Skocz do zawartości

bubol.T

Members
  • Liczba zawartości

    191
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez bubol.T

  1. W górnych partiach Pilska ,tzn powyżej Szczawin ,jazda jest tylko na naturalnym śniegu i nie mam wątpliwości nad jego wyższością.
  2. bubol.T

    Czarna Góra

    Jakoś lepiej wychodzi nam tworzenie utopijnych planów, jak choćby projekt Solisko arena,czy siedem dolin ,albo wspomniany przez Ciebie tunel,niż zwyczajne w świecie zadbanie o to ,co jest w chwili obecnej i stopniowy rozwój. Efekty są takie ,że piękne ośrodki jak Pilsko powoli przestają istnieć ,a inne jak SON trafiają w zagraniczne ręce,bo w 38 milionowym kraju nikt nie wpadł na to jak o nie zadbać i zrobić interes.
  3. bubol.T

    Czarna Góra

    Śmiem przypuszczać,że z technicznego punktu widzenia, łatwiej przygotować tak kilka stoków długości 1-2 km w Beskidach ,czy Sudetach niż setki kilometrów w Saalbach.
  4. bubol.T

    Czarna Góra

    To mnie właśnie zadziwia w polskich ośrodkach ,każdy wie jakie są warunki terenowe i nasza kapryśna zima ,problemy z ilością opadów śniegu ,ale też deszczu potrzebnego do zasilenia źródeł,zamiast zrobić wszystko ,żeby do naśnieżenia stoku było potrzebne jak najmniej sztucznego śniegu ,dopuszcza się aby na trasie wyrósł młodnik i leżały kamienie. Jako przykład może tu posłużyć Czantoria, na której po wybudowaniu nowej kolejki ,wyzbierano kamienie ,dzięki czemu mimo niewielkiej wysokości i w zasadzie braku naturalnych opadów śniegu powstała jedna z lepszych tras w Beskidzie Śląskim z szybką kolejką ,brakuje jeszcze naśnieżania trasy niebieskie,wtedy nie mieliby konkurencji w najbliższym sąsiedztwie.
  5. bubol.T

