Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    15 645
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    233

Zawartość dodana przez Mitek

  1. Cześć Niestety teraz już młoda ekipa jest wtłoczona w tryby treningowe. Pozdro
  2. Cześć Mnie tam nie będzie Radek ale żona już jest w drodze i w kontakcie z Tadziem. Pozdro
  3. Mitek

    Tomal przed i po szkoleniu

    Cześć Obejrzałem te 0,30 sek (przy całym szacunku do Tomalka) oglądanie 17 min mnie przerasta stwierdzam, że nie widzę jakichś błędów w tym momencie. Chłopaki jadą synchronicznie co siłą faktu wymusza wzajemną kontrolę a więc i gdzie indziej się patrzy a śmig jak, śmig. 95% narciarzy na tym forum tak nie pojedzie i to wystarczy. Może sa gdzie indziej. Pozdro
  4. Mitek

    slogany

    ???? Wręcz przeciwnie chyba - zero krawędzi i jazda na płaskiej narcie a jeżeli już krawędziowanie to delikatne i raczej typu opierania się o śnieg ślizgiem. Inaczej nie dziwne żeś się kopał i walczył. Pozdro
  5. Cześć W tym sezonie co najmniej kilkanaście obszernych rozmów na temat techniki odbyłem. Większość jednak była przenoszona na priv aby uniknąć kosmicznych wtrętów. Pozdrowienia
  6. Mitek

    slogany

    Cześć Mam bardzo podobne podsumowanie tego sezonu. Pozdrowienia
  7. Mitek

    slogany

    Cześć DOKŁADNIE! Pozdrowienia
  8. Mitek

    Nauka jazdy dzieci

    Cześć A ja mam zupełnie inne pytanie: Piszesz, że jeździsz ponad 20 lat, no to chyba umiesz jeździć dlaczego więc nie uczysz dziecka sama. Skąd przy tak długim stażu pytania o dalszy rozwój o cele. Nie bardzo rozumiem co robiłaś przez te 20 parę lat skoro nie masz skrystalizowanego obrazu narciarstwa i tego czego uczyć córkę. Co do Szczęśliwic - tak to nienajlepszy stok do nauki ale mój syn nauczył się tam jeździć płynnym symetrycznym skrętem z pełną kontrolą prędkości w wieku 2 lat i 10 miesięcy więc bez przesady. Wszystko zależy od tego kto i jak. Jak słyszę o pizzy to tez mi się flaki wywracają - nie dlatego że to metodycznie złe ale dlatego, że po polsku to pług lub pozycja płużna i dzieci to doskonale rozumieją a przy tym dociera do nich, że narty to tez inne specyficzne/fachowe słownictwo. Czują się doroślejsze, docenione, dowartościowane a nie traktowane jak "bezbronnym maluszek". Narty nie są dla "bezbronnych maluszków" tylko dla samodzielnych energicznych chłopaków i dziewczyn i takie podejście trzeba w nich wytworzyć.   Zazwyczaj jeden dzień na Oślej łączce to już za dużo! Nauczyć sie jeździć na nartach możemy tylko jeżdżąc w środowisku normalnym w normalny sposób. Zwróć uwagę na to co napisał Berry - wszystko dziej się przy okazji normalnej jazdy a nie podczas jakichś wydumanych ćwiczeń na pólkach. Pozdrowienia
  9. Cześć He he kiedyś takie było - chyba  z Jasnej do góry. A który stok to mało ważne bo przecież wszystko jest połączone. Pozdro
  10. Cześć Chodzi o to żeby było blisko na narty - bez ruszanie fury. Na Chopoku byłem ostatni raz jak jeszcze jeździły krzesełka bokiem więc nie wiem jak tam teraz jest. Pozdro
  11. Cześć Dzięki. A coś przy stoku oprócz tych hoteli to jest? pozdro
  12. Cześć Jak w temacie. Rybelek z dziewczynami wymyśliły, że tam chcą jechać. Jak ktoś ma namiary na fajną kwaterkę to proszę o info. Pozdrowienia
  13. Mitek

    Z kijkami czy bez.. C. D.

