Skocz do zawartości

Dlaczego nie podnosimy się w skręcie - nowy filmik Morgana


a_senior

Rekomendowane odpowiedzi

Jak najbardziej nie naciskasz za bardzo, dlatego na początku skrętu Twoja zewnętrzna noga jest z tyłu i dzięki temu jest mniej więcej równoległa do cholewki buta - sportowego jak sądzę czyli z odpowiednio fabrycznie pochyloną cholewką. Dzięki temu masz solidne oparcie na całej stopie.


Ps
Jak mawiają piloci "ładny samolot dobrze lata" :lol:

Naciskac to sobie mozecie, nawet skakac ale narty nie wygniesz. Zrobi to latwo skret(patrz zdjecie Smoka). Narta zostajaca z tylu z reguly wygina sie slabiutko chyba... ze jadacy do tego dazy roznymi sposobami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 699
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Bo 1. mija bramkę gigantową i nie chce żeby mu ręka weszła między tyczki, 2 bo chce zwiększyć nacisk swoim ciężarem na dziób dolnej narty -> chce być w prawym dolnym rogu prostokąta z tego filmu

 

Pytanie które zadałem było retoryczne. Odpowiedź utwierdziła mnie w moim przekonaniu. Technikę dostosowujemy do tego co chcemy jechać. Skoro nie mam przed sobą bramki to nie będę rotował barkami - pojadę dokładnie tak (frontalnie) jak instruktor (namiętnie oglądam kanadyjczyków) z twojego filmu.

Wydaje mi się że kluczowym elementem destabilizującym nasze forumowe dyskusje jest usilne siłowe wpychanie elementów jazdy sportowej jako standardu jazdy amatorskiej a do tego posiłkuje się w tym kontekście pojedynczymi stop klatkami które niejednokrotnie obrazują całkowitą i niedostępną dla nas ekwilibrystykę na pograniczu upadku. 

PS w tym momencie zawodnik ciągnie skręt z piętki dodając gazu, zaraz schowa się w bramce i dogoni narty starając się wywrzeć nacisk na dzioby.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie które zadałem było retoryczne. Odpowiedź utwierdziła mnie w moim przekonaniu. Technikę dostosowujemy do tego co chcemy jechać. Skoro nie mam przed sobą bramki to nie będę rotował barkami - pojadę dokładnie tak (frontalnie) jak instruktor (namiętnie oglądam kanadyjczyków) z twojego filmu.

Wydaje mi się że kluczowym elementem destabilizującym nasze forumowe dyskusje jest usilne siłowe wpychanie elementów jazdy sportowej jako standardu jazdy amatorskiej a do tego posiłkuje się w tym kontekście pojedynczymi stop klatkami które niejednokrotnie obrazują całkowitą i niedostępną dla nas ekwilibrystykę na pograniczu upadku. 

PS w tym momencie zawodnik ciągnie skręt z piętki dodając gazu, zaraz schowa się w bramce i dogoni narty starając się wywrzeć nacisk na dzioby.  

Nie wiem skąd się wzięło to ćwiczenie, raczej pochodzi ono od zawodników i trafiło do normalnego szkolenia. Może dla amatorów nie powinno się tej wewnętrznej ręki wyciągać przed siebie, nie wiem. Nigdy nie rozumiałem po co to się robi, i gdy zadałeś pytanie retoryczne, to się zacząłem zastanawiać. Ja tam miałem dać znaki zapytania w swoich odpowiedziach (?), ale zapomniałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Narta zostajaca z tylu z reguly wygina sie slabiutko chyba... ze jadacy do tego dazy roznymi sposobami.

Tak masz racje słabiutko ale to jest początek skrętu w miarę jak skręt postępuje jeśli tylko jesteśmy mocno stopą oparci na zewnętrznej narcie

a narta ta stopniowo dojeżdża do wewnętrznej wygięcie narasta by w pozycji zrównoważonej osiągnąć swoje maximum a potem znów się zmniejszyć- jeśli owo zmniejszenie jest radykalnie dynamiczne następuje "wystrzał"

 

 

tyr1.PNG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie które zadałem było retoryczne. Odpowiedź utwierdziła mnie w moim przekonaniu. Technikę dostosowujemy do tego co chcemy jechać. Skoro nie mam przed sobą bramki to nie będę rotował barkami - pojadę dokładnie tak (frontalnie) jak instruktor (namiętnie oglądam kanadyjczyków) z twojego filmu.

