-
Liczba zawartości
16 786 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
255
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć No wiesz..."któryś z forumowiczów"... To jest moja, wielokrotnie powtarzana myśl. Myślę, że zrozumienie tego, zrozumienie pojemności tego stwierdzenia jest pewnym elementem przełomowym bo kluczem nie są ani narty - dlatego tak bawi mnie i nawet drażni mnie sprzętowy onanizm, ani cyzelowanie skrętów - dlatego tak bawi mnie i nawet drażni rozkminianie nieistotnych szczegółów technicznych. Dzięki, że o tym piszesz... I nie mam absolutnie żadnych skrupułów w upominaniu się o autorstwo bo tyle już na forach przeczytałem swoich cytatów jako czyjeś odkrycia, że mnie to bawi ale też trochę drażni. Pozdro
-
Cześć Które, może szybko minąć jak się odezwie...
-
Tym bardziej, że aby jechać po płaskim czy pod górkę niezbędna jest przede wszystkim technika a nie siła.
-
Cześć Niestety nie. Jesteś miły Marku ale niestety piszesz pierdoły. Różnica będzie dramatyczna i wiesz o tym doskonale i nic nie dobierając Szanownej Wnusi. Parę lat planowego szkolenia w klubie z ciągłością, z zawodami i obozami to rzecz nie do nadrobienia przez amatora praktycznie nigdy. Kacper nie trenował nigdy ale miał naturalny talent, że tak powiem. W wieku lat 8 kładł wszystkim, w wieku lat 9 był jeszcze w połowie stawki jak startował w zawodach z trenującymi dziećmi. W wieku lat 12-13 już właściwie nie miał podejścia do trenującej ekipy i już było widać różnicę w stylu jazdy. Pozdro
-
Cześć Klub instruktora seniora działał i działa. Szefem jest chyba teraz Pani Stanisławska. Ale odkąd nie ma Pana Leszka Krzeszowiaka chyba już nie jest to tak prężna organizacja, która sporo wnosiła do Sitn w sensie koncepcji i porady. Unifikacja powinna być obowiązkowa co dwa czy co trzy lata. Takie weekendowe spotkanie - tak było gdy byłem aktywny - kończące się egzaminem, którego można było nie zdać! Można też było chyba zaliczyć unifikację na bazie wyniku w MPI. Później to była fikcja. Zdana unifikacja powinna być jedynym elementem potwierdzającym prawo do szkolenia. Prawo do szkolenia czyli również prawo do zarabiania ale i prawo do ochrony w ramach organizacji. Natomiast tytuł Instruktora powinien być dożywotni i wiązać się z bezpłatnym korzystaniem ze wszystkich urządzeń infrastruktury narciarskiej oraz związanych z narciarstwem (np. wypożyczalnie, symulatory itd.) w naszym kraju (czyli oczywiście w UE też. Ten przepis powinien być wprowadzony jak najszybciej w głęboko pojętym interesie społecznym. Pozdro
-
Ja też mogę ale bez muzyki. 😉
-
Mnie by nawet Marek do reggae nie przekonał.
-
Kurwa!!! "Dziewczyna" - JEDNA. Po cholerę o czymś piszesz jak nawet tytułu nie znasz! Akurat z pierwszego składu to większość żyje.
- 539 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Jaką ekspertyzę. Co on kurwa ślepy czy chce zmierzyć kąt wygięcia czy co? Zabawne naprawdę. Pozdrowienia
-
Cześć Wszystko przed nami, tylko jaki kierunek studiów? Przyłączasz się? Pozdro
- 539 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Dokładnie. Gość nic nie ryzykuje - parę pln za przesyłkę. Jak trafi na laika - nawet chyba większa szansa - to jest sporo do przodu. Jak ktoś zareklamuje to od razu info z przeprosinami za pomyłkę i ekspresowa wymiana towaru lub zwrot kasy i jeszcze zarobi na wizerunku za przyznanie się do błędu i szybki serwis. Logika nakazuje tak robić, tylko to zasrana uczciwość się zawsze wkrada... Pozdro
-
Cześć Ale wiesz są rzeczy, tzw. symbole i oczywistości. Tak jak MacGyver miał scyzoryk, tak każdy normalny człowiek MUSI mieć srebrną taśmę i trytytki - symbole współczesnej cywilizacji i osiągnięcia równe odkryciu bozonu Higgsa. Wyobrażasz sobie współczesny świat bez trytytek czy srebrnej taśmy? 🙂 Pozdro
-
Nie, ale chociaż próbuję,
-
Andrzej Bargiel i Śnieżna Pantera.
Mitek odpowiedział polm → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Widziałem. Zajebisty! Wszystko powala! -
Wszystko widać albo można ocenić w inny sposób więc nie chrzań. Nie widać jak się ktoś po prostu nie zna. Chłopaki dali się wpuścić w maliny naprawdę koncertowo. Ważne żeby teraz ch.....a wyeliminować z rynku na zawsze, a nie pisać pierdoły.
-
He he. Żałuję, że nie poznaliśmy się wcześniej, masz wiele umiejętności które chciałbym mieć albo, które chciałbym doprowadzić do, równej Tobie, perfekcji. Ale ... Ty masz głos... Pozdro
- 539 odpowiedzi
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Moje dzieci jeżdżą jakoś a twoja wnusia... ogarnij worki chłopie.Ja uczę sam bo wiem jak to robić, ty nawet instruktora nie potrafisz ocenić. Mówię - skup się na tym co umiesz.
