Skocz do zawartości

KrzysiekK

Members
  • Liczba zawartości

    1 606
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Odpowiedzi dodane przez KrzysiekK

  1. 4 minuty temu, Lexi napisał:

    Otóż to.. 🙂

     

    niekoniecznie...

     

    Ale bez przesady .. bo:

    Wysoko pod niebem leciał sobie Ptaszek. Bardzo lubił latać wysoko i oglądać świat z góry, jednak tym razem przesadził. Na wysokościach, na które się wzbił, panowała tak niska temperatura, że Ptaszek momentalnie zamarzł i spadł na ziemię. Był już umierający, gdy w pobliżu pojawiła się Krowa.

    Krowa nie zauważyła ptaszka. A jako że Krowa tego dnia sporo zjadła, zrobiła to, co robią wszystkie krowy tego świata na wszystkich łąkach tego świata. Tak się złożyło, że zrobiła to akurat na naszego głównego bohatera.

     Dzięki niezwykłemu "podarunkowi" od Krowy Ptaszkowi zaczęło być ciepło. Jego ptasi organizm pobudził się do życia. Ptaszek bardzo się ucieszył, bo myślał że będzie już po nim. Z tej radości zaczął głośno śpiewać.

    Zrządzenie losu chciało, że obok łąki przechodził akurat Kot, który usłyszał ptasie trele. Podszedł, wyciągnął Ptaszka i zjadł go

    Morał?


    Priomo: Nie każdy kto Cię osra jest Twoim wrogiem.
    Secundo: Nie każdy, kto Cię z gówna wyciągnie, jest Twoim przyjacielem.

    Tys prowda... 

  2. W dniu 23.06.2023 o 11:28, karnasw napisał:

    Może szału nie ma, ale jakoś sobie radzę. W przyszłym sezonie chcę nauczyć się jazdy carvingowej.

     

    Musiałbym zmierzyć, nie mam ich przy sobie teraz, ale z tego co mówił serwisant to jeszcze można jeździć parę sezonów nieintensywnych. 😉

    Jedziesz pewnie. Nie boisz się prędkości. W połączeniu z rozsądkiem jest to bardzo fajna baza do dalszej pracy. Wady widać, Adaś wytknął... Przed carvingiem zrób techniki slizgowe. Brak opanowania technik ślizgowych plus Twoje zamiłowanie do większych prędkości, w połączeniu ze wzrostem prędkości w technikach ciętych może stać się niebezpieczne.

    Pozdrawiam

    K

  3. 24 minuty temu, Marcos73 napisał:

    2 osoby nie mogą się mylić 😉

    pozdrawiam

    To zdaje się była jedną z koncepcji pojęcia ,,prawdy,, .... Prawdziwe jest to, co za prawdziwe uważa jakaś społeczność. :)🤣

    A tak generalnie to moja prośba.... Bądźmy dla siebie po prostu dobrzy. I wszystko się da. 👍

    • Like 1
  4. 4 godziny temu, Mitek napisał:

    Cześć

    Ja mam taką zasadę, że z profesjonalistami i/lub ludźmi, którzy w jakiejś działalności mają o niebo większe doświadczenie - nie dyskutuję, tylko przyjmuję wiedzę. Jedyne dopuszczalne pytania to pytania uściślające lub prośba o wyjaśnienie.

    Warto więc korzystać z obecności Piotra Smoka.

    Pozdro

    Warto wrzucić imię i nazwisko w google to się oczy otworzą.

    A potem dbać o gościa i korzystać.

  5. W dniu 17.06.2023 o 00:11, Jacek1210 napisał:

    Nie twierdzę że mam rację, zdarza się że widzę inaczej niż wszyscy, dlatego pytam, ale właśnie na pióropusze patrzę np. tutaj widzę, że odsyp idzie głównie z wewnętrznej narty - zaczyna się jeszcze przed prawym butem. (Oczywiście to 60-70% to "pi razy oko" - mnie uczono że tyle ma być ale na zewnętrznej) - chodzi mi o to że wewnętrzna jest obciążana bardziej - stąd też pytanie o wewnętrzne kolano:

    1.ski.PNG

    Dla mnie ewidentnie pióropusz sniegu spod zewnętrznej narty... Ale myślę, że Piotrek spokojnie mógłby podobnie efektywnie pojechać na wewnętrznej nie tyle narcie, co nawet sztachecie ... Rzuc okiem jak wygląda Jego jazda. To się rzadko widzi na stokach. 

