Skocz do zawartości

Gabrik

Members
  • Liczba zawartości

    1 838
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Odpowiedzi dodane przez Gabrik

  1. Nie będę ukrywał, iż dopada mnie dekadencki nastrój i nadchodzący sezon, w czarnym scenariuszu może być ostatnim, a z drugiej strony muszę mieć wyzwania i zajmować czymś głowę aby tej dekadencji przeciwdziałać zakupiłem książkę, polecaną dawno temu przez

     @filinator, Pana Waltera Kuchlera "kurs jazdy dla początkujących...."

  2. 9 minut temu, Pawell399 napisał:

    Przejrzałem jeszcze raz allegro i znalazłem takie narty jak poniżej. Teraz jakoś do mnie przemówiły te Head.

    Atomic 163:
    X5:         121/71/104, r 13m
    vantage x75:     120,5/75/103,5, r 13,8m
    TI:        121,5/71/104, r 13M
    x7:        114,5/70/102, r 14m
    Atomic 162:
    XT: 120/73/100,5 promień 14,5m
    XR: 120/73/100,5 promień 14,5m
    SC: 120/73/100 promień 14,5m
    Atomic 161
    G7: 111,5/70/100 promień 14,2m
    Head 163
    integrale 124/70/108 promień 11,5m
    Shape SX: 124/71/103 promień 11,8m

    Jesteś moich parametrów, ale masz jeden niesamowity bonus - jesteś 25 lat młodszy(i jesteś moim imiennikiem 😉 )

    Przeczytaj 10 razy dotychczasowe wpisy kolegów i jak będziesz pewny, że je zrozumiałeś lub wyjaśnisz, to czego nie, zacznij dopiero szukać nart.

  3. Piękna pogoda i kolejny raz na rolkach. Nowe wnioski - pewność większa, czucie większe. Zmysły fajnie odczuwają gdy dziś dwukrotnie podczas skrętu minimalnie zostałem na tyłach. Na tyle wcześnie, że skorygowanie na tyle szybkie, iż zagrożenia upadkiem nie było.

    Nadal mocno za szeroko. Mogę węziej na wprost, gdy skręty obawiam się wywrotki. Poniższy film pokazuje jak trzeba docelowo. Potrzebne jednak jeszcze więcej godzin jazdy oraz chyba większy spadek terenu. Jednak cierpliwie do przodu, efekty przyjdą i jestem pewien, że już najbliższej zimy. Zobaczymy czy czas potwierdzi moje przekonania.

    EDIT - dłuższa szyna także da więcej stabilności, ale już w tym sezonie nie będę zmieniał. Ta 4*80 dobrze uczy balansu przód/tył

     

    • Like 2
  4. Skorzystam z wątku, mam rękawice Reusch zakupione po taniości na wyprzedaży. Takie raczej najnormalniejsze. Ja jestem bardzo zmarźluk na dłonie. Jednak w cieplejsze dni pocą mi się dłonie (marcowe nartowanie). Czy zatem lepiej kupić drugie cieńsze czy może rękawice także są jakieś membranowe i sprawdzają się jako jedyna para w szerokim spektrum temp.?

  5. 11 godzin temu, Jan napisał:

    tu masz  najprostsze wyjaśnienie

     

    Przeczytałem wątek i nie wiadomo co finalnie zakupił. Swoją drogą szybko i łatwo dał się przekabacić na SL.

    Jak Bruner napisał. GS FIS  gdzie narty są taliowane na  promieniu 24 metrów lub więcej, to do nauki carvingu przesada.

    Sklepowe na promieniu średnio 18 przy 180, to już inna bajka. A jak ja mam nartę na wzrost 175 i r17.1, to jest raptem 1.7 m promienia różnicy do Atoma X9 175.

     

  6. Taki splot zdarzeń...Pan Kurdziel ponoć powiedział sobie, że nie kupi już nart GS. Jednak w kwietniu 2022 podczas testów zmienił zdanie i na nadchodzący sezon chcę wejść w G9...ja sobie czytam o GS i tak wpadł mi ten wątek. Jakoś wcześniej go nie czytałem...

    Chciał człowiek nartę GS i po kilku postach został przekonany do...SL. Przyjąłem, że miał na myśli tzw.sklepowe

    Jak to się @mario33w końcu zakończyło?

  7. 26 minut temu, KrzysiekK napisał:

    No właśnie. Inicjant.

    Gdzieś już pisałem, że mam mieć na nartach Inicjantkę - 170cm/~60kg .... I mam zamiar Jej dać stareńkie blizzardy mojej Leośki (150cm)

    O takie: https://archiwum.allegro.pl/oferta/narty-blizzard-tg3-150-cm-okazja-i7127454252.html

    ... albo Atomic G7 168 które niedawno kupiłem od @Bruner79 🙂 

    Moim zdaniem na kilka pierwszych wizyt stawiam na te krótkie blizzardy.

