tomkly
Members-
Posts
1,495 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
15
Content Type
Profiles
Forums
Gallery
Everything posted by tomkly
-
Wymiana nart po latach - kobieta/zaawansowany/171cm/53kg
tomkly replied to Fewq's topic in Dobór NART
Na temat Headów zdanie mamy wraz z powyżej piszącym @grimson bardzo dobre, ale nie o tym modelu. Jeśli jeździsz wiele lat i całkiem sporo jak wynika z postu, to nie ma co schodzić poniżej serii Supershape a być może trzeba pomyśleć o bardziej lekkich modelach serii World Cup czyli e.SLR, e.XSR lub e.GSR. -
- 50 replies
-
- 3
-
- szkolenie
- szkolenie narciarskie
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
1. Skibus jeździ ale nie znam dokładnych godzin, bo my parkujemy samochody w Ladis i dalej jedziemy na nartach. Skibus nie ma sensu. 2. Na nartach z Ladis na Masnerkopf będzie jakieś 1,5 godziny, z powrotem około 1 godziny, bo się mniej razy podjeżdża wyciągami. 3. Najlepiej wypożyczyć narty w Ladis - są tam dwie wypożyczalnie, jedna 50m poniżej parkingu, druga 20m powyżej parkingu. Ceny o 1/5 a może i 1/4 niższe aniżeli w Serfaus. W ubiegłym sezonie za nartę klasy Head e-Magnum czy e.SLR trzeba było dać 32 Euro za dobę. W tym sezonie nasi tam nie pożyczali, ale nie podejrzewam żeby było drożej. Oni nie mają w ofercie top modeli, ona się kończy na poziomie wspomnianych przeze mnie nart. Dla porównania te same w Ischgl to koszt 45 Euro na dobę, przy czym tam można dwa razy zmienić na inne.
-
Kapitalny mały ośrodek, zdecydowanie najlepszy w tej części Austrii. Bardzo malowniczy a relatywnie mało popularny. Jeździłem tam ubiegłej zimy 2 dni i było to jedno z odkryć poprzedniego sezonu.
-
Widzę całkiem zacne sprzęty. Jaki to jest model Black Crows, to znaczy zapewne Atris tylko który i z jakiego rocznika? Radius 20m i 105 pod butem?
-
Serfaus - Fiss - Ladis w sobotę:
-
Jak to model i ile tam jest pod butem? Tak samo jest z Armadą 116, obiektywnie im gorzej dla innych tym dla nich lepiej, gdyż bez znaczenia. 😀
-
Zaczęło sypać jakieś 2 godziny temu, na samochodzie leży kilka cm mokrej ciapy, a temperatura spadła z porannych 12 do obecnego 1 stopnia. Niestety po weekendzie zapowiadają kolejne ocieplenie więc wszystko co z tak wielkim trudem uda się nazbierać zapewne ponownie spłynie.
-
W okolicach Bielska od wczoraj wieje halny, dziś w nocy mocno przybrał na sile. Wybrałem się wczoraj na spacer z Doliny Zimnika na Skrzyczne - 4 km / 750 m podejścia, takie przyjemne, równo nachylone, niebieskim szlakiem. Od wysokości rzędu 850 m leżą pojedyncze łachy lodu, od 1.000 m zlodzony śnieg bądź sam śnieg, ale nie jest go dużo. Górny odcinek kolejki nieczynny z powodu silnych podmuchów wiatru, dziś z tego co słyszałem jest identycznie a temperatura skoczyła do + 12 C. Słabo to wygląda jak chodzi o narciarskie perspektywy, tym bardziej jak spojrzałem na to co leży na trasie FIS - mało, twardo, ślisko, momentami prześwity czarnej ziemi.
-
Kurs Kwalifikacyjny w Beskidach - grudzień 2024
tomkly replied to lubeckim's topic in Relacje z wyjazdów
Współczuję, cebulą można się koszmarnie załatwić. Nie czułeś że podśmierduje? Taki początek nowego roku że niech go szlag trafi. Oby już dalej było lepiej. -
Jakie - Head seria Shape v2 v4 ev5 v6 ev8
tomkly replied to Tomasztomaszekjestem's topic in Dobór NART
Ale coś się ze mną w tym sezonie złego podziało, sam nie wiem co to jest. W ubiegłym sezonie też mogłem jeździć cały dzień na GS bez śladu zmęczenia. Albo to metryka robi swoje, albo coś mi w organizmie tej zimy zaczęło szwankować a ja nie mogę dojść do tego co to jest. Teoretycznie wszystko przebadane, nic na oko nie widać, a formy brak. 😟 -
170 cm to absolutne minimum dla tej narty i to jedynie ze względu na Twoją niską wagę. Co do zasady polecam zazwyczaj 175 cm a większym zawodnikom 180 cm.
