andrzej88 Napisano 6 Lutego Udostępnij Napisano 6 Lutego Witam, Noszę się z zamiarem wymiany nart, z uwagi że moje narty mają już trochę przejechane - mój obecny model to Blizzard G-Force Suspension o długości 167cm: https://www.skionline.pl/sprzet/narty,12-13,blizzard,g-force-sonic-suspension-iq,5696.html o mnie: 36 lat, 178cm, 71kg 6 – dosyć dobrzy narciarze, mający opanowane kilka technik przy małych i średnich prędkościach. Dobrze opanowany skręt carvingowy. Mają problemy przy jeździe w puchu i na muldach. Nie potrafią jeździć na tyczkach. W ciągu sezonu spędzam kilkanaście dni na stoku, preferuję skręt średniej długości, jeżdżę techniką mieszaną, dlatego promień 15m, który mam w obecnych nartach był dobrym wyborem i myślę że to chciałbym zachować w nowych nartach. Upatrzyłem sobie następujące modele: 1)Kastle MX75, długość 172cm: https://www.snow-online.com/ski/kaestle-mx75-2022.htmlp 2)Völkl Peregrine 72, długość 173cm: https://www.snow-online.com/ski/voelkl-peregrine-72-2024.htmlp 3)Völkl Peregrine 72 Master 173cm: https://www.snow-online.com/ski/voelkl-peregrine-72-master-2024.htmlp tutaj nie do końca rozumiem w czym są lepsze od tych bez dodatku "Master", bardziej skłaniam się do tych tańszych 4)Nordica Spitfire 74 DC Fdt 170cm: https://www.snow-online.com/ski/nordica-spitfire-74-dc-fdt-2023.htmlp Ważne dla mnie żeby narty były dość uniwersalne, jeżdżę po przygotowanych trasach, zero jazdy poza, głównie czerwone i niebieskie trasy, po czarnych oczywiście potrafię zjechać, ale nie sprawia mi to przyjemności. Szerokość pod butem myślę że w przedziale 72-75, ze względu na uniwersalność, także po południu gdy stok nie wyglada już jak na otwarciu. Zastanawiam się też nad długością, obecnie mam narty o długości 167cm, ale bez rockera, czy propozycje które przedstawiłem są ok? Jaką długość polecacie do moich parametrów? Niestety nie jest łatwo ocenić narty tylko po ich marketingowym opisie, dlatego docenię rady i sugestie bardziej doświadczonych tutaj osób 🙂 Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marxx74x Napisano 6 Lutego Udostępnij Napisano 6 Lutego Dorzuciłbym coś z Elana( spróbuję w najbliższych dniach zapoznać się z ostatnią kolekcją ale jakoś za leniwy jestem żeby znieść je na stok jak robocze narty mam w budzie) ale Spit cóż, nie wypada mi powiedzieć że zły 😉 a nawet jeśli to bym tak nie napisał 🙂 .. fajna, dość uniwersalna narta w której przyjemnie prowadzi się zajęcia na stoku cały dzień od poziomu KK na jeździe w stylu babyski kończąc z przerwą na tematy roboczo techniczne czyli 10-12 godzin na stoku :). M. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 7 Lutego Udostępnij Napisano 7 Lutego ..te pierwsze (kastle) mogę polecić - tylko jeśli poziom 6 jest oszacowany uczciwie to 179cm.. jeśli jak zwykle to 173 ale jeśli robisz postępy to za rok pożałujesz że nie wziąłeś 179. ..na innych wymienionych nie jeździłem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzej88 Napisano wczoraj o 13:00 Autor Udostępnij Napisano wczoraj o 13:00 Witam ponownie, już po sezonie, niektóre ceny mocno spadły, mam okazję kupić poniższe narty (nówki) za 1700zł: Nordica Spitfire 74 DC Fdt https://www.nordica.com/polska/pl/men/skis/on-piste/spitfire-dc/spitfire-74-dc-fdt Cena wydaje się naprawdę dobra (-50% od ceny wyjściowej), zastanawiam się czy warto je zakupić w tej cenie... Jest jeszcze nieco wyższy model Nordica Spitfire DC 74 PRO Fdt (z titanalem) za 2350zł: https://www.nordica.com/polska/pl/men/skis/on-piste/spitfire-dc/spitfire-dc-74-pro-fdt Natomiast z uwagi, że jestem dość lekki (70kg) nie wiem czy jest sens dopłacać w tym przypadku. Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć na temat tych nart? Zwłaszcza tych tańszych; będę wdzięczny za pomoc 🙂 Z góry dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano wczoraj o 13:29 Udostępnij Napisano wczoraj o 13:29 23 minuty temu, andrzej88 napisał: Witam ponownie, już po sezonie, niektóre ceny mocno spadły, mam okazję kupić poniższe narty (nówki) za 1700zł: Nordica Spitfire 74 DC Fdt https://www.nordica.com/polska/pl/men/skis/on-piste/spitfire-dc/spitfire-74-dc-fdt Cena wydaje się naprawdę dobra (-50% od ceny wyjściowej), zastanawiam się czy warto je zakupić w tej cenie... Jest jeszcze nieco wyższy model Nordica Spitfire DC 74 PRO Fdt (z titanalem) za 2350zł: https://www.nordica.com/polska/pl/men/skis/on-piste/spitfire-dc/spitfire-dc-74-pro-fdt Natomiast z uwagi, że jestem dość lekki (70kg) nie wiem czy jest sens dopłacać w tym przypadku. Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć na temat tych nart? Zwłaszcza tych tańszych; będę wdzięczny za pomoc 🙂 Z góry dzięki! Andrzeju, narty bez blachy są słabe. Mam takie i takie. Początkowo sądziłem, że nie są takie złe (no jeździć się na nich da), ale po sezonie użytkowania i przesiadce przypadkowej na narty z blachą - to była różnica jak jazda mercedesem i dużym fiatem. Baza dobrych nart trasowych to drewno i blacha. pozdro 3 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzej88 Napisano wczoraj o 16:11 Autor Udostępnij Napisano wczoraj o 16:11 2 godziny temu, Marcos73 napisał: Andrzeju, narty bez blachy są słabe. Mam takie i takie. Początkowo sądziłem, że nie są takie złe (no jeździć się na nich da), ale po sezonie użytkowania i przesiadce przypadkowej na narty z blachą - to była różnica jak jazda mercedesem i dużym fiatem. Baza dobrych nart trasowych to drewno i blacha. pozdro Dzięki za odpowiedź 🙂 A czy nie jest też tak, że wersja z warstwą titanalu będzie też sporo twardsza i bardziej wymagająca super techniki, włożenia większej siły i precyzji od narciarza, żeby narty "się słuchały"? Czy raczej dzięki temu narty będą po prostu bardziej stabilne, niezależnie jakie umiejętności czy siłę prezentuje narciarz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano wczoraj o 16:32 Udostępnij Napisano wczoraj o 16:32 (edytowane) Cześć Każde narty wymagają techniki aby na nich jeździć a nie zjeżdżać. Nawet na słabych nartach jazda może być w pełni kontrolowana lub może przyjmować obraz przypadkowych skrętów przez zamach dupą. Słabsze narty oczywiście nieco ułatwią siłowe obracanie nart ale nie będzie to jazda. Jedyne co można zrobić to kupić porządne narty - najlepsze na jakie kogoś stać i uczyć się porządnie jeździć. Przewaga nart o porządnej konstrukcji jest taka, że jak się umie jeździć to można takiej narcie zaufać a jak się nie umie to nie można na nią nieudacznictwa zepchnąć. Pozdrowienia Edytowane wczoraj o 16:33 przez Mitek 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano wczoraj o 16:33 Udostępnij Napisano wczoraj o 16:33 5 minut temu, andrzej88 napisał: Dzięki za odpowiedź 🙂 A czy nie jest też tak, że wersja z warstwą titanalu będzie też sporo twardsza i bardziej wymagająca super techniki, włożenia większej siły i precyzji od narciarza, żeby narty "się słuchały"? Czy raczej