-
Liczba zawartości
5 215 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
207
Zawartość dodana przez Marcos73
-
Paweł, ale nie o to chyba chodzi, raczej o jakąś potwierdzoną obiegową opinię, że np. Kaczą się, czy też jak swego czasu Atomy były nadwyraz kruche, łamliwe. Coś w ten deseń. pozdro
-
Grzesiu, to chyba zależy od poziomu jazdy nie od wieku. Widocznie SL sklep skonstruowali stricte pod amatorów. Być może w porównaniu z innymi sklepówkami są bardziej łagodne. Sporo ich na stokach widać. Dzisiaj jeździł gość w Kasinie na takich, jeździł bardzo dobrze. Było baaaaaaardzo miękko, a tylko ciętym jeździł, starszy gość. Ale to chyba fis były, bo dzioby były w specyficznych plastikach. Nie wiem jak teraz w sklepowych to wygląda. pozdro
-
Cze 1). Kup buty takie - jakie powinny być. Dopasowane. Po kiego grzyba rozpinać buty? Znaczy się niedopasowane są. Do sklepu pomierzyć nogę - dopasować i kupić. Boa? To nowinka, dopasowanych butów nie trzeba odpinać. Daj innym, niech boa testują. Analogia jest prawie niezniszczalna (klamry). Wcale tego nie neguję - ale wystający element nigdy nie będzie bezpieczny. Awaria mechanizmu napinającego na stoku - po jeździe. Pewnie problem z naprawą, żywotność etc. Jeśli jeździsz dobrze, czy tez bardzo dobrze w rozumieniu amatorskim - a chcesz coś innego spróbować - to na każdej większej stacji są centra testowe - np. Jaworzyna Krynicka. Obojętnie jakiego producenta weźmiesz nartę - będzie zbliżona do narty w obrębie tej samej grupy. Wypożycz SL 165cm, Hybrydę 175cm i GS sklep/master 180cm. I już wszystko będziesz wiedział. AM solidne to będzie pochodna i narta podobna do Hybrydy/GS sklep tylko szersza. Jeśli jeździłeś tylko na SC i to długo, to zbyt duża szerokość będzie Ci przeszkadzać w jeździe - początkowo. Narty będą zmulone w Twoim odczuciu. Też jeżdżę tylko na wąskich i do szerszych nart nie mogę się przekonać. Jakoś nie dostrzegam ich zalet w jeździe trasowej, widzę tylko wady. To o nartach ok 80mm pod butem i w górę. pozdro
-
Widocznie byłeś w złym czasie, wtedy kiedy mogłeś, a nie wtedy kiedy trzeba było jechać. Danny trochę czasu spędza w górach - w zeszłym sezonie był chyba 3 x po 12 dni w alpach - więc ma porównanie. Ale on jeździ wtedy kiedy ma ochotę, a nie wtedy, kiedy może jechać. Są okresy, kiedy jest i warun jak i mało ludzi. Jest ich wystarczająco dłużo, ale zwykle te okresy większości nie pasują. Zwykle jeździmy wtedy, jak wszystkim innym chętnym pasują. Też tam nie jeżdżę, co nie znaczy, że nie da się tam pojeździć. Największe ośrodki w tych rejonach. Chopok nieomal alpejski klimat. Jak ktoś ma blisko. pozdro
-
Na zdjęciu dać, że Zuza raczej nie szura 😉 pozdro
-
Ja miałem splendor i błysk fleszy paparazzi, a Ty i tak zgarnąłeś główna nagrodę - za jazdę Fair-Play, nikogo nie potrąciłeś. Głowna nagroda to był ....... Motór 🙂. pozdro
-
Danny, ale Ty jesteś w innej sytuacji, bo kupujesz sezonówkę i jedziesz praktycznie na pogodę kiedy chcesz. To nie sa wypady jednodniowe - raczej kilku. Nie każdy da tak radę jak Ty. To największa przeszkoda. Z Krk jest 3h - więc blisko. Tak można i na Chopoku się wyjeździć, a mając sezonówkę przy dużej ilości wyjazdów - to wychodzi to śmieszne pieniądze. Witek jeździ do Szczyrku i nie narzeka. Można tez na dobicie Moltka zaliczyć - bo też ten karnet obejmuje. pozdro
-
Pozdro z Kasiny👍 Marki TM
-
Pierwsze skitury w Tatrach w ramach szkolenia przez instruktora PZA