    • Like 1
  6. W dniu 18.06.2023 o 17:34, karnasw napisał:

    Cześć, szukam nart dla siebie. Wypady do Włoch, plus ewentualnie czasami w Polsce. Aktualnie jeżdżę na leciwych już Salomon 3V RACE POWERLINE 162CM z sezonu 10/11. Narty już zmęczone, krawędzie niedługo się skończą i nie mają Grip Walk. Ogólnie jeździ mi się na nich dobrze, choć nie wiem czy nie są za krótkie. Mam 185cm wzrostu i ważę 90kg, posiadam buty Nordica SpeedMachine 110 2023. Budżet na narty około 2000zł.

    Wrzuć film ze swoją jazda, to ludzie coś polecą...

  7. 5 godzin temu, Mitek napisał:

    Czyli iść na łatwiznę.

    Pozdro

    No też masz rację, ale ja ze swojej strony to miałem tak - ostatnia wycieczka - 70km w okolicach Głogowa Małopolskiego. Płasko, piaszczysto w lesie, buczyny, jak jakiś podjazd, to light. Chce się żyć, chce się jechać. U mnie Czarnorzecko-Strzyżowski Park Krajobrazowy. Górki, skałki. Wyjeżdżam z domu i już po 200m mam niechęć. Potem się rozkręcam i jakoś się jedzie, ale generalnie wole dłuższą trasę płasko, niż te góry-doliny u mnie. Dlatego tak rozumiem Adama.

    Czy ze mnie można jeszcze zrobić rowerzystę który te górki ogarnie lekko? Pewnie tak. Jakim kosztem, pracą?
    Pewnie sporą. Chce mi się? Nie wiem. Może. Zobaczymy.

    Ja mam jeden rower, elektryka nie kupie. Nie stać mnie. Nie chcę. Biorę na dach auta i jadę z nim gdzie chce jeździć. Adam ma rowery dwa. Niech spróbuje.

    PS. Do jakości tego roweru się nie odnoszę. Nie znam się kompletnie.

    Prędzej bym na przerzutki założył siłownik sterowany mikroprocesorowo
    aniżeli rozpoznam która półka osprzętu lepsza. 🙂

    Pozdrawiam

    KK

    • Like 1
  8. W dniu 15.06.2023 o 12:17, Adam ..DUCH napisał:

    Prośba o poradę w kontekście co zrobić???

    Tyci o sobie. 51l. 180cm. 100 kg. kondycja +- 60-70 km po w miarę płaskim nie zrobi problemu ale u mnie nie ma pojęcia po płaskim, jest albo z górki albo pod górkę. Ilość tras w bezpośrednim zasięgu (mowa o drogach lub szlakach o nawierzchni utwardzonej w ten czy inny sposób) - trudna do ogarnięcia - multum. Nastawienie - mieszkając w Katowicach uwielbiałem przemieszczać się na rowerze tu w górach z uwagi na ciągłe i nieustające podjazdy zmalało do "0" góra +2 - kilka wyjazdów w roku głównie w "dolinie Soły" - ale to już nudne jest.

    Zrządzeniem losu żona (ja🤣😎) dostaliśmy w prezencie coś takiego:

     https://kross.eu/pl/rowery/ebike/ebike-mtb/hexagon-boost-1-0-522-wh-czarny-czerwony-matowy

    Pytanie:

    1. spieniężyć (mam już rower który na krótkie płaskie wycieczki mi wystarcza) i kupić sobie "nowe" SL FIS (też mam) ale od przybytku głowa nie boli

    2. zostawić i pochłaniać kilometry ciesząc się widokami??? z założenia żadne ambitne tury - bicykl ma robić za Goldwing-a - dołożyć jakieś małe sakwy, licznik itp

    PS @Lexi Marek nasze jutrzejsze spotkanie na Rysiance nieco stoi pod znakiem zapytania bo muszę rower na serwis zawieźć ale się staram sprężać bo mi zależy. 

    Mam podobną kondycje rowerową. Teren w bliskim sąsiedztwie też mega pagórkowaty, i jak by to Czech powiedział ... wszude do kopca 🙂

    Moja rada - zostawić sobie elektryka i jeździć po tych górkach.

    Analog jeść nie woła, można zabrać gdzie się chce na płaskie...