dzięki temu narty będą po prostu bardziej stabilne, niezależnie jakie umiejętności czy siłę prezentuje narciarz? Blacha przede wszystkim jest doskonałym absorberem drgań. Żaden sztuczny twór tego nie potrafi. Nowoczesne materiały również potrafią znacząco usztywnić nartę. To jak z drewnianym rdzeniem, do dzisiaj jeszcze nie wymyślono kompozytu, który jest w stanie go zastąpić. Budowanie lekkich nart trasowych (nie mylić z innymi odmianami narciarstwa) ma na celu przede wszystkim ułatwienie "jazdy" siłowej, nie technicznej. Przerobiłem to. pozdro 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano wczoraj o 17:09 Udostępnij Napisano wczoraj o 17:09 25 minut temu, Mitek napisał: Przewaga nart o porządnej konstrukcji jest taka, że jak się umie jeździć to można takiej narcie zaufać Dokładnie, w punkt. Moje poprzednie sprawowały się dobrze, dopóty, dopóki było dość miękko. Jak się zrobiło betonowo, zaczęły się makaronić. I najgorsze co może być - to wkrada się w jazdę niepewność i zachowawczość. Im gorsze warunki na stoku, tym trzeba pewniej jechać, bardziej zdecydowanie. A na nich się w pewnym momencie betonozy nie dało. Zarówno w Madonnie na start sezonu, gdzie wieczorem padał deszczyk a w nocy był mróz i rano dojazd do gondoli był walką o życie, na szczęście później puszczało, jak również na Litwince, gdzie myślałem że się zabiję na lodowisku, wystarczyło zmienić narty na standardowe ( na szczęście miałem w bagażniku) i wszystkie objawy przeszły jak ręką odjął. Zarówno w Madonnie jak i na Litwince narty były świeżo po serwisie - więc nie były tępe. Może w porównaniu zjazd v zjazd to trudno odczuć jakąś kosmiczną różnicę. Ale ja jeździłem blisko 2 sezony na takich nartach. Zmiana na standardową budowę było objawieniem. Wszelkie nierówności i niedoskonałości na stoku zniknęły. Ta wcześniejsza już dość uważna jazda zmieniła się w jazdę jakby na stoku był poranny sztruks. Miracle. To było ostatni raz na takich dechach na trasie. pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano wczoraj o 18:42 Udostępnij Napisano wczoraj o 18:42 5 godzin temu, andrzej88 napisał: Jest jeszcze nieco wyższy model Nordica Spitfire DC 74 PRO Fdt (z titanalem) za 2350zł: https://www.nordica.com/polska/pl/men/skis/on-piste/spitfire-dc/spitfire-dc-74-pro-fdt Natomiast z uwagi, że jestem dość lekki (70kg) nie wiem czy jest sens dopłacać w tym przypadku. Nie znam się, ale się wypowiem 🙃 nie no serio, nie bój się - jestem kobietą lżejszą od Ciebie (na szczęście) i nie jeżdżę jakoś specjalnie dobrze, ale ja bym się nie bała kupić wersję PRO z titanalem, wręcz obawiałabym się gdyby go nie było - poza tym bardzo ładna szata graficzna w tych Nordicach. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomkly Napisano 23 godziny temu Udostępnij Napisano 23 godziny temu Jest dokładnie tak jak pisze Marcos. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 23 godziny temu Udostępnij Napisano 23 godziny temu 3 godziny temu, andrzej88 napisał: Czy raczej dzięki temu narty będą po prostu bardziej stabilne, niezależnie jakie umiejętności czy siłę prezentuje narciarz? wrzuć filmik z Twoją jazdą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzej88 Napisano 22 godziny temu Autor Udostępnij Napisano 22 godziny temu Niestety nie mam świeżego filmu, ostatni jakbym poszukał jest z 2019 roku, w dodatku nagrany pierwszego dnia po powrocie po kontuzji kolana, więc średnio aktualny... Myślę, że mój