gajowy01 Posted November 3, 2022 Share Posted November 3, 2022 Ma ktoś ochotę na lodowce w ten weekend? Narty, decha? Jutro spory opad, później raczej słońce - pięknie, jednym słowem 🙂 5 lodowców w Tyrolu się kręci, z czego warto na 3 na ten moment, głównie rozważam Sölden, Pitztal i Tuxa - jakieś ski-safari 😉 Chcę ew jechać jutro wieczorem, na 4 dni, sobota wtorek na śniegu (5-8.11), powrót w nocy z wtorku na środę. Z Krakowa przez Śląsk, mogę ew. jechać przez Wrocław. Szacunkowe koszty to ok. 230-240 EUR za transport, kwaterę, do tego skipassy, średnio ok. 60 EUR dziennie, zależnie jak to ułożę. To termin między dwoma długimi weekendami, będzie luźniej i lepiej i w ogóle ... 😉 Sam mam sezonówkę tyrolską, można rozważać 946 EUR, na pewno warto: https://snowcard.tirol.at/ Kolejne terminy, więcej info: https://bit.ly/3qzF2Le Szybki kontakt, priv, telefon - zapraszam 🙂 Generalnie zasady jak w ub. latach, poza cenami oczywiście: https://www.skiforum.pl/topic/58388-rozklad-jazdy-tyrol-sezon-202122/?tab=comments#comment-679987 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gajowy01 Posted January 11 Author Share Posted January 11 (edited) Zapraszam na najbliższy weekend w Tyrolu - zwolniły mi się miejsca. 14-17.01, 4 dni, wyjazd w piątek wieczorem. Kraków, Śląsk, możliwość dojazdu z Warszawy i Wrocławia. Celuję w zachodnią część Tyrolu, zwłaszcza Ischgl + dodatki typu Serfaus - Fiss - Ladis , ew. See, Kappl, do wyboru, przy czym ostateczny cel zależy od aury, opadów itp. Postaram się żeby było jak najlepiej 🙂 Szacunkowe koszty, ok. 250 EUR za transport i kwaterę + skipassy: ok. 60+ EUR dziennie. I przy okazji: tak czytam sobie różne doniesienia o Alpach i nie wiem co myśleć 🙂 z jednej strony podobno są "złe warunki", z drugiej strony mam te obrazki przed oczami, Hochoetz / Hochötz - to wczoraj 🙂 No to tak wyglądają te złe warunki... a niech im będzie 😄 BTW ostatnio jeszcze trochę dosypało, i dalej ma sypać 🙂 Edited January 11 by gajowy01 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gajowy01 Posted January 26 Author Share Posted January 26 Zapraszam na kolejne wyjazdy okoloweekendowe, na najbliższy zwolniły mi się jakieś miejsca: ❄️ 28-31.01, 4 dni. Sölden i Gurgle. Można dołączyć z Krakowa, Śląska, Łowicza, Rzeszowa, Wadowic, Zawiercia i in. ❄️ 4-7/8.02, 4/5 dni, Sölden, Gurgle, Kühtai (?). Jeśli piszę że 4 lub 5 dni to także oznacza że jest wybór, czyli 1 bus jedzie na 4, drugi na 5 🙂 wystarczy że zadzwonisz to wytłumaczę jakie są możliwości 🙂 Szacunkowe koszty to ok. 260-280 EUR za transport i kwaterę (4 dni) + skipassy (ok. 60+ EUR dziennie) Jadę z Krakowa przez Śląsk, możliwe jest i Bielsko i Wrocław. ❄️ Kolejne terminy, więcej info i koszty: https://bit.ly/3qzF2Le ❄️ Na każdym wyjeździe możliwe szkolenie. A na foto aktualne Ischgl 🙂 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robur82 Posted January 27 Share Posted January 27 Jadę dzisiaj z Krzych Gajowy do Tyrolu, są wolne miejsca. Startuje o 19h osobówką z Łowicza i jadę do Tarnowskich G, tam dołączam do reszty grupy, mogę po dgrodzę kogoś zabrać np ze Strykowa Łodzi 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gajowy01 Posted February 15 Author Share Posted February 15 Zapraszam na najbliższy wyjazd w Dolomity: Cortina d'Ampezzo, do tego Civetta, Sillian, może Drei Zinnen. 18-22.02, 5 dni na śniegu, wyjazd w piątek wieczorem (17.02), powrót w nocy, w środę/czwartek po nartach. Koszty to 320 EUR (ok. 1500 zł) za transport i kwaterę, do tego skipassy ok. 60+ dziennie. Ostatnie 2 miejsca więc nie ma się co wahać 🙂 Jadę z Krakowa przez Śląsk, na Ostrawę. Można dołączyć z Warszawy. Więcej info na telefon. