-
Liczba zawartości
3 307 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
49
Zawartość dodana przez Adam ..DUCH
-
I to jest bardzo fajny film. To są podstawy które doprowadzone do jazdy "intuicyjnej" finalnie skierują Nas do bardzo wysokiego poziomu jazdy. Serdecznie polecam pobrać zgrać na komórkę i ćwiczyć, filmować się i ćwiczyć. Oczywiście tam są pewne kosmetyczne błędy ale co do zasady jak ktoś chce "wyżej" to warto przerobić materiał w realu.
-
A ja w tym momencie pokuszę się o taki tyci tyci wytyk - absolutnie nie jest on personalny no chyba że w moją stronę - sam się do zajęć nie przygotowałem albowiem "ubrałem" za ostre deski. Przez ostatnie kilka, kilkanaście postów rozkminiacie bardzo zaawansowany temat a jak niektórzy z Was (także i ja - i to dramat jest) Na zlocie nie byliśmy w stanie wykonać na "zal" ewolucji z zakresu podstawowych. W tym miejscu przypomnę +70 Tadzia który w mojej ocenie robił to koncertowo, nie dość że mechanicznie to wyraźnie intuicyjnie. Generalnie można pokusić się o wniosek, iż ja jak i większość z Nas jeździ intuicyjnie z większymi bądź mniejszymi błędami, większość tych błędów jakoś zasadniczo nie ma wpływu na Naszą skuteczność, niektóre z nich są podyktowane czynnikami zewnętrznymi (sprzęt, warunki) ale niektóre z nich mają zasadniczy wpływ na Naszą jazdę i to właśnie na nich powinniśmy się skupić. @Marcos73 Pamiętasz jak powiedziałeś mi "...przeciągnąłeś.." No pewnie że przeciągnąłem....gdybym miał rasowe SL lub GS to jestem plecami w lesie. Skupmy się na tu i teraz...i co można poprawić na obecnym poziomie a nie wybiegajmy do przodu analizując błędy które generalnie Nas nie dotyczą.
-
Bardzo ale to bardzo proszę o łyk zimnego piwka na ostudzenie emocji. Wszystkich ale to wszystkich bez żadnego wyjątku serdecznie zapraszam na spotkanie w terminie wiosennym (może zima jeszcze będzie). Na spokojnie: narciarsko, rowerowo, pieszo - można relaksacyjnie i towarzysko spędzić kilka fajnych dni. Do dyspozycji jest kilka fajnych obszarów do poznania: Worek Raczański, Sulowskie Skały, Diery, Siwy Wierch czy też made in PRL kolejka w Trzcińcu, Barania Góra z najpiękniejszą halą BŚ - Radziechowską, jest kultowa Rysianka, jest rowerowo Velo Soła, narciarsko być może Rohace. Tematów jest wiele. Ważne aby się spotkać
-
Jaki stan....może uruchomię dla potrzeb SF
-
@MaxPrzepraszam kolego za zwłokę. Dzisiaj koledzy na zlocie przekazali mi że szukasz kontaktu. Nie wiem o co chodzi z tą skrzynką pocztową. 605-944-155. Są czasami trudności z zasięgiem - cywilizację zostawiam z tyłu.
- 64 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- szkolenie
- szkolenie narciarskie
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Drogi w białym szaleństwie kolego. Koncepcja zlotu o charakterze otwartym - dostępnym dla każdego uczestnika SF jak i także dla osób nie związanych z forum zrodziła się w naszych głowach kilka lat temu i myślę że temat wypalił. Ja zaproponowałem miejsce (myślę że dosyć przystępne w kontekście dojazdowym) dla każdego. Na fali uniesienia Naszym forumowym reżyserem stała się @.Beata.(to oczywiście jedyny słuszny wybór był ot taki przez aklamację). Ja ze swojej strony w miarę możliwości organizuję zniżki na karnety, szkolenie (nie chcę słyszeć o żadnych pieniądzach - kask pasuje mi do rękawiczek) lub inne atrakcje np stare narty do jazdy. Każdy i to bez wyjątku (tu chyba wypowiem się w ramach ogółu) jest mile widziany. Np w tej osłonie mieliśmy okazję pojeździć z najmłodszą uczestniczką zlotu która niewątpliwie pokazała nam jak można "bawić się narciarstwem", był ni z gruchy ni z pietruchy "stary forumoweiec" Tadziu który jak mi się wydaje, ba jestem tego pewien że spowodował u nie których opad szczęki ...że się da, a wiek nie ma żadnego znaczenia. Myślę że zorganizowane warsztaty dały niektórym narciarzom nieco do myślenia. "......twardzieli i twardzielek..." Forumowe "hasła" powstają z realnych zdarzeń z którymi mieliśmy do czynienia w trakcie zlotów i tak sobie myślę że jak wpadniesz do nas następnym razem z swoją drugą połową a ona w trakcie apre ski stwierdzi jednoznacznie że ".....potrzebuje czegoś dłuższego..." to myślę że wejdziesz w szerszy kontekst rozumienia. "Co było w ZW zostaje w ZW" - zasada zrodziła się samoistnie i ja akurat byłem jednym z pierwszych który ową zasadę złamał.....bura była. Grupówka oczywiście jest i z tego co wiem będzie to jedyna fotka udostępniona na forum. To był jest i pozostanie zlot forumowych "twardzieli i twardzielek". Osób które są w stanie coś poświęcić. Taką mam nadzieję.
