-
Liczba zawartości
5 444 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
212
Zawartość dodana przez Marcos73
-
Ale nie dlatego, że mniej jeździsz, tylko lepiej. I hope😉. pozdro
-
Jak Ci idzie? Dowody progresu mile widziane. podro
-
Prowadzę produkcję i coś o tym wiem. Aktualizacja polega na nowym malowaniu, co nie wymaga specjalnego wysiłku, największym kosztem jest przygotowalnia nowego - całkiem innego modelu, nie delikatny lifting. U mnie - jak w każdym chyba zakładzie produkcyjnym najdroższa jest praca człowieka. Np. klejąc pudełka na leki, potrzebuję 2 osoby na maszynie. klejenie kosztuje 2-3 gr/szt. Jednopunktowe. Przygotowalnia (czyli czas potrzebny na ustawienie to 200 stówki) a maszyna klei 20 000 na godzinę. Ważny wolumen minimalny, a nie ilość modeli. Maszynę dość łatwo przestawić. Ale trzeba ją kupić, a kosztuje nie mało. Daj tą sama pracę dwóm osobom do ręcznego klejenia, to zobaczysz jak wpłynie na wartość finalna produktu. Narty, czy to co ja robię, to cykl pół albo w pełni zautomatyzowany, bo koszty pracownicze zjadłyby cały zysk. Ale są na tyle znaczne, że przenosi się je do krajów, gdzie jest tania siła robocza. Stockli znalazł sposób, by tego nie robić. Jeszcze. Jeśli jesteś pracownikiem umysłowym, to Ciebie w dobie internetu najłatwiej zastąpić. Przeniesienie produkcji - to nie taka prosta sprawa. pozdro
-
Paweł, może to było połączenie z Carbonem zamiast blachy, stąd to określenie. Mnie się jedynie kłóci sformułowanie lekkie, czy też ultra lekkie narty trasowe. Jakby to był jakiś atut. Drewno ma wiele parametrów i raczej liczy się całokształt i pewne cechy użyteczne w narciarstwie. O złamanych Atomach - szczególnie X krążą opowieści. Może Atom chce poprawić ich wizerunek? pozdro
-
Przy założeniu, że zakład zatrudnia 100 osób - i tylko prostych pracowników na najniższej krajowej zysk roczny in plus na różnicach wynagrodzeń to 18 mln PLN. Dla Ciebie to mało ????? A finalną cenę tworzy jak piszesz - łańcuch pośredników. Oni tworzą niedorzeczne ceny. Tutaj in minus - towar spoza UE. Więc być może obarczony opłata celną i całą procedurą, za która trzeba zapłacić agencji celnej. Twoją posadę, też można wypierdolić do Indii, bo tam takich Piotrków jest 5 milionów, a zrobią to taniej. Uważasz, że tak to ma wyglądać? Zostanie Ci kopanie rowów, bo tego nie da się zrobić on-line. pozdro
-
Marek, ale to już zaawansowane zabawy, raczej niepotrzebne dla amatora. Ale wiązania rentalowe dają przeciętnemu Kowalskiemu możliwość pewnej zabawy ustawieniem wiązań przód/tył w nartach. A im mniejsza skorupa buta, tym większy zakres. Z ciekawości można spróbować jakie będą odczucia z jazdy ustawiając je max z tyłu i max z przodu. To nie wymaga ani narzędzi - ani umiejętności serwisowych. pozdro
-
Dobrze, że napisałeś, że z Twojego punktu widzenia. Bo dla Ciebie to 2 pensje, dla Niemca jedna, a dla Szwajcara tylko pół. A wartość to wartość względna, a Twoja ocena bynajmniej nie jest opiniotwórcza. Jak i moja. pozdro
-
Jakby tak było, to nikt nie wypierdalałby produkcji z kraju. pozdro
-
A jeździłeś? Bo jak nie, to Twoja opinia jest gówno warta. pozdro
-
Paweł. Narta zawodnicza jest skierowana do zawodników, sklepowa - do amatorów. Mimo takiego samego promienia, jest on inaczej poprowadzony względem środka narty, stąd zawodnicze "gorzej" inicjują skręt, ale są bardziej dynamiczne na wyjściu. Tyle może dać producent zawodnikowi, bo skręcać, czy ułatwiać skręcania mu nie musi tego robić, bo zawodnik to już doskonale potrafi. Stąd lepiej jadą na wprost. To co nazywasz kibel - to właśnie uwalnianie dynamiki z nart. Tego nie robi zawodnik - tylko narty, zawodnik pozwala im "lecieć" przy odciążeniu. Narty sklepowe są bardziej ułożone - łatwiej się na nich inicjuje skręt, ale nie mają takiej dynamiki na wyjściu. Jest wystarczająca dla amatora, aby sobie z nią poradził. Zawodnik stwierdzi, że są mdłe. pozdro
-
