Skocz do zawartości

KrzysiekK

Members
  • Liczba zawartości

    1 531
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Odpowiedzi dodane przez KrzysiekK

  1. Wiecie … śruba do regulacji wiązań potrafi stawić opór niezły więc najlepsze by było takie coś toporne, sklanane, z końcówką płaską i krzyżakową dłuższą bo czasem trzeba też tę blachę (od regulacji wiązania do skorupy ) przesunąć. Te fantaqrwastyczne mogą się połamać na starych Fischerach 🤣 albo metal w plastiku ukręcić. 

  2. 24 minuty temu, Wujot2 napisał:

    A masz jakiś patent na wkrętak którym można by narty przeregulowac na górnej stacji jak się chcesz z kumplem zamienić … żeby to móc wozić ze sobą w plecaku czy w kurtce bez ryzyka że w razie upadku się wbije się w wątrobę? 

  3. Godzinę temu, KrzysiekK napisał:

    1, 2 kwietnia … na górze spokój, ludzie już do domu jadą po świętach. Do tej pory się ta metoda sprawdzała. Ale wiesz … dużo zależy od pogody. Jak będą zapowiadać jakąś biedę to nie idę. Do ostatniej chwili nic nie rezerwuje. I tak powinny być luzy. 

    Gwoli wyjaśnienia … ja do Zakopca przyjeżdżam 1.04 na wieczór, a drugiego jeżdżę na nartach i wracam do domu. Jest trochę hardcor bo wracając się ryje pyszczydełkiem ze zmęczenia … ale tylko tak mogę. 

    • Thanks 1
  4. 42 minuty temu, brachol napisał:

    Na kiedy planujesz?

    1, 2 kwietnia … na górze spokój, ludzie już do domu jadą po świętach. Do tej pory się ta metoda sprawdzała. Ale wiesz … dużo zależy od pogody. Jak będą zapowiadać jakąś biedę to nie idę. Do ostatniej chwili nic nie rezerwuje. I tak powinny być luzy. 

    • Like 1
    • Thanks 1
  5. 2 godziny temu, Mitek napisał:

    CR Dynastara to był swego czasu odpowiednik serii Pursuit u Rossignola. Po co Ci to?

    Nie zbieraj jakichś gówien tylko kup sobie porządne sportowe narty i jeździj Krzychu.

    Pozdro

    A bo sobie tak myślałem że jak będzie tanie to sobie kupię i będę miał o choćby na Kasprowy teraz ale w sumie to masz rację. Nie ma co zbieractwa uprawiać…

    • Like 2
  6. 4 godziny temu, Tadeo napisał:

    Zapoznaj się z mechanizmem skrętu.

    Co kiedy trzeba w skręcie robić.

    Omijasz fazę sterowania i rospoczęcie tej fazy ,po odciążeniu momentalnie znajdujesz się w ostatniej fazie skrętu.

    Skręt nieprzygotowany,nie wykończony należycie.

    Pomijajac inne niedociągniecia to naucz się prowadzić narty po wyznaczonym torze.

    Wyobraź sobie że rysujesz na stoku literę U i jedź po niej.

    Oczywiście musisz, dopracowywać prawidłową sylwetkę w każdym momencie skrętu która zmienia się stale.

    Trzeba wrocić na chwilę do szkoły podstawowej.

    Najlepiej pojechać na szkolenie bo tam oprocz tego że się wszystkiego dowiesz to jesteś na bierząco korygowany.

     

     

    Szczerze mówiąc to bardzo łopatologicznie i sugestywnie opisane. 

    • Like 1
  7. 16 minut temu, Lexi napisał:

    Nie ma co wybrzydzać - białko to białko.. 😉

    U mnie w szklarni nie ma szans na ogórki przy pomidorach ...kompletna nędza

    Na ile pędów prowadzisz?

    Jeden .. chyba ze mnie który zaskoczy i zapomnę wyciąć a potem prosi i błaga to zostawiam. Koktajlowe ile natura pozwoli. Koktajlowe mam te tzw czarne czy jakoś to nazywają … jak dojrzałe to wygląd mają jakby były zgniłe ale smak bajera 🤤😋

    • Like 1
    • Thanks 1
  8. 1 minutę temu, Lexi napisał:

    To jeszcze kawał czasu..

    Ja swój agrest chyba wywalę bo żal na taką nędzę patrzeć... pożyczki za to mam "bogate" (jak zadbam) choć nie dużo.

    Znowu będą jaja - dziś pierwsze mrozy tego lata były.

    Mi w zeszły rok porzeczki też marnie. Jabłko nawet było. Topaz, zimowe. Cześć zjadłem, cześć zgniło. W co drugim szczypawka. Zdrowe 🤣 bez chemii. Polecam. Uważać tylko trzeba … ja język. Szczypie, wredne to. 
     

    Tunel 3x2 a pomodorow przejeść nie mogłem. Dwa gruntowe ogórki w tym tunelu też i co drugi dzień mizeria. Rosło jak durne. I trawa mi rosła … 20L bezołowiowej poszło k.. mać

    • Haha 1
  9. 1 minutę temu, Lexi napisał:

    Aleś brachu zarósł....jak stary agrest ...abo ja.... 🙂

    Kiedy na Kasprowy?

    W leja albo inaczej mówiąc w prima aprilis jak pogoda dopisze … inaczej odpuszczamy. 
     

    Nooo … sierść mi rośnie … i brzuch. Gorzej w ogrodzie. 

    Agres mi diabli biorą przez mączniaka … muszę prysnąć bo nie będzie co zgryźć. A ja lubię wyjść na spacer do ogrodu i skubnąć co akurat dojrzałe. Podobnie leszczyna … jeden robak w zeszłym roku. Znów cza chemię … ehhh

×
×
  • Dodaj nową pozycję...