Jump to content

Czarna Góra


Administrator
 Share

Recommended Posts

zapomnij, to może za 5 lat,

będzie Białka na trasie B, ośrodek jeszcze bardziej zmieni profil klienta,

karnety znowu pójdą w górę o 10-15 zł,

co się tak przejmujecie, są jeszcze inne miejscówki, głównie czeskie  ;)

Nie jestem entuzjastą Białki, tłumy , zbyt łagodne trasy. Ale jeśli każdy ośrodek w Polsce byłby zarządzany tak jak Białka to bylibyśmy dużo szczęśliwszymi narciarzami aniżeli jesteśmy obecnie. Wg mnie Białka to jeden z najlepszych ośrodków w kraju, uznałbym go za najlepszy gdyby były tam z 2-3 czerwone trasy i jedna czarna. Z pewnością infrastrukturą bije na głowę całą resztę. A czy Czarna Góra pójdzie w tym kierunku? A niech idzie, trasy ma fajniejsze aniżeli Białka, tyle tylko, że tempo rozwoju nie to. Kiedy ostatnio coś nowego się wydarzyło? Kilka sezonów temu... postawienie nowego krzesła 4-os też jakoś nie powala rozmachem.


Link to comment
Share on other sites

Nie jestem entuzjastą Białki, tłumy , zbyt łagodne trasy. Ale jeśli każdy ośrodek w Polsce byłby zarządzany tak jak Białka to bylibyśmy dużo szczęśliwszymi narciarzami aniżeli jesteśmy obecnie. Wg mnie Białka to jeden z najlepszych ośrodków w kraju, uznałbym go za najlepszy gdyby były tam z 2-3 czerwone trasy i jedna czarna. Z pewnością infrastrukturą bije na głowę całą resztę. A czy Czarna Góra pójdzie w tym kierunku? A niech idzie, trasy ma fajniejsze aniżeli Białka, tyle tylko, że tempo rozwoju nie to. Kiedy ostatnio coś nowego się wydarzyło? Kilka sezonów temu... postawienie nowego krzesła 4-os też jakoś nie powala rozmachem.

Mówimy o tzw. syndromie bialczynskim. Polega to na stawianiu szybkich krzeseł 6-osobowych przy trasach o zbyt małej szerokości. Typowym przykładem jest system jedna trasa niebieska + jedno krzesło 6-8 osobowe. Takie osrodki to jest polska patologia.
Link to comment
Share on other sites

Mówimy o tzw. syndromie bialczynskim. Polega to na stawianiu szybkich krzeseł 6-osobowych przy trasach o zbyt małej szerokości. Typowym przykładem jest system jedna trasa niebieska + jedno krzesło 6-8 osobowe. Takie osrodki to jest polska patologia.

Żadna patologia. To biznes. Ile jeszcze muszę tłumaczyć, że Wy nie jesteście targetem tegoż biznesu. On świetnie się bez was rozkręca. I nie zmienią tego lamenty na forach. Kasa, jest kasa...

 

Pozdrawiam, radcom

Link to comment
Share on other sites

Heh, w sumie tak...(My Polacy) stawiamy kanapy na oślich łąkąch - patrz Zieleniec, Lądek Zdrój, Kamienica - to właśnie ten słabo jeżdżący (bez urazy) target.
Mogę się założyć, że na CzG najwięcej ludzi w sezonie przewozi KLF.
Czy to patologia...jak się nauczą i złapią bakcyla to pojadą w Alpy...zarobku z nich nie będzie.

Lokals dla CzG to marny pieniądz. Nie nocuje, nie je, nie wypożycza, karnet bierze na 4 godziny.
W dodatku wybrzydza i d... obrabia na forach (że kamienie, drożyzna, tłok itd.) :)

Wątpię, że nowa kanapa w tym roku powstanie, bo to kolejna słaba zima.

Link to comment
Share on other sites

Żadna patologia. To biznes. Ile jeszcze muszę tłumaczyć, że Wy nie jesteście targetem tegoż biznesu. On świetnie się bez was rozkręca. I nie zmienią tego lamenty na forach. Kasa, jest kasa...

 

Pozdrawiam, radcom

 

Mam inny pogląd na rzeczywistość i pozwól że przy nim pozostanę.

 

Nie akceptuję ośrodków które są z zasady niebezpieczne dla narciarzy (zbyt duża gęstość narciarzy na stoku przy max przepustowości wyciągu). Rozumiem że to jest biznes, chodzi o to aby jak najwięcej ludzi przewieźć kanapą, dzięki temu sprzeda się jak najwięcej karnetów. Ale ja z takich ośrodków nie korzystam, wielu ludzi na tym forum również, i staramy się promować podejście, aby nie jeździć do ośrodków które nie szanują bezpieczeństwa na stoku. Białka jest takim najbardziej ewidentnym przykładem takiego ośrodka, zbudowanego na zasadzie maksymalizacji zysku i maksymalizacji ilości wypadków. Oczywiście można tam znaleźć dni czy godziny, kiedy jest mniej tłoczno czy pusto, ale w szczycie feryjnym i świątecznym tam odbywa się rzeź na stoku. Nie interesuje mnie to że jeździ tam wielu narciarzy, w większości typowi cyzelanci sztruksiku. Niech sobie jeżdżą, jak im odpowiada taki model narciarstwa.

