Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    15 645
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    233

Zawartość dodana przez Mitek

  1. Mitek

    Jakie gigantki?

    Cześć Ty ostatnio jeździłeś na slalomce i ja wychwalałeś Fredi - po co powiększać promień???. Dziwią mnie Twoje posty i mam wrażenie, że są pisane po to żeby się czepiać - po co?? Nie bądźmy dziećmi stary... Master to prosta narta dla kogoś kto ma minimum techniki i trochę doświadczenia i czucia Krzyżaku. Pozdrowienia Cześć A Ty w ogóle jeździłeś kiedyś na nartach Jacku?? pytanie oczywiście o wyczyn? Pozdro.
  2. Mitek

    Jakie gigantki?

    Cześć Nie wiązałbym bezpośrednio siły z techniką, chyba, że nie taka miała być wymowa postu.   Marcin tata tnie super a to , że biodro wisi to mu po prostu odpuść. Pozdrowienia serdeczne
  3. Mitek

    Jakie gigantki?

    Cześć Dlaczego Nie? Wiesz lepiej jak ja co robię na nartach? Jak się da można na gwizdek jak nie inaczej albo po lasku co za problem? W każdym razie męczarnia nigdy bym tego nie nazwał stąd zdziwienie. Pozdrowienia
  4. Mitek

    Jakie gigantki?

    Cześć Męczarnia??? Ciekawe bo ja właściwie tylko na gigantkach jeżdżę ostatnio często w Polsce i żeby to była męczarnia???   Krzyżak 110 a a but sportowy to gigantyczna różnica. Żadna narta nie zabija ale polecam nartę typu Master na początek bo coś czuję, że możesz się trochę odbić jak jeździłeś tylko na slalomkach i tylko ciętym. Pozdrowienia
  5. Cześć Ski stoper warunkach poza trasowych to bzdura. Powoli - przy obecnej technice przygotowania tras też zaczyna być niebezpieczny. Pozdro
  6. Cześć To nie psychologia tylko brak myślenia i umiejętności. Mamy w naszym kraju sporo miejsc gdzie jest szeroko i nie ma przewężeń. Dla mnie właśnie na tym polega piękno szczyrkowych tras. Szkoda, że znikną podporządkowane ogólnemu trendowi. Pozdro
  7. Cześć 100% zgody Toro. Dodać tras tak - tym bardziej że po wiatrołomach jest gdzie i jak ale robić tam polany to tragedia. Pozdrowienia
  8. Cześć Nie martw się. U mnie jest: 180cm 98kg 180cm 65 kg Kacper nabył w zeszłym roku jakieś TT chyba 175cm do zabawy w parku dość sztywne i taliowane a jednocześnie dość szerokie i jeździ tym po wszystkim. Przy narcie 180 czy 185 cm nie czuje żadnej różnicy. Dla mnie trochę za krótkie ale takie akurat były. Jak chce pojeździć na sportowej narcie to bierze moje i tyle. Pozdrowienia
  9. Cześć Wygłupiasz się? Pozdrowienia
  10. Cześć Jeżeli jest się leszczem to bajer na kurtkę dodatkowo świadczy o tym, że jest się durniem. Obciach kwadrat. Uwielbiam takie egzemplarze. Pozdro
  11. Cześć Są modne, są trendy, są używane przez większość, maja membrany wiedzą o których można się popisać (oczywiście tylko przed tymi, którzy nie wiedzą, że z punktu widzenie narciarza amatora nie ma to żadnego znaczenia) itd. Ale pamiętaj!... Jeżeli rzeczywiście chcesz uchodzić za KOGOŚ na stoku, kup gumę oraz krótkie spodenki i kurtkę z odpowiednią ilością nic nie mówiących nikomu naszywek. Dobrze jest gdy powtarzają się tam flagi jednego z krajów alpejskich oraz słowa: team, professional skiing itd. Do tego oczywiście gigantowy HEAD 195cm - tu niestety wielu amatorów nie będzie - albo jakiś komórkowy SL (ale wtedy obowiązkowe gardy przy kijkach i kasku). Można również (zdecydowanie bardziej trendy) zaopatrzyć się w szerokie narty (firma dowolna ale lepsze są z tych niszowych albo takie, które maja jednostkową szatę w ramach jakiegoś modelu) oraz plecak do którego przytroczona  jest łopata - wersja na leszczy (bo jednak czasami można wydać się z takim sprzętem w Szczyrku czy na Czarnej Górze śmiesznym). Łopata w plecaku ewentualnie specjalny plecak lawinowy - wersja bardziej subtelna. Mam jeszcze parę fajnych spostrzeżeń w co warto inwestować żeby nie wydawać się leszczem na stoku. Oczywiście pianki to obciach i fajans totalny choćby nie wiem jak były wygodne, ciepłe i tanie. Wort - szanuj się chłopie. Pozdrowienia serdeczne
  12. Cześć Ciekawe w takim razie czemu nie ma opcji na gaz w katalogu firmy. Pozdrowienia
  13. Cześć Zawracanie głowy. Samochód używany z pewnego  źródła, kupowany rzsądnie a nie dla szpaniku czy marki i dobry, sprawdzony mechanik to najlepsza i najtańsza gwarancja.   A jak kogoś naprawdę stać to nowa dobra fura i full opcja z dojazdem do domu a nie rzeźbienie typu - kupię sobie duzy litraz i od razu gazuję.   Pozdrowienia
  14. Cześć Mam wyczynowego Volkla P30 trochę przechodzonego ale za to z piękną historią, wiązaniami jak trzeba w długości 188cm. Oddam za darmo.  Pozdrowienia
  15. Cześć W zeszłym sezonie na stosunkowo rozjeżdżonym stoku próbowałem paru szerszych nart typu AM i FR firmy Majesty o długości do 185cm włącznie ( dłuższych nie mieli) i wszystkie były zbyt miękkie - bardzo łatwo było przekręcić skręt, niestabilne na krawędzi itd. - za to zwykły damski GS 182 cm jechał po wszystkim jak po szynach, wybór więc nie jest prosty. Mówię o jeździe na pewnej szybkości oczywiście. Pozdrowienia serdeczne
  16. Cześć W takim razie tylko GS. Pozdrowienia
  17. Cześć Z takich pomysłów, które z pewnością by Ci się spodobały moim ulubionym jest poprowadzenie autostrady przez Tomanową czy też dwudziestometrowa figura matki boskiej na Zawracie. Na szczęście nikt już o nich nie pamięta. Pozdrowienia
  18. Mitek

