to trenuj 20% podjazdy, taki Stóg to powinieneś pyknąć z browarem w ręku. Równie ważne będą techniczne zjazdy. Ciągłe sprowadzanie roweru to ogromna strata czasu i energii.

Wybacz Piotruś ale taki leszczyk jak Ty może jedynie wozić za mną to piwo.

Zaraz zaczniesz mnie uczyć pływać kajakiem. Żenada.

Stóg będzie zaliczony ale bez Ciebie.

Czy mógłbyś napisać skąd wziąłeś pomysł że kiedykolwiek skądkolwiek sprowadzałem lub będę sprowadzał rower?

Pozdro

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Capricorn napisał:

 

To ja może nie po okolicy ale po okolicznym kraju😉 Po 5 godzinach w samochodzie, przebrałem się i jazda...

Postanowiłem praktycznie zbadać zagadnienie przełożeń, kadencji, mocy, siły i tego wszystkiego co na ostatnich 2-3 stronach.

Było pysznie, na górze grilowana klobasa i piwo.

Jutro pogoda niepewna a i tak muszę się oszczędzać bo w piątek długie chodzenie się szykuje.

obraz.png.a3e35116c2a40ed10d1eb81778e616f6.png

No fajnie, tylko zdjęcie marne, daj lepszej jakości, bo nic nie widać.

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mitek napisał:

1.Wybacz Piotruś ale taki leszczyk jak Ty może jedynie wozić za mną to piwo.

Zaraz zaczniesz mnie uczyć pływać kajakiem. Żenada.

2. Stóg będzie zaliczony ale bez Ciebie.

3. Czy mógłbyś napisać skąd wziąłeś pomysł że kiedykolwiek skądkolwiek sprowadzałem lub będę sprowadzał rower?

Pozdro

Mitku,

1. W górach Ty jesteś jak ten białczański narciarz. Dalej początkujący, choć od 20 lat nabija km na stokach. Formalnie określa się to jako poziom 1 "nieświadoma niekompetencja". Ja na rowerze górskim też jestem początkujący, ale juz wiem czego mi brakuje i jak to doskonalić.

2. Miłego spaceru.

3. Masz rację zbyt ambitnie Cię potraktowałem. Pewnie nie miałeś/nie będziesz miał takiej potrzeby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Spiochu napisał:

Mitku,

1. W górach Ty jesteś jak ten białczański narciarz. Dalej początkujący, choć od 20 lat nabija km na stokach. Formalnie określa się to jako poziom 1 "nieświadoma niekompetencja". Ja na rowerze górskim też jestem początkujący, ale juz wiem czego mi brakuje i jak to doskonalić.

2. Miłego spaceru.

3. Masz rację zbyt ambitnie Cię potraktowałem. Pewnie nie miałeś/nie będziesz miał takiej potrzeby.

Cześć

1. Od jakichś 10 lat nic nie nabijam - przez wcześniejsze 30 nabiłem co miałem nabić.

2. Nie no jak będę miał małą tarczę z przodu to podjadę, a po takiej dyskusji i Twoich ocenach to podjadę choćbym miał umrzeć na szczycie.

3. Zjazdów się nie boję jeżeli nie ma skoków ani nie grozi to zniszczeniem roweru - nie lubię go nosić tak naprawdę, jest do jeżdżenia.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, MarioJ napisał:

Ale sobie dajecie w palnik. Ja pierdziu, wszyscy jeździcie na rowerach a kłócicie się jak byście byli z trzech różnych partii. 

Cześć

He he. No bo każdy - ja oczywiście też - dobudował sobie jakąś ideologię, której broni w zaparte. Dlatego tak fajne są te Ultra imprezy bo tam ideologie i kłótnie kończą się w momencie startu i jest tylko jazda wśród zajebistych ludzi, którzy jeszcze godzinę wcześniej dali by się zabić za swój jedyny najlepszy setup.

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

1. Od jakichś 10 lat nic nie nabijam - przez wcześniejsze 30 nabiłem co miałem nabić.

2. Nie no jak będę miał małą tarczę z przodu to podjadę, a po takiej dyskusji i Twoich ocenach to podjadę choćbym miał umrzeć na szczycie.

3. Zjazdów się nie boję jeżeli nie ma skoków ani nie grozi to zniszczeniem roweru - nie lubię go nosić tak naprawdę, jest do jeżdżenia.

Pozdro

1. Cały czas nabijasz, ciągle o tym piszesz. No chyba że zmyślasz. Chodzilo o rower, nie narty

2. Wreszcie jakiś postęp. Czyli kłótnia miała jednak sens. Nawet jak spróbujesz i się nie uda to już będzie duży krok do przodu. Ja pewnie też spróbuję jak będzie okazja.

3. Żeby nie zniszczyć roweru (ani siebie) trzeba mieć dobrą technikę, więc musisz ćwiczyć. Życia nie oszukasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Spiochu napisał:

3. Żeby nie zniszczyć roweru (ani siebie) trzeba mieć dobrą technikę, więc musisz ćwiczyć. Życia nie oszukasz.

Pamiętam że jak Mitek zaczynał jeździć na rowerze to pękał przed zjazdami. Teraz przecież wszystko zjeżdża na Pomorskiej MTB. To mu wystarczy, da radę. 😉 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MarioJ napisał:

Pamiętam że jak Mitek zaczynał jeździć na rowerze to pękał przed zjazdami. Teraz przecież wszystko zjeżdża na Pomorskiej MTB. To mu wystarczy, da radę. 😉 

 

Rozumiem, że ja nie mogę się nauczyć zjeżdżać. OK. O to sorry. Ale możemy się sprawdzić.

