-
Liczba zawartości
190 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Zawartość dodana przez bubol.T
-
Może w Twoich rejonach Adamie tego nie zauważasz, lasów macie sporo, od lat są traktowane jako techniczne i pewnie po części taką rolę pełnią, ale na Śląsku gdzie nie ma czym oddychać, wycinanie pięknych lasów bukowych jest karygodne.Chodzę po tych lasach, jeżdżę na rowerze, zbieram grzyby od dziecka. Nie będę dyskutował, bo zdania nie zmienię i przy każdej okazji będę o tym pisał, to skandal.
-
Rozgranicz wycinanie lasów pod osiedle i wycinanie gdzie popadnie. To pierwsze tak, to drugie to efekt polityki rabunkowej bo nie wiem jak inaczej to nazwac? Za mojego życia takie praktyki na tak wielką skalę nie miały miejsca. Zdjęcia które dodałem nie są zrobione w miejscu wycinki pod osiedle ani drogę, a w środku lasu. W okolicy ulicy Owsianej w Kayowicach i Jamnej w Mikołowie.
-
Kto z Katowic i okolic może kojarzyć sprawę. Mnie ona szczególnie dotyczy, bo mieszkam w okolicy od dziecka. Lasy przeżyły setki lat, wojny i powstania, ale z obecną władza już przegrały. Tną na potęgę, dęby, buki, las panewnicki poległ w dużej części w trakcie wiosennej kwarantanny, wykorzystali czas zamknięcia ludzi w domach. Ale teraz tną już oficjalnie. Do tego osiedle w planach, później droga z ulicy Śląskiej do Wiślanki. https://katowice.wyb...-zycia-jak.html Załączone miniatury
-
Czyżby żelazny elektorat na Podhalu miał się wkurwić? Trudno jak wszyscy, to wszyscy, niech też poczują smak zwycięstwa walki z wirusem, zwycięstwa prawa, sprawiedliwości, solidarności i wartości chrześcijańskich, wszak do kościoła będą mogli chodzić do woli. Załączone miniatury
-
Zrozumialem, że kupiłeś, ale pytam, czy wynajmujesz turystom, żeby na tym zarabiać, czy tylko na własny użytek? Bo jeśli wynajmujesz, to mogę być potencjalnym klientem na czerwiec. Orientuję się w cenach, kiedyś się nad tym zastanawialiśmy, było dużo nieruchomości, zwłaszcza w Corralejo,tylko nie wiem jak z kredytowaniem, bo hipoteczny, tak jak na nieruchomość w kraju pewnie nie wchodzi w grę. Dla mnie Morro Jable to kwintesencja wakacji nad oceanem, fantastyczne miejsce.
-
Wynajmujesz? Ten apartament? Która wyspa i miejscowość jeśli można spytać? jeżdżę tam co roku na wakacje.
-
Jestem teraz daleki od planowania wyjazdów na dłużej niż kilka dni w przód. Uważam, że warto teraz przewartościować swoje priorytety. Przejmuje się jedynie o zdrowie swoje i najbliższych, trochę o pracę, bo wiadomo jak jest, a wyjazdy, także te narciarskie, o ile nie zamkną nas w domach, to na pewno się udadzą. Tak samo było z wakacjami, nic nie planowałem, a miałem bardzo udany urlop, do tego spędziłem w tym roku wiele dni chodząc po górach, a na początku roku nic na to nie wskazywało. Nie bez powodu kraje alpejskiego wprowadzają teraz ograniczenia, z pewnością chcą uratować sezon w takim stopniu jak to możliwe. Osobiście jeśli będę jeździł to na pobliskich stokach. Najlepsze w tej chwili są orczyki, ewentualnie mało uczęszczane krzesła. Moje typy w Beskidach to Soszów, Skolnity (na dwie godziny rano) , może Poniwiec, Stożek, Ski Gruniki na Słowacji, Czarny Gron (na jazdy wieczorne) ,jeśli uruchomią Buczynke, to może rozluźni się góra Pilska. A jak zamkną ośrodki narciarskie, to spakujemy plecak, nosidło i pójdziemy z rodziną w góry.
-
Pomylili Biedre z Lidlem, w tym drugim były dzisiaj piwka w promocji
-
Jak większość kolei w Beskidach, ku mojemu zdziwieniu w niedzielę działał wyciąg na Stożek, a na szczycie tłumy jakich w życiu tam nie widziałem. Na szlaku luźno mijaliśmy kilka osób.