Marcos73 odpowiedział lubeckim → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Zdjęcia sztos. pozdro -
@Hilly_billy ja także jak można. Parę fotek i krótkie streszczenie. Może nawet jakieś porównanie + i - vs Europa. pozdro
-
Cze Należą do nich: Parapeciarze - z oczywistych względów. Ratownicy - zwożąc ofiary akią Pracownicy obsługi - zwykle bardzo dobrze jeżdżący - charakter pracy powoduje że kije są nie przydatne, wręcz przeszkadzają. Trenerzy - zwykle zamiast kija z wiertarką, reszta jw. a nawet lepiej. Instruktorzy szkolący stricte początkujących, szczególnie dzieci, które często upadają. Funcarverzy - z oczywistych względów, na dzień dzisiejszy wymierający gatunek. Grupy szkoleniowe wykonujący zadaniówkę. Reszta, z pewnymi wyjątkami obowiązkowo. Ów wyjątek, spotkałem teraz będąc na nartach. Korpulentna dziewczynka jeżdżąca na Snowblade’ach. Gadałem z nią na krześle. Z 10 lat, jeździła sama. Wycofana, nie chciała za bardzo gadać. Ale udało się przełamać lody. Mimo pozornej niezgrabności, bardzo dobrze sobie radziła, jeździła kręcąc piruety. Wysoko rozwinięty zmysł równowagi i koordynacja ruchów. Pochwaliłem ją. Radość w oczach - bezcenne. Ona mogła. Bardzo dobrze kontrolowała te krótkie nartki, a jazda nie była celem, tylko zabawa. Coś - czego nie potrafił nikt inny na stoku. pozdro
-
Wpisujesz się w ten schemat? Pochodzenie zobowiązuje? Nie bardzo rozumiem, co chcesz udowodnić. pozdro
-
Trafiłeś na świetną pogodę i do świetnej miejscówki. Drugie wnioskuję że zdjęć, bo nie byłem - ale pewnie tak było. pozdro
-
Nie - skąd. Doceniam fakt, że mamy jeszcze telewizję i żyję właśnie teraz. pozdro
-
Niesamowity wynik, alpejka z USA zapisze się na kartach historii i jej wynik długo będzie nie do pobicia. Narciarka kompletna, chylę głowę i cieszę się że mogłem być tego świadkiem. pozdro
-
Królowa jest tylko jedna! pozdro
-
Tak, trzeba, już mam przesyt bo już nic nowego na niej wymyślić nie jestem w stanie. Zawsze wzorowo zrobiona, mało ludzi. 1200 m długości. Takie coś jak hala w Neuss tylko dłuższa, cały czas się zastanawiam jak sobie dajesz tam radę bez Kijów? No ja bym nie potrafił. Ale to ja. pozdro
-
Cze Dzisiaj standard z Żonką i 4-ką znajomych. Pewniak. W chuj dobrze, na tyle że skończyliśmy o 17.00. Mało ludzi, praktycznie bez kolejki. Od 11.00-13.00 max 5 min stania. Potem pusto. Warun dzwon. Ja dzisiaj na SL. Nie zawsze jest dzień dziecka😉. Pozdro
-
Pytałem czy widziałeś zawody, nie trening. pozdro
-
No to się wszyscy cieszymy że żyjesz. pozdro
-
Bo jednak to jest narta zawodnicza - lżejsza - bo juniorska - ale nie znaczy że lekka. Wkładałem do samochodu to wiem. Swoje ważą. Niemniej jednak, moje wrażenia z jazdy na dłuższych juniorskich były pozytywne. NIe wiem czy jeździłaś na zwykłych GS sklepowych - zawodnicze są zupełnie inne. Ale to moja opinia i odczucia. pozdro
-
Nartowanie Krzyśka, Natalii (alias Leosia) i Rafała
Marcos73 odpowiedział KrzysiekK → na temat → Nauka jazdy
Brawo Krzysiu, a raczej Leośka. Zaczyna to na jazdę wyglądać. Spokojna bez nerwów, poukładana i gładka. Bez zbędnych ruchów. Tak trzymać. Pięknie! pozdro -
A widziałeś kiedyś te zawody? Na nartach - nie na desce. Nie przypominam sobie - aby którykolwiek z zawodników jechał bez kijów. No chyba że zgubił. Niektórzy próbują połowicznie - ale zawsze to słabo wychodzi. Tu masz takiego pół zawodnika, niby jedzie a nie jedzie 🙂 pozdro
-
3mam kciuki za Ciebie. Niech moc będzie z Tobą 😉 pozdro ps. Narty fajne - miałem takie 🙂
-
Zobaczysz, byle do marca😉. pozdro