-
e-Race bardziej wymagające, e.GSR bardziej przyjazne. Oba modele to świetne narty. Osobiście brałbym e-Race bo bardziej rozwojowe jak chodzi o progres umiejętności a tym bardziej skoro tak dobrze Ci się na nich jeździło. W wersji bez płyty Pro to jest narta na której da się spokojnie jeździć cały dzień bez zmęczenia a na tyle dobra, że da się na niej uczynić spore postępy. Bardziej ostrożny byłby w przypadku wersji Pro; potrafi zmęczyć gorzej przygotowanych kondycyjnie.
-
Trasa zazwyczaj bywa otwarta w całości. W przeciwieństwie do innych topowych zjazdów (Streif, Lauberhorn) dużo częściej da się ją przejechać, rzadko kiedy jest zastawiona przez trenujące kluby. Jeździłem po niej wielokrotnie i jest to trasa bardzo trudna, ale nie z powodu ekstremalnego nachylenia tylko jest na niej zawsze bardzo ślisko i twardo. Prawdopodobnie jest to w głównej mierze spowodowane opadającym w kierunku północnym stokiem, po którym słońce się jedynie ślizga. Ile razy jeździłem po niej, niezależnie od pory roku, była pieruńsko zlodowaciała. Dla mnie Bormio jest trasą trudniejszą aniżeli Lauberhorn.
-
Kurs Kwalifikacyjny w Beskidach - grudzień 2024
tomkly replied to lubeckim's topic in Relacje z wyjazdów
Myślę, że doszło do pewnego nieporozumienia, które powstało przy walnym udziale moich dwóch powyższych postów, a które pociągnęły za sobą dalszą dyskusję. Wyjaśniając, nie chodziło mi absolutnie o kwestionowanie linii programowej kursu Stanisławskich (osobiście dobrze znam i cenię tę szkołę) natomiast o to, że w mojej ocenie kurs kwalifikacyjny nie jest optymalną formułą podniesienia kwalifikacji narciarskich na tym etapie na którym znajduje się obecnie kolega Mateusz. W mojej ocenie większe korzyści szkoleniowe na tu i teraz dałby zwykły wyjazd szkoleniowy, przykładowo taki jak z @Tadeo. KK jest wąską formułą dedykowaną w dużej mierze dydaktyce nauczania jazdy na nartach a nie samemu podnoszeniu własnych kwalifikacji i jako taką widzę jej zastosowanie na znacznie późniejszym niż obecnym etapie szkolenia. Za wszelkie ewentualne nieporozumienia wywołane moimi postami serdecznie przepraszam. -
Kurs Kwalifikacyjny w Beskidach - grudzień 2024
tomkly replied to lubeckim's topic in Relacje z wyjazdów
Nie chodzi o kontestowanie potrzeby szkolenia, natomiast odnoszę wrażenie, że w tak określonych ramach zajęć nie da się wiele nauczyć a przede wszystkim nie ma jak zweryfikować nabytych umiejętności w realnym i bardziej skomplikowanym terenie. Gdyby taki kurs miał miejsce na wyrafinowanych stokach o mocno zróżnicowanym poziomie trudności, ekspozycji, rozmaitych dodatkowych uwarunkowań uczących optymalnego zachowania w terenie to OK. Ten filmik jest zbyt krótki żeby oceniać co oni tam przez cały dzień robią, ale w mojej ocenie specjalnie ich to do poprawy jakości jazdy nie przybliża. To jest poniekąd klasyczny, polski problem - uczymy w warunkach małych górek w jakimi dysponujemy, a to skutkuje tym, że trudno się na nich dobrze nauczyć jeździć. Gdyby to był choć Kasprowy Wierch to już więcej wymagań taka górka niewątpliwie wnosi, a BSA to jak dla mnie taka młócka, które niespecjalnie przekłada się na jazdę w poważnych górach. Podobnie wszelkie Soszowy, Cienkowy, Stoki, Skolnite, etc. -
Kurs Kwalifikacyjny w Beskidach - grudzień 2024
tomkly replied to lubeckim's topic in Relacje z wyjazdów
Dlatego Ci o tym pisałem, żebyś przede wszystkim dużo jeździł i czerpał z tego przyjemność, nie przejmując się zbytnio wszystkimi kanonami pięknej, podręcznikowej jazdy. Przy odpowiednio wysokim poziomie samoświadomości dużo większy postęp osiągniesz samodzielnie testując rozmaite rzeczy a kurs może stanowić jedynie uzupełnienie, usystematyzowanie tego czego sam się nauczyłeś/nauczysz. Nie wiem jak stoisz czasowo, ale co tydzień jeździmy z ekipą do Austrii na 4 dni. Wydaje mi się, że jeden taki wyjazd do dobrego ośrodka (Ischgl, Solden, SFL) dałby Ci o wiele więcej aniżeli mielenie tych samych książkowych elementów na jednej górce BSA czy Szczyrkowskiego. -
Jakie - Head seria Shape v2 v4 ev5 v6 ev8