    Też tak myślicie?

    Ja bym (nie chcąc grać autorytetu) dał 150 do oswojenia

    • Like 1
  8. 49 minut temu, wickerman napisał:

    Tabela to myślę pomocna rzecz przy doborze narty z wypożyczalni dla początkujących, aby zastanowić się czy aby nie wypożyczyć narty dłuższej , bo zazwyczaj mi dawali narty bardzo krótkie co moim zdaniem było błędem. Dostawałem narty 147,149,151 max  narty 72-73 mm pod butem w większości .  Na Malcie ok rozumiem , może chodziło o to , że krótki stok itp... ale w górach? Dlatego to zamieściłem by laicy jak ja mieli porównanie co dostają w wypożyczalni , a  jakiej długości mniej więcej powinni mieć na nogach.  

    Trzeba jasno zmienić nazewnictwo. Krótkie narty to są narty nie dla początkującego, a dla inicjanta. To było niedawno i doskonale pamiętam - człowiek dorosły, mający pierwszy raz deski na nogach, zwyczajnie czuje się "spętany". To jest "cos" przytwierdzone do naszych nóg, z czym mamy kłopot się poruszać i przemieszczać. Krzyżuje się, zahacza jedna o drugą i ni cholery skrętne nie jest, a i zatrzymać się z tym trudno. Tak te pierwsze godziny, cos krótszego ułatwi. Nazwał bym to etapem oswojenia z nartami na nogach. Jak sobie spokojnie myślę, to w zależności od sprawności myślę, że do tygodnia czasu i co arcyważne według mnie. Powinien delikwent mieć jak najbardziej luźny stok.

     

    Potem, to już bez względu na wszystko powinno być spotkanie z nieprzypadkowym instruktorem lub kimś znajomym, z rodziny (ogarniętym narciarsko) i narty odpowiednio dłuższe. W przeciwnym razie mamy do czynienia z totalnie przypadkowym szarpaniem się. 

    Jest także jednak druga strona medalu - są osoby, które z jakiegoś powodu stanęły na stoku narciarskim i przyjmują, że nie będą się jakoś specjalnie "spinać" na naukę, bo przecież tylko raz w sezonie na 4 czy 6 dni sobie wyjadą i nie będą wydawać kupę forsy na instruktorów, bo po co? Jakoś tam się ślizgają z góry na dół, a jak stok robi się lekko zmuldzony "to na tym się nie da jeździć" i knajpa, a potem kwatera. 

    Chociaż jak sobie przypomnę Klepki z jedynego i ostatniego tam pobytu, to jest takich osób multum i zwyczajnie miejsce jest niebezpieczne.

     

    • Like 2
  9. Zasłyszane w radiu....grudzień 2022 temp w średniej z ostatnich 30 lat. Styczeń i luty 2-3 stopnie powyżej.

    Ma sporo padać, ale z uwagi na dodatnie temp.na nizinach śnieg się nie utrzyma.

    Zatem ON typu Kamieńsk czy Bałtów będą zapewne pozamykane

    Oszczędzimy trochę na ogrzewaniu i może wystarczy na jakiś wypad w góry 😉

  10. 1 godzinę temu, KrzysiekK napisał:

    Absolutnie się Adamie nie spinaj! 🙂

    Krzysiek co Ty piszesz?? Przecież jak Adaś się zluzuje, to Cię brachu z lasu przez cały tydzień nie wypuści! I jeszcze po Dużym Rachowcu przegoni

    • Haha 1
  11. 3 godziny temu, zając napisał:

    Wiem że pytasz Marxxa, ale chciałam tylko napisać od siebie, że moim zdaniem różnica jest znacząca - spróbuj sobie poprzymierzać nawet w sklepie chwilę pojeździć i powinieneś wyczuć, że zwrotność 4x90 jest dużo lepsza niż 4x100. Może się okazać, że 4x100 na razie Cię przerosną (zaskoczą problemami manewrowymi) - choć wszystko jest do opanowania oczywiście 😉 byle sobie nie popsuć frajdy na początku, bo to skutkuje mniejszą chęcią do rozwoju.

