Skocz do zawartości

dobor nart na powaznie


jan koval

Rekomendowane odpowiedzi

Przód pewnie o jakiś stopień mniej ( większa szerokość) a tył o 0,5 stopnia mniej ( mała długość za wiązaniem).To ze względu na nie idealną sztywność poprzeczną.

Jeśli kąty zakrawędziowania się różnią to promienie także.

 

No chyba tak nie jest : )

Tzn sądzę, że mylisz kąt zakrawędziowania który jest funkcją pochylenia i sztywności poprzecznej z łukiem narty który jest funkcją promienia.

 

Ale upierać się nie będę, na całe szczęście narta i tak cały czas drga dynamicznie i te kąty się zmieniają - własnie oglądam gigant na Streifie ; DD

I tak myślę, że im się cały czas te katy się zmieniają; D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 279
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Kundel (jak powiada Harpia) to kundel i o czym tu rozważać.

 

Nieważne czy ma jeden, dwa czy trzy promienie skrętu. Jak tak dalej pójdzie to fachowcy od marketingu wymyślą cztery i pięć.

Będzie jak z każdym produktem najpierw normalnie, później 2 w 1, później 3 w 1 a na koniec jak zaczną kończyć się cyferki będzie klasyczne dla szamponów i kostek do zmywarek All In One.

Volkl All In One  :P  Czekam jak podejmą rękawicę.

 

Ważne, że ma szerokość pod butem bez sensu (84 mm), potężne rockery i przodu i z tyłu jak dla mnie dyskwalifikacja na ubity maszynowo stok a nie ma sandwich'a a przynajmniej się tym nie chwalą w materiałach reklamowych. Produkowany w śmiesznych długościach. Dla kogo ? tylko dla oszołomionych reklamą. ;)

I nie ma znaczenia kto reklamuje (robi wrzuty) i kto będzie reklamował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pisałem o kopaniu.

 

A zakrawędziowanie jest pochodną dociśnięcia co w konsekwencji powoduje zmniejszenie promienia. 

Niedociśnięta krawędź nie trzyma wiec zamiast zakrawędziowania mamy obślizgnięcie i szlif na udzie ; )

 

Niezależnie od rozkładu promienia który tak czy owak jest odpowiednikiem rozkładu flexu wzdłuż narty.

Marketing ; )

 

Zakrawędziowanie nie jest pochodną dociśnięcia - w żadnym wypadku się z tym stwierdzeniem nie zgodzę.

Krawędź jest dociśnięta Twoim ciężarem.

 

Spróbuj najwcześniej jak to możliwe osiągnąć jak największy kąt, a później w fazie sterowania go pogłębiaj. Mocniej krawędziując, mocniej skręcasz (skracasz promień) a to, plus Twój ciężar powoduje wygięcie narty w łuk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kundel (jak powiada Harpia) to kundel i o czym tu rozważać.

Nieważne czy ma jeden, dwa czy trzy promienie skrętu. Jak tak dalej pójdzie to fachowcy od marketingu wymyślą cztery i pięć.
Będzie jak z każdym produktem najpierw normalnie, później 2 w 1, później 3 w 1 a na koniec jak zaczną kończyć się cyferki będzie klasyczne dla szamponów i kostek do zmywarek All In One.
Volkl All In One :P Czekam jak podejmą rękawicę.

Ważne, że ma szerokość pod butem bez sensu (84 mm), potężne rockery i przodu i z tyłu jak dla mnie dyskwalifikacja na ubity maszynowo stok a nie ma sandwich'a a przynajmniej się tym nie chwalą w materiałach reklamowych. Produkowany w śmiesznych długościach. Dla kogo ? tylko dla oszołomionych reklamą. ;)
I nie ma znaczenia kto reklamuje (robi wrzuty) i kto będzie reklamował.


Pytanie jest dość proste: ciągle jeździsz za ratrakiem? Ścigasz się na tyczkach? Jeśli tak, to rzeczywiście narta nie dla ciebie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie jest dość proste: ciągle jeździsz za ratrakiem? Ścigasz się na tyczkach? Jeśli tak, to rzeczywiście narta nie dla ciebie.