    Rocker- come back

    Cześć Mnie nigdy. Bywały inne uszkodzenia, rockery u kolegów - najbardziej spektakularny był zrockerowany Volkl Ballet - przy specyfice narty baletowej wydawało się to niemożliwością. Zresztą wszyscy z pewnym stażem z pewnością pamiętają powiedzenie: Volkle się kaczą. Marcinie pojmuje Twoje pytanie jako prowokujące ale napiszę: Rocker jest pomysłem do nart pozatrasowych i tam działa znakomicie w sposób oczywisty. Pozostałe jego zastosowania to dla mnie bzdura doprowadzająca do karykatury techniki. Pozdrowienia
  19. Cześć Nie paskudztwa tylko dowcip dla prymitywów po prostu. Słabe Witoldzie. Pozdrowienia
  20. Cześć Ja nie kieruję się estetyką tylko nie lubię chamskich manifestacji. Jako pomnik epoki niech stoi ale jak mam na coś wpływ to tego nie chcę. Jeżeli większość zadecyduje inaczej - trudno. Półksiężyc, strach przed nim, krzyż na Giewoncie - wszystko jest dla mnie z jednej bajki - nie mojej. Prawdziwa wiara jest cenna ale objawić się może tylko we wnętrzu człowieka a nie w wypasionych manifestach - to czysta obłuda. Koniec dygresji. Swoją drogą, znacie autentyczną historię o Pokutnikach i krzyżu na maczudze Herkulesa?   Pozdrowienia Pozdro
  21. Cześć Figura powinna być na obrotowej podstawie i ustawiać się w zależności od kierunku wiatru. Do tego mały wiatrak na szczycie, baterie słoneczne w miejscach o odpowiedniej wystawie.... Pozdrowienia
  22. Cześć Nie wdając się w szczegóły rozważań na temat kultu mogę jedynie napisać, że kult jakiejkolwiek trasy czy góry jest dla mnie znacznie bardziej zrozumiały i wartościowy niż pomniki ludzkiej głupoty w stylu Lichenia czy Świebodzina, które sobie w te wakacje obejrzałem. Pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...