-
Liczba zawartości
15 487 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
229
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć Nigdy (w normalnym narciarskim ruchu). Poza trasą,na zawodach, przy jakichś wygłupach zdarzało się nie raz i zdarza. "Upadek to hańba dla narciarza" - Mariusz Zaruski. Pozdrowienia
-
Cześć Mylisz się Gregor. Kiedyś zajmowałem się baletem na nartach i sporo różnych dziwnych określeń powstało, które później zostały zapomniane. Większość ludzi - nawet tych zajmujących się freestylem nie ma pojęcia co to jest tiproll czy tipdrag labo jak wygląda legbreaker. Newschool rzeczywiście jest mocno pretensjonalny i drażniący bo nic nowego nie wymyślono a, że goście są absolutnie genialni w sensie narciarskim i że ich technika nie ma nic wspólnego ze skrętem na zasadzie obracającej się miski chyba już pisałem. Określenia butter czy jibbing zainteresowały mnie o tyle, że nigdy ich nie słyszałem, nie słyszał ich nawet mój syn jeżdżący od ponad roku na BMX i hulajce - stąd pytanie. Tyle dygresja a może będzie chwila to stworzymy temat o spolszczaniu różnych dziwnych określeń. Mnie one same nie przeszkadzają. Każda techniczna działalność wiąże się ze specyficznym językiem i tyle. Co do meritum zaś to z praktyki mojej nie widzę większej różnicy w poruszaniu się w głębszym śniegu związanej z typem narty rockerem itd. Myślę, że wynika to z faktu, że poruszam się w takim terenie krótkim skrętem i z ograniczona prędkością. Gdy prędkość wzrasta spada możliwość kontroli narty balansem w każdym momencie (wszystko dziej się zbyt szybko) i udogodnienia zaczynają pomagać. Pozdrowienia
-
Serwis nart - ręczny czy maszynowy
Mitek odpowiedział fredowski → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Cześć Worcie Drogi aleś skomplikował. Podcinamy od dołu po prostu. Pozdrowienia -
Cześć Napisałem: Dla mnie narta na puch to narta wysoce wyspecjalizowana Szymku więc być może stąd nieporozumienie. Pozdrawiam serdecznie
-
Cześć No właśnie w tym sedno - po co dążyć do jazdy niepoprawnej? Pozdro
-
Cześć No ale skręcanie na zasadzie miski nie ma nic wspólnego z jazdą na nartach - chyba się zgodzisz. W badmintona tez można grać rączką od rakietki tylko po co? Pozdro Pozdrowienia
-
Cześć Absolutnie niezrozumiałe. To raczej utrudnia jazdę a nie ułatwia. Wjazd z muldy - przy rockerze i złym wyważeniu walisz w tył - to dość logiczne - bo nie masz się czym podeprzeć. Takie narty z pewnością jazdy nie ułatwią chyba, że mówimy o skręcaniu na zasadzie obracającej się miski tylko po co wtedy narty? Pozdro
-
Cześć Ale ta analogia nie wydaje się dobra bo na nartach cały czas powinieneś być w pozycji zrównoważonej. Dla mnie rocker z tyłu - poza nartami wyspecjalizowanymi to jeszcze większa bzdura niż rocker z przodu. Pozdro
-
Cześć Aleś Ty upierdliwy Jurek. To jest oczywiste i naturalne dążenie do ideału czyli wspominanego przeze mnie wielkrotnie profilu miski. Wiesz jak łatwo się skręca. Pozdrowienia serdeczne PS Yamaha kupiona i bardzo zacna choć niziutki model - dzięki za radę. Pozdro
-
Serwis nart - ręczny czy maszynowy
Mitek odpowiedział fredowski → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Cześć Pełen gwizdek ro jazda na maxa. Jazda na maxa to jazda na krawędzi swoich możliwości a taka jazda jest możliwa albo na zawodach albo poza trasą. Stąd konkluzja. Pozdro -
Serwis nart - ręczny czy maszynowy