 

Przewrotnie napiszę tak.

 

Jeśli ktoś kto jeździ na trasach, czuje że  przeszkadza mu rocker to znaczy, że umie jeździć i ma wysokie oczekiwania odnośnie sprzętu.

 

:) :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tu macie filmy PSmoka.

 

W oderwaniu od dyskusji o nartach ze śmietnika.

 

Zauważyliście jak wspaniale te filmy podsumowują, popularną kiedyś dyskusję, czy w głębokim śniegu jeździ się na tyłach?

 

Już myślałem, że jestem nie na czasie i w hameryce odkryto nową technikę jazdy (nie na tyłach), przy czym bardzo upierał się Jan Koval . Jak widać jednak nie. No chyba, że oni nie jadą na tyłach. W takim przypadku, ja też nie jeżdżę ;)
 

I bardzo proszę o nie wrzucanie filmów jakiś pro-riderów z logo czerwonego byka.  Oni mogą jeździć nawet tyłem i głową w dół. Zostańmy przy amatorskim poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz.
Przerastasz moje teoretyczne wyobrażenia.
O praktycznych nawet nie mówię.
 
p.s. promień podany jest dla narty płasko leżącej. ( naprawdę, naprawdę)
Na dodatek to największy ( tylko teoretycznie) jaki da się osiągnąć.
W praktyce można tylko mniejszy i często znacząco mniejszy.
Nie tylko Tedzik.
 
Wyobrażasz to sobie ?

Zwykłe mnożenie przez cosinus dały Wam takie teoretyczne wyniki, że r dąży do 0. Poza tym camber też należy uwzględnić.
Sprawdziłem dla jakiego kąta jest podany promień i faktycznie podany jest dla nart płasko leżących. Nie miałem racji. Kiedyś gdzieś źle przeczytałem, dlatego napisałem wcześniej podobno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakrawędziowanie nie jest pochodną dociśnięcia - w żadnym wypadku się z tym stwierdzeniem nie zgodzę.

Krawędź jest dociśnięta Twoim ciężarem.

 

To znowu semantyka, nie zdefiniowaliśmy zakrawędziowania ; )

 

Traktując je jako kąt między nartą a śniegiem to właściwie jest tylko funkcją pochylenia ale - jeżeli się zrozumieliśmy - rozumiejąc je potocznie jako dociśnięcie narty, wcięcie jej krawędzią w śnieg to jest funkcją ciężaru narciarza, siły odśrodkowej (promienia) i dociążenia nart WNW.

 

Tu trochę brak precyzyjnego określenia pojęć utrudnia rozmowę ale w sumie chyba wszyscy piszemy o tym samym. 

 

 

Sprawdziłem dla jakiego kąta jest podany promień i faktycznie podany jest dla nart płasko leżących.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie jest dość proste: ciągle jeździsz za ratrakiem? Ścigasz się na tyczkach? Jeśli tak, to rzeczywiście narta nie dla ciebie.

 

Ani jedno ani drugie.

Ale na trasy mechanicznie przygotowane także z muldami, odsypami i lodem, rocker czy większa szerokość niż 70 mm są niepotrzebne. Nie wiem jaki jest sens używania nart z rockerem w nartach trasowych. Możesz to jakoś prosto wyjaśnić ?

Dla mnie warunkiem do zbudowania porządnych nart na trasę jest zastosowanie konstrukcji sandwich i full camber. Szerokość 70 mm plus-minus 5, ale raczej minus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W oderwaniu od dyskusji o nartach ze śmietnika.

Zauważyliście jak wspaniale te filmy podsumowują, popularną kiedyś dyskusję, czy w głębokim śniegu jeździ się na tyłach?