Wydaje mi się że kluczowym elementem destabilizującym nasze forumowe dyskusje jest usilne siłowe wpychanie elementów jazdy sportowej jako standardu jazdy amatorskiej a do tego posiłkuje się w tym kontekście pojedynczymi stop klatkami które niejednokrotnie obrazują całkowitą i niedostępną dla nas ekwilibrystykę na pograniczu upadku. 

PS w tym momencie zawodnik ciągnie skręt z piętki dodając gazu, zaraz schowa się w bramce i dogoni narty starając się wywrzeć nacisk na dzioby.  

Adamie, też tak sądzę. Jazda sportowa ma swoje prawa a wstawianie stop klatek, zwłaszcza z jazdy sportowej jest dla amatorów tak sobie przydatne. Fakt, w książkach to robią, ale to są książki a piszą je wybitni specjaliści.

 

Odnośnie ustawienia barków i bioder w stosunku do linii spadku dawałem tu kiedyś niezły filmik z analizą jazdy Reilly'ego komentowany przez Jeremy'ego (instruktor francuski). W uproszczeniu, im krótszy skręt tym barki idą bardziej prostopadle do stoku. Można wyklikać moje tłumaczenie.

 

https://youtu.be/Sj9rNu2FT-A

 

BTW warto ten filmik obejrzeć do końca. Jeremy opowiada trochę o metodach nauczania we Francji. O skrętach z oporu o NW. Nawet nie bardzo krytycznie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skąd się wzięło to ćwiczenie, raczej pochodzi ono od zawodników i trafiło do normalnego szkolenia. Może dla amatorów nie powinno się tej wewnętrznej ręki wyciągać przed siebie, nie wiem. Nigdy nie rozumiałem po co to się robi, i gdy zadałeś pytanie retoryczne, to się zacząłem zastanawiać. Ja tam miałem dać znaki zapytania w swoich odpowiedziach (?), ale zapomniałem.

Oj ćwiczenie "pokaż gdzie chcesz jechać" ma wiele zastosowań jak choćby to na zdjęciu ręka ma wykręcić bark który z kolei ułatwi "włożenie" biodra do wnętrza skrętu, w nauczaniu podstawowym w technikach płużnych "zwalnia myślenie" - skręcając w lewo lewa ręka pokazuje gdzie chcę jechać a prawa zwisa czyli jest ciężka, jak ciężka jest prawa ręka to i ciężka jest prawa noga :D następnie nie dość że lewa pokazuje to jeszcze macha do góry dźwigając w powietrze lekką jak piórko lewą nartę i bach mamy jazdę równoległą :D W technikach ześlizgowych "leczy" z rotacji - w skrajnych przypadkach lewa idzie na prawy bark a prawa za plecami szuka lewego łokcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skąd się wzięło to ćwiczenie, raczej pochodzi ono od zawodników i trafiło do normalnego szkolenia. Może dla amatorów nie powinno się tej wewnętrznej ręki wyciągać przed siebie, nie wiem. Nigdy nie rozumiałem po co to się robi, i gdy zadałeś pytanie retoryczne, to się zacząłem zastanawiać. Ja tam miałem dać znaki zapytania w swoich odpowiedziach (?), ale zapomniałem.

He,he akurat on tą rękę podnosi żeby podnieść wewnętrzny bark i to jest dość istotne :) , ale  w ogóle

 nieźle kombinujesz :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy można jakoś skopiować napisy gdy są na filmie aby je przetłumaczyć?

