Skocz do zawartości

bubol.T

Members
  • Liczba zawartości

    271
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Zawartość dodana przez bubol.T

  1. z Katowic jest 1,15-1,30 h jazdy ,a koleżanka szuka czegoś do 1,30 h z Katowic ,Czarny Groń się spokojnie łapie
  2. Czarny Groń jest dobry na wieczorną jazdę ,dwie trasy oświetlone góra to łatwa niebieska,a czerwona trochę bardziej wymagająca i oświetlenie też przyzwoite.
  3. trochę tego nie rozumiem ,jak to brak ratrakowego? to mają dwóch ratrakowych na cały ośrodek? jazda tym cudem chyba nie jest czymś nieosiągalnym dla przeciętnego Kowalskiego,ludzie obsługują bardziej skomplikowane maszyny, nie zrobili nikomu innemu kursu w tym zakresie ?Może ktoś chętny ? Ja bym pojeździł z przyjemnością
  4. kiedyś nie było ratraków ,naśnieżania ,podgrzewanych kanap,samochodów z klimatyzacją i innych cudów,a teraz jest teraz ,świat nie stoi w miejscu ,normalny kibelek to nie szczyt marzeń,a kolega loockas pisze dobre relacje z wyjazdów narciarskich po beskidzkich pagórkach
  5. wielkie dzięki Mam dwa dodatkowe pytania ,czy działa orczyk na Kopiec ? Czy da się zjechać przez Buczynkę na dół ,albo ,czy przynajmniej przejezdna jest trasa 6 przez las do Szczawin? Na stronach ośrodka i na korbielów.net próżno szukać takich informacji
  6. Zapomniałaś o nocnym slalomie w Schladming,też wart zobaczenia na żywo. W Kitz wejście do strefy kibica w okolicach mety i wzdłuż trasy , to koszt 20 Euro ,wydaje mi się ,że cena rozsądna,wejście na trybuny to już wyższy wydatek. Nie wiem jak jest z oglądaniem z trasy sąsiedniej ?
  7. Podpowiem ,że warto wybrać na nocleg którąś z miejscowości ościennych,gdzie można dojechać pociągiem ,stacja kolejowa znajduje się obok dolnej stacji gondolki. W przypadku gdzie na puchar świata przybywają dziesiątki tysięcy ludzi ,najlepszym środkiem transportu jest pociąg. My mieszkaliśmy w Westendorf za bardzo przyzwoite pieniądze ,a do Kitz. pociągiem jechaliśmy 15-20 minut. Pociągi jeżdżą co pół godziny z dokładnością szwajcarskiego zegarka.
  8. To akurat pokrywa rekreacyjne uprawianie narciarstwa,co oznacza jazdę po wyznaczonych trasach, wszystko jest w zakresie. Na wyjazd za granice oczywiście wykupuje dodatkowy pakiet KL,NW,OC, ale to o czym piszę na pewno przydaje się w życiu i chociażby przy wyjazdach na narty w kraju.Oby jak najrzadziej.
  9. Napisałem, że to uzupełnienie ubezpieczenia narciarskiego. Znam zasady obowiązujące za granicą.
  10. Wykupując ubezpieczenie na mieszkanie ,towarzystwo ubezpieczeniowe zaproponowało mi OC na życie ważne w całej Europie ,uwzględniające jazdę na nartach i inne sporty ,na sumę 500 tysięcy zł. Dopłaciłem tylko 10 zł na cały rok ,uważam ,że to dobre uzupełnienie ubezpieczenia narciarskiego,dzięki temu jadąc do Austrii miałem sumę OC na okrągły milion.
  11. Takiego stężenia nie osiąga się przez wypicie 0,7 l jednorazowo ,bo to poskutkuje prawdopodobnie przybiciem gwoździa To jest utrwalanie przez wiele dni ,ciągi alkoholowe , znam osobiście człowieka ,który miał 3,9 promila w pracy i normalnie chodził i udawał ,że pracuje ,bo praca to nie była,gdy go zwolnili wypił jeszcze przed firmą 2 piwka i odszedł.
  12. Co za dbałość o finanse publiczne,może idąc tym tropem nie leczyć piratów drogowych ,pijanych kierowców ,samobójców ,dopisz sobie kogo chcesz, obciążą budżet bardziej niż jedna wdowa w żałobie,jeśli w ogóle będzie chciała pomocy państwowej. Szkoda ,że prezydent mojego miasta nie troszczy się tak o publiczną kasę i "sprzedaje" kościołowi działki za 1% wartości. Każdy widzi to ,co chce.
  13. Gdyby wszyscy myśleli tak jak Ty,to świat w obecnej formie by nie istniał,łamanie barier i przesuwanie granic w każdej dziedzinie sportu, życia i nauki jest podstawą rozwoju.
  14. Dla tych którzy twierdzą ,ze Elizabeth nie miała odmrożeń. https://youtu.be/myS16eIuc-Q