Mitek odpowiedział fredowski → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Cześć Post Tunera - jeżeli nie odbierze się go osobiście wydaje się dość prawdziwy z zastrzeżeniem - które w poście jest ale może umknąć - że nie wszystkich dotyczy. Sam dość długo serwisowałem sobie narty. Robiłem to nie dlatego, że lubię czy uważam, że robiłem to genialnie ale dlatego, że nie było innego wyjścia (długie okresy na nartach za granicą gdy jeszcze uczyłem i szkoda kasy na serwisy). Obecnie gdy jeżdżę mało oddaje narty do dobrego serwisanta, który robi z nimi co chce według jego uznania i bierze za to kasę. Niestety nie małą - 5 par w serwisie stoi a ja 400 mam przygotowane. Uważam, że to dobra opcja dla kogoś kto nie umie i nie ma czasu ani chęci się uczyć. Z drugiej strony mitologizowanie problemu jest po prostu śmieszne - wystarczy zerknąć co pisze troszke cześniej Michał - 100% racji. Tak się składa, że kończę duży remont w domu. Wszystko poza ciężka budowlanką i podłogami robiłem sam w weekendy i po pracy i da się. Wielu rzeczy (elektryka, przygotowanie ścian, tapetowanie, osadzanie drzwi itd.) nauczyłem się sam w trakcie i nie jest źle a w niektórych wypadkach szlag mnie trafiał gdy poprawiałem fachowców a inżynierem nie jestem tylko geologiem. Zabierało mi to jednak znacznie więcej czasu a czasami i kosztów bo nauka kosztuje jak to mówią. Warto z pewnością samemu jeżeli się juz umie a jak nie... -
Serwis nart - ręczny czy maszynowy
Mitek odpowiedział fredowski → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Tadziu na jaki kąt mam naostrzyć gigantki żeby były super ostre - 87 może być? Pozdro -
Cześć W takim razie też musiałem nim jeździć bo jeździłem jeszcze starym wagonem z Cavalese a na tej mapce już jest nowy. Jak był tylko orczyk mogło być fajniej bo mniej chętnych a co do góry to Michał chyba ma rację. Pozdrowienia
-
Cześć Kolor można ocenić jak się trasę przejedzie. To dokładnie to miejsce, które przypomniał Michał zdjęciem. Jedno z fajniejszych miejsc do jeżdżenia w ogóle. Pochwale Ci się, że na tej trasie mój syn zbierał szlify jako opiekun grupy. Musiałem opiekować się dziewczynkami a on z resztą młodzieży (takiej od 8 do 12lat) pojechał i miał ich sprowadzić i czekać na dole. Gdy się spotkaliśmy grupa stała jak należy a Kacper zdając mi raport powiedział: "Widziałeś, tak jak zawsze uczyłeś - grupa na postoju z dala od trasy i twarzą do słońca" - miła wtedy niecałe 7 lat. Być może rzeczywiście kilkanaście lat temu była tam orczyk. Byłem tam co najmniej kilkanaście razy i nie pamiętam niestety. Alvaro radzę Ci Fiemme. Z Alpe Cermis - czarna trasa na sam dół to coś co z pewnością Ci się spodoba - tylko pamiętaj rano zaraz po dobrej rozgrzewce, wtedy jest pusta i nierozjeżdżona. Podobnie znakomita i bardzo długa trasa z najwyższego punktu Alpe Lusia na sam dół. No i trasy w Moenie - zazwyczaj w cieniu ale przez to rzadziej uczęszczane. Pozdrowienia serdeczne
-
Cześć Orczyk idzie już wzdłuż czerwonej - wczesniej jest krześliwo jakieś. Właśnie o tą trasę/y mi chodziło mówiąc o zjeździe z najwyzszego punktu, bo szczyt tego orczyka to najwyższy punkt w rejonie a nie wiem nawet czy nie na całym karnecie Fiemme. Swoja droga piekne miejsce. Pozdrowienia
-
Cześć Zjedź na raz solidnie z góry do gondoli w kierunku Predazzo albo z najyższego puktu czarna lub czerwona na dół - starczy spookojnie a dla Alvaro będzie aż nadto. Pozdro
-
Cześć ja to bym się w ogóle wstydził jeździć z kamerą cofania. Pozdrowienia
-
Apartamenty Czarna Góra - opinie, czy ktoś już nocował?