    Pozdrawiam

    KK

    • Like 3
  9. 1 godzinę temu, Marcos73 napisał:

    Cze

    wczoraj byłem i kupiłem 2 pary, bo dostałem ochrzan od Żony, żem bogaty z urodzenia, a jak dziad chodzę w jednych butach. Zaszalałem i kupiłem 2 pary, identico jak moje ulubione i jakieś salomony kościółkowe. 
    Jeśli ktoś szuka porządnych butów to polecam te, adidas terrex cośtam ( różne kolory są i bardzo podobny model, tu trzeba uważać - bo to chyba na surfing jest, mają dziurkowaną  podeszwę i przemakają jak fiks).

    Tu  się chyba o to "cośtam" rozchodzi bo ... tych terrexów od groma

  10. 7 minut temu, Adam ..DUCH napisał:

    Krzysiek najwyższy czas samemu korzystać z własnej wiedzy i doświadczeń???

    pytasz czy stwierdzasz?

    (te pytajniki na końcu)

    Ja to bym Jej kombinował coś koło G7, na długości 161 (168 za długie chyba) ... czyli coś jak dla mojej Natalki.

  11. 3 godziny temu, Lexi napisał:

    hehehe......pojechałeś..

     

    Proponuje odwrotnie - o tej porze roku na tysiac z hakiem powinna dobre buty nabyć. Deski lekko używane do tysiaka ...takie z przed 1~2 sezonów.

    Napisz do Brunera w jego wątku - dostanie powiadomienie (jeśli ma tak skonfigurowane).

    No tak myślałem, tylko opisałem złą kolejność.

    No, pojechałem.... bo jak Ona ma miednice a nie narty, to jeździ. A jak ubierze rasowe, to się okaże, że nie jeździ i będzie afera 😄

     

  12. Hejka,

    Od razu do rzeczy... Pani 52 L szuka nart. Jeździ od dawna, dużo bez instruktora, ostatnie lata z instruktorem , jeździ szybko ale obawiam się że może nie jeździć technicznie... tylko techniki slizgowe ale może się wkręci w ciete skoro ma taki staż.... Szukamy dla niej nart bo stare maja 15 lat. No i butów, ale to raczej na miejscu bo trzeba przymierzyć ...

    Wzrost 165, waga 55. 

    Kompletnie nie wiem co jej dobrać, więc stawiam na 1 lub 2 gs sklepowe ciut poszerzane... niech Ją trochę narta uczy jezdzic. Tak 68 mm pod butem...  Całość chce za 2k pln, więc pewnie narty max do 1.2k PLN...

    Rzuccie jakąś oferta. Pisałem do Brunera ale jego konto nie może przyjmować wiadomości 😱

    pozdro

  13. 3 godziny temu, Marcos73 napisał:

    Michał

    Bo za rzadko zaglądasz. Mocno specjalistycznie się robi, i nawet amatorskie spotkanie jest sporym wyzwaniem 😉. Bo Beskidy to nie Kaukaz, bo nie ma gdzie chodzić, a tym bardziej jeździć. Adaś rzucił hasło, ale nie miał świadomości, że  nie ma kompetencji, wiedzy ani "papierów" do tego. Chyba nie podoła. A i nie jest w stanie zapewnić uczestnikom odpowiedniej dawki adrenaliny. Tak że Beatko, Damiano - odpuście sobie - bo będzie się lała krew strumieniami. To nie będzie Paraolimpiada. Szymek, mam nadzieję że dzieciaki mają już manewry, są przygotowane, jak coś to zorganizujemy psychologa dziecięcego, żeby nie miały traumy. Na szczęście ja nie mogę, bo chyba bym się tylko nadawał do podawania napoi na checkpoint-cie.

    pozdrawiam

    Jak Ty dasz tekst to się jaśniej robi.... Słuchaj, Ty tam w tej swojej firmie rozumiem dopisujesz coś tym autorom od siebie coby Ci się lepiej interes kręcił ?

    • Haha 3
  14. W dniu 31.05.2023 o 08:36, SzymQ napisał:

    Na pewno sobie poradzisz ze znalezieniem świetnej platformy. Z forumowego doświadczenia wynika, że lubisz nas tak bardzo, że się z nami podzielisz swoim odkryciem. Może jednak lepiej podziel się tą wiedzą na jakimś forum związanym z nieruchomościami - być może (choć wątpię) Twoje odkrycie kogoś zainteresuje... 

    Mówisz i masz. 🥵

    • Haha 1
  15. 1 godzinę temu, Wujot2 napisał:

    1. Fundamentalnie odniosłem się do Twojej wypowiedzi gdzie, jak widać, pomieszałeś membranę z laminatem. Napisałeś o mitycznej wyższości membrany Goretex Pro nad innymi. I jak już pewnie się połapałeś nie ma takiej wyższości bo membrana jest ta sama. 