 

Wiem też że wielu ludzi odwiedza Białkę raz, pierwszy i ostatni. Przykład mojego kolegi, który jeździ raz-dwa razy w sezonie z rodziną. Był tam na feriach, skusiło go mieszkanie blisko stoku, kanapy czynne cały dzień. Po powrocie uznał że już się tam nie wybierze więcej w ferie. W tym sezonie pojechał do Herlikovice.

Link to comment
Share on other sites

Polskie ośrodki, takie jak CG muszą się zmienić albo będą zanikać.

Spędziłem tam w zeszłym sezonie tydzień a w tym toku tydzień w Rokytnicy.

Pisze o tym dlatego, że czas dojazdu i odległości do obu ośrodków są prawie takie samie.

Łódź CG - 350 km., Łódź - Rok. 380 km.

Rożnica obu ośrodków jest natomiast znaczna.

Mam tu na myśli nie tylko różnicę tras i warunki górskie, ale przede wszystkim podejście do tematu turysty narciarza.

W sobotę wyciągi w Rok. chodziły wolniej. Indagowana w tej sprawie obsługa stwierdziła, że na trasie jest zbyt wielu narciarzy i dlatego zwolnili. Od południa, jak się przerzedziło, zaczęły chodzić z normalną prędkością.

Chciałbym coś takiego usłyszeć w Polsce.

Link to comment
Share on other sites

Polskie ośrodki, takie jak CG muszą się zmienić albo będą zanikać.

Spędziłem tam w zeszłym sezonie tydzień a w tym toku tydzień w Rokytnicy.

Pisze o tym dlatego, że czas dojazdu i odległości do obu ośrodków są prawie takie samie.

Łódź CG - 350 km., Łódź - Rok. 380 km.

Rożnica obu ośrodków jest natomiast znaczna.

Mam tu na myśli nie tylko różnicę tras i warunki górskie, ale przede wszystkim podejście do tematu turysty narciarza.

W sobotę wyciągi w Rok. chodziły wolniej. Indagowana w tej sprawie obsługa stwierdziła, że na trasie jest zbyt wielu narciarzy i dlatego zwolnili. Od południa, jak się przerzedziło, zaczęły chodzić z normalną prędkością.

Chciałbym coś takiego usłyszeć w Polsce.

Cześć

Odwiedź Czarny Groń. Chłopaki regulują prędkość krzesła bez przerwy.

Pozdrowienia

Link to comment
Share on other sites

Daleki jestem od stwierdzenia, że w Polsce wszyscy gonią za kasa.

Powołana przez Ciebie stacja, to z pewnością chlubny wyjątek i jestem przekonany, że nie jedyny.

 

Co do stacji - krótka analiza narciarza rekreacyjnego.

Droga 250 km dziurawą i mocno nasyconą fotoradarami Gierkówką a znaczna część zwykłymi drogami. Czas dojazdu ok. 4 godzn. W ośrodku łącznie 4 km trasy.

Rokytnica - piękna i pusta droga 380 km, czas dojazdu 4 godziny i do dyspozycji 12 km tras. Warunków górskich i cenowych nawet nie zacznę porównywać.

 

Co zatem ma mnie skłonić do odwiedzenia Polskiej stacji?

 

Aby nie było niedomówień, problem rozumiem szerzej a tą konkretna stacje wiozłem do porównania, bo wspomniał o tym mój szanowny przedmówca.

Link to comment
Share on other sites

Jak jednego dnia wyregulowali to tak że krzesło jechało szybciej niż taśma, a że taśma trzymała dobrze, to wyrywało buty z wiązań przy okazji wciągając ludzi pod krzesełko. Byłem jednym z pierwszych któremu wyrwało narty i na tyle szybkim, że zeskoczyłem z taśmy zanim krzesełko zdążyło mnie przemielić. :)

 

Krzesło musi jechać szybciej niż taśma, inaczej byś nie wsiadł bo by cię taśma wywiozła :)

Link to comment
Share on other sites

Żadna patologia. To biznes. Ile jeszcze muszę tłumaczyć, że Wy nie jesteście targetem tegoż biznesu. On świetnie się bez was rozkręca. I nie zmienią tego lamenty na forach. Kasa, jest kasa...