poziom mogę ocenić na 6, jeżdżę i w Alpach, i w Polsce (łącznie zazwyczaj kilkanaście dni w sezonie) po trasach czerwonych i niebieskich, czarnych unikam, ponieważ nie odczuwam przyjemności z jazdy po nich i raczej nie będę planował po takich jeździć (wyjątek górna część lodowca Presena 🙂). Jeżdżę technikami mieszanymi, krótszym i jak warunki pozwalają to i nieco dłuższym skrętem, może nie pochylam się jakoś mocno przy skręcie carvingowym, jednak z krawędzi na krawędź przechodzę płynnie. Nie jestem niestety osobą mocną fizycznie, z tego powodu obawiałem się trochę mocniejszych konstrukcji, żeby móc takie narty dobrze opanować i dać radę jeździć na nich cały dzień (średnio 50-kilka km dziennie w różnych warunkach). Wiadomo też, że spędzając średnio kilkanaście dni na stoku w sezonie nie wejdę na jakiś mega poziom, chcę na nartach dalej dobrze się bawić, nie kalecząc za bardzo swojej jazdy, żeby to jakoś wyglądało 🙂 Po sugestiach zebranych tutaj przekonuję się chyba coraz bardziej do modelu z warstwą metalu, idealnie byłoby chyba przetestować takie narty gdzieś przed zakupem, no ale o to nie tak łatwo niestety.. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 14 godzin temu Udostępnij Napisano 14 godzin temu Cześć A co Ci da taki test? Różnica 2-3 stopni w temperaturze śniegu już zmieni odczucia z jazdy diametralnie. Na te odczucia wpływa dziesiątki zmiennych i jeżeli ktoś nie będący profesjonalnym testerem uważa, że je ogarnie i obiektywnie oceni nartę to po prostu kłamie. Znacznie większe znaczenie będzie miało przygotowanie narty. Pozdro 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 13 godzin temu Udostępnij Napisano 13 godzin temu 8 godzin temu, andrzej88 napisał: Niestety nie mam świeżego filmu, ostatni jakbym poszukał jest z 2019 roku, w dodatku nagrany pierwszego dnia po powrocie po kontuzji kolana, więc średnio aktualny... Myślę, że mój poziom mogę ocenić na 6, jeżdżę i w Alpach, i w Polsce (łącznie zazwyczaj kilkanaście dni w sezonie) po trasach czerwonych i niebieskich, czarnych unikam, ponieważ nie odczuwam przyjemności z jazdy po nich i raczej nie będę planował po takich jeździć (wyjątek górna część lodowca Presena 🙂). Jeżdżę technikami mieszanymi, krótszym i jak warunki pozwalają to i nieco dłuższym skrętem, może nie pochylam się jakoś mocno przy skręcie carvingowym, jednak z krawędzi na krawędź przechodzę płynnie. Nie jestem niestety osobą mocną fizycznie, z tego powodu obawiałem się trochę mocniejszych konstrukcji, żeby móc takie narty dobrze opanować i dać radę jeździć na nich cały dzień (średnio 50-kilka km dziennie w różnych warunkach). Wiadomo też, że spędzając średnio kilkanaście dni na stoku w sezonie nie wejdę na jakiś mega poziom, chcę na nartach dalej dobrze się bawić, nie kalecząc za bardzo swojej jazdy, żeby to jakoś wyglądało 🙂 Po sugestiach zebranych tutaj przekonuję się chyba coraz bardziej do modelu z warstwą metalu, idealnie byłoby chyba przetestować takie narty gdzieś przed zakupem, no ale o to nie tak łatwo niestety.. Rady chyba celne. Pro. To tylko nazwa, nie ma co się bać. To raczej minimum. Do pro daleko. A o co chodzi z tą Preseną? Pytam z ciekawości, nie jeździłem, wlazłem jedynie na Presanellę, nawet padał śnieg, tylko nart nie zabrałem i dobrze, bo i tak bym nie zjechał;-) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzej88 Napisano 9 godzin temu Autor Udostępnij Napisano 9 godzin temu 3 godziny temu, star