Jump to content

Czarna Góra


Administrator
 Share

Recommended Posts

Czas na podsumowanie nartowania. Dwa wyjścia rano i dwa różne oblicza stoku.

 
1. wyjście z buta Efka i B na szczyt.

Lekki mroz, dookoła pustki, tylko gdzieś z okolic trasy C i D słychać było regularnie jeżdżące skutery. Podejście z buta dobrze robi na tętno i pocenie się, kapało ze mnie już w połowie trasy 😁. Od mniej więcej połowy podejścia wiatr coraz mocniej wiał, az się drzewa wyginaly i szyszki/gałązki spadały na stok. Pod 3/4 podejścia słyszałem ze skuter zbliża się do mnie, dojeżdżając do mnie zredukował prędkość i miły pan z obsługi Lux spytał się, czy aby nie podwieźć na górę. Serdecznie podziękowałem bo chciałem zaliczyć całe podejście z buta. Potem dojście na szczyt, wpięcie nart i zjazd równym i twardym stokiem na dół.

2. Wyjście z rodzina

Start godz 11. Frekwencja jak na dobra polowe marca spora, do Efki minimalne kolejki. Sam warun zmienił się diametralnie: mocne słońce, ze sztruksu na stoku zostało wspomnienie. Pojawiło się dużo mokrego śniegu, miejscowe przetarcia az do lodowego podkładu. Temp na sporym plusie. Potem wbiłem na pusta Luxtorpede. Zaraz się wyjaśniło dlaczego. Pierwsza połowa B to muldy na dobre 50-70cm, miejscami przebijało lodowe podłoże. Po lewej stronie lodowa rynna czysta od lodu. O dziwo ścianka pod koniec w identycznym stanie jak odcinek wyżej. Na A podobnie: muldy do połowy trasy i lodowa rynna. Z ciekawości sprawdzenie warunu na Zmiji. A tam kolejka do kolejki i zamknięta D, bo trwały zawody na tyczkach- kolanowkach. Zjechałem C, gdzie porównując do A i B warun był znacznie lepszy, bo pojawiły się co prawda dwie lodowe rynny, ale za to nie było muld. Ze względu na warun prędkości więcej jak skromne, do tego poranne podejście spowodowało ze nogi bolo. Po powrocie do pokoju szybka decyzja, ze nie idziemy na nocne. Za to uderzyliśmy na basen- 2 godz moczenia się dobrze zrobiło. Jutro jest w planie poranne wejście na D, o ile wstanę o 6 😁

Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, nikon255 napisał:

Noo lod maja kozacki. Na C nawet o 13, w pelnym sloncu niezbyt puszczal 😄

To jest wieczny lód- nigdy się nie topi 😁

Dzis nie ma nartowania bo córka zachorowała i zaraz po śniadaniu wracamy do domu. Byłem z pieskiem na stoku o 7 rano i było twardo pod butem, kolejna kontrola o 9 i już puściło. Na trasie A widoczne z daleka rozstawione bramki do giganta.

89222FD2-E275-41EE-8AEB-FCDC6D7DEF50.jpeg

3D71E1C5-FC14-4F92-80A7-ABD5A2934E00.jpeg

D0F1A6DF-77FA-4ED3-A494-D8C5B2CCC008.jpeg

5DEE76EF-2AF7-4B24-AD6F-1C66DE22E4FB.jpeg

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Zgadza się, pan trafnie wytypował odpowiedź - była gleba.

Pisałem o wcześniejszej glebie, gdzie przy 52 km/godz miałem stłuczenie kości śródręcza i pauza na 4 tyg. Piszę i tym razem. Pewnie zaraz włączy się Mitek, że dobry narciarz nie upada 😁

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...