W glebokim sniegu nie jezdzi sie na tylach tylko steruje sie dziobami aby nie wchodzily za gleboko w snieg. Pozycja odchylona jest wynikiem tego sterowania. Na filmach jezdza na tylach bo to film reklamowy ma zadziwiac. Ilosc skretow srednio 6 potem byla gleba albo skret stop juz nie filmowany. Raz przejechal 10 skretow ale juz nie "na tylach"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W glebokim sniegu nie jezdzi sie na tylach tylko steruje sie dziobami aby nie wchodzily za gleboko w snieg. Pozycja odchylona jest wynikiem tego sterowania. Na filmach jezdza na tylach bo to film reklamowy ma zadziwiac. Ilosc skretow srednio 6 potem byla gleba albo skret stop juz nie filmowany. Raz przejechal 10 skretow ale juz nie "na tylach"

 

A Ty stałeś za kamerą i liczyłeś (a może paliłeś?) skręty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ani jedno ani drugie.
Ale na trasy mechanicznie przygotowane także z muldami, odsypami i lodem, rocker czy większa szerokość niż 70 mm są niepotrzebne. Nie wiem jaki jest sens używania nart z rockerem w nartach trasowych. Możesz to jakoś prosto wyjaśnić ?
Dla mnie warunkiem do zbudowania porządnych nart na trasę jest zastosowanie konstrukcji sandwich i full camber. Szerokość 70 mm plus-minus 5, ale raczej minus.


Oczywiście, że mogę. Taki mamy klimat. W tym sezonie sztruks widziałem raz. Często na trasie był świeży śnieg. Często laczylem też jazdę po trasie i przy trasie. Do tego takie narty pasują jak ulał. Do zdegradowanego stoku też. Może po prostu warto spróbować czegoś innego niż parasportowa narta? Chyba, że to ujma na honorze? Poprzedni sezon na masterach, dużo z rana po twardym, ale różnie bywało, z pewnością to mniej uniwersalna narta i tyle. Napisz, która narta z rockerem i większą szerokością pod butem tak cię rozczarował, będzie konkret.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W oderwaniu od dyskusji o nartach ze śmietnika.

 

Zauważyliście jak wspaniale te filmy podsumowują, popularną kiedyś dyskusję, czy w głębokim śniegu jeździ się na tyłach?

 

Już myślałem, że jestem nie na czasie i w hameryce odkryto nową technikę jazdy (nie na tyłach), przy czym bardzo upierał się Jan Koval . Jak widać jednak nie. No chyba, że oni nie jadą na tyłach. W takim przypadku, ja też nie jeżdżę ;)
 

I bardzo proszę o nie wrzucanie filmów jakiś pro-riderów z logo czerwonego byka.  Oni mogą jeździć nawet tyłem i głową w dół. Zostańmy przy amatorskim poziomie.

Nie widzę jazdy na tyłach w tych filmach. Chyba nie wiem co to znaczy na tyłach w takim razie. Nie wiem co to na przodach, ale myślałem, że chociaż wiem co znaczy na tyłach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie to nachylenie, a śnieg w kwietniu jest miękki. Zresztą nie chodzi o licytacje na wyczyny tylko o pisanie, że nie ma za trudnych nart. Może nie ma za trudnych ale są głupio wybrane.

Nie ma trudnych nart - są jedynie narciarze którzy nie są w stanie przełamać własnych słabości i zamiast się do tego po prostu normalnie przyznać zaczynają uprawiać filozofię. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p.s. promień podany jest dla narty płasko leżącej. ( naprawdę, naprawdę)

 

Żeby to było takie proste. Cytuję mój post sprzed kilku lat z forum KN:

 

Jak fabryka wylicza promień skrętu, który podaje na narcie? Gdzieś czytałem (nie wiem gdzie), że jest to promień jaki wytnie narta zakrawędziowana pod kątem 45 stopni ustalonym ciężarem. Maciek S twierdził kiedyś, że jest to promień wynikający z taliowania narty. A więc kładziemy nartę na płask i mierzymy promień między przodem i tyłem. Niestety, nie jest to takie proste. Wzór na wyliczenie promienia z parametrów, nieznacznie przybliżony (np. zakładamy, że talia nart tworzy okrąg, nie elipsę, itp.) łatwo wyliczyć. Np. tu https://goo.gl/uAxwpt Policzyłem rodzinne Volkle i co wyszło? O dobry 1 m mniej niż fabryka podaje.