-
Sytuacja absurdalna https://katowice.nas...e/ar/c1-7990101
-
Niekoniecznie, moja koleżanka nie zaraziła się od swojego męża, a tak samo mieszkali i spali razem. Dziewczyna była wtedy w ciąży, robili jeje testy i wyszło, że była zdrowa, przeciwciał też nie stwierdzono
-
No właśnie z Rachowcem byłby całkiem przyzwoity jak na polskie warunki ośrodek narciarski. Ale znów to "gdyby"
-
Dużo zdrowia wam życzę panowie! Macie świadomość tego gdzie złapaliście to świństwo? Pytam, bo część mojej rodziny, żona i mama pracują w służbie zdrowia, w szpitalu gdzie zarażona jest niemała część personelu, obawiam się, że złapanie tego jest kwestia czasu. Z doświadczenia widzę, że ten wirus nie wybiera, znam osoby po 60, które przechodzą covid łagodnie i całkiem sporo osób w moim wieku czyli 30-40 z przebiegiem cięższym. To samo było na kopalni, gdzie pracuje mój dobry kolega, część górników nie prowadzących zdrowego trybu życia przechodziła bez objawów, inni wysportowani, niepijący byli wywożeni karetkami. Mam też jakiś obraz tego w jakiej kondycji jest służba zdrowia, zwłaszcza szpitale i strasznie osłabia mnie pitolenie siedzących przed telefonem i piszących, że trzeba wszystkich zarazić wtedy uzyskamy odporność stadną, co też może być mitem, bo przeciwciała w organizmie utrzymują się stosunkowo krótko. Miejsc w szpitalach przynajmniej w dużych aglomeracjach nie ma, uwiezcie mi, że nie ma ich nawet dla pracowników służby zdrowia, więc biada nam wszystkim jeśli będziemy potrzebować pomocy. Na forum też mamy walczących na pierwszej linii frontu, ale się nie odzywają, bo nie mają czasu i siły. Większość tych, którzy staną w obliczu choroby zmienia retoryke. Jeszcze raz zdrowia wszystkim, pozdrawiam
-
Czy to powód wyprowadzenia tysięcy ludzi na ulicę w czasie pandemii? Nie ma z czego płacić suwerenowi, więc zwalimy winę na strajkujących. https://natemat.pl/a...wyplat-500-plus
-
Można tu sięgnąć głębiej do twórczości i zacytować mistrza "coście sk.....yny uczynili z tą krainą"
-
Włączyłem reżimową, mimo odruchów wymiotnych wytrzymałem chwilę. Jedna z pierwszych wiadomości: Polacy jednoczą się przeciw lewackiemu faszyzmowi...
-
Moja siostra była wczoraj na proteście w Katowicach. Bohaterowie w mundurach na jej oczach wyciągali kobiety z tłumu i lali pałami po plecach, ciągnęli po schodach i takie tam inne oznaki męskości np. gazem po oczach
-
Dla tego pana się znajdzie miejsce? Załączone miniatury
-
Coś mi się wydaje, że kościół w obecnej formie padnie szybciej niż myślą. Są absolutnie oderwani od rzeczywistości
-
Jeszcze jedno, jakim trzeba być despotą i skończony chamem, żeby świadomie podejmować decyzje, które wyprowadzą na ulicę tłumy w takich czasach? Ktoś jeszcze wierzy w troskę władz o obywateli?
-
Od poniedziałku mieszkałem w Warszawie w jednym z hoteli, wraz ze mną setki policjantów z prewencji, zastanawialiśmy się na co się szykują. Stawialiśmy, że na rolnikow, ale wygląda na to, że decyzja TK była znana od dawna...
-
Pamiętaj, żeby nie wrzucać wszystkich do jednego worka i nie wierzyć w to, co przeczytasz, usłyszysz. Zadzwoniłem do przychodni. Po teleporadzie i wyjaśnieniu problemu lekarz rodzinny przyjął mnie na wizytę, o umówionej godzinie. Zainteresował się, zlecił potrzebne badania, do specjalisty trafiłem już z wynikami. Oczywiście specjalista już prywatnie, bo terminy za pół roku, ale tu się akurat nic nie zmieniło. Mam akurat teraz kilka wizyt w poradniach specjalistycznych i nie widzę specjalnej różnicy w funkcjonowaniu, poza maseczkami na twarzy. W szpitalach to już inna bajka, nie zazdroszczę personelowi, głównie medycznemu.
-
U nas nad Wisłą, też widać takie tendencje. Rowery kradną na potęgę!!!z resztą nie tylko rowery. U mnie na osiedlu okradli blok obok mnie,blok zamykany, kamery, korytarze też zamykane, zniknęło wszystko, głównie rowery. Tydzień temu okradli piwnice w moim bloku a kilka miesięcy temu u mnie pod blokiem okradli mój samochód firmowy, cały wyposażony narzędziami. Czyżby w dobie dobrej zmiany nawet złodzieje wracali do kraju? A może to efekt covida?
-
Chwalić należy wszystko co dobre i piękne, cudze pochwaliłem, to i swoje pochwalę. Pogadajcie o polityce, bo tam macie pole do POPiSu. Ja idę w góry, a może na rower Pozdrowienia Załączone miniatury