-
Liczba zawartości
16 253 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
249
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć To napisz do czego służą kije, bo z pewnością nie do machania albo niemachania. Pozdro
-
Cześć Sorry ale to chyba ja nie za bardzo rozumiem. W pierwszym zdaniu napisałeś: "co do cen nie będę dyskutował" i przeszedłeś do oceny zawartości w pewnym sensie a przynajmniej tak to zabrzmiało. Zupełnie nie rozumiem porównania cen szkolenia indywidualnego i grupowego. Szkolenie grupowe może być równie efektywne jak indywidualne a nie jest obciążone wadami tego ostatniego. Wiesz cen nie muszę porównywać bo przez lata je poniekąd ustalałem. 🙂 POzdro
-
Cześć Nie zgodzę się. Efekty szkolenia nie zależą od miejsca jego realizowania ani od nacji instruktora. Na małych górach też można zrealizować program szkolenia technicznego, często nawet lepiej to robić w takich sterylnych warunkach. A kwestie objeżdżenia można również załatwić sprytnie prowadząc albo dając niestandardowe zadania. Pozdro
-
Cześć Więc - jak widać - nie do Ciebie/o Tobie, był powyższy post. Pozdro
-
Cześć Jak widać fachowcy ocenili filmik od razu, zdefiniowali prezentowaną technikę oraz błędy. Prośba jest tylko jedna... Panowie, nie róbcie sobie obciachu pisząc o szuraniu w kontekście techniki narciarskiej. Nie wypada na forum specjalistycznym. Pozdro
-
Cześć Moim zdaniem każdy narciarz, a zwłaszcza zaczynający przygodę z narciarstwem powinien zakup jakiegokolwiek sprzętu zacząć od jego testowania. Czy to buty czy narty albo kurtka lepiej spróbować, przetestować samemu i wyrobić sobie opinię niż bazować na zdaniu jakichś kosmitów z sieci. Sami najlepiej przecież wiemy co i po co jest nam potrzebne i test jest znakomitą formą wyboru sprzętu. A zwłaszcza jak już nie jest początkujący tylko pojeździł te kilkanaście dni to już bez wahania powinien testować i wybierać po testowaniu, Pozdro
-
Byłeś w harcerstwie? - raczej nie bo teoretykiem jesteś z założenia. Chłopak jest ofiarą szaleństwa własnego lub rodziny i tyle. Zdobywanie sprawności - zwłaszcza w tym wieku to nie jest egzamin na kartę pływacką na basenie. Swego czasu były trzy pióra... wiesz o co chodzi? Po prostu nie zdobył sprawności. Szkoda chłopaka i tyle. Takie próby najbardziej przydałyby się tym kolesiom z patroli obywatelskiej straży granicznej. Swoja drogą ciekawe co ci ludzie robią na co dzień, - zwolnili ich z pracy, urlop taki sobie wymyślili? Napisz na ten temat może, zgłęb g jako dziennikarz. A chłopak zginął w imię niczego. Nie lepiej jechać na obóz sportowy niż militarny...? Pozdro
-
Cześć Markowi nic nie tłumacz na chłopski rozum - on jest z miasta przecież. 😉 Pozdro
-
Cześć Dzięki za propozycję. Niestety... może stety, pracuję w alkoholu - piję co mi dają. 😉 (nie ma nic wspólnego z Namysłowem, butelka - puszka to legenda. Piwo pijemy z czegokolwiek, z tego z czego akurat my lubimy po prostu - reszta to anturaż i legendy). Trzymaj się serdecznie
-
Cześć Co do "górskich spacerów" to u mnie ich popularność zdecydowanie spadła odkąd w statystycznie w społeczeństwie wzrosła. Natomiast - pozwolę sobie nieco zmienić temat - zupełnie nie jestem w stanie zrozumieć takich meczy jak wczorajszy mecz naszych siatkarek z Chinkami. Po raz kolejny dziewczyny mnie zaskoczyły i zaimponowały końcowym sukcesem w meczu, który się nie układał. Czyżby trener Lavarini po raz kolejny udowodnił, że jest fachowcem najwyższej klasy i potrafi nie tylko zmienić oblicze drużyny ale i znakomicie reagować zmianami na boiskową sytuację.... Wygląda na to, że tak. Teraz spotkanie z Włoszkami, drużyną do której, jak to się mówi, nie ma podejścia - pierwsza w rankingu chyba od roku, 12 zwycięstw w grupach... Zobaczymy. Pozdro
-
Cześć Z polskich prostych lagerów to jest moje ulubione piwo... Dzięki i wzajemnie. Pozdro
-
Cześć Piękny przykład jak za spora kasę zniszczyć piękny naturalny krajobraz. Pozdro
-
Cześć He he - nawet byś nie pomyślał, żeby tam pojechać, a mógłby być niezły total, jak widać. Sporo osób dokonuje dziwnych wyborów... jak widać. Pozdro
-
Cześć Ale jednak współczuję, chyba na tych Mazurach znalazłbyś spokojniejsze miejsce. Pozdro
-
Cześć Jar Raduni to jest naprawdę hardkorowy odcinek przy wysokiej wodzie. Miałem jeszcze to szczęście, że kilkanaście lat temu udało się go popłynąć (obecnie całkowity zakaz pływania). Wspaniałe miejsce a kajakarsko naprawdę trudny (przy wyższej wodzie) albo nieprawdopodobnie uciążliwy (przy niskiej) odcinek. Pozdro
-
Życie i o tym piszę. Osoba z filmu nie powinna mieć prawa prowadzić samochodu po prostu.