 

Zapomniałem odpowiedzieć. Można, ale to dość skomplikowane. Mam na myśli filmy na YT (na vimeo jest podobnie, ale inaczej się ściąga). Należy je pobrać do siebie. Firefox to umożliwia, Chrome nie. Jest też bardziej hakerska, ale mniej bezpieczna metoda z "ss". Potem należy je odesłać na YT, ale do siebie, do swojego YT. A dalej robimy edycję filmu i możemy pobrać plik z tłumaczeniem angielskim, o ile film jest anglosaski. Taki plik ma np. rozszerzenie .css. Można go przetłumaczyć w byle edytorze i z powrotem odesłać do swojego YT. I pokaże się podczas odtwarzania nasze tłumaczenia. Może jest metoda prostsza i bardziej elegancka, ale ja tak właśnie robiłem z większością filmów Francuzów. Kłopot tylko w tym, że dawałem link do filmów na moim YT. Pewnie nie bardzo by się to podobało autorom filmów. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He,he akurat on tą rękę podnosi żeby podnieść wewnętrzny bark i to jest dość istotne :) , ale  w ogóle
 nieźle kombinujesz :rolleyes:

Nie chodziło o podnoszenie, ale dlaczego barki są skręcone - nie są prostopadle do linii nart - to było do tego wpisu
 
https://www.skiforum...rgana/?p=673320
 
I dalej nie wiem po co wew. ręka idzie do przodu. 
Adamie, przecież nie pokazuje dokąd chcę jechać, wręcz przeciwnie - ręka wskazuję jadę w prawo, a skręt jest w lewo - lewo tego faceta.
post-149356-0-07284400-1610662487.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodziło o podnoszenie, ale dlaczego barki są skręcone - nie są prostopadle do linii nart - to było do tego wpisu
 
https://www.skiforum...rgana/?p=673320
 
I dalej nie wiem po co wew. ręka idzie do przodu. 
Adamie, przecież nie pokazuje dokąd chcę jechać, wręcz przeciwnie - ręka wskazuję jadę w prawo, a skręt jest w lewo - lewo tego faceta.
'post-149356-0-07284400-1610662487.png

To że jest do przodu nie ma  znaczenia, ważne jest żeby bark był uniesiony. Może być jeszcze uniesiona do góry(zewnętrzna w górę a wewnętrzna w dół)

jest takie ćwiczenie z kijkami lub bez, pewno znasz.

 

W sprawie barku, taka wskazówka: 

 

ro.PNG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodziło o podnoszenie, ale dlaczego barki są skręcone - nie są prostopadle do linii nart - to było do tego wpisu
 
https://www.skiforum...rgana/?p=673320
 
I dalej nie wiem po co wew. ręka idzie do przodu. 
Adamie, przecież nie pokazuje dokąd chcę jechać, wręcz przeciwnie - ręka wskazuję jadę w prawo, a skręt jest w lewo - lewo tego faceta.
 

Nie nie chodzi o precyzyjną kierunkowość lewy skręt lewa ręka do przodu - u niego bezwiednie ustawia się do "ochrony przed tyczką" - ciągnie do przodu wewnętrzny bark

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że jest do przodu nie ma  znaczenia, ważne jest żeby bark był uniesiony. Może być jeszcze uniesiona do góry(zewnętrzna w górę a wewnętrzna w dół)
jest takie ćwiczenie z kijkami lub bez, pewno znasz.
 
W sprawie barku, taka wskazówka: 
post-149356-0-56618600-1610708030.png

Nie o to mi chodziło. Bark można do góry tak jak tu.
post-149356-0-68046700-1610660407.png
 
I tu są barki prostopadle do linii nart, a wew bark nie spada do dołu. Natomiast tam, barki są skręcone, w kontrze do nart.
Poza tym te linie to tak na siłę trochę narysowałeś poziomo, bo on nie jest wypoziomowany i nie jest "stacked". Za nisko ma wew biodro, żeby być "wypoziomowany".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie o to mi chodziło. Bark można do góry tak jak tu.
post-149356-0-68046700-1610660407.png
 
I tu są barki prostopadle do linii nart, a wew bark nie spada do dołu. Natomiast tam, barki są skręcone, w kontrze do nart.
Poza tym te linie to tak na siłę trochę narysowałeś poziomo, bo on nie jest wypoziomowany i nie jest "stacked". Za nisko ma wew biodro, żeby być "wypoziomowany".