Mitek odpowiedział grimson → na temat → Wyjazdy krajowe
Cześć 2 lata i trochę to już swobodnie chodzi i biega a jak chodzi i biega to na nartach jeździć może . Popróbujcie a nóż się córze spodoba. A jak nie zawsze mogą być saneczki. Miłego pobytu. Pozdrowienia -
Cześć Nie rozumiem?? Pozdrowienia
-
Cześć A ja jestem pewien, że specyfikacja nart jest zupełnie inna. Pozdro
-
Cześć Absolutnie nie. To, że coś robił Fischer czy inny Head nie znaczy od razu, że to jest dobre. Pozdrowienia
-
Flexowo piszczelowe rozmyślania
Mitek odpowiedział Piskoor → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cześć A co Kuba, Ty zawsze spinasz but na maxa??? Przy rekreacyjnej jeździe wystarczy lekkie dopięcie buta - już na początku, pierwszy zjazd to niemalże obowiązek i dopiero później spinamy go nieco mocniej. To zupełnie wystarcza. Ja mam trzy stopnie dopięcia: 1. Jazda rekracyjna w dobrych warunkach 2. Ambitniejsza szybsza jazda, nierówno, twardo itd 3. Zawody, trudne warunki itd. Pomiędzy pierwszym a trzecim stopniem są w przybliżeniu dwa ząbki. Pozdro -
Flexowo piszczelowe rozmyślania
Mitek odpowiedział Piskoor → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Cześć Bardzo dużo zależy od skarpet i umiejętnego zapinania buta, stopniowania tego zapinania itd. Generalnie w twardych butach przy rekreacyjnej jeździe jeździmy bardzo często w butach niedopiętych lub zapiętych minimalnie. Krzysiek358 Wyjmij botek i sprawdź co znajduje się pod nim. Zazwyczaj jest tam taka plastikowa kształtka. Jeżeli masz miejsce (wystarczą dwa trzy mm) to spróbuj wyciąć z plastiku komorowego (niestety nie wiem jak to się fachowo nazywa ale stosuje się czasami do opakowywania różnych rzeczy takie plastikowe płyty o strukturze przypominającej klejona tekturę falistą) kontur tej kształtki i włóż pod botek. Sprawdzone w twardych butach i daje znakomite efekty bo to przemarzanie bardzo często jest spowodowane brakiem dostatecznej izolacji od dołu stopy. Pozdrowienia -
Serwis nart - ręczny czy maszynowy
Mitek odpowiedział fredowski → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Cześć Stosuje dokładnie tę samą taktykę. Przy nartach robi fachowiec. Mnie to już tak dawno się znudziło... Pozdro -
Dlaczego Polacy nie mają wyników w narciarstwie alpejskim!?
Mitek odpowiedział narciarz70 → na temat → Sport, Zawody, Zawodnicy
Cześć To nie jest takie proste. Wyniki powinny mieć odzwierciedlenie w dofinansowaniu ale bardzo często jest tak, że sportowiec nie objawia się od razu. Często okazuje się, że dopiero po jakimś, często długim, czasie następuje przełamanie i trening zaczyna przekładać się na wyniki. W sporcie dziecięcym powinien być doceniany nie tyle wynik ile postęp i zaangażowanie w treningach i dopiero te dwie zmienne w połączeniu z wynikami dają jakiś prognostyk na przyszłość. Dobrzy trenerzy i kluby o trym wiedzą i fanie byłoby gdyby zrozumieli to również rozdzielający kasę. Zaangażowanie rodzica jest sprawą pierwszoplanową. Zaangażowanie nie tylko finansowe ale czasowe, motywujące itd. To zaangażowanie jednak nie może się przekładać na udział w decydowaniu o formach i rodzaju szkolenia, metodach treningowych itd. jeżeli trener sobie na takie coś pozwoli to jest zgubiony. W porządnych klubach rodzic nie powinien mieć wstępu do szatni. Jeżeli rodzic zaczyna miotać się, próbując wpływać na decyzje trenerskie, powołując się na fakt udziału finansowego w szkoleniu to i tak nic z takiego działania nie będzie i należy się takiego zawodnika pozbyć. Pozdrowienia