Skocz do zawartości

Na nartach po pięćdziesiatce


Franciszek

Rekomendowane odpowiedzi

 

Z faktów. :) Tak nas Bozia stworzyła. :) Wystarczy popatrzeć z tyłu na przeciętną łydkę męska i damską. Ta damska zaczyna się niżej. I jeszcze kilka różnic wypunktowanych poniżej przez Marka Żurawieckiego: https://tiny.pl/txmhk

 

Drobny cytat:

 

) - a co za tym idzie, zdecydowanie częściej marzną im nogi

 

Cześć

Powstaliśmy w wyniku ewolucji - chyba, że coś się zmieniło a reszta to pieprzenie. Długość mięśnia łydki również nie jest tak ewidentnym elementem różniącym płcie anatomicznie jak tu napisano. Pozostałe kwestie są związane wyłącznie z czyjąś wizją przeciętnej kobiety a nie z realiami. Zresztą wymienione cechy dyskwalifikują tzw. buty kobiece jako sprzęt przydatny do zaawansowanej jazdy.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 360
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

 

Powstaliśmy w wyniku ewolucji - chyba, że coś się zmieniło a reszta to pieprzenie. Długość mięśnia łydki również nie jest tak ewidentnym elementem różniącym płcie anatomicznie jak tu napisano. Pozostałe kwestie są związane wyłącznie z czyjąś wizją przeciętnej kobiety a nie z realiami. Zresztą wymienione cechy dyskwalifikują tzw. buty kobiece jako sprzęt przydatny do zaawansowanej jazdy.

 

Ewolucji powiadasz? A ja byłem przekonany, że to Pan Bóg nas stworzył od A do Z. ;) W ciągu tygodnia zresztą, a dokładnie 6-go dnia. W 7. odpoczywał. :)

 

Różnice między płciami ludzkimi są faktycznie niewielkie. Ot, drobne szczegóły anatomiczne. Np.... ręce. :) Dlaczego producenci upierają się by sprzedawać osobno rękawiczki męskie i damskie? :)

 

Mitku, od dłuższego czasu nie biorę poważnie tego co piszesz. Przy całej do Ciebie sympatii. :)

 

I jeszcze cytat, z podanego wyżej źródła:

 

Należy przy tym pamiętać, że producenci butów damskich zadbali o to, by odpowiedni model dla siebie znalazły narciarki o różnych poziomach umiejętności i stylach jazdy. Wśród butów dla pań znajdziemy więc nie tylko konstrukcje dla początkujących i średnio zaawansowanych, ale także dla dobrze lub bardzo dobrze jeżdżących pań o sportowym zacięciu, zawodniczek, instruktorek narciarskich, które łączą w sobie zarówno precyzję i maksymalną kontrolę nad przekazywaniem sił narcie, z potrzebą zapewnienia jak największej ilości komfortu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewolucji powiadasz? A ja byłem przekonany, że to Pan Bóg nas stworzył od A do Z. ;) W ciągu tygodnia zresztą, a dokładnie 6-go dnia. W 7. odpoczywał. :)

 

Różnice między płciami ludzkimi są faktycznie niewielkie. Ot, drobne szczegóły anatomiczne. Np.... ręce. :) Dlaczego producenci upierają się by sprzedawać osobno rękawiczki męskie i damskie? :)

 

Mitku, od dłuższego czasu nie biorę poważnie tego co piszesz. Przy całej do Ciebie sympatii. :)

 

I jeszcze cytat, z podanego wyżej źródła:

 

Należy przy tym pamiętać, że producenci butów damskich zadbali o to, by odpowiedni model dla siebie znalazły narciarki o różnych poziomach umiejętności i stylach jazdy. Wśród butów dla pań znajdziemy więc nie tylko konstrukcje dla początkujących i średnio zaawansowanych, ale także dla dobrze lub bardzo dobrze jeżdżących pań o sportowym zacięciu, zawodniczek, instruktorek narciarskich, które łączą w sobie zarówno precyzję i maksymalną kontrolę nad przekazywaniem sił narcie, z potrzebą zapewnienia jak największej ilości komfortu.