Tak masz racje, rzeczywiście nie jest idealnie poziomo i linie narysowałem na siłę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AJazda sportowa ma swoje prawa a wstawianie stop klatek, zwłaszcza z jazdy sportowej jest dla amatorów tak sobie przydatne. dzo krytycznie. :)

Nikogo do naśladowania zawodników nie namawiam chociaż pewne elementy są wspólne, do szkolenia narciarza rekreacyjnego

wiedza posiadana nawet przez przeciętnego instruktora jest aż nadto wystarczająca bo decydującym ograniczeniem nie 

jest twórca a tworzywo, że tak powiem. :lol:

 

 

ps

twórca - instruktor

tworzywo- uczący się narciarz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki zaś ruch bioder :lol:, on nie wykonuje żadnego ruchu biodrami, nie widzisz różnicy między tym ustawieniem a ustawieniem  jak to ujął MaciejS  "silnej angulacji" ?

Tutaj ważne jest mocne zakrawędziowanie zewnętrznej, popatrz jak się ugina, wewnętrzna jest mało istotna o ile tylko nie jest zbyt mocno zakrawędziowana.

 

 

attachicon.gifst.PNG  attachicon.gifkr2.PNG

Masz rację ,ugięcie biodra nie jest angulacją . ;)  Muszę cię inaczej sklasyfikować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe , że zw względu na nagranie z tyłu wydaje Ci się, że mam nacisk na język, ale uwierz mi , że nie mam. Inicjacja skrętu jak najbardziej zaczynam od przodów w skręcie największy nacisk jest na wewnętrza część buta i przy wyjściu ze skrętu jest odchylenie więc nacisk na tyły butów , żeby narty wyjechały. Z tym że to są ułamki sekund szczególnie że ten skręt jest bardzo krótki (ale ze względu na promień ) i szybki. Gdybym faktycznie wisiał na językach to przy tak mocnym dociążeniu w momencie skrętu podnosiłoby mi piętki i następowałby uślizg. Niestety filmik jak to filmik , nie oddaje tego jak to w rzeczywistości wygląda.
 
Zgadzam, się ( i nawet pisałem to wcześniej ), że na tyczkach, szczególnie w slalomie tak się pojechać nie da, chociaż zobacz sobie na przejazdy Bode Millera za czasów jego świetności slalomowych jak chłop wypuszczał spod siebie narty i mimo że niekiedy spóźniał skręty wygrywał lub był wysoko w stawce. On tak robił bo miał nieprawdopodobnie silne uda , a przede wszystkim mięśnie grzbietu bo to one najmocniej pracują , żeby te narty dogonić w momencie wyjazdu spod d... :) Ale ja nie jadę na tyczkach , to jest luźny przejazd skrętem który daje mi najwięskzą przyjemność,  a jak już na nich jeżdżę to zupełnie inaczej ustawiam ciało. Nawet na filmiku wrzuconym przez Worta Hirsher jedzie inaczej do tego jak jeździł na slalomie ( od razu zaznaczam, że się z nim nie porównuję ) Porównanie mojej jazdy do zawodników WC przez Worta też nie jest trafne bo jeżdżą inaczej i inny jest cel ich jazdy :) Na filmiku gdzie dziewczyny robią rozjazd przed slalomem, wyrzucają spod siebie narty, następuje lekki ślizg i zakrawędziowanie. U mnie jest krawędź od samego początku do samego końca. Czasami puszcza bo albo pojawi się jakiś kalafior , albo noga za słaba i wtedy trzeba się ratować. 
 
