-
Liczba zawartości
16 786 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
255
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć Komentując wspaniale osiągnięcia kolegów pozwolę sobie nadmienić, że do niedawna rekord polski amatorów w narciarstwie szybkościowym to było właśnie coś koło 128-129 km/h. Zawody tego typu odbywają się na tzw. Fisie w Białce co roku a uczestniczą w nich zawodnicy kategorii młodzieżowych oraz amatorzy. Stok jest całkowicie zamknięty i specjalnie przygotowany. Pomiar odcinkowy przy pomocy fotocel. Zawodnicy mają albo specjalne narty do Speed Skiingu albo sprzęt DH. Ciekawą rzeczą jest smarowanie bo schemat smarowania przypomina bardziej strefowe smarowanie nart biegowych niż zjazdowych. Jako, że niewiele osób ma kombinezony speedsiingowe startują zazwyczaj w gumach, które maja oplastrowane wszystkie łączenia. Mając powyższe na uwadze serdecznie gratuluję osiągnięcia podobnego wyniku w stroju cywilnym w wysokiej pozycji na nartach AM. Świadczy to nie tylko o wybitnym kunszcie ale również o niespotykanej umiejętności wpływania na prawa fizyki. Jednocześnie wspaniałym i godnym naśladowania wydaje się podejście psychiczne w którym narciarz czuje się bezpiecznie im jeździ szybciej bo wiadomo ogólnie, że jak nie ma gazu... Pozdrowienia serdeczne
-
Cześć Jasne. Nawet nie muszą nic oglądać. Wystarczy trochę pomyśleć. Pozdrowienia
-
Cześć To jest Reuel - czyli skręt na wewnętrznej w pozycji wagi - to wersja trudniejsza. Można jechać zwykłym skrętem na wewnętrznej - lekko ją unosząc i asekurując się jednocześnie. Można nawet pojechać coś ala śmig na wewnętrznej przechodząc dynamicznie z narty na nartę - Chrleston. Bardzo fajna zabawa i jednocześnie ćwiczenie, i da się też na stromym w formie przeskoków wewnetrzna-wewnętrzna ale lepiej cwiczyć na stoku z wybiegiem. Podzrowienia Podzrowienia
-
Cześć Nie sugerowałbym takich rozwiązań bo się jeszcze pozabijają. Sam łapię się na tym, że wpadam w ślepą uliczkę tych internetowych porównań jeżdżąc z żoną na rowerze. Ona jest obwieszona wszystkimi możliwymi rejestratorami więc mam od kogo zbierać dane. Uważam, ze to chore podejście, które absolutnie wypacza pojęcie rywalizacji i zwalczam u siebie te momenty. Pozdrowienia
-
Cześć Wiem wiem. Użyłem takiej zwrotnej formy może w sposób mylący. Sorry. Chodziło mi o to, że jak ktoś ma chęć poszaleć to jest bardzo dużo możliwości wykazania się w maksowej jeździe sportowej, natomiast podejście czyniące z szybkiej jazdy na normalnej niezabezpieczonej trasie cel sam w sobie uważam za szkodliwe i niebezpieczne. Pozdrowienia
-
Żałosna Żenada. Oczywiście. Chcesz się sprawdzić... jest kupę miejsc gdzie można się wykazać kunsztem i odwagą. Ja jestem za cienki ale wszystkich mistrzów szybkości zapraszam na bramki GS. Pozdrowienia
-
Cześć Nie wiem jaki jest rozkład obciążenia nart. Przyznałbym tu rację raczej Frediemu - że nikt tego nie wie nawet Hirscher, natomiast z pewnością nie jest to jazda na wewnętrznej. Widać to po całości układu. Nawet jeżeli w pewnym momencie większość ciężaru jest na wewnętrznej to nic to nie znaczy bo to jest dynamiczna jazda z instynktowną reakcją na teren - wystarczy pewnie 4-5 cm różnicy. Pozdrowienia
-
Cześć Pan Roland jest wynikiem wieloletniej pracy nad sobą. Kolegom Bracuru jakoś nie wierzę bo mam oczy, niech mnie przekonają. Nie będę przytaczał różnych zdarzeń ze swojego życia w których udział nie brali jacyś pokątni leszcze tylko naprawdę doświadczeni narciarze i tylko dzikiemu fartowi należy przypisać to że żyją. Znasz się na konstrukcji nart Sesiaku i wiesz jaka musi być siła żeby SL rozpadła się na kawałki - przy identycznej jeździe dwóch doświadczonych instruktorów miało to miejsce. Jest tu paru kolegów, którzy trochę na nartach kaszlą i startują w AMP albo innych cyklach. Chcesz się zaprezentować... proszę. A takie popisy na trasach to ŻŻ. Jeżdżąc ryzykownie po uczęszczanych trasach w normalnym ruchu narciarskim jesteś zwykłym dupkiem. Pozdrowienia