napisał: Rady chyba celne. Pro. To tylko nazwa, nie ma co się bać. To raczej minimum. Do pro daleko. A o co chodzi z tą Preseną? Pytam z ciekawości, nie jeździłem, wlazłem jedynie na Presanellę, nawet padał śnieg, tylko nart nie zabrałem i dobrze, bo i tak bym nie zjechał;-) Z Preseną chodziło tylko o to, że ogólnie nie celuję w czarne trasy jeżdżąć na nartach, natomiast ta jedna jakoś mi się spodobała i bym na nią chętnie jeszcze kiedyś wrócił 🙂 Chyba zdecyduję się na te narty w wersji "pro", cena jest teraz dobra, szkoda jedynie, że do kolejnego sezonu daleko, żeby przetestować 😄 Myślałem jeszcze o Völkl Peregrine 72, ale obecnie jeżdżę na siostrzanej dla Nordiki marce - Blizzard i jestem z tych nart bardzo zadowolony, niestety krawędź jest już na wykończeniu na dziobach... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 7 godzin temu Udostępnij Napisano 7 godzin temu 32 minuty temu, andrzej88 napisał: Chyba zdecyduję się na te narty w wersji "pro", cena jest teraz dobra, szkoda jedynie, że do kolejnego sezonu daleko, żeby przetestować 😄 Andrzej kup narty, zobaczysz że będzie dobrze. Jak pisał Mitek, testowanie nart należy do testerów, dla Ciebie będzie to tylko odczucie dnia, a i tak zazwyczaj każda nowa narta wydaje się lepsza niż stara 🙂. Testerzy, to osoby bardzo dobrze jeżdżące, zwykle na bardzo wysokim poziomie, a test zwykle obrazuje jak mocno narty odbiegają od ich ulubionych. Pomijając sponsoring, który zwykle wypacza wypowiedzi testujących (nie gryzie się ręki, która cię karmi). pozdro 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 7 godzin temu Udostępnij Napisano 7 godzin temu 2 godziny temu, andrzej88 napisał: Z Preseną chodziło tylko o to, że ogólnie nie celuję w czarne trasy jeżdżąć na nartach, natomiast ta jedna jakoś mi się spodobała i bym na nią chętnie jeszcze kiedyś wrócił 🙂 Chyba zdecyduję się na te narty w wersji "pro", cena jest teraz dobra, szkoda jedynie, że do kolejnego sezonu daleko, żeby przetestować 😄 Myślałem jeszcze o Völkl Peregrine 72, ale obecnie jeżdżę na siostrzanej dla Nordiki marce - Blizzard i jestem z tych nart bardzo zadowolony, niestety krawędź jest już na wykończeniu na dziobach... Cześć Presena jest o tyle ciekawa, że po wjechaniu na najwyższy dostępny punkt lodowczyka mamy chyba koło 12 km zjazdu a z pewnością prawie 1800 metrów przewyższenia. A narty bierz i baw się znakomicie. Pozdrowienia 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzej88 Napisano 6 godzin temu Autor Udostępnij Napisano 6 godzin temu (edytowane) Jeszcze raz dziękuję wszystkim za doradzenie! Teraz tylko czekać na nowy sezon 😄 Pozdrawiam! Edytowane 6 godzin temu przez andrzej88 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 5 godzin temu Udostępnij Napisano 5 godzin temu (edytowane) 1 godzinę temu, andrzej88 napisał: Jeszcze raz dziękuję wszystkim za doradzenie! Teraz tylko czekać na nowy sezon 😄 Pozdrawiam! A jaka długość została wybrana? Bo generalnie to taki fajny AM trasowy, nie za szeroki pod butem, mocno dość taliowany, coś na kształt hybrydy. BTW. między PRO a zwykłą wersją prawdopodobnie nie odczułbyś początkowo różnicy. Bo to bliźniacze narty. Aby to poczuć trzeba pojeździć dłużej na jednej z nich. Chyba że warunki będą takie akurat, że poczujesz przewagę jednej z nich. De facto to różnią się tylko wkładka z blacha, a co za tym idzie nieznacznie wagą. Jednak PRO będą lepsze. Pojedyncza wkładka Cie nie zabije, a to już