tomkly replied to Tomasztomaszekjestem's topic in Dobór NART
Jeżdżę zazwyczaj cały dzień, przy czym na pełen gwizdek to rzadko kiedy, nawet w Austrii, bo stoków to umożliwiających jest bardzo mało, a kondycji też na kilka godzin takiej jazdy nie starcza. Najgorsze są momenty po kilku godzinach jazdy, kiedy nogi są już zmęczone a trzeba zjechać jakąś pełną ludzi oraz zrobionych przez nich odsypów nartostradą. Wtedy rzeczywiście człowiek przeklina swój wybór. Z tego głównie powodu zakupiłem przed ostatnim wyjazdem Armady ARV 116 JJ - one takich problemów nie mają, możesz jeździć cały dzień jak chcesz i zmęczenia nie odczuwasz najmniejszego. -
Kurs Kwalifikacyjny w Beskidach - grudzień 2024
tomkly replied to lubeckim's topic in Relacje z wyjazdów
Tak, ale to moim zdaniem wynika nie z regresu narciarskiego ale narzuconych podczas kursu ram jazdy. Nie za bardzo wiem jaki to jest poziom kursu i nie chcę tu broń Boże krytykować stosowanych metod szkoleniowych, ale wydaje mi się, że uczą Was tam jakiś totalnych podstaw elementów i to jakby oderwanych od siebie, wyrwanych z kontekstu a jazdy na nartach tam nie (przynajmniej na razie) nie ma. Musiałbym Cię zobaczyć w warunkach jazdy nie pod linijkę a swobodnej żeby móc się cokolwiek głębiej wypowiedzieć. Podejrzewam, że jest o wiele lepiej aniżeli na tym ostatnim filmie. -
Jakie - Head seria Shape v2 v4 ev5 v6 ev8
tomkly replied to Tomasztomaszekjestem's topic in Dobór NART
W topowych austriackich centrach testowych są poważne narty, natomiast to nie mogą być pierwsze z brzegu wypożyczalnie, w którym pociska się ludziom kit. Jak chodzi o wybór nart Head to przykładowo w centrum testowym w Ischgl są do wyboru modele: e-SL Pro, e-SL, e-Race Pro, e-Race, e-Speed Pro, e-Speed i oczywiście niższe takie jak e.SLR czy e-Magnum. Jak chodzi o inne marki to w zasadzie podobnie - cała kolekcja Atomika, Fischera czy Volkla, czasem również inne marki. Nie oferuje się co do zasady nart komórkowych co da się uzasadnić zarówno względami popytowymi jak i (co tu dużo ukrywać) mniejszą trwałością. Odnośnie wskazanej narty Head e-GS Rebel to takiej właśnie używam, w długości 186 cm. Jest to narta wybitna pod każdym względem, natomiast formułuje spore wymagania odnośnie poziomu umiejętności a przede wszystkim przygotowania siłowego i kondycyjnego użytkującego ją narciarza. Na pewno nie jest to narta, do której można podejść tak z marszu, na zasadzie założyć, pojechać i czerpać ekstremalnie dużą przyjemność przez cały dzień. Przy braku wcześniejszego wytrenowania po dwóch godzinach można się spodziewać zakwasów. Jeśli ktoś chce rozpocząć swoją przygodę z nartą typu GS polecałbym mniej wymagające modele nart. Osobiście rekomendowałbym Rossignola LT Hero Master i tak jak koledzy tu podpowiadają odpowiadającego mu technicznie Dynastara. -
170 cm to absolutnie minimum, chętniej zaglądałbym nawet w okolice 177 cm. 163 cm absolutnie odpada - zbyt krótkie, to jest wersja dla kobiet.
-
W poważnych ośrodkach nie ma takich rozwiązań że szlaki turystyczne przecinają trasy i obowiązują oczywiste dla każdego rozumnego człowieka zakazy wejścia pieszych na stok jak i podchodzenia na nartach w górę. Jak one są przestrzegane to już jest kwestia polityki właścicieli danego ośrodka, natomiast w razie wypadku przepisy jasno wskazują na winę nieuprawnionych użytkowników tras.
-
Nie wiem jak to się robi, ale zazdroszczę. Mnie tego typu ćwiczenia fizyczne w tym wieku uniemożliwiała poważna wada kręgosłupa a mianowicie dupa na boku. 😀
-
Bez przesady. Gość jedzie po trasie narciarskiej, pieszych tam nie ma prawa być, podobnie jak podchodzących w górę skiturowców. Trasa narciarska służy do zjeżdżania w dół na nartach a nie realizowania rozmaitych zajawek przeróżnych nawiedzonych oszołomów, do tego służą inne miejsca.
-
Pierwsze wrażenie o poranku miałem identyczne, natomiast z każdą kolejną chwilą było lepiej. Drugiego dnia nawet poranny lód nie był już straszny, trzeba je tylko bardzo mocno gnieść do podłoża, wtedy reagują i nawet na krawędziach jadą. 🙂