    Czarna Góra

    Nie bardzo rozumiem jakie mogą być problemy z ratrakowaniem tej trasy? chyba jedynie problem braku śniegu? Nie byłem w tym ośrodku ,to fakt ,ale ,czy ta trasa jest bardziej stroma od choćby Bieńkuli ,czy Golgoty w Szczyrku? albo Palenicy w Szczawnicy? Nie sądzę ,ale chętnie pojadę w tym sezonie sprawdzić ,bo w sumie to nie mam daleko a ośrodek wygląda ciekawie 
  6. Wszyscy się myją ,ale przychodnie są zamknięte w sobotę 
  7. A ja rozumiem,może dla tego ,że spędziłem tam jedne z najlepszych w życiu dni na nartach,a może ze względu na piękne widoki, puste trasy, kawa w miejscu gdzie chciałoby się ,żeby czas się zatrzymał, ale to moje subiektywne odczucie, poza tym do Predazzo jest 30 km, a tamtejszy Latemar to świetny ośrodek,choć znów ktoś powie ,że po co jechać 1200 km do ośrodka z 50 km tras ,skoro tyle samo jest na Chopoku. Na szczęście narciarstwo ,to nie liczby.
  8. Dokładnie ,jest przestrzeń ,widoki,jakieś 50 km raczej łatwych tras i odpowiednie miejsce na kawę i bombardino. Załączone miniatury
  9. Widocznie zapomniałaś ,że głodny facet ,to zły facet ? Dzięki za świetną relację , od razu mi się przypomniało narzekanie mojej żony podczas przejazdu Sella Rondy ,po co my jedziemy za tymi strzałkami ,skoro wokół tyle pięknych pustych tras ,a my stoimy w tych kolejkach i jeździmy po muldach
  10. Na stronie SON przeczytałem coś takiego,ciekawe jak będzie to funkcjonowało:   „Szczyrk czeka także rewolucja w zakresie polityki cenowej ceny skipass’ów na wzór ofert w booking.com czy rezerwacji biletów lotniczych. Oznacza to, że codziennie jest możliwa inna cena na skipass’y, wyższa gdy w ośrodku jest dużo narciarzy i snowboardzistów, niższa gdy mniej osób szusuje po stokach. Będzie to pierwsze europejskie wdrożenie dynamicznych cen za skipassy” – chwali się Bohuš Hlavatý.
  11. Najpiękniejszy krajobrazowo ośrodek w jakim jeździłem to San Martino di Castrozza ,mimo ,że nie było ich wiele,to nie wyobrażam sobie ,że gdzieś może mi się bardziej spodobać,ale to bardzo subiektywne odczucie,każdy lubi coś innego,a na ocenę ma wpływ mnóstwo czynników.  
  12. Jak wygląda sprawa z tymi benefitami? tzn czy ten karnet jest imienny i czy można go wykorzystać w ciągu 6 dowolnych dni w sezonie ?No i czy właściciel akcji ma co roku prawo do wykorzystania benefitu,czy tylko jednorazowo? jeśli jest imienny ,to warto rozłożyć kupno po 25 akcji na osobę, wtedy za 50 akcji miałbym 2 karnety 6 dniowe ,z pewnością sprawa warta przemyślenia, zwłaszcza po włączeniu do karnetu SON. Przy niewielkich wahaniach cen akcji można gratisowo pojeździć w całkiem niezłych ośrodkach
  13. Od naśnieżania muszą zacząć ,bo po co komu wyciągi i szersze trasy bez śniegu,Bieńkulą i jedynką na Czyrnej jeździłem ostatnio w 2015 ,były otwarte przez tydzień bo nasypało trochę naturalnego śniegu,ale warunki i tak pozostawiały do życzenia. Jeszcze jedna sprawa mnie interesuje ,połączenie z wyciągami COS ,byłby to skok o lata świetlne, o ile ze Skrzycznego już można dostać się bez problemów na Małe Skrzyczne,to którędy będzie droga powrotna ?  
  14. Masz rację ,ale od kilku lat armatki z Bieńkuli zostały przesunięte na inne,łatwiejsze trasy na Solisku i Pośrednich ,niestety ,ale taki trend,po co komu taka trudna trasa,więcej narciarzy skorzysta jak naśnieża te łatwiejsze,pytanie ,czy jest tam odpowiednia instalacja ? ,nie ma też zbiorników do naśnieżania,tak na prawdę poza Bieńkulą ,jedynką na Czyrnej i Golgotą,to resztę tras można zakwalifikować jako niebieskie,mam nadzieję ,że te trzy trdudniejsze trasy będą odpowiednio naśnieżone,wtedy będzie to ośrodek z prawdziwego zdarzenia ,dla wszystkich narciarzy.