-
Trzeba czytać ze zrozumieniem. Pisałem w temacie innym chwile potem jak kolega zadał to pytanie, że pojęcie płaska narta a wspomniane przez Adama "zjawisko płaskiej narty" to dwie różne rzeczy. Czasami buduje się pojęcia obrazowe aby coś wytłumaczyć.
-
Bzdura nie w sensie narciarskim nawet tylko czysto logicznym. Płaska narta to narta leżąca płasko na śniegu. Połóż sobie na śniegu nieobciążoną nartę i spróbuj ją przesunąć w bok.
-
Cześć Wiesz... wiadomo, że jedni są lepsi a drudzy są gorsi ale...samochód to bardzo niebezpieczne narzędzie czego w żaden sposób nie trzeba tłumaczyć. Podobnie jak na nartach ciężko będzie później wytłumaczyć ofierze albo rodzinie w żałobie, że się rzadko jeździło czy się czegoś nie przewidziało... Tak jak za rażące intencjonalne przekroczenie przepisów tak i za rażącą nieudolność prawo jazdy powinny być zabierane dożywotnio. Popatrz na przykład ile jest ostatnio przypadków jazdy pod prąd... Tu nie ma tłumaczenia - to jest kryminał: Pozdro
-
I tu się zgadzam w 100%. Myślenie o innych i za innych to podstawowa cecha dobrego kierowcy, nie tylko kierowcy zresztą. To o rowerach to też całkowita prawda - cóż, są rowerzyści i korzystający z roweru, podobnie z samochodami. Ale niestety to nie jest zbyt częste a problem zaczyna się na parkingu gdzie większość parkuje myśląc wyłącznie o sobie przez pryzmat swojego braku umiejętności. Brak wyczucia odległości to jedna z podstawowych wad, którą powinno się szkolić. Pozdro
-
Cześć 1. Reklamy - skoro w Beneluxie nie ma takich reklam od "dawien dawna" a ludzie piją jak pili to znaczy, że ich zakaz nic nie wnosi - brawo za pierwszorzędne rozprawienie się z własną tezą. 2. Widzę, że jesteś chyba ofiarą medialnej nagonki. Jako, że większość społeczeństwa to zazdrośni nieudacznicy bardzo łatwo jest na podstawie paru spektakularnych przypadków stworzyć obraz wroga drogowego ludu w postaci bogacza w Porsche. Niestety większość wypadków powodowana jest przez słabych kierowców a nie przez kierowców bogatych. 3. Ci, którzy mają problem na parkingach to po prostu słabi kierowcy, którzy poruszają się z bardzo dużą granicą błędu bo sobie nie radzą, nie potrafią ocenić odległości czy stopnia bezpieczeństwa manewru - stąd wrażenie jazdy zgodnie z przepisami bo jadą wolno i z dużym odstępem. Ciekaw jestem ile wypadków powodują przez np. wpadanie w panikę gdy to zbędne. Pisałem już o tym, że nie raz miałem okazję za takich ludzi na drodze myśleć bo inaczej byłbym ofiarą ich braku umiejętności. 4. Raczej samochody nie są tańsze od rowerów, jeżeli dokonamy prawidłowego porównania. Pozdro
-
Cześć To częste. Zerknij sobie na funkcje kijków - było o tym pisane nie raz. Jeżeli nie jest to podpieranie się w skręcie bo jedziesz na wewnętrznej to wtedy bez znaczenia a jeżeli musisz się podpierać to jesteś źle wyważony po prostu. Pozdro
-
Hm... Nie istnieje coś takiego jak jazda bez kijków w narciarstwie alpejskim, chyba, że mamy do czynienia z jakimś zamierzonym ćwiczeniem albo inna próbą. Powiedz drogiej koleżance, że na nartach nie jeździ po prostu. Pozdro
-
Cześć Nie mają jak się nauczą jeździć. W czasach gdy pracowałem w rajdach poznałem parę dziewczyn, które jeździły znakomicie z wyczuciem ale i dynamicznie. To sprawa ćwiczeń i tyle. Natomiast jak ktoś ma kłopoty z cofaniem to powinien być pozbawiony prawa jazdy natychmiast i tyle albo nie powinno mu ono zostać wydane. Na drodze niestety giną ludzie a niedouczeni kierowcy to plaga. Przez ostatnie miesiące uniknąłem dziesiątek wypadków i stłuczek o czym nawet potencjalni sprawcy nie widzą bo nie maja pojęcia o przepisach, albo w ogóle mnie nie widzieli albo uznali, że są ponad przepisy bo przecież jadą np. prosto itd. Egzamin na prawdo jazdy powinien być naprawdę katorżniczy i polegać na wielokrotnym sprawdzianie w różnych warunkach również (a może przede wszystkim) ze sprawdzeniem reakcji na sytuacji zaskakujące lub nieoczekiwane na drodze. Pozdro Pozdro
-
Przekaz durny, forma również. Do tego ten wieczny obraźliwy ton w stosunku do sportowców. Cofam to co napisałem o spotkaniu. Nie lubię spędzać czasu z wieśniakami.