  15. Tak się dzisiaj zastanawiałem ,czy nie było w pobliżu innych ekip ,które mogły pomóc ? Czy tylko nasi bez zastanowienia podjęli walkę o życie innych? A tak poza tym , straszne co ludzie siedzący w papciach przed kompem wypisują w komentarzach ,dobrze ,że przynajmniej na to forum nie dotarły trole.
  16. Następnym razem jedź do Szczyrku
  17. Bardzo lubię ten ośrodek ,dla mnie najlepszy w okolicy i te widoki super.
  18. Fajne zdjęcia ,wyciągi są ,trasy świetnie przygotowane ,ale moje pytanie brzmi gdzie są góry? Bo te widać jedynie na ostatnim zdjęciu ,ale gdzieś w oddali
  19.   Ja też podpisuję się obiema nartami pod tym co napisała Dorota.   Wzięliśmy karnet tylko na Skiwelt ,bo te 289 km tras na papierze robi wrażenie ,ale to wszystko jest takie upchnięte w te pagórki ,plątanina wyciągów i tras ,mnóstwo ludzi ,mało wolnej przestrzeni ,dużo podjazdów ,dojazdów ,zwężeń i zgroza skrzyżowania tras. Tylu wypadków nie wiedziałem podczas żadnego wyjazdu narciarskiego,nie było dnia ,żebym nie był świadkiem poważnego wypadku ,widziałem złamanie ręki,ludzi zwożonych na noszach ,zderzenia z utratą przytomności ,uszkodzone kolana i inne cuda ,zgroza. Fakt ,że warunki były trudne ,bo dwa dni padał gęsty śnieg,a jeden dzień to była istna wiosenna odwilż ,więc robiły się muldy i kasza. Jakie było moje zdziwienie gdy kilka razy na wypłaszczeniu nagle ludzie jadą wprost na mnie ,są oczywiście znaki ,że trasy się krzyżują ,ale bez przesady ,tam wszędzie było tych krzyżówek pełno,a mało kto patrzył na znaki,do tego dużo tras ma boczne nachylenie ,więc skręca się głównie w jedną stronę ... Z tego całego bałaganu jeździło mi się dobrze jedynie po stronie Westendorfu ,w ogóle to miasteczko jest urocze ,bardzo mi się podobało i jest dosyć imprezowe. Trasy w rejonie Choralpe i Gampenkogel mi się podobały ,tam jest tak alpejsko zarówno widokowo jak i pod względem tras ,szerzej ,ładniej i mniej ludzi ,ale to mało jak na tak duży teren. Hohe Salve też jest niezłe ,ale tak jak napisała Dorota szału nie ma. Ogólnie i tak cieszę się ,że tam pojechałem ,bo miałem możliwość zobaczyć najlepszych alpejczyków na żywo w Kitzbuhel ,uczestniczyć w dekoracji ,przeżyć tamtejsze apres ski ,dyskotekę na śniegu ,pospacerować po tym pięknym miasteczku wypić tam kawę i coś mocniejszego też   Połączenia między miejscowościami są zorganizowane perfekcyjnie ,pociągi ,autobusy wszystko mamy w ramach karty gościa ,nie trzeba ruszać samochodu. Jeśli dożyję i będę miał zdrowie i kasę ,to tam wrócę na puchar świata i na narty do Kitz.   Pozdrawiam
  20. Faktycznie daleko,do Kitzbuehel mam 15 minut pociagiem,wczoraj podjechalismy na kawe,jakbym tam był w piatek ,to zadzwonie. Pozdrawiam.
  21. Jestem w Skiwelt w Westendorf dzisiaj wyciągi w dużej części stały. Jak sie pogoda nie poprawi to ide w piatek na supergigant.Jak przestanie wiac to raczej na narty W sobote rano wracamy. O ktorej bedziecie w piatek?
  22. Ja,ale normalność to pojęcie względne ,dla każdego oznacza coś innego .Mówią ,że człowiek uczy się na błędach Drugi raz bym tam nie pojechał ,a znajomi ,którzy byli wcześniej odradzali ,mówili ,że to dzień stracony ,trzeba było się przekonać. Podobno z Sella Ronda jest jak z Chopokiem. Niby wszystko piękne, ładne ,ale zawsze coś jest nie tak Taka wycieczka narciarska z małą ilością jazdy na nartach. Będąc w Predazzo pojechaliśmy na jeden dzień do San Martino di Castrozza i ten ośrodek mogę polecić ,mało ludzi,ośrodek pięknie położony ,chyba najładniejsze miejsce w jakim w życiu jeździłem na nartach,infrastruktura miejscami jak na COS przed remontem ,ale ogólnie pięknie.
  23. Nie wiem ,czy to dalej obowiązuje ,ale kiedyś można tam było kupić skipassy łączone np. 4 dni Fiemme i 2 dni Superski ,wychodziło taniej ,a na dwie wycieczki poza określoną dolinę można się wybrać.
  24. Kilka zdjęć Załączone miniatury
×
×
  • Dodaj nową pozycję...