 

dł. 170 cm, taliowanie 119-68-101, R ze wzoru 13.9 m, fabryczny 14.8 m

dł. 155 cm, taliowanie 122-72-105, R ze wzoru 11.7 m, fabryczny 12.8 m

 

I co jest k... grane? smile.png

 

Było kilka odpowiedzi, w tym jedna najbardziej sensowna, bodajże Kovala, że ten wzór lub nieco inny, jest dobry dla nart FIS. A dla tych innych już niekoniecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że mogę. Taki mamy klimat. W tym sezonie sztruks widziałem raz. Często na trasie był świeży śnieg. Często laczylem też jazdę po trasie i przy trasie. Do tego takie narty pasują jak ulał. Do zdegradowanego stoku też. Może po prostu warto spróbować czegoś innego niż parasportowa narta? Chyba, że to ujma na honorze? Poprzedni sezon na masterach, dużo z rana po twardym, ale różnie bywało, z pewnością to mniej uniwersalna narta i tyle. Napisz, która narta z rockerem i większą szerokością pod butem tak cię rozczarował, będzie konkret.

 

Nie rozczarowały mnie żadne bo nie miałem wobec badziewia oczekiwań.

Napiszę które narty mnie zachwyciły: Blizzard Brahma 2018 :D

I stąd wiem, że można zrobić porządną uniwersalną nartę bez tych marketingowych czarów, zaklęć i guseł.

Byłem bliski kupienia ale doszedłem do wniosku, że równie dobrze mogę się obywać i bez nich. Na trasie wystarczą 70 pod butem a na jazdę przy trasową chyba jestem za stary i zmęczony operacjami narządów ruchu :( więc 88 mm i tak stałyby w kącie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieci to po prostu ... dzieci. Nie mogą i nie potrafią prawidłowo identyfikować i oczytywać niebezpieczeństw i zagrożeń.

Nie odczytują rzeczywistości w sposób rzeczywisty jak dorośli ludzie, stąd mają ograniczoną zdolność do czynności prawnych. Nie mogą zawierać umów, związków małżeński itp. 

A tu chodzi nie tylko o pieniądze ale o zdrowie i życie. I rodzice, opiekunowie prawni powinni być odpowiedzialni.

Wojtek ja nie piszę o dzieciach samoukach walących bez opamiętania nieokiełznanym pługiem na krechę tylko o dzieciakach prowadzonych kilka - kilkanaście godzin przez instruktora - uwierz dzieciaki też mają swoje ograniczenia a walka z nimi jest bardzo ciężka często znacznie trudniejsza niż z dorosłymi. Tak więc dorosłym też polecam szkolenia a wtedy "trudne" narty przestana być "trudne"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby to było takie proste. Cytuję mój post sprzed kilku lat z forum KN:

 

Jak fabryka wylicza promień skrętu, który podaje na narcie? Gdzieś czytałem (nie wiem gdzie), że jest to promień jaki wytnie narta zakrawędziowana pod kątem 45 stopni ustalonym ciężarem. Maciek S twierdził kiedyś, że jest to promień wynikający z taliowania narty. A więc kładziemy nartę na płask i mierzymy promień między przodem i tyłem. Niestety, nie jest to takie proste. Wzór na wyliczenie promienia z parametrów, nieznacznie przybliżony (np. zakładamy, że talia nart tworzy okrąg, nie elipsę, itp.) łatwo wyliczyć. Np. tu https://goo.gl/uAxwpt Policzyłem rodzinne Volkle i co wyszło? O dobry 1 m mniej niż fabryka podaje.

