Skocz do zawartości

Drugie narty na trudniejsze warunki


AdrianW

Rekomendowane odpowiedzi

40 minut temu, AdrianW napisał:

Choć nie zamierzam przez cały wyjazd skupiać się jedynie na śmigu i katować w kółko

To błąd bo krótki skręt to podstawa do całości 🤷‍♂️ bez tego ani rusz.  Podstawy to szkoła podstawowa. LE Mastera możesz kupić, przeczytać ale i tak nic nie wniesie póki szkoła podstawowa jest w lesie plus żeby dobrze zrozumieć szczegóły trzeba zagłębić tzw atomy a to na etapie nauki moim skromnym strata czasu( osobiście dorwałem książkę przeczytałem i leży- kiedyś wrócę  może do niej ) .
Szkolenie grupowe to jest najlepsze rozwiązanie taki tygodniowy wyjazd . Chyba, że masz masę talara to wynajmij kogoś na prywatny tydzień i tak cyklicznie będziesz szkolił sie pod jego okiem bo godzina,dwie czy nawet pięć to strata czasu i kasy, dobre dla dzieci lub osób bez aspiracji do technicznej jazdy albo miej wszystko w dupie jezeli faktycznie czujesz,ze masz talent i mega zaparcie to podpatruj lepszych na stoku w necie czy tv jeżeli nie stać cię czasowo i finansowo na szkolenia. Innej drogi nie znam . Jak ogarniesz szkołę podstawową to zaczniesz powolutku kręcić skręty cięte i bawić się na stoku . O jeździe zawodniczej nawet nie zaprzątaj sobie głowy bo to strata czasu na etapie jazdy amatorskiej  . Jeździj jak najwięcej możesz . Tyle z mojej strony . 

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Victor. Cały czas mam wrażenie, że źle mnie rozumiecie bo ja się tego nie wystrzegam i zamierzałem ćwiczyć śmig dlatego  że na szkoleniu poczułem tego potrzebę, zauważyłem sens. Nie zamierzam jednak np na niebieskiej płaskiej trasie na siłę to wałkować. Nie sprawia mi to też jakiejś mega frajdy ale może dlatego że po prostu jeszcze nie umiem - dla mnie to coś nowego , zawsze chaotycznie latałem po całym stoku od boku do boku. Gdy Adam powiedział żebym zjechał na jak najwęższej przestrzeni to poległem - 10m było mało. Lampka się zapaliła wtedy. Wrzuciłem jedyny film z wyjazdu gdzie ktoś mnie nagrywa i to na płaskiej trasie. Tak z ciekawości chciałem dowiedzieć się jakie są tam błędy. Będę chciał się dalej szkolić na ile moneta, czas, zdrowie i mnóstwo innych czynników pozwolą. Jednak nie będę się oszukiwał że w każdym sezonie będę stał 50dni na nartach i to z instruktorem... Na razie staram się cieszyć z tego że mogę jeździć. Ale mój niecierpliwy charakter wyłazi 😄

Swoją drogą znalazłem takiego rodzynka z 2013r , wklejam urywek. To Twoje Mitku zdania. O takie przykładowo rady mi chodziło. Pewnie cierpliwość już nie ta..😉

"Teraz Piotrze:

 

- zastosuj rady Tadzia w sprawie jazdy frontalnej

 

- staraj się poćwiczyć skręty o różnym promieniu ale z planem np. : 3 krótkie długi 3 krótkie długi itd.

 

- staraj się poćwiczyć zmianę śladu z ciętego na ślizgowy i odwrotnie w różnym momentach skrętu.

 

- jeździj skręty naprzemienne - ślizgowy w jedna a cięty w drugą i zmiana

 

- staraj się pojeździć trawersami zwracając uwage na zmianę śladu narty ze ślizgowego na cięty i odwrotnie

 

- poćwicz ześlizgi do zatrzymania w obie strony

 

- poćwicz jazdę z obniżeniem ze stopniowym obniżeniem pozycji, wyjściem w górę i znowu - najpierw po trawersie. Zwróć uwagę jak stopniowe obniżanie pozycji powoduje dociążenie nart a w efekcie zacieśnienie promienia skrętu."

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, AdrianW napisał:

cierpliwość

To słowo klucz 🤪 

…co do słowa”cykliczne” jak się nie mylę to Adam ma tego chłopca co grudzień na szkoleniu indywidualnym , efekty widać 💪

Adrian forum to kopalnia wiedzy tylko trzeba czytać między wierszami a rodzynki wyłapywać tak jak wygrzebałeś 😉

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, AdrianW napisał:

Ale mam nadzieję, że Ty coś wkleisz na forum ze Zlotu

Wątpię - co było w Zwardoniu zostaje w Zwardoniu - to bardzo ekskluzywny zlot....a uczestnicy to przeważnie figury ze świecznika - dbają o prywatność.......

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, AdrianW napisał:

Harnaś... doceniam Twoje dobre intencje, rady a jednocześnie łatwość oceniania mnie/mojej sytuacji/tego co piszę. Masz jakieś filmy ze swojej jazdy? Wrzuć, może coś podpatrzę... 

Wiem wystarczająco po tych bredniach co wypisujesz i filmiku, który pokazałeś. Ludzie dobrze tu ci radzą, a ty swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Wy nadal zupełnie nic nie rozumiecie. Kto kiedykolwiek przeciwstawiał skręt krótki długiemu czy pełnemu?