Mitek - to masz rację, ale powiedzmy wytłumaczenie poniekąd ceny, wszystkie narty produkują w Szwajcarii a nie w jakimś kurwidołku w Turcji, Rumunii itp. Pensja minimalna w Szwajcarii jest dokładnie taka sama jak w PL - tylko we frankach. W Niemczech pensja minimalna to połowa Szwajcarskiej i dwukrotnie większa niż w PL. Te narty nie mogą kosztować tyle co konkurencji z napisem Austrian Technology, bo nawet już nie Made in Austria. pozdro
-
Piotrek, nie czytaj opisów i kreatywności działów marketingu. Oni prawdopodobnie już koło Marsa są 😉. Świetne dynamiczne deski. SL byś na nich bez problemu przejechał. Myślę, że nie gorzej niż na dedykowanych. pozdro
-
Aż takiej to nie. Ale to marka premium, musi być droga, bo jak kupi to przeciętny Kowalski to już nie będzie premium. Tak to działa. Niemniej jednak to porządny sprzęt. Ale jak każdy - sam nie jeździ. pozdro
-
Cze To jakieś egzotyczne drzewo, którego właściwości nie znam. Moja opinia na podstawie bełkotu marketingowego jednej z firm, ultra lekkie narty na trasę …. Dla mnie to już bzdura. Daj jakąś charakterystykę i jego właściwości. Może Tadek pomoże. Zwykle egzotyczne drzewa nie są lepsze tylko o czym pisał Tomkly, jedynie tańsze. pozdro
-
Wiem, ale to jak z Porsche, wszystkie inne jeżdżą dobrze, ale Porsche inaczej. pozdro
-
Niemniej jednak to bardzo dobre narty, jednak cena bardzo przesadzona. Jeździłem na nich. Porządna decha. pozdro
-
Cze Nie strasz dziewczyny długością😀. Moje to zajebiście skrętne dechy, jak wbić da radę (a da) to uwierzy że długości nie ma się co bać, szczególnie w sklepówkach. Taki przedsmak przed GS. pozdro
-
Promień ok 15m, a waga Cię pozytywnie zaskoczy. Warto spróbować. pozdro
-
Wieczna ospa, albo wietrzna 😉 pozdo
-
Cze Z ciekawości - jakie ma wiązania? Do telemarku, czy dedykowane do skoków? Bo buty ma swoje. pozdro
-
Dopiero co wstaliśmy z kolan, a już mamy klękać z powrotem???? Duma nam nie pozwala. Nigdy więcej !!!!! pozdro
-
Słuchaj, Wypożycz sobie coś charakterystyce GS w długości + 10-20cm do tego co masz teraz (nie wiem jaka długość, ale jak przypuszczam 155cm lub 150cm). Tak abyś poczuła różnice w długości i w promieniu. Nawet, jeśli już masz taki staż - to tylko wypożyczenie - a jakby była możliwość za większa kwotę - tzw VIP możliwość wypozyczenia i wymiany w 1 dniu kilku par, to z ciekawości spróbuj. Na początek powiedzmy hybryda - nawet 170-175cm - podobne do SL tylko dłuższe (a i tu sa różnice, bo niektóre to czyste SL, a niektóre już bardziej wolą skręt średni). Generalnie to narty sklepowe są wszystkie skrętne. Nawet te długaśne okraszone groźnym symbolem GS to bardzo skrętne narty. Bo tam promień to 20 max przy długości 184cm. Ja generalnie na wszystkich jeżdżę tak samo (jak to @Lexi stwierdził), z ta różnicą że na długich robi się to wolniej nieco. Jak masz ADHD to to może być na początku trudno 🙂. Jakbyś miała okazję - to spróbuj juniorskich - te to juz przypominają taki prawdziwy GS. 166cm - R>17,5m, 172cm R>21m. W sklepowych takich cyferek przy tych długościach nie ma. pozdro. ps. Nawet mam dla Ciebie propozycję, mam w narciarni narty do sprzedania (9 stówek - 1/3 ceny pierwotnej), na pierwszy raz - super strzał. 177cm, 66 pod butem. Mogę Ci je wysłać, jak Ci się spodobają, to kupisz, jak nie - to odeślesz - tylko nasmarowane i naostrzone. Taki gratis dla mnie. Oczywiście możesz na nich jeździć - tydzień próbny. Jak przełamiesz barierę długości, to zobaczysz, że to samoskrętki. No i kiedy jedziesz na narty? - bo jak w maju - to się nie pisze na taki biznes 😉. Sezon użytkowane, jak coś. Jaki model - niespodzianka.
-
No to Houston - mamy problem 🙂, kto to ma robić? My ?????????? Łapiesz się? pozdro
-
Dziecko niecałe 4 lata - taśma + stok obok dla rodziców o różnym poziomie
Marcos73 odpowiedział dorsz_pitery → na temat → Gdzie na narty?
To bezsprzeczny atut tego regionu.Dodatkowe atrakcje, jak choćby termy też są. pozdro -
Janku, w sporcie - tak. Bezdyskusyjnie. Jednak dobre narciarstwo, czy też dobry amator to średnia z sumy wszystkich umiejętności. pozdro
