Skocz do zawartości

Marcos73

Members
  • Liczba zawartości

    3 441
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    133

Zawartość dodana przez Marcos73

  1. Mitek, to pewnie kwestia przyzwyczajenie, kolega z przodu pracował w jego teamie - to był przyzwyczajony, ja pierwszy raz tak jechałem i to z tyłu. Droga cała zaśnieżona, drift na pełen gaz, było to wcześnie rano i szaro, ja z tyłu i za każdym razem wydawało mi się że juz po zawodach, a jednak nie. To było niespodziewane, na zasadzie - "Kajto tu masz fajna drogę, postaraj się niech Łysy doświadczy jazdy". pozdrawiam
  2. No pewnie - tylko się osrałem ze strachu, dobrze że sam siedziałem z tyłu, a i samochód nie mój 🙂, rzucało mną jak workiem ziemnioków, a to był tylko Ford Mustang 5.0 z napędem na tył. Co ja przeżyłem to moje. Dobrze że było zimno i wszystko stwardło i nie śmierdziało 😉 pozdrawiam
  3. Cześć Miałem okazje z tym Panem jechać prywatnie na narty. No jest to przeżycie 😉, 3 km wystarczyło aby odechciało mi się jeździć i na nartach i samochodem. A tak pięknie się zapowiadał dzień i już prawie byliśmy u celu 🙂 pozdrawiam
  4. W końcu się przyznałeś, że czego nie umiesz dobrze 😉 Po co mam jeździć tyłem z dobrze jeżdżącymi dziećmi? Przecież piszemy o początkujących. Kolega o którym pisałem, głównie uczy dzieci i głównie początkujące. Chyba dobrze uczy, bo narzeka, że cały czas mu się zmienia ekipa. Bo rodzice dochodzą do wniosku po paru lekcjach, że dzieci na tyle już potrafią jeździć, że dalszych lekcji nie potrzebują. A i tak pierwsze lekcje to jest przede wszystkim samodzielne ubieranie się + nauka samodzielnego wstawania ze śniegu. Jego dewiza jest taka: sam się wywrócił, to sam musi wstać. Przyjechał na narty - to się musi sam ubrać i rozebrać. pozdrawiam
  5. Założył chyba, że kamerzysta umi jeździć. pozdrawiam
  6. No widzisz, nasz pogląd na to jest inny. Mam kolegę, Adaś go zna co jeździ tyłem lepiej niż przodem. Widziałem jak uczy i ma to duży sens. Wykonuje wszystkie ćwiczenia w odbiciu lustrzanym, widzi kursanta, czy też całą grupę. Myślę, że w porównaniu z nim - to tyłem nie umiesz jeździć, ja to na pewno. Paru innych też widziałem i w mojej ocenie jest to dobre dla kursanta, bo reaguje na polecenia instruktora. Ponadto widzi co ma robić. Wszelkiego rodzaju podstawowe ćwiczenia jest łatwiej wdrożyć. Ale trzeba do tyłu jeździć dobrze lub bardzo dobrze, nie tylko pługiem. A to nawet dla dobrego narciarza jest sztuką, bo zazwyczaj jeździ się w przód. Ale jak ktoś tak umi, to można 😉 pozdro
  7. Cała przyjemność po mojej stronie. Tylko po co tyłem jeździłeś, tego nie rozumiem, przecież to bzdura. Jeździ się do przodu. Rozumiem 1 zjazd, ale 4 dni? pozdrawiam
  8. Cze Umiejętność jazdy tyłem u instruktora ma wiele zalet przede wszystkim w początkowym okresie nauczania. Kursant z reguły jest tak skupiony na walce z nartami, że jedynie co może zrobić to tylko nieco podnieść wzrok. Żadne inne bodźce do niego nie docierają. Instruktor jadący tyłem cały czas widzi kursanta i w czasie rzeczywistym może reagować na jego jazdę, a jako że jest przed kursantem on go widzi, widzi co robi. Sporo instruktorów to praktykuje, ale tyłem trzeba umieć jeździć. To dotyczy początkowego okresu nauczania. O Koleżance mogę napisać, że jest spionizowana po 30h lekcyjnych. Żadnego ruch, statyczna jazda, skręty rotacją ciała, postawa do poprawy, wszystko na sztywno. Widocznie żaden z instruktorów albo tego nie widział, albo odbębnił swoje ciągnąć wóz za sobą, bo przecież się nie wywraca. Bajki lubię, chyba nie jestem jeszcze taki stary 😉. pozdrawiam
  9. Marcos73