-
Tam jest zielono...No chyba że chcesz warunki takie jak na poprzednim zlocie kiedy ...oj główka bolała, oj w kościach łamało oj,,oj znaczy po trawie jeździć. A tak na poważnie. Ja jutro z menagerem naszej stacji pogadam jakie sa warunki na Pilsku - jego brat jest tam menagerem. Generalnie ustalę czy na Pilsko warto jechać. Znaczy ja wiem że Ty byś bardzo chciała (było nie chorować) ale moim zdaniem nie warto jak się na "kopułę" nie da wjechać i @.Beata.to Ci powie każdy kto choć raz na Pilsku przy dobrej pogodzie był.
-
@.Beata.Z pilskiem jest tak że jak "góra" nie chodzi a z tego co wiem to nie chodzi, to nie ma po co jechać. Ja wpadnę do Was w pt po 16 a następnie w sobotę. I tu proponuję system alpejski - jazda do 16 i apre ski z obowiązkowym odprowadzeniem na PKP. Natomiast jeżeli komuś zależy na zewnętrznym ośrodku to można wybrać się na Oravska Leśna.
-
Aby nie zamulać...wrzóć to do materiałów szkoleniowych i wpisz własne wnioski...Sorki za STOP....ja wiem że z deskami przesadziłem ale szkoleniowe video to już scandal. Spokojnie możemy się odnieść do starych technik - one wracają...ale nie to miejsce..zwłaszcza że już tam na początku widziałem wypuszczanie nart??
-
Fajnie że dostrzegasz różnicę. Wiesz to jest tak że ja generalnie orbituję w świecie SL - ucząc. Wszelkie braki takich nart nadrabiam a braków jest wiele i to poważnych. Ale Panie...Panie kiedy mam okazję ..rzadko ale kiedy mam okazję i wskakuję na "ołówki" to mam dokładnie te same odczucia co Ty. Tak masz rację ..kiedy ma się pod sobą jakieś min 195 prostej (w miarę linii) kiedy wiesz że cokolwiek robisz to 1 zależy tylko od ciebie, 2 nawet jak spieprzysz to i tak coś z tego wyjdzie, 3 narta trzyma. Dobrze @Krzysiek poszukam i znajdę Ci coś fajnego bez konieczności "super serwisu"...warunek jeden narty mają być jeżdżone a nie na "płot"
-
Krzysiek źle mnie zrozumiałeś. Temat mnie przerasta nie w sensie finansowym ale ilości "przepięknego" złomu który posiadam. A te narty - a moim zdaniem są poza "wampirami" i P10 i P30 moją perełką tyle że wymagają one poświęcenia czasowego. Wiesz to jest tak że np. "wampiry" wyciągnąłem z kosza, w bielsku ustaliłem jaki model wiązań, na SF zadałem pytanie, @Mitekodpowiedział i dostarczył okucia i to jeszcze w wersji sportowej na płycie, prosty serwis i działa. Przy tych kastlach trzeba czasu. Piętkę trzeba skleić - to problem nie jest (narty i tak będą używane okazjonalnie). Okucia odświeżyć (przody strasznie matowe są) trzeba poszukać Tyrolii 150 w lepszym stanie a najlepiej nowe - kolorystycznie lepsze by były te niebieskie ale to był chyba niższy model (130???). Problemem są skistopery - tu trzeba wymontować i piaskować. Krzysiek to nie są wielkie koszty ale czas??? a ja aktualnie mam na tapecie prześliczne Volkl Tiger na okuciach Ess - są tak proste że na geometrii wykreślnej mógł byś spokojnie kreski w rzutach robić, a do tego mają biały ślizg. Natomiast mając na stanie P30 tak na spokojnie mogę wydać P40 RC. Narty i tak na mnie za krótkie bo raptem mają coś ok 175.
-
Myślę że każdy a przy najmniej większość już wie że chodzi o narty Atomic w systemie Beta. Potwierdzam iż jest to seria 9 ale nie model 12. Ja się dobrze w necie zagłębić to znajdzie się film jak @Marek O na tych nartach w rysie pod Rysami zjeżdża. Jestem przekonany na granicy pewności że Marek temat ogarniał na tych mega krótkich, asymetrycznych fun carver-ach. Tak czy siak serwisant jest ustawiony i deski specjalnie dla @Marcos73będą zrobione z takim tycim charakterem....
-
No i mnie zatkało.....poważnie że aż tak???. A tak na marginesie Radek ps "klucha" l. 10 opanował pług i łuki płużne w stopniu umożliwiającym mu zjazd z "dużej górki" w nieco ponad godzinę. Kompletnie nie rozumie po Polsku bo to Słowak..."szpiczki ku sebe....pety od sebe....ruki do predu" Ale i tak mistrzem na dzisiaj był Piotrek z Australii co pierwszy raz w życiu śnieg widział znaczy tak dotykowo.
-
@KrzysiekK. Byłem w szopie i wygrzebałem. Kastle WC s co sugeruje iż narta jest slalomowa w słusznym rozmiarze XXL czyli 205 cm. Szczerze reaktywacja tych nart przerasta moje możliwości...za dużo tematów do ogarnięcia. Jeżeli jesteś zainteresowany to: okucia - Tyrolia 150...zdrowo wysłużone ja bym poszukał coś świeżego. Okucia były przebijane ..są dziury do zalania. Warto ustalić co na tych deskach był pierwotnie. Krawędzi jest sporo..zrobienie struktury nie powinno sprawiać problemu. Niestety w jednej narcie rozwarstwiła się piętka ale sądzę że temat jest do ogarnięcia. @KrzysiekKchcesz to masz ale jeden warunek...przywróć je do życia bo to fajne narty.