-
Cześć Hmm. Wiesz dla mnie jesteś z Warszawy z PW ale rozumiem, że studiowałeś we Wrocławiu - inaczej albo nie miałoby to sensu - albo - co wznosi Cię na wyżyny pojechałeś na "gościnne występy". Tak czy tak dla mnie to jest Panowie zbyt mocny temat... Na usprawiedliwienie taka historia: Swego czasu byłem na praktykach w ośrodku UW w Bocheńcu (oficjalnie już nie istniejącym). No działo się trochę... a ośrodek dzieliliśmy wtedy z Wydziałem Matematyki UW. Któregoś dnia do Pani H., która byłą kierowniczką ośrodka przyszła delegacja matematyków z pretensjami. Chodziło o to, że oni przyjechali na obóz naukowy a tu jest permanentna impreza, kąpiele w fontannie, wojny na proce, żałosne wyczyny domorosłych rajdowców itd. Pani H. wysłuchała całości zastrzeżeń oraz oczekiwań i odparła: "Ale proszę Państwa, to są geolodzy, oni się tak po prostu bawią." Za to "po prostu" wyrażające zrozumienie i akceptację jestem jej dozgonnie wdzięczny, co przekazałem jej nie raz będąc tam nawet parę razy już z dziećmi. Pozdro
- 539 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć Ja mieszkając w mieście, w którym studiowałem też czasami kończyłem w akademiku. Zazwyczaj były to jakieś rozgrywki piłkarskie i później tak jakoś wychodziło ale... teraz jak o tym myślę to się boję o dzieci. Co to znaczy wziąłem sobie? Ja byłem po prostu w pewnym momencie chory, później mama była chora a Ty tak sobie wziąłeś... Oj przewracało Wam się w głowach na tym AGHu przewracało... 🙂 Pozdro
- 539 odpowiedzi
-
- 2
-
-
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Akurat twoja ocena jest dla mnie zupełnie bezwartościowa w tej materii. Skup się na zaliczaniu ośrodków i ich opisywaniu - w tym jesteś niezły, ja niestety nie mam tyle kasy
-
Cześć Oczywiście, tylko Grzegorz!! Wrzuca przecież często takie znakomite oferty (wprawdzie nie Volkli - no bo Grzegorz wie, która narta się nie kaczy) ale Headów kupiłem parę par i wszystkie były absolutnie zgodnie z tym co mówiono czy pisano. Na szczęście OLX to chyba dość poważny serwis aukcyjny i oszustwo da radę odkręcić. W każdym razie współczuję a - jakby co - z ekspertyzą mogę pomóc chyba. A w ogóle to co tam u kolegi? Streif... a kiedy bo oficjalnego kalendarza jeszcze nie ma... a warto zgrać z zawodami... Pozdro serdeczne
-
Cześć Nie. Link, który załączył Widzewiak wyświetlił mi się jako oferta srebrnej taśmy i stąd to porównanie. Szczerze... tak jak napisałem. A może inaczej, czy są zdjęcia z oferty tych nart? Pozdro
-
Cześć No więc... Obserwując kadrę instruktorską (statystycznie oczywiście) od wielu lat uważam, że tylko wzór alpejski jest sensowny. Kiedyś - powiedzmy gdy ja uczestniczyłem w obozach kadrowych trzeba było umieć jeździć ale było to w znakomitej większości narciarstwo śmigowe a instruktorzy wywodzili się raczej z różnych środowisk i byli bardziej pasjonatami narciarstwa niż specjalistami. Przecież narciarstwo amatorskie - zwłaszcza po wprowadzeniu narty taliowanej zbliża się (w sensie technicznym, środowiska, nawierzchni itd.) do narciarstwa sportowego i wzorem (a instruktor to powinien być wzór) może być tylko szkoleniowiec zbudowany na narciarstwie sportowym - innej drogi nie ma. Instruktor to powinien być trudno dostępny, szanowany i profesjonalny w swej otoczce zawód a nie pasjonat z plecaczkiem z "moich czasów". Dla mnie to oczywiste i jednoznaczne. Wiesz Marek... poprowadzę każdą grupę w każdym narciarskim rejonie, będzie bezpiecznie, ciekawie i czegoś się nauczą ale to nie wystarczy TERAZ aby być certyfikowanym instruktorem. Proste. Przyszłość należy do gości typu np. Twojego syna bo mają podstawy jazdy nieogarnialne dla amatora, wyniesione z jazdy sportowej właśnie. Pozdro
-
Cześć No, przyznam się Marek, że ze studiów koledzy i koleżanki aż tak nie zboczyli - zawsze byli chujami i takimi zostali, gatunek interesowni karierowicze czyli jeszcze nie najbardziej niebezpieczny. Za to z liceum... wstyd się przyznawać do nazwisk - ideowi fanatycy czyli najgorsi. Pozdro
- 539 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- samochody
- motoryzacja
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ty, ale teraz zorientowałem się, że załączyłeś link do srebrnej taśmy. No to mnie tym rozwaliłeś - też sobie jaja robisz. 🙂 Pozdro