    Sezon 2023/2024

    Cze Jak PX-y, bo chyba nie byłeś do nich przekonany. pozdro
  10. Dlatego dobry instruktor jeździ więcej tyłem niż przodem. pozdro
  11. No i mamy odpowiedź, po tylu sezonach to Koleżanka będzie równie dobrze jeździć jak Ty, a niewykluczone że lepiej. Czy umiesz jeździć, to nie wiem, wiem że na pewno jesteś objeżdżony jak mało kto. pozdro
  12. Marcos73

    Sezon 2023/2024

    Ja się Żonie do garów nie mieszam 🙂, więc oczekuję tego samego z Jej strony. pozdro
  13. Marcos73

    Sezon 2023/2024

    Cze Mam te same, także nówki - icept evo3 suv. Nie zauważyłem nic po drodze, ale my jechaliśmy w sobotę. Drogi też nie pierwsza liga, ale jakoś poszło, nawet całkiem sprawnie. Więcej się umordowałem porannym odśnieżaniem, niż samą jazdą. pozdrawiam
  14. Marcos73

    Sezon 2023/2024

    Cze Grimson zazwyczaj jeździ z rodziną, stąd pytanie. Jadąc z Żona też bym się musiał wrócić 🙂, Ona generalnie to boi się ze mną jeździć. W jej mniemaniu to nawet jak stoję to i tak za szybko stoję. pozdrawiam
  15. Marcos73

    Sezon 2023/2024

    Cze Z jednej strony to dobrze zrobiłeś, a z drugiej to się dziwię, bo sporo jeździsz i takie warunki nie powinny być Ci straszne. Jeśli bym wstał o tej porze i wsiadł do samochodu to bym dojechał, choćby skały srały. pozdrawiam
  16. Marcos73

    PŚ 23/24

    Cze Magda 28, powoli zaczyna się przebijać do 30-stki. Szkoda że drugi przejazd zbyt słabo, mogło być więcej punktów. Federica ustrzeliła dublet. Podium tym razem bez Petry, zwolniła miejsce p. Gut. Lara oczywiście oddała jej swoje sobotnie miejsce. 3 miejsce bez zmian, jak w zawodach sobotnich. pozdro
  17. Marcos73

    Sezon 2023/2024

    Sam jechałeś? pozdro
  18. Marcos73

    Sezon 2023/2024

    Cze Pieter dzięki za wspólne nartowanie, śniegu kupa. Nogi bolą a tylko 4h. Zgodnie z tradycją Piotrek zaliczył glebę. Sezon uważam za rozpoczęty. Warunki super, im później tym lepiej było. Super muldy się zrobiły. Ludzi znośnie, praktycznie bez kolejki do krzesła. Non stop sypie. A dzisiaj mam firmową Wigilię. Pogoda iście świąteczna. pozdrawiam ps. A w Kasinie tak było - białego po pachy.
  19. To Życzę dobrej zabawy !!!!!! pozdro
  20. A gdzie się wybierasz? My z Piotrkiem Kasina. pozdrawiam
  21. Wiesz, każdy orze jak może 😉, do śmigu z krwi i kości to jeszcze wody w Wiśle musi trochę upłynąć, a i kartofelków trzeba troszku zjeść ze 2 piwnice pewnie. pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...