Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    16 264
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    249

Zawartość dodana przez Mitek

  1. Mitek

    zerwany ACL co dalej?

    Cześć Gdyby więzadło było zbędne to ewolucyjnie już by dawna zanikło. Da się żyć i nawet uprawiać sport ale absolutnie nie rozumiem rad Twoich ortopedów. Rekonstrukcja ACL to obecnie standardowy zabieg i bardzo szybki powrót do pełnej sprawności, na chyba, że szkoda kasy. Wizyty w kriokomorze są tak samo efektywne jak zaklęcia czarodzieja, podobnie rehabilitacja - albo masz, albo nie masz. Wybrałeś nie masz i OK, natomiast bez więzadła jazda wymaga naprawdę delikatnej i pewnej techniki oraz rozwagi - z doświadczenia. A co robisz ze ślizgami nart, że ma ich nie być? Ja mam parę par nart, które maja po 20 lat i więcej i ślizgi mają? Trzymaj się seredecznie
  2. Cześć Osoba, która umie jeździć na nartach bez problemu pojedzie na każdej narcie. A jeżeli nie... to tak jak napisał Adaś, niech zweryfikuje pojęcie o swojej jeździe. Pozdro
  3. Cześć A widzisz, i tu się zgadzamy w 100%. Mechanika skrętu czy to na twardym czy na miękkim pozostaje zawsze podobna a ślad nie jest wykładnią ideału przecież. Może w przyszłym sezonie bo w tym to już narty na kołku i kajaki raczej... Trzymaj się serdecznie
  4. Wpisy z rażącymi błędami powinny być eliminowane z założenia.
  5. Cześć Hmm... To jest MOJA OPINIA (co zaznaczyłem) o jeździe kolegi, z którym spędziłem na stoku parę skrętów a rozmów o nartach i narciarstwie odbywam sporo. Niestety nie zrozumiałeś zupełnie przekazu bo jesteś zafiksowany na jazdę ciętą jako taką jako osoba dla której to było odkrycie a to tylko jedna z technik prowadzenia nart - tak w narciarstwie amatorskim jak i sporcie. Sądzę, że to Ty wychodzisz na bardziej konserwatywnego tak naprawdę. 😉 Do zobaczenia na stoku z przyjemnością. Pozdro
  6. Cześć Jak wszystkie tego typu pomysły - to bzdura. a w FIS są doczepiane, żeby leszcze kupowali przy normalnych jako fenomen. Pozdro
  7. Mitek

    Wyjazdy a wypadki.

    Pesena jak nic.
  8. Cześć Zwróć uwagę na moje założenia. Mówimy o nartach porównywalnych robionych fabrycznie czyli katalog popularnej firmy. Jeżeli rozpatrujemy firmy niszowe ale produkujące sprzęt podobnie jak robi się komórki to już wychodzimy poza założenia. Stockli do tych firm nie należy. Swego czasu np. miałem do dyspozycji Duele i to była inna bajka niż jakikolwiek katalog. Z Dynamic jest podobnie - chyba zawsze było. Pozdro
  9. Cześć Narty są przeszacowane kosmicznie niestety. W wypadku, o którym piszesz to marketing nic więcej. Dla przeciętnego amatora różnice w nartach z tej samej grupy będą statystycznie niewyczuwalne - więcej można uzyskać przygotowaniem. Cóż magia cyferek i literek robi swoje. Każdy chce uchodzić za eksperta itd. Wiemy o co chodzi. Pozdro serdeczne
  10. Mitek

    Sezon 2024/2025

    Cześć Warunki nigdy nie są złe - kiepscy są tylko narciarze. Ty jakoś jeździsz i żyjesz. Pozdro
  11. Cześć Jazda szybka po trasie GSa czy SL czy też po wirtualnym śladzie narzuconym. Jazda szybka sama w sobie po trasach to bezsens - jasne. A to pierwsze to duuuuża sztuka na każdym poziomie narciarskiego zaawansowania. Pozdro
  12. Cześć Hmm... wiesz ja na Twoją jazdę patrzę nieco inaczej. Z pewnością nie jest Twoim celem jazda na krawędzi sama w sobie - to domena różnych cyzelantów i raczej pajaców. Twoim celem jest jazda jak najskuteczniejsza i jak najszybsza w danej chwili. To, że zazwyczaj jest to jazda cięta to tylko pokłosie pierwotnych dążeń. Gdyby w danym momencie najszybszym sposobem jazdy był siłowe przerzucenie nart to tak byś jeździł. Zresztą pokłosie początków widać w Twojej jeździe cały czas. Pozdro
  13. Cześć Znając Jurka raczej nie szusował - On zawsze jest w skręcie. Pozdro
  14. Cześć No jeżeli sportowo to raczej GS chyba... Pozdro
  15. Cześć Jeżeli to tylko Athlete. Pozdro
  16. Cześć Miałem napisać dokładnie to samo ale bez tak eleganckich przenośni jak Twoje Marku. Pozdro
  17. Cześć Hehe... Jedyny bagażnik, który mi się sp.......ł to było rowerowe Thule na hak. Po prostu się urwał a wydobywanie go z bagnistej kałuży po kolana była niesamowitą zabawą. Na obronę tego wyrobu mogę jedynie napisać, że nie jestem pewien czy został stworzony do jazdy w terenie. 🙂 Pozdro
  18. Cześć Ale przecież ja robię to samo co Ty a z Thule to taki sarkaźmik mały, nie poznałeś się. Najlepszy box z jakim kiedykolwiek jeździłem był zrobiony przez kolegę szkutnika z jakiegoś laminatu czy innego tworzywa do łatania jachtów. Wchodziło chyba 16 par nart, rewelacyjna sprawa. Pozdro
  19. Cześć Proste - mam podobnie, zakładanie zdejmowanie obsługa - moment. Wchodzi 8 par a jak z długimi to 6. Ale to nie jest Thule więc wtapiamy Damian, wstyd po prostu. Pozdro
  20. To może lepiej po prostu większy samochód... 😉 Pozdro
  21. Pora przestać pisać Adaś...
  22. Trzeba przestać pisać... jak widzicie zresztą. chyba będę się powoli żegnał. Pozdro
  23. Mitek

    Volkl Racetiger SL

    Nie bądź niekonsekwentny Andrzeju. Ja mówię narty nie jeżdżą. Ty - kup narty będziesz jeździł. Uważam, że to jest nieprawda. (I proszę nie obudowuj tego założeniami które znam) Pozdro serdeczne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...