-
Po co smarujemy narty? - krótkie objaśnienie
Mitek odpowiedział Lukaszo86 → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Cześć SS Znakomity post. Szkoda, że moi rodzice uważają, że najlepszym prezentem dla mnie jest to co by ich cieszyło. Kto mnie zna wie jakim trafionym pomysłem jest np. dziergana kamizelka w serek ( ciemna zieleń). Wszystkim innym życzę za Sebą...normalnych rodziców. Pozdro -
Cześć No niestety Janek55 był pierwszy... a masz jeszcze coś? Pozdro
-
Cześć Masz absolutną rację Drogi Sebastianie. Ten film nie budzi wielkich zastrzeżeń poza wiarą w nieśmiertelność samych bohaterów natomiast preambuła mówi że: "Tak wyglądały nasze zjazdy (każde!). Po raz pierwszy byłem z taką silną ekipą - średnia wieku 52 lata i takie średnie prędkości na trasach żadnych postojów, podziwiania krajobrazów." Pozdro
-
Cześć He he Dobre Bubolku. Bubol specjalnie ?18? lat temu tak dobrał kadr żeby ją ukryć ale mogę zdradzić, że przeciwwagą tego wyciągu jest kosz na śnieg i bryły lodu zawieszony na odchylonym słupie. Kiedyś miałem okazje odkopywać ta misterną konstrukcję. Żeby kosz wisiał trzeba było wykopać dwupiętrowy dół - jakieś 4,5m. To były zimy. Pozdro
-
Nie rozumiem - zupełnie. Jestem na priv. Pozdro
-
Cześć Każdy o tym marzy i nikt tego nie osiągnie. Chcąc zacieśnić musisz się podeprzeć trochę albo bardzo..,. ale chyba dyskusja nie o tym elemencie jazdy. On musi kontrolować wewnętrzną bo jest na granicy przyczepności zewnętrznej ale...nikogo z nas to nie dotyczy. Zejdź na ziemię. Pozdrowienia.
-
Cześć A Tobie co kolego??? Pozdro
-
Cześć Panowie jesteście dorośli. Przestańcie być śmieszni. Wiem, że każdy chciałby być szczyrkowym wyjadaczem, zwłaszcza teraz. Ale tego się za kasę nie kupi. Po co robić sobie wstyd? Pozdro
-
Cześć Adam przestań leszczom dodawać odwagi. To jest przykład jazdy bardzo niebezpiecznej prezentowany przez ludzi o miernych umiejętnościach. Koniec tematu! Pozdro
-
Cześć Umawiamy się tak: Dopóki nie zobaczę, że w ogóle umiesz stać na nartach nie rozmawiamy o jakichkolwiek aspektach techniki narciarskiej. Z mojej strony można to rozszerzyć na całe forum. Pozdrowienia
-
Cześć Obejrzałem cały film i przeczytałem post.' Nie masz kolego pojęcia na czym polega dobra jazda na nartach. To nie jest "mocna ekipa' tylko paru ryzykancko jeżdżących dupków. Zapraszam "mocna ekipę" na jakikolwiek GS dla dzieci i niech popiszą się szybka jazdą. Katastrofa! Pozdr
-
Cześć Myślę, że to nie jest kwestia rodzic-nierodzic. Dzieci nie są głupie i w lot łapią czy ktoś jest fachowcem i wie co robi oraz swobodnie i naturalnie porusza się w temacie czy nie. Nie każdy instruktor stanie się autorytetem. Pozdrowienia
-
Cześć Wojtas a co tu można wiedzieć realniejszego? Wszystkie narty z jakiejś grupy są podobne do siebie w osoba ogarnięta technicznie adaptuje swoją technikę w moment. Wszystkie inne dywagacje i opinie z jazdy będą dla Ciebie bezwartościowe. Head to fajne deski o dobrej konstrukcji, chwalone i trwałe. Bierz najtańszą i najładniejszą po prostu i miłej jazdy. Pozdrowienia
-
Cześć Taki ruch jest niewykonalny. Pozdro
-
Cześć No to jest absolutnie oczywiste! Pozdro
-
Cześć Co do Waszego nabijania się to informuję, że znam ten stok o każdej porze dnia i nocy i po zdaniu: "Należało tylko uważać na tych jadących z przodu, z boku i przewidywać ich zamiary. Dalej wybierać momenty, większego rozluźnienia przed sobą." a zwłaszcza jego drugiej części należało już dawno pić browar w barze. Pozdro
-
Cześć Czyli widziałeś jak dziewczyna w Ciebie wpada??? Pozdrowienia