 
Jeśli chodzi o Twoje zdjęcie to bardzo fajne , ale Ty jedziesz zupełnie innym skrętem niż ja. Na tym zdjęciu jedziesz długim skrętem na narcie o promieniu podejrzewam że to jest Race Carver Voelkla o promieniu co najmniej 18m. 
W kolejnym poście piszesz :
Biodra mogą być ustawione w końcowej fazie rownolegle do nart jak np jedziesz Super G albo Bieg zjazdowy. Kolego stara się robić krótkie skręty wiec powinien mieć więcej angulacji a ma tylko inklinacje.Zobacz na załączone moje fotki.." - ja robię krótkie skręty ale na szerokości stoku 6-8 m  skręt wykańczam prawie do momentu ustawienia nart podstokowo.
- na 1 zdjęciu jedziesz krótkim skrętem po pasie o szerokości pewnie maksymalnie 2,5-3m , na kolejnych długi skręt a na ostatnim zdjęciu jedziesz śmigiem. Gdybym biodra skręcił w końcowej fazie skrętu w momencie wypuszczenia nart spod siebie to by mnie wyrzuciło niekontrolowanie ze skrętem nart zaraz po wystrzale i zakończyło by się to spektakularną glebą.
Na zdjęciach które wrzuciłem w poście #661 Ryding końową faze skrętu ma na 2 zdjęciu, kolejne to jest przejście ( w powietrzu ) do kolejnego skrętu, a zdjęcie ostatnie jest w fazie skrętu a zakończenie następuje dopiero za tyczką i przejście do następnego skrętu. Nie widzę żeby biodro miał skierowane do spadku stoku tylko równolegle do nart.
 
 
Proszę również nie sugerować i nie naśladować mojej jazdy , chyba że ktoś chciałby poczuć w ekstremalny sposób jak narta potrafi pochłonąć energię i oddać ją przy wyjściu ze skrętu  :D
 
 
Pozdrawiam,
Bartek

Zobacz na te kilka zdjęć . Według mnie narta zewnętrzna za bardzo z tylu.

Załączone miniatury

  • 8C9DDC47-C2F4-4299-9C09-3E0CD6FE8111.jpeg
  • 5D50DD65-0527-49EA-AD1B-A00AEAD8E0BE.jpeg
  • 8644CCE8-DEDE-4E4E-A335-D07B81596F1F.jpeg
  • 1A73FBBA-FAA0-4B7A-8636-E47BDBBC94F8.jpeg
  • 570755BB-B2C3-452C-9208-4E5CE2C008D9.jpeg
  • 9B54DBF6-C74F-4B81-8ADF-89158ED49D4C.jpeg
  • 357D372C-8AD0-411A-913C-E19C6C1EBBB7.jpeg
  • D88EF4AD-E874-418C-9546-F2BFC07599F4.jpeg
  • 4D2E1A5F-6934-4522-B548-8DB1529EDD55.jpeg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś, że Tyrpos w końcowej fazie skrętu ma biodra równoległe do nart, proszę pokarz mi to ustawienie na stopklatce z filmiku Tyrposa,
wtedy sprawa będzie bardziej czytelna. 
 
Nie mam złudzeń i wiem że zawodowiec nie sprzedaje za friko w internecie swojego warsztatu, w internecie oprócz ewidentnych głupot
można znaleźć co najwyżej półprawdy, które pozbawione stosownego komentarza są zupełnie bezwartościowe dla przeciętnego
odbiorcy. Mógłbyś jednak zrobić wyjątek i pokazać mi ujęcie, o które proszę.
 
Pozdrawiam

Przy tak krótkim skręcie, biodra w końcowej fazie skrętu, powinny być skierowane ( separacja ) w kierunku lini spadku stoku. A kolega ma tam gdzie narty.

Załączone miniatury

  • 40A12AF1-BA47-4E96-A152-785B90C2CC47.jpeg
  • 6876F875-3596-4C37-A34A-E680E0FEE146.jpeg
  • 64497347-64D3-4C89-AE9A-1A9753E9EC72.jpeg
  • 0C139AFB-9E48-41B8-836F-F5D34C803381.jpeg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tak krótkim skręcie, biodra w końcowej fazie skrętu, powinny być skierowane ( separacja ) w kierunku lini spadku stoku. A kolega ma tam gdzie narty.

 

Proszę , żebyś wskazał stopklatkę,  na której widać, że biodra Tyrposa w końcowej fazie skrętu są skierowane równolegle do nart, jak opisałeś jego skręt , tego w dalszym ciągu nie widzę.