Cześć

To jak odbierasz to co piszę jest wyłącznie Twoją sprawą. Natomiast spróbuj może kupić dla dziewczyny porządny sportowy but. Zazwyczaj jest to wielki problem bo mechata gruba wyściółka ma się nijak do porządnego trzymania a powyższy cytat to po prostu zwykłe kłamstwo. Zrób sobie na przykład taki prosty test. Przeleć ofertę butów na 19 z poszczególnych firm i znajdź mi 1 (słownie jeden!) but sportowy dedykowany dla kobiet - nie unisex tylko dla kobiet. Skoro różnice podnoszone przez Ciebie i autora artykułu są tak znaczne to właśnie w butach sportowych powinny być największe bo tam mamy do czynienia z najlepszym dopasowaniem i niezbędną twardością. Dziewczyny posiłkują się butami L.V. lub juniorskimi z musu bo małych rozmiarów porządnych butów jest na rynku bardzo mało.

Typowy marketingowy chwyt jakich bardzo dużo na rynku sprzętu sportowego.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

To jak odbierasz to co piszę jest wyłącznie Twoją sprawą. Natomiast spróbuj może kupić dla dziewczyny porządny sportowy but. Zazwyczaj jest to wielki problem bo mechata gruba wyściółka ma się nijak do porządnego trzymania a powyższy cytat to po prostu zwykłe kłamstwo. Zrób sobie na przykład taki prosty test. Przeleć ofertę butów na 19 z poszczególnych firm i znajdź mi 1 (słownie jeden!) but sportowy dedykowany dla kobiet - nie unisex tylko dla kobiet. Skoro różnice podnoszone przez Ciebie i autora artykułu są tak znaczne to właśnie w butach sportowych powinny być największe bo tam mamy do czynienia z najlepszym dopasowaniem i niezbędną twardością. Dziewczyny posiłkują się butami L.V. lub juniorskimi z musu bo małych rozmiarów porządnych butów jest na rynku bardzo mało.

Typowy marketingowy chwyt jakich bardzo dużo na rynku sprzętu sportowego.

Pozdrowienia

Np. Atomic Hawx Ultra XTD 110 W Dalbello Lupo AX 110 W

Tecnica Mach 1 Pro W LV

Salomon X Max 120 W

 

To czy to są buty "męskie" opisane tylko jako damskie jest do dyskusji. Faktem jednak jest iż w opisie każdego z tych butów podane są zmieny wprowadzone w danym bucie specjalnie pod kobiety.

 

Oczywiście - w półce buty Race takiego rozróżnienia nie ma ( choć generalnie również może być bo każda zawodniczka ma buty robione pod siebie, ale to troche inna kwestia )

 

Niemniej jednak, jak widać są buty robione specjalnie dla kobiet w flexach i modelach uznawanych raczej jako zaawansowane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

650_stopaos.jpeg

 

9r0jo2.jpg

 

Mitek na prawdę nie widzisz różnicy. A Fuj Mitku :D

Ja widzę :P

 

Pozdrawiam i miłego dnia życzę

 

Wojtek

 

 

Hehe ... w sobotę Kasia Stankiewicz dała z Variusami koncert w Stodole, połowę koncertu boso. Siedziała sobie na krześle i prezentowała stopy. Jakoś wtedy nie myślałem o butach narciarskich : DDDDD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mitek

Nie przesadzaj z tymi rozmiarami. Rozmiar od 22 czyli 35 

https://www.skionlin...p-130,7113.html

https://www.skionlin...p-150,7114.html

Te od 21 ze skróconą cholewką

https://www.skionlin...-cuff,7227.html

Te od 22.5 last 92mm, to już bardzo wąskie nawet jak dla kobiety.

https://www.skionlin...m-150,7121.html

Wypisałem tylko te sportowe które miały podane rozmiary.

Średnio kobieta waży mniej od faceta i rzadko powyżej 80kg. Jeśli waży powyżej 80kg i ma rozmiar stopy poniżej 22 to raczej nie jeździ na nartach. Buty 120 raczej wystarczą dla normalnej amatorki, ale jeśli ma większe ambicje to 150 też znajdzie w rozmiarze 22 i z małym last. 

 

Trudniej jest znaleźć buty które mają last >110.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mitek

Nie przesadzaj z tymi rozmiarami. Rozmiar od 22 czyli 35 

https://www.skionlin...p-130,7113.html

https://www.skionlin...p-150,7114.html

Te od 21 ze skróconą cholewką

https://www.skionlin...-cuff,7227.html

Te od 22.5 last 92mm, to już bardzo wąskie nawet jak dla kobiety.

https://www.skionlin...m-150,7121.html

Wypisałem tylko te sportowe które miały podane rozmiary.