 

Pozdrawiam, radcom

 

Kasa jest kasą ale normatywy obowiązują - w tej chwili to jest (chyba) 200 m2 na narciarza na trasie niebieskiej. Dlatego w cywilizowanym świecie (czyli takim gdzie prawo nie jest martwe) przy wydajnych urządzeniach wyciągowych są co najmniej 2 szerokie trasy.

 

Pozdro

Wiesiek

Link to comment
Share on other sites

Mam dla was marudy propozycję. Jutro jest kumulacja w totka. Zrzućcie się i zagrajcie systemem. Jak wygracie, to zbudujecie wzorcową stację narciarską. Z szybką kanapą, pięknymi trasami i 200 metrami na narciarza. Trzymam kciuki...

 

Pozdrawiam, radcom

Link to comment
Share on other sites

Mam dla was marudy propozycję. Jutro jest kumulacja w totka. Zrzućcie się i zagrajcie systemem. Jak wygracie, to zbudujecie wzorcową stację narciarską. Z szybką kanapą, pięknymi trasami i 200 metrami na narciarza. Trzymam kciuki...

 

Pozdrawiam, radcom

 

A co Ty się już moimi pieniędzmi rozporządzasz?

Mam co do nich nieco inne plany.

Link to comment
Share on other sites

Mam dla was marudy propozycję. Jutro jest kumulacja w totka. Zrzućcie się i zagrajcie systemem. Jak wygracie, to zbudujecie wzorcową stację narciarską. Z szybką kanapą, pięknymi trasami i 200 metrami na narciarza. Trzymam kciuki...

 

Pozdrawiam, radcom

a co boli Cię,że tu ludzie prawdę piszą o nartach w PL?sorki ale Ty stoisz po drugiej stronie barykady.Ja od siebe dodam że nawet w PL idzie to dużo lepiej wszystko zrobić tylko trzeba chcieć i umieć to zrobić

Link to comment
Share on other sites

a co boli Cię,że tu ludzie prawdę piszą o nartach w PL?sorki ale Ty stoisz po drugiej stronie barykady.Ja od siebe dodam że nawet w PL idzie to dużo lepiej wszystko zrobić tylko trzeba chcieć i umieć to zrobić

Której barykady? Twojej, bo ja żadnej nie wznosiłem. Pokaż jak to się robi...

 

Pozdrawiam, radcom

Link to comment
Share on other sites

Jezdził ktoś może na trasach E i F na Czarnej?

Da się zjechac na dół bez zniszczenia ślizgów?

Byłem w ostatni weekend. Śniegu wystarczająco na wszystkich trasach i przecinkach. Dlaczego akurat tylko o te trasy pytasz? Wszystko czynne oprócz górnego odcinka czarnej na prawo z Babci. Trasa zamknięta ale i tak można zjechać :)

Niesmak pozostał tylko po tym, że w sobotę o 13 wyłączyli prąd i do wieczora nic nie jeździło.

Załączone miniatury

  • 2015-02-06 12.50.21.jpg
  • 2015-02-07 09.19.25.jpg
  • 2015-02-07 09.25.32.jpg

Link to comment
Share on other sites

Byłem w Czarnej przez 1 tydzień lutego. Otwarte były wszystkie trasy, również skrajna prawa przy talerzyku Proca, oprócz górnego odcinka trasy czarnej, choć i tam sporo osób próbowało swoich sił.

Jeżeli chodzi o stan tras przy kanapie 4 osobowej i Procy to były OK, pomimo opadów śniegu były w nocy dośnieżane sztucznie. Dla nart ryzykowny jest jeden punkt w ośrodku, skrzyżowanie końcowego odcinka trasy czarnej z łącznikiem ( nie pamiętam oznaczenia) nieco powyżej karczmy. Przez cały tydzień było tam sporo drobnych kamyków czy grudek ziemi. Było to bardzo irytujące gdyż 15 m od tego miejsca jest "parking" armatek śnieżnych i punkt do ich podpięcia, bez problemu można by uruchomić którąś na noc i problem rozwiązać.


Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Bylem rowniez ten weekend i niestety odstaje az te ferie sie skoncza (czyli dopiero 7/8 marca, wtedy i tak ma wrucic zima) bo na razie to jest rzeznia na stoku. Kolejki kolejki ale poziom narciarstwa (jak i kultury) jest tak niski ze nie warto. Niestety na trasach E i F w miejscach wystaje trawa i kamiczyki, latwo zalizycz sobie slizg. Pogoda na razie mamy super a stan przygotowanie tras naprawde dobry jak na takie temperatury.


Link to comment
Share on other sites

Spróbuj od samego rana.

W nocy zwykle jest mroźno i przez kilka pierwszych godzi masz doskonałą trasę i mało ludzi.

Ja tak robiłem tam będąc i kończąc ok. 14.00. Potem wycieczki po okolicach.

Rodzina - nie jeżdżąca -  była zachwycona.


Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...