Rozumiem, że traktujesz mnie jak jakiegoś śmiecia, który przejechał coś tam i się chwali - jak Śpiochu? Szkoda. Nie wiecie gdzie jeździłem, ile , jak itd. Ale... OK. ? Dzięki.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Mitek napisał:

Rozumiem, że ja nie mogę się nauczyć zjeżdżać. OK. O to sorry. Ale możemy się sprawdzić.

Rozumiem, że traktujesz mnie jak jakiegoś śmiecia, który przejechał coś tam i się chwali - jak Śpiochu? Szkoda. Nie wiecie gdzie jeździłem, ile , jak itd. Ale... OK. ? Dzięki.

Pozdro

 

Piszesz dużo, prezentujesz wysokie EGO, wystawiasz się na strzały. To jest naturalne na forach, że tacy ludzie jak Śpiochu, chętnie korzystają z takiej okazji i walą. Ja tylko patrzę z boku i się z tego śmieję. No czasami, też coś palnę. 🙂 

Sprawdź się na CD. Życzę Ci powodzenia na każdym ultra maratonie, do jakiego przystąpisz !

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MarioJ napisał:

 

Piszesz dużo, prezentujesz wysokie EGO, wystawiasz się na strzały. To jest naturalne na forach, że tacy ludzie jak Śpiochu, chętnie korzystają z takiej okazji i walą. Ja tylko patrzę z boku i się z tego śmieję. No czasami, też coś palnę. 🙂 

Sprawdź się na CD. Życzę Ci powodzenia na każdym ultra maratonie, do jakiego przystąpisz !

Cześć

Spoko, musze mieć wysokie Ego bo staram się mierzyć wyżej niż niżej. Jak kogoś męczę moim ego to sorry. ja w każdym razie się nie obrażam tylko czasami mam wrażenie, że traktujecie moje pisanie tak jakbym wsiadł na rower wczoraj pierwszy raz. To, że nie mieszkam w górach nie znaczy, że w górach nie jeździłem i że nie wiem o co chodzi w terenie. Coś tam wiem a i wierz mi, podjazdy na pojezierzach nie są wcale ani takie, krótkie ani takie łatwe jak się wydaje. To fajna szkoła choć rzeczywiście kamienne osypiska czy jazdę po skałach czy głazach trudno tu znaleźć, ale korzenie też do miłych nie należą i każdy najazd musi być z głową a już nie mówię na mokro.

A, że walicie... to dobrze bo lubię jak się jedzie prosto z mostu a nie owiją w papierki i staram się w ten deseń odpowiadać ale nigdy nie jest to coś więcej jak wymiana poglądów.

Pozdrowienia serdeczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Marcos73 napisał:

Cze

Zerknąłem na CD - no gruby temat. To jest MTB. 

Mitek, też życzę powodzenia, ale nie wiem czy rada P. Śpiocha o podjazdach jest taka zła. Nawet próba fragmentu da obraz z czym to się je. Mówią że sport to zdrowie, ale w tej formie - to nie wiem.

pozdro

 

Marek to jest cel/marzenie bo jest to najtrudniejszy tego typu Ultra w Polsce i fajnie byłoby go "mieć" ale wiem, że to nie zabawa dlatego założyłem taki szkic (celowo nie piszę plan, bo planowanie nie jest moją najlepszą stroną) jak się uda - ok. Jak nie - trudno.

Ale zawsze coś się będzie działo. 🙂

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Mitek napisał:

Marek to jest cel/marzenie bo jest to najtrudniejszy tego typu Ultra w Polsce i fajnie byłoby go "mieć" ale wiem, że to nie zabawa dlatego założyłem taki szkic (celowo nie piszę plan, bo planowanie nie jest moją najlepszą stroną) jak się uda - ok. Jak nie - trudno.

Ale zawsze coś się będzie działo. 🙂

Pozdro

No chyba łatwo nie jest. Zerknąłem na wyniki. To dramat. Tak de facto to w czasie zmieściło się 98 osób - w tym tylko 2 kobiety z 4-ech łącznie na liście. W sumie to 113 osób ukończyło. Nie wiem ile było startujących. Sam profil jest kosmos i robi wrażenie, czas zwycięzcy - 70h. Wiem że masz świadomość, że to inne ultra. Ale choćby weekendowa próba na trasie by się przydała, czy w dwa dni będziecie w stanie przejechać te absolutne minimum czyli 140 km (chociaż ta cyfra nie robi wrażenia 70km/dzień), żeby w tydzień to objechać.

Suma przewyższeń blisko 4x większa niż na Pomorskiej. Więc możesz założyć, że będzie min. 4 x trudniej niż na Pomorskiej. Nawet nie wiem czy próba np. Wisła 1200 da jakiś obraz CD. Moim zdaniem - niestety nie. Jedź w Izery (będziesz niedaleko) i spróbuj wjazdu na Stóg Izerski z dołu. Takich wjazdów będzie z 10 na trasie. Mniejszych nie liczę.

Ale plan ambitny (czy też szkic), może się uda czego Wam życzę.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 4.07.2023 o 11:31, mig napisał:

Wczorajsze 70 km po lesie... górek nie było, lekkie podjazdy i zjazdy. Za to znalazlem w końcu rezerwat "Glebokie doły" między Ochojcem a Ksiazenicami, lub bardziej zgrubnie między Rybnikiem a Gliwicami. Jest tam między innymi kilka ha daglezji kanadyjskiej, 

Wczoraj wreszcie udalo się znaleźć poszczególne drzewa. Nie było łatwo bo to nie monokultura a las mieszany.... 

Ale było na co popatrzec

 

Edytowane przez mig
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...