Średnio kobieta waży mniej od faceta i rzadko powyżej 80kg. Jeśli waży powyżej 80kg i ma rozmiar stopy poniżej 22 to raczej nie jeździ na nartach. Buty 120 raczej wystarczą dla normalnej amatorki, ale jeśli ma większe ambicje to 150 też znajdzie w rozmiarze 22 i z małym last. 

 

Trudniej jest znaleźć buty które mają last >110.

Cześć

Spróbuj takie buty kupić w sklepie.

Poza tym wymieniłeś buty, które nie są dedykowane dla kobiet tylko są to małe rozmiary unisex. Dlaczego polecasz je kobietom skoro są takie różnice w anatomii itd. według źródeł?

Sam wiesz, że to czyściusieńki marketing, czyściusieńki.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mitek
Nie przesadzaj z tymi rozmiarami. Rozmiar od 22 czyli 35 
https://www.skionlin...p-130,7113.html
https://www.skionlin...p-150,7114.html
Te od 21 ze skróconą cholewką
https://www.skionlin...-cuff,7227.html
Te od 22.5 last 92mm, to już bardzo wąskie nawet jak dla kobiety.
https://www.skionlin...m-150,7121.html
Wypisałem tylko te sportowe które miały podane rozmiary.
Średnio kobieta waży mniej od faceta i rzadko powyżej 80kg. Jeśli waży powyżej 80kg i ma rozmiar stopy poniżej 22 to raczej nie jeździ na nartach. Buty 120 raczej wystarczą dla normalnej amatorki, ale jeśli ma większe ambicje to 150 też znajdzie w rozmiarze 22 i z małym last. 
 
Trudniej jest znaleźć buty które mają last >110.


nie wzięliście pod uwagę, że można mieć wąską stopę, bardzo wysokie podbicie, długą łydkę... w damskich butach czułam się jak w kapciach.
Pomimo damskiej stopy, tylko buty męskie wchodziły w rachubę. Może teraz jest większy wybór, będę szukać nowych butów, więc od nowa czeka mnie gehenna...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wzięliście pod uwagę, że można mieć wąską stopę, bardzo wysokie podbicie, długą łydkę... w damskich butach czułam się jak w kapciach.
Pomimo damskiej stopy, tylko buty męskie wchodziły w rachubę. Może teraz jest większy wybór, będę szukać nowych butów, więc od nowa czeka mnie gehenna...

Cześć

Już Ci współczuję. Żona szukała prawie trzy lata.

Masz jednak światełko w tunelu bo Lange jako jedna z niewielu firm robi dal kobiet bardzo konkretne buty. Pamiętaj nie możesz używać męskich butów bo jest bardzo wiele zagrożeń z tym związanych. Musisz mieć niższą cholewkę - bo masz inaczej ukształtowaną łydkę, musisz mieć też grubszą wkładkę i botek - bo masz inaczej zbudowany układ krążenia - serce z prawej strony w okolicach łopatki i krew tętnicza się ochładza jak już do nóg spłynie, no i musisz mieć lżejsze buty bo nie będziesz w stanie zrobić kroku - znany od lat, tak zwany efekt kowadła.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Spróbuj takie buty kupić w sklepie.

Poza tym wymieniłeś buty, które nie są dedykowane dla kobiet tylko są to małe rozmiary unisex. Dlaczego polecasz je kobietom skoro są takie różnice w anatomii itd. według źródeł?

Sam wiesz, że to czyściusieńki marketing, czyściusieńki.

Pozdrowienia

Nie pisałem o damskich butach tylko, że da się mały rozmiar kupić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć
Już Ci współczuję. Żona szukała prawie trzy lata.
Masz jednak światełko w tunelu bo Lange jako jedna z niewielu firm robi dal kobiet bardzo konkretne buty. Pamiętaj nie możesz używać męskich butów bo jest bardzo wiele zagrożeń z tym związanych. Musisz mieć niższą cholewkę - bo masz inaczej ukształtowaną łydkę, musisz mieć też grubszą wkładkę i botek - bo masz inaczej zbudowany układ krążenia - serce z prawej strony w okolicach łopatki i krew tętnicza się ochładza jak już do nóg spłynie, no i musisz mieć lżejsze buty bo nie będziesz w stanie zrobić kroku - znany od lat, tak zwany efekt kowadła.
Pozdrowienia


Sama sobie współczuję :) Ale twarda jestem:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam
Mam nagrania telefonem i aparatem. Co najmniej kilkanaście filmów z różnych okresów. Ale dobrze byłoby mięć filmy z różnych ujęć z przodu, tyłu, z boku. Z boku się lepiej wyłapuje kwestię siedzenia na tyłach, wychylenie do przodu. Korzystałem z nich by coś poprawić. Ale to ciągła praca. Kwestia "błędów" to nie jest doskonała jazda na łatwym stoku i dobrym śniegu. To głównie eliminowanie ich gdy wjedziemy gorsze warunki, większą szybkość. To się nigdy nie kończy.

