Skocz do zawartości

Chertan

Members
  • Liczba zawartości

    1 882
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Zawartość dodana przez Chertan

  1. W badaniach w zasadzie nie da się niczego wykluczyć na 100%. Zawsze się poruszamy w granicach prawdopodobieństwa. I zawsze się pojawia ktoś z teoriami, tyle że je też trzeba udowodnić. Z uwagi na małe prawdopodobieństwo opisanych przez nich mechanizmów nie wiem nawet czy realne jest zrobienie badań. Lek wprowadzamy do obrotu gdy korzyści przewyższają ryzyko. Korzyści i ryzyko wstępnie znamy, bilans póki co jest jednoznaczny. Czy hipotetyczne mechanizmy uzasadniają opóźnienia? Jak długie? Bo równie dobrze możemy czekać latami na wstępne wyniki, najpewniej in vitro. W tym czasie miliony mogą odnieść korzyści. Czy będą szkody to też może pokazać monitorowanie ogromnej liczby zaczepionych. Badania na małą skalę (a dotychczas w badaniach głównych szczepionek wzięło udział ok 80000 ludzi, z czego połowa otrzymała szczepionki) nie pokażą.
  2. Narkolepsja była rzeczywiście problemem natomiast przy tej częstości zachorowań normalne badania kliniczne nie są w stanie wyłapać tak rzadkich niepożądanych odczynów poszczepiennych, gdyż wymagałoby to objęcia pierwotnymi badaniami ogromnych populacji. natomiast każda szczepionka podlega monitorowaniu po wprowadzeniu do sprzedaży i względnie szybko są różne problemy wyłapywane. każdy problem ze szczepionką jest dodatkową motywacją aby jeszcze lepiej monitorować ewentualne odczyny poszczepienne. Szczepionka jest jednak lekiem i nigdy nie można wykluczyć takiego ryzyka. Ponieważ korzyści ze szczepień odnosi przede wszystkim populacja, na czym najbardziej zależy osobom odpowiedzialnym za organizację opieki zdrowotnej, tworzy się w niektórych krajach fundusze wypłacające odszkodowania również za znane odczyny poszczepienne po to, aby nie były potrzebne na przykład procesy sądowe i dochodzenie związku przyczynowo-skutkowego.
  3. Szczepionka mRNA nie ma nic wspólnego z zakażeniem wirusem czy też modyfikacją genetyczną komórki. Podajemy do organizmu proste mRNA dla jednego białka wirusa w otoczce, mRNA wnika do cytoplazmy komórki gdzie wykorzystuje narzędzia komórki do produkcji białka na swojej matrycy i takie białko ulega ekspresji na powierzchni komórki bardzo fajnie stymulując różne rodzaje odpowiedzi układu odpornościowego. Nie ma możliwości modyfikacji genomu komórki czy innego materiału genetycznego ponieważ nie dysponujemy tak zwaną odwrotną transkryptazą w przeciwieństwie do wirusów. Dlatego porównywanie szczepionki do zakażenia wirusem jest zupełnie bezpodstawne.
  4. Niestety zbyt na inozynę pranobeks jest ogromny w Polsce, reklamy wszędzie w radiu, telewizji, również mediach dla lekarzy, którzy niestety powszechnie lek przepisują. Nie wiem czy są prawne możliwości wycofania leku, w tej sytuacji trzeba by wycofać pewnie połowę innych plus suplementy (a te już żadnych badań mnie muszą mieć). Prawdopodobnie lek nie zostałby zarejestrowany jako nowy. Ale jak jest to kicha.
  5. Chociaż jak sobie pomyślę, to pod koniec dnia zatęskniłem za moimi Blizzard SRC, akurat jeździł na nich kolega. System zmiany długości buta w wiązaniu jednak przymarzł i nie udało się. Dużo łatwiej było przestawiać inne systemy wiązań. Więc może ta "dostojność" Salomona zaczynała nudzić?
  6. Jeździłem drugie pół dnia i mi się podobała bardzo. Zero adaptacji, od razu wszystko szło. Bardzo fajna i pewna w ześlizgowej jeździe i pseudośmigu, bardzo łatwo wchodzi na krawędź i j ją zmienia. Tym mnie zaskoczyła przy tej szerokości. Prędkości też się nie bała, stabilność super. Naprawdę uniwersalna nartka. Xdr jest dużo miększy i kłapiący.
  7. Chertan