Kto wpadł na pomysł, że śmig to podstawy a skręt cięty to jazda zaawansowana?

Adrian tam nie ma co poprawiać bo zła jest koncepcja jazdy na tym etapie rozwoju. Czy ja piszę nie po Polsku?

Wyeliminować z jazdy sprawę śladu ciętego. Rozumiem, że coś ci sprawia przyjemność ale to nie jest jazda na nartach na tym etapie. 

Pozdro

 

 

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Wy nadal zupełnie nic nie rozumiecie. Kto kiedykolwiek przeciwstawiał skręt krótki długiemu czy pełnemu?

Kto wpadł na pomysł, że śmig to podstawy a skręt cięty to jazda zaawansowana?

Adrian tam nie ma co poprawiać bo zła jest koncepcja jazdy na tym etapie rozwoju. Czy ja piszę nie po Polsku?

Wyeliminować z jazdy sprawę śladu ciętego. Rozumiem, że coś ci sprawia przyjemność ale to nie jest jazda na nartach na tym etapie. 

Pozdro

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mitek napisał:

Kto wpadł na pomysł, że śmig to podstawy a skręt cięty to jazda zaawansowana?

 

Bo Mitku ludziska chcą szorować bioderkiem po śniegu i aż ślinią się na samą myśl że mogliby się nagrać i pokazywać znajomym że potrafią niczym Lorenc czy inny Bartek T (chociaż styl Marasa mi bardziej leży)….. często obserwowałem kursy przygotowawcze przyszłych instruktorów, gadałem na krześle z gościem który to prowadził (w Spytkowicach)- 90% ludzi na tych kursach serociło śmig strasznie ale na krawędziach to ho ho..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się brnąć przez przez cały wątek. W kopalni wiedzy - YouTube - jest wiele filmów, które pokazują ćwiczenia na doskonalenie jazdy. Ja z doświadczenia wiem, że najważniejsze - do jazdy carvingiem - wg mnie - jest jedno ćwiczenie, po którego opanowaniu dorzucasz następne. Co do ćwiczeń z instruktorem - niestety będzie potrzebny na pewnym etapie. Są tipy, których nie przekaże żaden ytb czy książka. Adrian - skoro jesteś zafascynowany carvingiem - tak są budowane przecież obecnie narty - i do takiej jazdy się dąży - to ok. Jeżdżąc dużo - z czasem zrozumiesz, że do jazdy sytuacyjnej ów carving nie będzie niezbędny, a czasem kompletnie nieprzydatny. Ale to wyjdzie z czasem. Natomiast ode mnie - zacznij zwykle Nw. Podglądnij na ytb na czym to polega. Zastosuj na płaskich i przerzuć się na stromsze. Potem powoli dokładaj na płaskich krawędź jeśli już jest to parcie na krawędź. A jeśli jest - to porób ćwiczenia z jazdą na jednej narcie - zewnętrznej od krawędzi do krawędzi stoku. Jesli będzie orczyk - pobaw się podczas podjazdu czy jesteś w stanie podjeżdżać na jednej narcie - po prostu podnosisz jedną nogę. Carving to przede wszystkim przygotowanie fizyczne - mobilność i kondycja. Nie masz tego - nie podchodź 🙂 co do smigu - carving jest o wiele łatwiejszy 😉 

Edytowane przez Bruner79
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, AdrianW napisał:

Cześć. Zwożenia część 3 😆 Uprzedzając - widzę jak to wygląda... A-frame, sztywno, brak pracy rąk, słaba angulacja i praca góra - dół itp itd...🥴 Nie wiem za bardzo za co się wziąć w pierwszej kolejności, dajcie jakieś wskazówki praktyczne, patenty... Oglądam sporo filmów z Deb Armstrong, niby coś tam rozumiem (słabo z angielskim, część tłumaczę). Niedługo wyjazd w Alpy, bez instruktora. Ale może coś uda się poprawić. Mam wskazówki od Adama, ale od przybytku głowa nie boli 😎 Rzucać kamieniami!🫣😆 - ale motywująco poproszę 💪

Pozdrawiam 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Adrian zobacz na filmik, który wstawił Victor z jazdą chłopca. Ten chłopiec nie jest zbyt dobrym narciarzem ale... jest narciarzem mądrym. Jedzie po wąskim torze typu rynna po którym jechać wcale nie jest łatwo ale... Tam nie jest stromo więc jedzie w pozycji wysokiej i ładnie ustawia narty na krawędzi, być może zbyt nerwowo ale o to chodzi. Jazda jest ekonomiczna i widać, że ma dobry wzór, dobre pojęcie o tym jak prawidłowa jazda powinna wyglądać. Sylwetka jest uporządkowana i nie ma zbędnych ani zbyt pogłębionych ruchów (no może poza zbytnim pochylaniem góry gdy robi się szybciej i przesadnym układem kontrroracyjnym albo rotacyjnym - nie umie jeszcze tego kontrolować ale jeżdżąc tak jak jeździ w tym sezonie a najdalej w przyszłym już będzie wiedział co i jak. Podudzia są cały czas równoległe, jest pełna kontrola nad rozstawem nart. Gdy jest za szybko wrzutem w ześlizg szybko kontroluje prędkość i jedzie dalej. Taka jazdę ciętą możesz z powodzeniem uprawiać i na tym ona polega a nie na obniżaniu sylwetki na siłę gdy siły odśrodkowej nie ma i jest to nie tyle nawet zbędne co niebezpieczne bo blokuje układ.

 

Pozdro

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...