    Cześć O cóż chodzi z tą sygnalizacją??? Pozdrowienia
  14. Cześć Większość wypowiedzi to zwykłe chrzanienie i usprawiedliwianie się przed sobą. Mam 180cm wzrostu i ważę 100kg. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że mnie ta waga ogranicza, widzę bardzo wiele momentów, że tak jest. Jestem czynny fizycznie - narciarstwo, kajaki, biegam, gram w piłkę, rower i jakoś tam daje radę ale to jest tylko jakoś tam. Przyczyna braku efektów w chudnięciu jest oczywista i taka jak u wszystkich - którzy nie są chorzy - po prostu mi się nie chce albo chce się za mało. Trzeba po prostu - tak jak pisała Robert - mniej żreć. I bardzo dobrze, że słuszne wzorce są publikowane a złe piętnowane i dobrze, że Janek o trym pisze tylko robi to zbyt delikatnie. Spasienie powinno by wyśmiewane i tyle. Może wtedy byśmy czulki większą presję by coś ze sobą zrobić i tyle. Wszystkim, którzy uważają, że nie maja problemu polecam obserwować swój organizm i możliwości w funkcji wieku oraz zorientować się jakie mogą być parametry osób o prawidłowej wadze i sylwetce. Ci są normalni a nie wypaczony ogół. Tak jak normalnie na nartach jeżdżą Ci co umieją jeździć a nie zsuwająca się większość. Pozdro
  15. Cześć Syn jeździ na komórkowej gigantce Atomica i jest bardzo zadowolony. Jeździmy zazwyczaj dłużej niż tydzień, nie mam i nie będę miał BMW albo Mercedesa (chyba, że G). Apropos może ktoś chce kupić: komórkowy juniorski Atomic długośc 157 cm używana 2 sezony ostrzona raz na maszynie, stan idealny. Zmieniamy bo niestety wyrósł. Pozdro
  16. Cześć Dobry post - prawdziwy, poza wykrokiem. Wykrok jest sprawą anatomiczną i jeżeli jest naturalny jest oczywisty. Zawodnicy jada w pozycjach skrajnych, niedostępnych dla znakomitej większości ludzi na nartach i u nich wykrok jest adekwatny do głębokości pozycji. Poza tym wykrok jest często ratunkiem pomocą itd. Przecież nie będziesz gloryfikował jazdy na wewnętrznej i na tym opierał nauki amatorów bo tak jeżdżą zawodnicy. Oni walczą o ułamki i jadą tak by osiągnąć maxa - środki są nieważne - a bazę techniczna maja idealną. My musimy o to walczyć. A reszta to prawda po prostu. W momencie gdy dla wielu ważniejsza jest znajomość modeli i gadżetologia niż prawdziwa jazda to raczej normalne. Pamiętasz, sam ukułes ten celny termin - narciarstwo fastfoodowe. Pozdrowienia
  17. Cześc W takim razie to zdecydowanie gorszy model. Pozdrowienia
  18. Cześć Andrzej nawet nie czytaj tych głupot - szkoda czasu Dziura w Fischerach ma ta przewagę nad asymetrycznymi dziobami w Rossi, że ma zastosowanie w praktyce - można powiesić narty na wieszaku żeby wyschły. Pozdrowienia
  19. Cześć Generalnie z tego co pamiętam to jest o niebo lepiej ale z tym "dobrze" to po prostu poszukaj innego instruktora. Pierwszy filmik - smig. Najważniejsze, że to jest śmig! i to już bardzo duży postęp. - rytm ważne aby był cały czas identyczny i niezmienny to jedna z najważniejszych rzeczy w śmigu - praca góra dół jest ale brakuje troszkę dynamiki - brak jazdy po łuku w skręcie - tu pokutuje brak jazdy po łuku w ogóle - patrz film drugi i to co napisał Fredi. W śmigu mamy do czynienie z seria krótkich rytmicznych skrętów a nie wyrzucaniem piętek nart na boki i ześlizgiem. Oczywiście w skrajnych przypadkach to przybiera taką formę śmigu hamującego (na  bardzo stromym stoku na przykład) ale tu w łatwym terenie powinno być tak: wyjście w górę (odciążenie) przekrawędziowanie, obniżanie pozycji - nie zejście w dół tylko obniżanie pozycji w celu dociążenia nart z prowadzeniem ich po łuku - podobnie jak w skręcie długim tylko obniżenie jest szybkie zależne od promienia skrętu jakim chcesz pojechać. Kijek pomaga ale nie jest ważny - to jest akcent i - zwłaszcza w śmigach ciętych raczej nie ma na niego czasu. Ucząc się jednak dobrze jest zwracać uwagę na synchronizację wbicia kijka oraz na to żeby nie zostawał bo deformuje sylwetkę. Drugi filmik - skręt NW. Tu jest raczej słabo. - Brak jazdy po łuku i fazy sterowania skrętem - patrz post Frediego. - Skręty robione na dwa i więcej razy - brak świadomosci dociążenia nart - brak panowania nad rozstawem - narty Ci latają po prostu - skręty prowadzone na obu nartach - spadasz na wewnętrzną praktycznie w każdym skręcie - brak rytmu skrętu - wykonujesz przypadkowe skręty  a warunki idealne. - narty prowadzone są zbyt płasko - rotacja - ciało idzie do wewnątrz skrętu. Zacznij od głowy - nie pochylaj jej do wewnątrz skrętu tylko patrz prze siebie   Tu jest sporo do zrobienia. Pozdrowienia
  20. Cześć Wszyscy piszą bo chcą pomóc. Napisali, że tylko pierwsza lub komórka - a Ty wybierasz drugą. Ambicje zawodnicze - dobry narciarz=dobra narta a dobra narta to pierwsza albo komórka - raczej komórka. Ostatnie narty komórkowe dla siebie i zony kupiłem w cenie 2400.00 pln - dwie pary nart z wiązaniami, więc o jakich kosztach mówisz?? Z czyichś testów dla Ciebie nic nie wynika bo: "ilość zmiennych wpływających na odczucia z jazdy jest bardzo duża"! Pozdrowienia
  21. Cześć Mam stare damskie komórki czyli nieco inna zabawa ale powiem Ci, że do tej narty potrzeba sporo czasu żeby ja polubić. U mnie trwało to jakieś dwa sezony a obecnie nie widzę innej narty. Dwa tygodnie temu wsiadłem nawet na moje ulubione Volkle 188cm i okazały się dość toporne. Pozdrowienia
  22. Cześć Bajery znaczenia nie mają a jeżeli już to raczej się ich wystrzegać. Zazwyczaj jest tak, że w ofercie są narty naszpikowane wszystkimi bajerami - te najdroższe - a oprócz tego jest grupa race i tam szukaj albo wśród nart komórkowych. Skoro nigdy nie jeździłeś na narcie gigantowej a wydaje Ci się, że slalomka pozwala bardziej kontrolować to 7 jest bardzo problematyczna. Narta gigantowa czy o profilu gigantowym np Rossignol Master to wbrew pozorom narta zdecydowanie bardziej uniwersalna od slalomki -pozwala jechać szybko jak można, jak się nie da to się przechodzi do śmigu jest stabilna i - co bardzo ważne na przykład dla mnie - można się swobodnie powozić małym nakładem siły. Ile jeździsz w sezonie? My jeździmy w tej chwili tak do miesiąca/max 5 tygodni co sezon narty i krawędzie w nartach są praktycznie nie ruszone  (narty komórkowe po 5 sezonach ) - ważne żeby podchodzić z głową do ostrzenia maszynowego i mieć w okolicy dobry serwis - niestety niełatwe. Pozdrowienia
  23. Cześć 1. Takie testy wypożyczalniane nic nie dają - za duzo zmiennych wpływa na odczucia z jazdy. 2. Dla osoby Twoich gabarytów i wieku jeżeli 7 jest porządna - poziom dobrego PI - polecam zdecydowanie nartę gigantową lub o profilu gigantowym jako zasadniczą. Kupowanie slalomki dlatego bo: "lubię skręt cięty" kończy się zazwyczaj jazdą półskrętem lub skrętem o średnim promieniu i wypaczeniem techniki. Jeżeli jednak decydujesz się na slalomkę a samoocena jest rzetelna to tylko pierwsza narta katalogowa lub komórka Cię zadowoli. Grubość krawędzi trwałość itd. to rzeczy, którymi przy amatorskim uprawnianiu narciarstwa nie ma co się przejmować. Wytypuj nartę która Ci się podoba i ją sobie po prostu kup w dobrej cenie. Pozdrowienia
  24. Cześć A gdzie Ty tam masz jazdę na wewnętrznej narcie?? Widać nawet jak w skręcie jest ona podnoszona - początek filmu, albo przestawiana - ujęcia od tyłu. Największy błąd to brak jazdy po łuku a stanie na dwóch nartach w czasie jazdy w skos stoku jest dość normalne. Pozdrowienia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...