    2. Z Goretex Pro wykonuje się głównie kurtki wyprawowe czy przewodnickie, w terenie który rzeczywiście daje wyzwania. Mówienie o tyrce na krzesełkach jest wprost dowcipem. Tam nawet puchówka na nylonie 75 g/m2 się sprawdzi. 

    3. Cywilne lodowce to zwykłe stacje narciarskie, niczym ale to niczym specjalnym się nie różnią od zwykłego ON. Trochę wyżej, trochę bardziej płasko i nudno, częściej wieje i bywa chłodniej. Zero emocji.  

    4. Na niecywilnych lodowcach zaliczyłem pewnie z 100 dni robiąc sporą część kultowych alpejskich trawersów. Były tam elementy wspinaczkowe, jazda na stromych przetworzonych stokach jakich normalny narciarz nawet sobie nie wyobrazi. Czasem przy wiatrach przy których stacje od dawna nie kręcą. Wszystko w kurtce na materiale Goretex Paclite (czyli bardzo lekkim) - STRAT ZERO. 

    ------------------

    Od dawna nie mogę pojąć dlaczego niektórzy narciarze wybierają ciężkie wielowarstwowe, pancerne i dzięki temu nieoddychające kurtki zamiast elastycznego, przylegającego do ciała (aerodynamika) SS. Z membrany nie ma korzyści (bo w deszczu i tak nikt nie śmiga), z pancerności też (bo nie jeżdżą po lesie a tam rzeczywiście warto mieć solidną tkaninę). Po cholerę dźwigać 1,2 kg jak 0,6 wystarczy?. Ten Schoffel robi na przykład takie sensowne kurtki SS https://stsklep.pl/kurtki-narciarskie-meskie/6418-44243-kurtka-narciarska-meska-schoeffel-kals.html#/15-kolor-zielony/305-rozmiar-48

    Goretex Infinium, krój techniczny (blisko ciała) - sensowny wyrób. 

     

    Na narty jadę kiedy mogę. Jak pada deszcz i mogę to też jadę. Więc u mnie SS się nie sprawdzi. Zakładam że sprawdzi się cienka i mocna skorupa. Mam skorupę. Sprawdzę.

    Pancerna kurtka ocieplona... Tak, tu racja. Może się nie sprawdzić. Doświadczyłem tego na stoku, gzie trzeba z kija kawałek dać...

     

    • Like 1
  16. Godzinę temu, Marcos73 napisał:

    Krzysiu

    Też masz bardzo fajne tereny i urokliwe w pobliżu, wczoraj byłem analogowo, będzie komentarz, więc wstrzymaj się jeszcze z zakupem😀.

    pozdrawiam

    Elektryk raczej odpada. Do wożenia się mam motor.... Stare Yamaha SR 250. Kochane wozidlo, nie jakieś szybkie ale przyjemne. 

    Tak, wygrałem trochę z tą miejscówka ... Narty 1h od domu, na rowery bosko... O rolkach nie wspominając. A po górach w stylu ,,nieskie Bieszczady,,  mogę chodzić wychodząc z domu i lasem wokół wioski. Jest mega... Byle zdrowie było, to jest super.

    Dzięki @Marcos73za dobre fluidy...

    • Like 2
  17. @Marcos73.... Ciebie to się czyta jak świeże bułeczki 👍Aś mi smaka zrobił na elektryka...

    Ja wczoraj tak wyjątkowo po terenach północnej strony Rzeszowa. Piasek w lesie. W krośnieńskim i w Bieszczadach rzadkość. Tu norma. Czasem ciężka jazda w tym piachu.

    Forma....dużo lepsza niż kiedyś. Podjazdy ... na stojąco, mega uczucie, jak za szczeniackich lat, po wyjechaniu na górkę lekko przyspieszony oddech... Szczerze ... Sam siebie zaskoczyłem. Jeszcze dużo pracy, ale jest fajnie... 

    Pozdrawiam 🤗

    Screenshot_2023-05-27-20-50-37-241_com.miui.videoplayer.jpg

    Screenshot_2023-05-27-20-49-25-541_cz.seznam.mapy.jpg

    IMG_20230527_134457.jpg

    IMG_20230527_132132.jpg

    IMG_20230527_120800.jpg

    IMG_20230527_121026.jpg

    • Like 3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...