konstrukcyjnie dobra narta. Kompozyty sa dobre w skitouringu, skialpiniźmie, offpiste etc. gdzie ważna jest waga zestawu. W jeździe trasowej jest to nieistotne, jedynie na zmuldzonym terenie, gdzie braki techniczne zastępujemy siłą. Wówczas lekkie narty łatwiej przerzucać. pozdro Edytowane 5 godzin temu przez Marcos73 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzej88 Napisano 5 godzin temu Autor Udostępnij Napisano 5 godzin temu 30 minut temu, Marcos73 napisał: A jaka długość została wybrana? Bo generalnie to taki fajny AM trasowy, nie za szeroki pod butem, mocno dość taliowany, coś na kształt hybrydy. BTW. między PRO a zwykłą wersją prawdopodobnie nie odczułbyś początkowo różnicy. Bo to bliźniacze narty. Aby to poczuć trzeba pojeździć dłużej na jednej z nich. Chyba że warunki będą takie akurat, że poczujesz przewagę jednej z nich. De facto to różnią wie tylko wkładka z blacha, a co za tym idzie nieznacznie wagą. Jednak PRO będą lepsze. Pojedyncza wkładka Cie nie zabije, a to już konstrukcyjnie dobra narta. Kompozyty sa dobre w skitouringu, skialpiniźmie, offpiste etc. gdzie ważna jest waga zestawu. W jeździe trasowej jest to nieistotne, jedynie na zmuszonym terenie, gdzie braki techniczne zastępujemy siłą. Wówczas lekkie narty łatwiej przerzucać. pozdro ze względu także na preferowany promień skrętu (+/-15 metrów) i brak rockera chciałem kupić o długości 170cm przy moim wzroście 178 i wadze 70kg 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 4 godziny temu Udostępnij Napisano 4 godziny temu 42 minuty temu, andrzej88 napisał: ze względu także na preferowany promień skrętu (+/-15 metrów) i brak rockera chciałem kupić o długości 170cm przy moim wzroście 178 i wadze 70kg Cześć Ależ Panowie... Ten preferowany promień skrętu to jest tylko wartość, tak jak taliowanie, szerokość pod butem itd. Ludzie lubią cyferki więc się je podaje. Mają znaczenie przy sztywnych nartach sportowych, które są stworzone do jazdy ciętej. Ale tak naprawdę to jedynie narciarz decyduje o tym jak jedzie, jakiej techniki użyje itd. Nawet na narcie DH można jechać śmigiem czy krótkim skrętem. A jeżeli jest to narta popularna .... Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu Każdy jakieś preferencje ma.. dla mnie ostatnio narta musi być duża (długa i szeroka) i pomalowana. na oczojebne kolory ... taką najłatwiej odnaleźć pod knajpą wśród setek innych.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 20 minut temu Udostępnij Napisano 20 minut temu 49 minut temu, Lexi napisał: Każdy jakieś preferencje ma.. dla mnie ostatnio narta musi być duża (długa i szeroka) i pomalowana. na oczojebne kolory ... taką najłatwiej odnaleźć pod knajpą wśród setek innych.. Cześć I z tego co wiem jeździsz na niej wszędzie i każdą techniką. Ja Ci powiem, że jeżeli chodzi o narty, generalnie o sprzęt to dojrzałem do tego, że musi mieć dwie podstawowe cechy: - musi być tani (oczywiście nie chodzi o taniochę tylko tzw. dobrą cenę lub inny sposób pozyskania (Kordian, wiem, to dwuznaczne ale zapewniam, że nie jumam nart ze stojaków - wiesz niepewne pochodzenie mnie odstrasza 😉) - musi być bezawaryjny - w pewnym zakresie tzn. musi bezawaryjnie spełniać podstawowe funkcje do jakich został stworzony. Czasami mam wrażenie, że to już jest choroba. Np. nauczyłem się jeździć Skodą praktycznie bez sprzęgła - opowiadałeś o jeździe na słuch trakami... 😉 Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.