    Dłuższa szyna i większe koła to większa prędkość i moim zdaniem trudniejsza nauka zwykłych manewrów typu obracanie, przekładanka przodem i tyłem itd. Jeśli masz je dobrze opanowane, to bez problemu możesz się "przesiąść" na większe koła. Temu tutaj set 4x100 nie robi różnicy (ale mało kto jeździ jak on) 😄

     

    Fajny koks, ale mnie aż takie rolkowanie nie kręci 😀. U mnie jest tylko formą mającą wspomóc nartowanie, a niewątpliwie w kwestiach rozwoju równowagi są extra. Jeśli już, to bliżej byłoby mi do rolek szybkich

  12. 57 minut temu, wickerman napisał:

    Uwierz ,że ja wziąłem sobie do serca wszystkie porady dotyczące doboru nart przez wszystkich. Rozmawiałem też z Panem Tomaszem  . Przedstawiłem wszystko co polecali mi ludzie , których znam , oraz Wy na forum. Ogólnie doszło do wielu znacznych powiązań w doborze a mianowicie - Narta nie za szeroka bod butem i nie za krótka , ale co do mnie przemówiło znacznie bardziej - narta nieco bardziej elastyczna.  Jeżeli chodzi o zaproponowane narty to było to kilka par w zakresie od bardzo drogich po te w mniejszym budżecie. Od nart Stockli SC laser(bardzo drogie) , Head EV8(chwalone na testach przez wielu narciarzy) oraz  Elan 16Ti , który upatrzyłem jako pierwsze , ale po zrozumieniu ich zasady działania  odrzuciłem już te narty, chociaż podobno są to bardzo dobre narty.  Następnie troszkę mniejszy budżet, ale nadal dobre konstrukcyjnie  narty do nauki   Salomon S/Max 10  ,   oraz narta Fischera RC ONE 72 .   Jeżeli nie pojadę na testy do Białki lub Wisły w tym roku to w tych nartach będę wybierał.  Bardziej kieruję się ku Salomon S/max 10 165cm  ponieważ jest w zakresie mojego budżetu, właściwości co do mojej wagi , wzrostu, umiejętności i chęci dalszej nauki jazdy.  Zdrówko !!! Nie ma co się napinać każdy z was ma rację w pewnym sensie , każdy inne nawyki i doświadczenie, którego ja ani większość forumowiczów nie potrafi zweryfikować, mogę tylko bardziej lub mniej zaufać w kompetentne opinie i informacje. Moim zdaniem cokolwiek bym nie kupił i tak muszę się nauczyć i jeździć jak najwięcej. POZDRO! Do zobaczenia na stokach!!!    😉 Przeważnie w Zieleńcu w tym sezonie, ale nie wykluczam Szczyrku lub Białki ponownie. 

    Nie wiem czy wszyscy są szczęśliwi, ale wygląda, że @wickerman zaznał wreszcie wewnętrznego spokoju. W tym optymistycznym nastroju trwajmy do sezonu 😉

    • Like 1
    • Haha 2
  13. 7 minut temu, moruniek napisał:

    Chwilę mine tu nie było, muszę odtajać, bo trochę zmęczony wróciłem po piłce do domu. Jak co poniedziałek grałem z chłopakami, dla których mógłbym być ojcem (dziadkiem), i jeszcze dałem radę strzelić 5 bramek (tak wiem, jutro będę cierpiał). Teraz muszę się wyleczyć "pifkiem" i przeczytać wątek, bo żyje swoim życiem. Doszliśmy do nauczania, nauczania w grupie, a to już nie tak prosta sprawa, bo to jednak jest różnica, prowadzić zajęcia 1:1, dla grupy 20-30 osobowej, czy wykład na auli dla 300, czy więcej osób.     

    Ja pykam w gałę we środy. Koniecznie roller i po dwóch tygodniach już mięśnie nie bolą. Choć na lewej nodze chyba zapalenie okostnej złapałem

  14. 1 minutę temu, Adam ..DUCH napisał:

    Paweł nie nie i jeszcze raz nie.....podstawowym i pierwszym kryterium jest to co chcemy na nartach robić, jaki jest/ ma być Nasz dalszy rozwój.........../ a może ma go nie być?? i teraz z perspektywy czasu i własnych doświadczeń MUSISZ przyznać mi rację...

    Oczywiście pełna zgoda Adam, ja tylko przypomniałem sobie punkt widzenia z 2018 roku i on się cyklicznie potwierdza u innych pytających.

  15. Właściwie,  przeżyjmy to jeszcze raz...

    Cześć.....jaką nartę powinienem zakupić? Jak pamiętam - pierwszym kryterium nad jakim się głowimy jest długość narty, drugim - wychodzi gdy zaczynamy narty przeglądać, szerokość pod butem i trzecim - promień skrętu (który wcale nim nie jest). Pan Tomek poszedł jednak na całość, gdyż ja zrozumiałem nie zamyka się na typ narty, a będzie  nawet sugerował konkretny model....I tu dopiero trzeba mieć kręgosłup moralny, aby firma X nie wpłynęła na osąd, jak farmaceutyczny handlowiec na lekarza 😉

×
×
  • Dodaj nową pozycję...