-
Liczba zawartości
15 579 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
231
Zawartość dodana przez Mitek
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Mitek odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Cześć Ale jedziesz bardzo nieczytelnym torem. 😉 POzdro -
Cześć Dlatego osobiście nie lubię i każdego ostrzegam przed niezwykle chwalonymi stokami typu szerokie pola, szerokie czerwone itd. To stoki na których nie ma jednoznacznych punktów odniesienia, przestrzeń daje więcej dowolności w sensie wyboru toru, jego kierunku i szerokości oraz jego zmiany. Zaburzone jest też przez to poczucie odległości oraz szybkości jazdy. Swego czasu byliśmy w ekipie doświadczonych narciarzy - chyba 10 czy 11 osób, w tym nasze dzieci. Zjechałem pierwszy jakieś 100 może 150 metrów, do rozwidlenia tras i patrzyłem w górę jak ruszą. Tak jak stali ruszyli wszyscy na raz! Stworzyli natychmiast młyn totalny. Gdy do mnie dojechali kazałem wszystkim podejść i ruszyć jeszcze raz jak należy. I wyobraźcie sobie, że wszyscy podeszli bez słowa. Sami zorientowali się jak karygodnie się zachowali i uznali to za karę, którą muszą sobie sami wymierzyć. Pozdro
-
Fajna górka. Warunki - moje ulubione. Co do sposobu jazdy - Krzysio wyprzedził po małym błędzie kolegi. Ja zawsze mówię, że jak się fajnie jedzie to nie wolno sobie pozwolić na zapamiętanie się w przyjemności z jazdy kosztem jej kontroli. Pozdro
-
Sappada: Marnie, marnie a cośtam nawet nieźle
Mitek odpowiedział lubeckim → na temat → Relacje z wyjazdów
Cześć Hehe... Ja mam takie wrażenie na każdym praktycznie na każdym stoku. Pozdro -
Cześć I w tym wypadku bardzo ważne jest kto pisze powyższą opinię. Pozdro
-
Cześć Anglicy zawsze lubili jechać na czyichś pleckach. 😉 Pozdro
-
Cześć A jak będziesz widział to możesz odnieść? Moim zdaniem raczej nie chyba, że będziesz operował statystyką powiedzmy kilkudziesięciu opinii różnych osób i z nich powiedzmy 75% będzie podobna ale to też będzie obarczone błędem charakteru doboru. Zresztą Drogi Gabriku sam wiesz - zmień ostrzenie albo nawet tylko smarowanie i już mamy inną nartę. A co do informacji ogólnych - jak pisze Marcos to dawno nie widziałem skaczonych Volkli a kiedyś było to nagminne, nie był to mit tylko info powstałe na faktach. Pozdro Pozdro
-
Cześć Całkowicie rozumiem Śpiocha. Również mierzę wartość ośrodka jedynie w kwestiach narciarskich a tutaj Hochkar ma sporą przewagę. Do rozpoznania w godzinę i później już tylko korzystamy z odpowiadających nam tras i warunków. Do tego niewygórowane koszty. Co do dzieci to one również od najmłodszych lat (czyli od 3 roku życia) jadąc na narty jeździły na narty - reszta nie miała znaczenia, ale oczywiście każdy robi tak jak lubi i jak chce. Często jeździmy na narty z przyjaciółmi, którzy maja autystycznego syna zajawionego na wodę i pływanie. Potrafili znaleźć baseny z atrakcjami w takich miejscach, że ... nie wiem jak to robili - ale... odkąd nauczyliśmy Eryka jeździć na nartach te baseny też już mu sklęsły - jak jest na nartach. Pozdrowienia
-
Cześć Pisałeś o klubie a szkolenie klubowe to przede wszystkim GS i skręt pełny stąd zdziwienie. Pozdro
-
Porównaj. Pozdro
-
Cześć Jako były zawodnik nie miałeś do czynienia z nartami GS? Szukaj tylko wśró nart sportowych. Szkoleń tyczkowych jest dużo - Kwaśniewski, Ptak - z pewnością warci polecenia. Pozdro
-
Cześć Długość jest zależna od typu narty. Przy nartach popularnych w okolicach wzrostu 5cm w tą czy tamtą nie ma znaczenia. Pozdro
-
Cześć Zgadza się, ale jak już mam jechać ponad 5h to raczej nie ma różnicy - kwestia wchodzenia w jazdę samochodem, że tak powiem. Pozdro
-
Cześć Zauchensee tak! Flachau... nie do końca. Choć to dla mnie święte miejsce (Hermann) to jazda tam nie jest ideałem albo może nigdy nie trafiłem aby było w miarę pusto. Ale rzeczywiście to też jest dość blisko. Pozdro
-
Cześć Hm.. Chopok. Stacja bardzo się rozbudowała i unowocześniła bazę odkąd tam ostatni raz byłem. Wtedy miała tę zaletę, że - przy wolnych starych wyciągach = na trasach było pusto. Natomiast zlikwidowano chyba najfajniejszą rzecz czyli stary talerzyk do kotła pod Deresami... Jak mam gdzieś jechać z tej nieszczęsnej Warszawy to wole Hochkar jednak. Pozdro
-
Tak.