    Narty w pandemii

    Wymyślony przez nich system praktycznie eliminuje podstawową opiekę zdrowotną, nie spełni wymagań. A bez tego szczepienie będzie szło dużo wolniej. Sporo tu zasługi trudności ze szczepionką Pfizer, ale może mogliby szczepić tymi mniej wymagającymi w POZ. Dyskusje trwają.
  8. Niektóre buty mają mocniej ścięty przód zostawiając na palce bardzo mało miejsca. Na przykład mierzyłem wczoraj Head Raptor i początkowo fajnie, ale od razu było czuć, że od góry z palcami będzie kłopot. Nie wiem o jakiej wkładce mówili, ale w przypadku Raptor musiałaby nie mieć nic pod palcami. Albo tam dałoby się odbarczyć.
  9. A co się z palcami dzieje? Dobijają do przodów? Ścisk z boku? Od góry? Cierpną? Marzną?
  10. Ja w czerwonych gaciach, przyznaję się.
  11. Działa też u niektórych chirurgów.
  12. Polecam analizę amantadyny na stronie AOTM. Wiarygodność słaba, ale jest tam jedno zdanie, że amantadyna w monoterapii może zwiększać ryzyko zgonu. Nie jest to żaden dowód, ale wystarczające dla dalszej rezerwy i niestosowania tego eksperymentu do uzyskania wyników wiarygodnych badań.
  13. To już pisałem, że należałoby zrobić badania. A medycyna nie polega na próbowaniu "czegoś", bo kij ma dwa końce. Równie dobrze to coś może zabijać, a tego nie zauważysz na małej grupie. I nie ma znaczenia owczy pęd, również setki lekarzy mogą się mylić, ale to próżna dyskusja, masz klasyczne rozumowanie laika i widzę, że go nie zmienię. Do niczego nie dojdziemy. A co do szczepionki, to jak będzie blisko to zapoznam się z możliwymi badaniami i jak wszystko będzie ok to najpewniej się zaszczepię. Również na grypę jestem szczepiony. A propos owczego pędu, to odsetek lekarzy w wieku krajach zaczepionych na grypę sięga 60%, u nas pewnie z 4-5%, jakie to pozwala wyciągnąć wnioski? Nasi mądrzejsi, tamci głupsi? A może odwrotnie? Czyżby jedni myśleli bardziej samodzielnie, a drudzy to barany prowadzone na rzeź? Ale którzy? Długość i jakość życia od względem zdrowia jest jednak lepsza w krajach zachodnich.
  14. Zobacz np https://youtu.be/-m5guD1aGBY, https://youtu.be/hK4UNHM0Qbw W ogóle na ich kanale znajdziesz sporo takich omówień
  15. Z autopsji to próba ruchu typu pronacji lub supinacji stopy w bucie narciarskim (oczywiście ruch nie jest możliwy, można to obrazowo ująć jako nacisk na mały palec lub paluch) przenosi nacisk na skorupę buta pokrywającą od góry stopy co łączy się z pochyleniem cholewki, co przy zgiętym kolanie i biodrze prowadzi do rotacji w biodrze. Często to robię dla ćwiczenia na sucho i zawsze tak działa. Przy czym tu jest tylko inicjacja ruchu, bo mięśnie słabe, ale potem przejmują ten ruch większe mięśnie. Właśnie nauczenie się tego ruchu przyniosło istotny progres przy szybkiej zmianie krawędzi.
  16. Też jestem przeciw, ale chcę wytłumaczyć mechanizm. Który jest z resztą uniwersalny dla wielu chorób i stosownych "leków".
  17. Nie, we krwi mamy chęć pomocy, jakiekolwiek, robienia czegoś, nawet gdy nie ma to sensu. W sytuacji gdy nie ma leku część lekarzy zleci takie cokolwiek w nadziei, że podziała. Alternatywą jest nie robić nic poza obserwacją. Wielu tego nie akceptuje.
  18. Ja prosto z busa do Mikołowa, stamtąd w samochód i do roboty. Nie ma lekko.
  19. On ma być na kwarantannie, a testy można w międzyczasie ale i tak nie powinny z niej zwalniać. Jeżeli nie jest to owszem to niespójność.
  20. No tu bym dyskutował czy głupotą. Sprawa nie jest dobrze ustalona. Znajdziesz dane mówiące o tym, że te osoby zarażają prawie normalnie, jak i w małym stopniu. Puściłbyś bezobjawowego wydalającego wirusa do społeczeństwa z pełną świadomością? Ja bym nie puścił.
  21. Ostatni dzień w St Moritz. Fajny ośrodek z kapitalnymi widokami. Otwarta połowa stoków. Połowa dnia z przyzwoitą pogoda. Potem zaczął padać śnieg, ale dało się znaleźć trasy z dobrą widocznością.
  22. Jest wymóg masek, ludzie w miarę trzymają dystans poza gondolami czy kolejkami, ale chyba mniej osób wpuszczają do wagonika, bo jest dość luźno. W knajpach rozstrzelone stoły z szybami, maks 4 osoby przy stole, maski wszędzie poza stołem.
  23. Tak, jutro wstępnie St Moritz
  24. Są badania z doborem losowym i podwójnie ślepą próbą z homeopatią. Całkiem niemało. W żadnym nie wykazano ich skuteczności istotnej dla leczonego. Co po prostu dokłada się do teoretycznego podłoża przekazanego przez hammera
×
×
  • Dodaj nową pozycję...