  15. Jedna sprawa mnie niepokoi ,skoro teraz przy dobrej zimie mają do 150 tys narciarzy w sezonie, a w weekend bywało tłoczno,to co będzie przy szacunkowych 500 tysiącach ,a w przyszłości nawet 800 ? Jak będzie wyglądało poszerzenie tras, bo takie trasy jak 7 i 4 ,które są bardzo przyjemne ,ale wąskie, staną się niebezpieczne,chyba ,że zostaną znacząco poszerzone,co spowoduje utratę uroku jaki miały,to samo dotyczy się 2 na Czyrnej ,piszą też o 80 % naśnieżanych tras ,mam nadzieję,że to naśnieżanie obejmie 1 i Bieńkulę,bo to moim zdaniem dwie najlepsze trasy w całym ośrodku,a w ostatnich latach nie da się nimi pojeździć,z powodu braku śniegu.
  16. Kiedyś czytałem dosyć obszerny wywiad z kierownictwem TMR na temat SON ,wygląda na to ,że do czasu zrównania poziomu infrastruktury SON do poziomu innych stacji tego właściciela nie ma mowy o wspólnym karnecie, więc jeszcze wiele wody upłynie w Żylicy zanim do tego dojdzie.
  17. Wczoraj wybraliśmy się na dłuższy spacer do lasu w kierunku Giszowca,zazwyczaj tą trasę robimy na rowerze ,bo to około 10 km w jedną stronę ,po drodze rozmawialiśmy o porzuconych i znalezionych zwierzętach po czym żona stwierdziła ,mi się nigdy nie zdarzyło znaleźć takiego zwierzaka. Po dojściu do Rybaczówki gdzie można dobrze zjeść ,okazało się ,że gastronomia jest zamknięta przez najbliższe dwa tygodnie,głodni wracamy do domu i nagle przyplątał się piesek staruszek zmarznięty i strasznie zmęczony, widać ,że w lesie musiał spędzić kilka dni szedł za nami ,ale nie dał rady. Nie mogliśmy zostawić biedaka w środku lasu ,po obdzwonieniu ogłoszeń podobnych do niego zaginionych psów,nie znaleźliśmy właścicieli i razem z dwoma spotkanymi rowerzystkami nieśliśmy go przez kilka kilometrów do najbliższej drogi ,aby przekazać go do schroniska. Taka niedzielna przygoda ,suchy prowiant jednak zawsze wskazany ,bo nigdy nie wiadomo ,co się przytrafi.
  18. Do wyboru jest jeszcze coś takiego jak schneebaren card ,ale przy cenie 401 Euro, za kilka mniejszych ośrodków oferta wydaje się mało atrakcyjna, pewnie lepiej wybrać Dachstein West ,lub niewiele droższe Lungo ,ale gdyby ktoś był zainteresowany http://www.schneebaeren-card.com/
  19. Odświeżam temat ,bo po ostatnich deszczach i po pełni księżyca mamy wysyp, wczoraj jechałem do Tarnowskich Gór, pomyślałem ,że skoro jestem w pobliżu ,to nadrobię kilka kilometrów i wstąpię do lasu,wszedłem o godzinie 14, a o 15 miałem pełne wiadro, o 16 wiadro i reklamówkę i na tym zakończyłem popołudniowe zbieranie
  20. Jakby to powiedzieć Sha-tsun ,ale pomijając Twoje dokonania ,to w sezonie letnim te znane tereny wyglądają pięknie. Dzięki za obszerną relację
  21. A Ty nie masz jakiegoś ogródka do skoszenia ,albo remontu do zrobienia jak przystało na Kowalskiego znad Wisły? Bo jak nie to z przyjemnością przeczytam kolejne relacje. Pozdrawiam  
  22. Drugi etap tzn z Białego Krzyża przez Kotarz na Karkoszczonkę też nie jest typowo rowerowym szlakiem ,osobiście wybrałbym zjazd do Brennej czarnym ,później niebieskim szlakiem i powrót przez Brenną Węgierski na przełęcz Karkoszczonka i do Szczyrku Biłej,chyba bardziej widokowo,dalej ,ale przyjemniej.
  23. bubol.T

    Nie cierpie sztruksu

    Szałas jest zamknięty ,ale wyroby medyczne sprzedają w starym schronisku,albo raczej w tym ,co z niego zostało,ostatnio przywieźli czeskie krople ,działają wyśmienicie w połączeniu z porannym sztruksem,popołudniową kaszą i marcowym słońcem, jako skutek uboczny powodują brak poczucia czasu,ale tego podobno przy odpowiednim stanie umysłu się nie liczy
  24. bubol.T

    Nie cierpie sztruksu

    Wiosenna depresja, przesilenie ? niepotrzebnie, jeszcze da się pojeździć, ja w piątek na Pilsku miałem tak ,faktycznie powinienem się obrazić i wracać do domu ,głupi byłem ,że zostałem.   Załączone miniatury
×
×
  • Dodaj nową pozycję...