Pozdrawiam

 

Myślałem o bardziej profesjonalnym nagrywaniu, niż telefonem. Do tego potrzeba dobrego sprzętu i dobrego narciarza. Jak poprawisz błędy na lekkim terenie, to i w trudniejszym będzie lepiej. Poza tym, my już nie jeździmy po trudnych terenach. Nam wystarczają wytyczone, przygotowane trasy. :P
Widziałem coś takiego we Francji. Szkolili się chyba młodzi zawodnicy i właśnie obok, równo z nimi, jechał facet z kamerą. Dobry był.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Profesjonalna czyli zawodowa. O ile nie filmuje się kogoś kto bardzo szybko jedzie to można obyć się bez zawodowców. Filmowanie z boku wymaga kamerki na kijku. Kamerki sportowe mają ultra szeroki kąt widzenia w związku z tym trzeba jechać blisko (10 metrów to za daleko), żeby było widać filmowanego. Jechać blisko z boku nie jest łatwo jeśli ktoś jedzie szybko długimi skrętami albo w ogóle mało skręca. Przy filmowaniu spotykam się z tym, że ludzie zamiast pojechać ładnie to jadą szybko, jak najszybciej potrafią i wtedy guzik z tego filowania wychodzi. Dlatego zwykła kamera jest lepsza, nie trzeba się wtedy mordować żeby utrzymać osobę w kadrze i w ogóle pojechać jej torem. Dodatkowo przy kamerce sportowej można nagrać jedną osobę i potem trzeba znowu wjechać na górę i nagrywać kolejną. Przy kamerze stacjonarnej można nagrać całą grupę ludzi jadącą kolejno. Szeroki stok daje możliwość długiego filmowania z boku, bo jadący jest daleko od filmującego. Na wąskim stoku, jadący jest tylko przez chwilę do nas bokiem. To naprawdę nie wymaga wielkich nakładów tylko kamery z zoom x10 Full HD którą można kupić za 6-7 stówek nową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Wkręciliście się koledzy w teorię filmowania jak widzę a klucz już Wam kolega podał. Wystarczy przeciętny (jak na dzisiejsze czasy telefon) i można sfilmować każdego chyba w podanych wyżej założeniach. Moja praca instruktorska polegała na filmowaniu w dużej części. Zaczynałem VHS - naprawdę fajna zabawa. Hi8 to już był luz a obecny telefon spokojnie wystarczy. Przy kamerach sportowych, które charakteryzują się szerokim kątem żeby ujęcia były fajne trzeba jechać dość blisko co na szybkości nie jest wcale łatwe w nierównym terenie. Tu lepiej filmować z kasku.

Natomiast przy założeniu spokojnej jazdy po równym w niedługich cyklach telefon w zupełności wystarczy tak do kręcenia stojąc jak i jadąc.

No i co z tymi warsztatami są chętni? Ze swojej  strony obiecuję, że sfilmuje każdego jak będzie chciał i w jakich będzie chciał ujęciach.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam sporo filmów Kuby. Robiłem je aparatem, celując przez celownik. Ale mnie chodzi o naprawdę drobne szczegóły. Które analizowałem klatka po klatce. Przykładowo mam rysy na butach od wewnętrznej strony. Dawniej musiałem tu przynitować blachę aluminiową, by nie ściąć cholewki. Rozszerzyłem jazdę na nartach. Ale rysy się cięgle pojawiają. Nie duże, ale są. Analiza klatka po klatce wykazał, że w pewnym momencie(początek skrętu) podniesiony tył narty wewnętrznej zbliżał się do buta narty zewnętrznej. Tworzyły się takie minimalne nożyce. Narta podniesiona wracając na śnieg, lekko czasem zadrapała but. Nie zupełnie nie czułem. Tym bardziej, że tylko praktycznie z jednej strony. Jest dużo takich niuansów. NP. za bardzo upuszczona ręka wewnętrzna, tylko z jednej strony. Pewna "sztywność" sylwetki. Choć tego nie czuję zupełnie. Mała amplituda górą, dół. Choć wydaje się że w czasie jazdy było w porządku. Dużo mam takich pytań do siebie. Mam pewien wzór jazdy w głowie. Coś teraz może na wzór idoli z Internetu o których pisałem. Nie jestem naiwny. Ale nic by mi nie zaszkodziło, by się jeszcze "ładniej" pobujać. Przynajmniej mam cel. Siedzieć na tarasie gdzieś wyżej pijąc kawę i obserwować innych. Robię to. Lubię z wyciągu patrzeć na jadących. Znakomita większość mnie zupełnie nie interesuje. Jeżdżą jak jeżdżą. Na ogół na stojąco. Karwingiem ślizgowym. Czasem jakiś wariat zwraca uwagę. Ale z przyjemnością patrzę na ładną jazdę. Dokręcane skręty na trudniejszych ściankach. Spokojna, świetnie kontrolowana jazda. Nie musi być szybka. Nie musi się szukać przyspieszenia przy wyjściu ze skrętu(to już zawodowstwo). Ale miła dla oka. A czy nie można być szpanerem? Kto mnie obserwuje. Potem przypadkowo spojrzy na twarz. Cholera! Facet jeszcze tak fajnie jeździ!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i co z tymi warsztatami są chętni? Ze swojej  strony obiecuję, że sfilmuje każdego jak będzie chciał i w jakich będzie chciał ujęciach.