-
Cześć I... w Val di Sole koniec marca to już środek wiosny i może być miękko. Polecam więc wstawać wcześniej i w godz. porannych jeździć na stokach o wystawie wschodniej i południowej a jak zaczną mięknąc przenosić się na te o wystawie zachodniej i północnej i położone wyżej, które będą najdłużej trzymały. Fajne też są orczyki - bo ludzie od nich stronią - ale w VdS nie masz długich orczyków niestety. Pozdro serdeczne
-
Cześć Bzdurę??? Nie, znaczy nie wiem i nie komentuję w żaden sposób. Po prostu pominąłem Twój post bo chciałem się dowiedzieć od kolegi co myśli. Nic złego w głowie nie mam i nie miałem. Pozdro
-
Cześć Psychika Pani Shiffrin jest jakimś absolutnym kosmosem. To, że Ona jeździ jak jeździ to wiemy ale, że jeździ tak jak jeździ pod tak nieprawdopodobną presją nie jest normalne. Fajnie, że tak się ułożyło, że ta presja zeszła w tak nieoczekiwanym momencie. SL pod nią jakby nie było idealny i pomimo tylu ograniczeń pojechane... Mamy do czynienia z wielką historią narciarstwa!!! Pozdro
-
Cześć Super, że mieliście fajny wyjazd. Szkoda, że skupisz się na negatywach ale dobrze, że ogólnie przetrwaliście i przeżyliście (warto wrócić do moich postów z 2009-2010) roku - wtedy jeździło się pojeździć a nie przetrwać i ja cały czas nie widzę różnicy. .... Ale Znojmo mało znane miasto...? Andrzej przecież to przez wiele lat był zasadniczy punkt graniczy wszystkich wyjazdów autokarowych - przespałeś. 😉 Pozdro A ze zdjęć - wojskowo poustawiane armatki są znakomite Andrzeju!!!
-
Cześć Pisz bo to ciekawe. Ty żyjesz tam i wiesz co się tam dzieje i jak to wygląda a nie domyślasz się i/lub opisujesz swoją bytność kiedyś - dla mnie fajne i prawdziwe, nie oceniamy. Ja znakomicie się bawię jeżdżąc w Czarnym Groniu a np. nie do końca we Flachau więc spojrzenia są bardzo różne... Trzymaj się serdecznie. PS A komentując kolegę... 1000E ze skipassami to bardzo dobra cena, znakomita, nie ma co dyskutować tylko... gdzie i z kim?
-
Cześć Wybacz Witoldzie ale myślę, że kolega wie lepiej co i jak, z tego względu olałem Twój post a nie ze względu na brak szacunku. Pozdro
-
Cześć Dzięki serdeczne. Obyście mogli zwiedzić wszystko co tylko chcecie brachu!!! Tego serdecznie życzę. Relacje ze Stanów czy innych, z innych kontynentów - dla mnie egzotycznych - ośrodków, byłyby bardzo fajne i o nie uniżenie proszę. Pozdrowienia
-
Cześć A Pan Sebastian też po ciężkiej kontuzji zdobywał laury... Wkurwiające nieco, że nic o tym jako społeczeństwo nie wiemy a zajmujemy się takimi śmieciami jak wilk i siarka. Widziałem wczorajszą niemoc w GS i dzisiejszą moc w niemocy w SL. Fajna dziewczyna. Ale ta młoda Szwedka - 2005 - to jest power... Pozdro
-
Cześć No tak, a w Alpy leci za darmochę a Swiss-taxi mu dopłaca za podniesienie prestiżu firmy... Pozdro