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gajowy01 Posted February 26 Author Share Posted February 26 Wyjazdy busikiem z Krakowa przez Śląsk, ew. Bielsko, ew. Wrocław, okołoweekendowo - wyjazd na ogół w piątek wieczorem, jazda od soboty do wtorku lub środy (4-5 dni na śniegu), Tyrol jako a konkretnie: snowcard.tirol.at/skigebiete-karte Koszty w pigułce: dojazd + kwatera: 4 dni ok. 250-280 EUR, 5 dni ok. 280-330 EUR, okolice Sölden lub Ischgl, Stubai mogą być nieznacznie droższe; karnety: 4 dni ok. 240-250 EUR, 5 dni ok. 280-300 EUR. Najbliższe wyjazdy (daty to dni na śniegu, wyjazd dzień wcześniej późnym wieczorem): 4-7.03 - 4 dni, ski- safari w Tyrolu - wariant 1: Hochzillertal, Pitztal+Riflsee, Hochzeiger, Hochoetz+Kühtai, Axamer Lizum, Stubai, coś fajnego i niedrogiego z tego ułożę 🙂 - wariant 2: Alpy Kitzbühelskie czyli Kitzbühel, Zillertal Arena, Wildkogel, SkiWelt. Najwięcej zależy od pogody, warunków itp 11-14.03 - 4 dni, ski- safari w Tyrolu, zależnie od warunków i pogody 18-21.03 - 4 dni, Ötztal czyli Sölden i Obergurgl-Hochgurgl + extrasy, wysoko, lodowcowo itd. 🙂 25-28.03 - 4 dni, ski- safari w Tyrolu 1-4.04 - 4 dni, ski- safari w Tyrolu, zachodnia część Tyrolu 6/7-11.04, 4 lub 5 dni, Wielkanoc, wyjazd w czwartek lub piątek wieczorem, do ustalenia. Prawdopodobnie lodowiec Pitztal, Rifflsee, Kaunertal, Hochzeiger + parę innych w okolicy do wyboru. Ilość miejsc ograniczona. 15-18.04 - 4 dni, ski-safari w zachodniej części Tyrolu/na lodowcach 22-25.04 - 4 dni, ski-safari w zachodniej części Tyrolu/na lodowcach 29.04-3.05 - 5 dni, majówka. Ułożę jakieś ciekawe safari po tyrolskich lodowcach: Sölden, Pitztal, Tux + może Stubai lub Kaunertal 6-9.05 - 4 dni, tyrolskie lodowce, ski-safari 12-15.05 - 4 dni, postmajówka Hintertux (ew. Stubai dodatkowo), wyjazd wyjątkowo w czwartek wieczorem. ... itd. Pamiętajmy że to tylko plany, życie pokaże ile z tego zostanie - możemy też plany nieco modyfikować na życzenie (np 4 czy 5 dni). • Zawsze można zapytać na PW, zadzwonić z wyprzedzeniem, napisać maila etc. Wiadomo, że będą to ośrodki w Tyrolu i okolicach, wiadomo że będzie fajnie, ciekawie i niedrogo, a reszta zależy od warunków i pogody. Nie przesądzam więc ośrodków na 100% prawie nigdy - zasada jest taka, że ma być najlepiej narciarsko jak się da ogarnąć - w danej rzeczywistości. * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * Preferuję kontakty telefoniczne, najlepiej po południu, wieczorem - mój nr 501 383058. Na każdym wyjeździe jest możliwość taniego szkolenia w różnym wymiarze. Nie prowadzę biura - to są mimo wszystko towarzyskie wyjazdy, nierzadko spontaniczne 🙂 Jeżdżę tam gdzie działa moja sezonówka czyli karnet Snow Card Tirol, nie jeżdżę w Dolomity, do Livigno etc. ...póki co. 😉 Uwaga: obowiązuje zakaz chlania w busie, na trasie - niestety, z niemałą przykrością to dodaję, zmuszony różnymi sytuacjami 😕 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grimson Posted February 26 Share Posted February 26 1 godzinę temu, gajowy01 napisał: Uwaga: obowiązuje zakaz chlania w busie, na trasie - niestety, z niemałą przykrością to dodaję, zmuszony różnymi sytuacjami Były ekscesy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chertan Posted February 26 Share Posted February 26 Godzinę temu, grimson napisał: Były ekscesy? Co Ty? Widziałeś kiedyś pijących narciarzy? Na stoku to co innego, ale w busie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grimson Posted February 26 Share Posted February 26 Godzinę temu, Chertan napisał: Co Ty? Widziałeś kiedyś pijących narciarzy? Na stoku to co innego, ale w busie? Widziałem już wiele, stad pytanie co się wydarzyło. Czy tylko było piwo i siku co godzinę, czy już grubiej i wymagane pranie tapicerki po „narciarzach”. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted February 26 Share Posted February 26 Cześć Chertan to jest gość, który uznaje za narciarzy tylko tych posiadających długie narty ale nigdy na nich nie jeździł więc sugeruję opisanie wszystkiego ze szczegółami aby wiedział co ma dalej gadać. Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chertan Posted February 26 Share Posted February 26 (edited) Mitek, jest niedziela wieczorem, o ile spodziewam się po Tobie takich tekstów w piątki wieczorem, wiadomo czemu, to niedziela mnie zaskakuje. Oczywiście jak zawsze wiesz o czym piszesz, bo przecież nie napisalbys o czym, o czym pojęcia nie masz. Więc może po prostu przytaknę uznając wyższość i zajebistość dyskutanta. Tak @grimson, napisz ze szczegółami, bom ja głupiec i snob, więc nie zrozumiem inaczej. Edit. Tak sobie myślę, że może się niepotrzebnie zafrasowalem, bo przez brak przecinków wyszło coś nie tak. Ale tak naprawdę to nie wiem. Edited February 26 by Chertan Może przez brak przecinków źle zrozumiałem? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wujot2 Posted February 26 Share Posted February 26 @Cheratan, jak składnia i interpunkcja leży, to i zrozumieć można opatrznie. Dostaw u Mitka jeden przecinek (a także jeden wyraz) to i myśl odczytasz. 😉 A tak w ogóle co się dzieje w busach i na wyjazdach to zawsze zostawało... w busie. Widzę, że też jesteś zwolennikiem tej zasady. I tak trzymaj! 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted February 26 Share Posted February 26 Cześć No widzisz ile może zrobić jeden przecinek... Wybacz Stary, mój błąd totalny. Bardzo przepraszam. Pozdrowienia 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chertan Posted February 27 Share Posted February 27 Ok, rozumiem i przyjmuję. A swoją drogą to Twoje wpisy z ostatniego tygodnia to sporo solidnych informacji, takiego Mitka na forum cenię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kordiankw Posted February 27 Share Posted February 27 8 godzin temu, Wujot2 napisał: @Cheratan, jak składnia i interpunkcja leży, to i zrozumieć można opatrznie. Wiesław "opacznie" 🙂 . 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grimson Posted February 27 Share Posted February 27 9 godzin temu, Chertan napisał: Mitek, jest niedziela wieczorem, o ile spodziewam się po Tobie takich tekstów w piątki wieczorem, wiadomo czemu, to niedziela mnie zaskakuje. Oczywiście jak zawsze wiesz o czym piszesz, bo przecież nie napisalbys o czym, o czym pojęcia nie masz. Więc może po prostu przytaknę uznając wyższość i zajebistość dyskutanta. Tak @grimson, napisz ze szczegółami, bom ja głupiec i snob, więc nie zrozumiem inaczej. Edit. Tak sobie myślę, że może się niepotrzebnie zafrasowalem, bo przez brak przecinków wyszło coś nie tak. Ale tak naprawdę to nie wiem. Za to lubię SF że nie ma tu moderatora i można się pobawić słowem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grimson Posted February 27 Share Posted February 27 10 godzin temu, Mitek napisał: Cześć Chertan to jest gość, który uznaje za narciarzy tylko tych posiadających długie narty ale nigdy na nich nie jeździł więc sugeruję opisanie wszystkiego ze szczegółami aby wiedział co ma dalej gadać. Pozdro Masz rację że nigdy nie jeżdziłem. Sports Tracker pokazuje łącznie 45,5 godz oraz przejechane w totalu 409km na moich GS. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wujot2 Posted February 27 Share Posted February 27 (edited) 2 godziny temu, kordiankw napisał: Wiesław "opacznie" 🙂 . No i nieopatrznie użyłem opatrznie! Którego zresztą wyrazu to niby nie ma, wedle jednych. Nie ma, ale jest, wedle innych. Więc opatrznie wszystko to doczytałem sobie - i ubaw przedni. Dalej nie wiem czy mogę tego używać czy nie. Dzięki stary... " Opacznie znaczy tyle co ‘na opak, odwrotnie niżby należało’. Np. Zrozumiałem cię opacznie można by oddać inaczej: Myślałem, że masz na myśli coś dokładnie przeciwstawnego. Wyraz *nieopacznie nie istnieje. Jest to forma błędna. Niestety, aż roi się od niego na różnych stronach (proszę sobie sprawdzić, wpisując to hasło w Google’u); zresztą, nawet Word 2010 nie podkreśla tego wyrazu jako błąd, choć powinien. Nieopatrznie znaczy ‘z braku rozwagi, nierozważnie’. Np. Powiedziałem to nieopatrznie można by oddać inaczej: Nie powinienem tego mówić, wyrwało mi się. Opatrznie dziś jest już archaizmem i trudno spotkać ten przysłówek w słownikach. Został on odnotowany w pochodzącym z I połowy XIX wieku słowniku Lindego, gdzie omówiono go następująco: Opatrznie adv. (…) z opatrywaniem, opatrując, pieczołowicie, ostrożnie, rozważnie, przezornie (…). Już opatrzniey i mędrzey sobie poczynali, a niż pierwey. (…) Dawid opatrzniey się sprawował niźli wszyscy służebnicy Saulowi. (…) Opatrznie co czynić. (…) Nieopatrznie a głupie to czynili. Paweł Pomianek Edited February 27 by Wujot2 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted February 27 Share Posted February 27 2 godziny temu, grimson napisał: Masz rację że nigdy nie jeżdziłem. Sports Tracker pokazuje łącznie 45,5 godz oraz przejechane w totalu 409km na moich GS. Cześć 45,5 h czyli tyle ile mniej więcej w czasie jednego 6 dniowego wyjazdu. Chodzi o to, że w każdym temacie o tym piszesz dość zaczepnie jakby to było coś wyjątkowego lub dla innych nieosiągalnego. Po prostu przestań to robić i będzie fajnie. Nigdy nawet nie stałeś na narcie DH czy SG a polecam jak ktoś chce się sprawdzić na długiej narcie, no tylko musi być kawałek wolnego stoku. Tak się składa, że na narcie DH 215 jeździłem nawet na zmuldzonej Bieńkuli a wiedz, że sporo z piszących tutaj na długiej narcie - powyżej 200 cm spędziło większość narciarskiego życia a i teraz się z przyjemnością pojedzie. Pozdro 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grimson Posted February 27 Share Posted February 27 2 minuty temu, Mitek napisał: Cześć 45,5 h czyli tyle ile mniej więcej w czasie jednego 6 dniowego wyjazdu. Chodzi o to, że w każdym temacie o tym piszesz dość zaczepnie jakby to było coś wyjątkowego lub dla innych nieosiągalnego. Po prostu przestań to robić i będzie fajnie. Nigdy nawet nie stałeś na narcie DH czy SG a polecam jak ktoś chce się sprawdzić na długiej narcie, no tylko musi być kawałek wolnego stoku. Tak się składa, że na narcie DH 215 jeździłem nawet na zmuldzonej Bieńkuli a wiedz, że sporo z piszących tutaj na długiej narcie - powyżej 200 cm spędziło większość narciarskiego życia a i teraz się z przyjemnością pojedzie. Pozdro Tu są dwa aspekty: - mój wzrost 192cm, gdzie sam przesiadłem się z narty "do brody" na nartę dłuższą ode mnie - 193cm lub niewiele krótszą 188cm. Sam przekonałem się, że dłuższa narta tylko pomaga, a nie przeszkadza w rozwoju. Do tego sztywność sprzętu też robi robotę pod moimi 100-105kg. To, że nie każdy zna moje gabaryty, to już mówi się trudno. Poza tym mamy pełną wolność i dowolność używanego przez nas sprzętu, prawda? - ilość dni na stoku Mój post z 04.02.2023, gdzie masz podane wszystkie, szczegółowe dane dot mojego nartowania, licząc od 2015r. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jan Posted February 27 Share Posted February 27 20 godzin temu, grimson napisał: Były ekscesy? Kiedy jedziesz do Tyrolu z Gajowym ? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grimson Posted February 27 Share Posted February 27 16 minut temu, Jan napisał: Kiedy jedziesz do Tyrolu z Gajowym ? Kiedy kupisz ciuchy i sprzęt w Decathlonie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcos73 Posted February 27 Share Posted February 27 2 godziny temu, Mitek napisał: 45,5 h czyli tyle ile mniej więcej w czasie jednego 6 dniowego wyjazdu. Cze No chyba że mówimy tu o przebywaniu na terenie ośrodka, bo jazdy efektywnej z tego będzie ułamek. A to jest chyba tu najważniejsze. @grimson często podaje: "sport tracker" wypluł..... Tylko te wartości mocno odbiegają od rzeczywistości. Będąc teraz z Piotrkiem na Mosornym (a tam krzesło jest wolne - ok 10 min na szczyt jedzie), realnej jazdy na 4h było ok. 45min. w 4 h udało się chyba 15 razy zjechać (ok. 3 min zjazd) z 20min. przerwą na kawę. Na krześle spędziliśmy ok 2,5h - ale na mój gust - to raczej nie jazda. Wartości w przybliżeniu. Czas raczej dokładny. Dla naszej satysfakcji takie informacje. pozdrawiam 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grimson Posted February 27 Share Posted February 27 Godzinę temu, Marcos73 napisał: Cze No chyba że mówimy tu o przebywaniu na terenie ośrodka, bo jazdy efektywnej z tego będzie ułamek. A to jest chyba tu najważniejsze. @grimson często podaje: "sport tracker" wypluł..... Tylko te wartości mocno odbiegają od rzeczywistości. Będąc teraz z Piotrkiem na Mosornym (a tam krzesło jest wolne - ok 10 min na szczyt jedzie), realnej jazdy na 4h było ok. 45min. w 4 h udało się chyba 15 razy zjechać (ok. 3 min zjazd) z 20min. przerwą na kawę. Na krześle spędziliśmy ok 2,5h - ale na mój gust - to raczej nie jazda. Wartości w przybliżeniu. Czas raczej dokładny. Dla naszej satysfakcji takie informacje. pozdrawiam Uzupełnienie z mojej strony: - podczas nartowania nie robię przerw, co najwyżej stoję w kolejce do wyciągu - porównując długość wjazdu w górę vs realna długość wyciągu Sports Tracker podaje dane zbliżone. To zawsze będą dane zbliżone ze względu na pomiar przy pomocy lokalizacji GPS i taktowania pozycji/prędkości z częstotliwością 1Hz - ilość km przejechanych: Sports Tracker podaje w totalu wjazd do góry i zjazd w dół, można założyć że 60-65% to zjazdy w dół, ze względu na jazdę w dół zakrętami, a nie na wprost Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcos73 Posted February 27 Share Posted February 27 1 godzinę temu, grimson napisał: Uzupełnienie z mojej strony: - podczas nartowania nie robię przerw, co najwyżej stoję w kolejce do wyciągu - porównując długość wjazdu w górę vs realna długość wyciągu Sports Tracker podaje dane zbliżone. To zawsze będą dane zbliżone ze względu na pomiar przy pomocy lokalizacji GPS i taktowania pozycji/prędkości z częstotliwością 1Hz - ilość km przejechanych: Sports Tracker podaje w totalu wjazd do góry i zjazd w dół, można założyć że 60-65% to zjazdy w dół, ze względu na jazdę w dół zakrętami, a nie na wprost Cze Nie, żebym się Ciebie czepiał. Chodzi mi o w miarę rzeczywisty obraz, jeśli już chcesz jakieś dane przedstawiać. Nie każdy korzysta z apki i Twoje dane na pierwszy rzut oka wyglądają imponująco - to nie może być Grimson, tylko stachanowiec z Redbull-a 🙂. Jeśli już chcesz podawać jakieś wartości, to może na zasadzie: Dzisiaj udało się zjechać 30 km. Było mało ludzi i wystarczył na to 4h karnet. Szybka kanapa i pusty stok. pozdrawiam ps. Skręty Panie, skręty - bo jak Mitek dopatrzy to będzie dym 😉 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.