Pozdro

 

Ja bym chętnie pojechał. Tym bardziej, że jak pisałeś w innym wątku, u Ciebie jeszcze nikt nigdy niczego złego sobie nie zrobił.  :P
Piszę się na to. Termin i miejsce dowolne, za wyjątkiem przyszłego tygodnia - jadę na narty.  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym chętnie pojechał. Tym bardziej, że jak pisałeś w innym wątku, u Ciebie jeszcze nikt nigdy niczego złego sobie nie zrobił.  :P
Piszę się na to. Termin i miejsce dowolne, za wyjątkiem przyszłego tygodnia - jadę na narty.  :D

Dzięki.

Rzeczywiście tym się szczycę i chwalę, że jeszcze nikt z kim jeździłem nie uległ wypadkowi. Popatrzę jakie są możliwości.

A co do przyszłego tygodnia to ja też!

Pozdrowienia serdeczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.

Rzeczywiście tym się szczycę i chwalę, że jeszcze nikt z kim jeździłem nie uległ wypadkowi. ...

To mi przypomina mojego pierwszego instruktora z pierwszej lekcji na Górze Kamieńsk. Prowadząc mnie za ręce w pierwszym moi ześlizgu z jakiś powodów powiedział, żebym  się nie bał bo jego jeszcze nikt nie wywrócił. Za niecałą minutę leżał na śniegu a ja mogę się pochwalić, że byłem pierwszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście tym się szczycę i chwalę, że jeszcze nikt z kim jeździłem nie uległ wypadkowi.

To mi przypomina mojego pierwszego instruktora z pierwszej lekcji na Górze Kamieńsk. Prowadząc mnie za ręce w pierwszym moi ześlizgu z jakiś powodów powiedział, żebym  się nie bało bo jego jeszcze nikt nie wywrócił. Za niecałą minutę leżał na śniegu a ja mogę się pochwalić, że byłem pierwszy.

No właśnie miałem napisać, że ktoś może potraktować to jako "wyzwanie" :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  
Niemożliwy jesteś możesz podać jaką techniką te pompki? Ma być łatwo ...!!!
 
Ubawiłeś mnie przyruchami- ale myślę, że można je jeszcze podszkolić - drabinka szybkościowa
- lub gra w klasy.... utrudnienie- zamykamy oczy.....

 Gdzie Ty żyjesz? Przecież już nawet twarz można dopasować do stylu jazdy....

Mitek obiecuje sfilmować każdego i z każdej strony jak kto sobie życzy: potem można podmalować co trzeba.
Ostatnio z pewnym napięciem obserwowalismy jak kamerzysta gonił freeridowców -jechał szybko chyba prosto na krechę, żeby nadążyć ....a w tym czasie dwóch narciarzy z boku stoku pojawili się na niezabezpieczonym stoku na małym występie wywinęli długie salto i zjechali czarna ścianką do wyciągu.
Też uwielbiam oglądać ....

 

Witam

 

Macie fajnie w tych Stanach(nie mylę się?). Nie dość, że każdy ma uśmiech filmowy. To jeszcze  macie pod ręką proste rady na wszystko. Ja, na przykład, nie lubię jadu kiełbasianego.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...