To jest bardzo ważne bo inaczej dalej możemy się nie rozumieć

 

 

O separacji już napisałeś kilka razy i to rozumiem, uważasz że biodra powinny być skierowane do linii spadku w końcowej fazie skrętu, masz prawo tak uważać . Niemniej nigdzie wśród zawodników na sl nie widzę takiego ustawienia, o którym piszesz. Owszem ramiona mają bardziej ustawione do lini spadku ale  biodra  już jakby mniej tzn. tyle tylko ile jakby przy okazji pociągną ramiona. Poniżej faza przejścia

gdzie układ ramion już jest bardziej do linii spadku, wcześniej tj. w końcowej fazie skrętu biodra są niemal idealnie prostopadłe do nart.

 

 

ro1.PNG

 

 

Ciekaw jestem Twojego opisu poniższej już instruktażowej jakby nie było jazdy instruktorki.. Wg. mnie jedzie podobnie jak tyrpos tylko

ramiona w końcowej fazie skrętu ustawia bardziej do linii spadku, równocześnie ciągnąc w tę stronę  lekko biodra bo inaczej się nie da. Odchylenie na końcu skrętu jest mniejsze bo jedzie

 mniej dynamicznie i szybciej  idzie korpusem do przodu i do góry.

 

Zasadniczo chciałbym zapytać, czy ona też ma zablokowany staw skokowy z powodu zbytniego pozostawienia narty zewnętrznej z tyłu? (od 30 sekundy)

 

 

 

 

i1.PNG

i2.PNG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Krakowiak to jest chyba najczęściej widziane ćwiczenie na stokach, nie jest to ćwiczenie tylko dla "zawodników". 
Sam nawet to jeździłem tylko dalej nie wiem po co wew. ręka jest do przodu.


Polm, Adam Ci wyżej odpisał. Generalnie w każdej dyscyplinie ćwiczeń są setki i wiele z nich stosuję się na każdym poziomie zaawansowania (Czasami z lekkimi czy większymi modyfikacjami). Te samo ćwiczenie można stosować do poprawy różnych elementów.

 

http://www.effective...e_Schlopy_Drill

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz na te kilka zdjęć . Według mnie narta zewnętrzna za bardzo z tylu.

Zgadzam się, i wcześniej też o tym pisałem. Czasem zostanie ta noga, czasem nawet częściej  :) ale może to jest ten klucz do tego skrętu zaznaczam dla mnie idealnego ? ;) 

Wrzucam jeszcze 3 skrety na narcie 180cm R:18 ,  zdecydowanie inny skręt , bez mocnego wykończenia, bez finezji :), ale zasada ta sama :) Filmik nie jest publiczny, i jakość kiepska, ale też wygląda jakby ta noga zostawała z tyłu ale jednak tak nie do końca jest, a może się mylę? 

Po takiej 2-3 godzinnej jeździe oprócz tego że czuje mięsnie grzbietu i to mocno to jeszcze mam kolana trochę poobijane od wewnątrz od uderzeń w buta górnej narty  :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takiego ujęcia brakowało.

Faza środkowa skrętu, pozycja zrównoważona, narta zewnętrzna już "dojechała" do wewnętrznej, narty równo, dobre niemal idealnie centralne oparcie na narcie zewnętrznej.

 

 

id.PNG

 

 

Teraz popatrzyłem na Hirschera w cywilu i widzę, że ujęcie kamerą z tyłu znacznie pogłębia optycznie efekt cofnięcia zewnętrznej  w rzeczywistości nie jest ono aż takie duże jak wygląda na filmiku, pewno to samo będzie z w/w instruktorką i Tyrposem

 

hir2.PNG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym momencie jedynym dobrym rozwiązaniem będzie odtańczenie Krakowiaka  ;)

 

No dobra, dobra, a gdzie jest ręka do przodu ? I czemu w Krakowiaku jest jazda na "wewnętrznej" :) ? Zero angulacji, sama inklinacja, brak banana, to się nie nadaje ;). Poza tym to jeżdżą np. Austriacy - przecież nie znają Krakowiaka ;).

k1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...