 

dł. 170 cm, taliowanie 119-68-101, R ze wzoru 13.9 m, fabryczny 14.8 m

dł. 155 cm, taliowanie 122-72-105, R ze wzoru 11.7 m, fabryczny 12.8 m

 

I co jest k... grane? smile.png

 

Było kilka odpowiedzi, w tym jedna najbardziej sensowna, bodajże Kovala, że ten wzór lub nieco inny, jest dobry dla nart FIS. A dla tych innych już niekoniecznie.

 

Dwa  obrazy............milion słów :)

Załączone miniatury

  • Zrzut_ekranu_012619_115544_PM.jpg
  • 45.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa  obrazy............milion słów :)

Oni stosują dokładnie ten sam wzór. Oczywiście można mieć wątpliwości co do effective length, ale to wiele nie zmienia. No i właśnie wychodzą takie różnice jak podałem. Oczywiście można sobie tym głowy nie zawracać, ale nie tylko na tym forum, zawracamy sobie głowę jeszcze większymi duperelami. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oni stosują dokładnie ten sam wzór. Oczywiście można mieć wątpliwości co do effective length, ale to wiele nie zmienia. No i właśnie wychodzą takie różnice jak podałem. Oczywiście można sobie tym głowy nie zawracać, ale nie tylko na tym forum, zawracamy sobie głowę jeszcze większymi duperelami. :)

 

Określenie "effective length" jest dość proste.

To miejsca największej szerokości przodu i tyłu.

W moich nartach sprawdza się 100%

 

Najpierw ustawiłem kalkulator aby zgadzało się fabryczne taliowanie a potem potwierdziłem to własnym pomiarem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozczarowały mnie żadne bo nie miałem wobec badziewia oczekiwań.
Napiszę które narty mnie zachwyciły: Blizzard Brahma 2018 :D
I stąd wiem, że można zrobić porządną uniwersalną nartę bez tych marketingowych czarów, zaklęć i guseł.
Byłem bliski kupienia ale doszedłem do wniosku, że równie dobrze mogę się obywać i bez nich. Na trasie wystarczą 70 pod butem a na jazdę przy trasową chyba jestem za stary i zmęczony operacjami narządów ruchu :( więc 88 mm i tak stałyby w kącie.


No i wszystko jasne. Chyba aby autorytatywnie wypowiadać się o uniwersalnych nartach wypadałoby być uniwersalnym narciarzem;-) czy to też szamaństwo: Blizzard has decreased the turning radius very slightly, has given the ski a more abrupt tip shape, and it now has a slightly lower rise rocker. The idea was to increase responsiveness, quickness, and to smooth out turn initiation without sacrificing what has made the Brahma so popular already: its power, vibration dampening, and versatility.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wszystko jasne. Chyba aby autorytatywnie wypowiadać się o uniwersalnych nartach wypadałoby być uniwersalnym narciarzem;-) czy to też szamaństwo: Blizzard has decreased the turning radius very slightly, has given the ski a more abrupt tip shape, and it now has a slightly lower rise rocker. The idea was to increase responsiveness, quickness, and to smooth out turn initiation without sacrificing what has made the Brahma so popular already: its power, vibration dampening, and versatility.

 

Jaśniej proszę.

Jeżeli chodzi o ten "slightly lower rise rocker" to on jest taki jakby go nie było. Rozumiem,że nawet nie widziałeś tych nart nie mówiąc o jeździe i porównaniu z podobnym.

Dajmy sobie zatem na remis. Szkoda czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek ja nie piszę o dzieciach samoukach walących bez opamiętania nieokiełznanym pługiem na krechę tylko o dzieciakach prowadzonych kilka - kilkanaście godzin przez instruktora - uwierz dzieciaki też mają swoje ograniczenia a walka z nimi jest bardzo ciężka często znacznie trudniejsza niż z dorosłymi. Tak więc dorosłym też polecam szkolenia a wtedy "trudne" narty przestana być "trudne"

Tak jak to przedstawiasz to pełna zgoda, dzieci w treningu zazwyczaj znają swoje ograniczenia, może nawet lepiej niż dorośli. A dorosłym także przyda się trening ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...