-
Liczba zawartości
3 335 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
51
Zawartość dodana przez Adam ..DUCH
-
Dlaczego nie powinieneś uczyć jeździć na nartach jak nie jesteś instruktorem
Adam ..DUCH odpowiedział lubeckim → na temat → Nauka jazdy
Problem nie polegała na niedoskonałościach ruchowych Jarka. Problem polegał na tym iż nie ogarnowszy na 1 h podstaw pługu i łuków postanowił jechać na górę i ekspresowo zajeżdził się w błędach. Tak więc ta 2 h kilka dni później to ratowanie tego co zostało -
Narty dla początkującego Blizzard ThermoGel SC20 170cm
Adam ..DUCH odpowiedział freex → na temat → Dobór NART
Nie sądzę aby ktokolwiek coś mógł by Ci o tych deskach napisać naprawdę coś konkretnego. Bazując na oznaczeniach można jedynie wnioskować iż jest to narta o profilu GS, ma spory R co akurat w twoim przypadku jest zaletą, jednocześnie znając narty z podobnych roczników mogę się pokusić się o wniosek iż jest znacznie wzdłużnie sztywniejsza niż współczesne pseudo GS-y i to też jest zaleta. Będziesz kolego musiał się napracować ale te 63 pod butem się odwdzięczy wysoką kontrolą fazy sterowania. 170??? to nie jest zabijająca wysokość. Tak że na spokojnie. -
Narty dla początkującego Blizzard ThermoGel SC20 170cm
Adam ..DUCH odpowiedział freex → na temat → Dobór NART
Uzasadnij -
Ja ci dopowiem jeszcze tak. Dobrze by było abyś wytworzył jakiś "matecznik" takie "alma mater" - taką miejscówkę że kiedy pojawia się słowo "narty" to od razu wskakuje w głowę to właśnie miejsce. Wiesz, to u mnie jest tak że zawsze i to za każdym razem wspomina się te najpiękniejsze chwile w tym właśnie miejscu i wraca się tam na płat śniegu. Nie wiem jak u Ciebie ale moja jest Golgota i Goryczkowy......wiele bym dał aby wrócić do tych starych czasów. Karo?? nie wiem ale tak sobie myślę że chyba Wielka Racza - muszę spytać - dam Ci znać.
-
Zawsze i wszędzie i nie tylko rytmicznie. Zmiana tempa na przelocie, kompensacja na przełamaniu itp. Tak że jak kolega mam możliwość to patrzeć gdzie co ustawione jest i woda naprzód.
-
Naprzemienne skręty "stóp" z wykończeniem w pozycji N i ustawianiem korpusu w linię spadku stoku. Skręty w tempie np na 5 gdzie 1 to odciążenie - skracanie tempa. Moim zdaniem gibkość przyjdzie szybko ale rotacja to będzie walka. Wszystko w formie zabawy, zero katowania.
-
Elana znalazłem w roczniku 17/18 wersja blue - tam jest ponad 71 pod butem - odpada....dziewczę nie zagra na krawędzi (oczywiście nie w sensie ciętego).
-
Czyli mam rozumieć iż jest to odpowiedź na moje pytanie. Ok. Narta min. 140 wąska pod butem (akuratnie w przypadku dzieci ma to fundamentalne znaczenie). Segment to narty juniorskie z sygnaturą GS ale nie sportowe. Fajnie by było gdyby przez ten proces wzrostowy narty przeprowadził ją instruktor. Pamiętaj że ja odpowiadam na pytania wg. przekazanych przez Ciebie informacji. Dzieciaki jeżdżące w tym wieku potrzebują mega stabilizacji fazy sterowania. Kolejny element twojej wypowiedzi - to nie MY tylko ONA a zakładam z wieloletniego doświadczenia iż cele MY-ONA/ON zazwyczaj znacznie od siebie odbiegają. ON/ONA potrzebują zabawy i radości wtedy osiągają TWOJE cele. Kolejne zakłamanie i fałszywy trop - "logistyka"?? poważnie twoim celem była logistyka??. Drogi w białym szaleństwie kolego przestawiamy "wajchę"
-
Zapomniałeś dodać że Iga to akurat ogarnia temat i to wcale nie rekreacyjnie....znaczy ona dokładnie wie co się z nią dzieje na nartach
-
Kochani serdecznie zapraszam na "slalomowe wtorki" a być może piątki. Zaczynamy w najbliższy wtorek o godz. 16.30. Koszt to 50 pln za 2 h jazdy (bez karnetu). Nie ma pomiaru czasu - do dyspozycji 20 długich i 10 kolanówek. Slalom będzie wydzielony z trasy i dostępny tylko dla indywidualnych klientów. Impreza ma charakter zabawy, zapoznania się, przygotowania do egzaminu PI. W związku z tym iż jest na ten moment oferta stacji udostępniam nr tel. 605-944-155.
-
Pytanie jak dla mnie podstawowe. czy dziewczyna jeździ równolegle a tylko sytuacyjnie ratuje się pozycją kątową??.
-
Rozumiem twoje podejście. Znamy się osobiście - widzę także że z stosowną atencją czytasz moje wpisy więc mam nadzieję że wiesz i doradzając bardzo staram się odejść od schematu "bo mnie na tym dobrze się jeździ". Taka opinia jest o dupę roztrzaskać. Jednakże czysto subiektywnie tak z tego sezonu SL tegoroczne Van Der za miliony vs komórka rosi lat 20 za parę stówek - no powiem VD lepsze ale dupy nie urywa - ot taka przygoda na raz, Dynamic VR 27 SL Master 165 - zawsze do nich wracam kiedy mam "stokowego doła" - ukochana narta mojej córki, SL 11 Atomic no też z lat 20 - rewelacja w nauczaniu - narta do wszystkiego, teraz Dynki od Mastera - bajka a na dziesiejszy trening SL Atomic SL 9 no stary Mercedes starej daty - tu jednakże opinia nie jest obiektywna bo krawędź po tuningu jest. Było też w tym sezonie kilka nowości ale głównie z segmentu GS - takie przydrożne "jagodzianki". OOO Panie bym zapomniał super narty od @Kaem....niech się odezwie w sprawie specyfikacji.....o tu właśnie bym dłużej poużytkował - taki dłuższy romans. Paweł oczywistą oczywistością jest iż jeżeli mamy możliwości to próbujmy coś tam pod siebie dopasować ale co do zasady o tym co dla nas dobre w głównej mierze decydują posiadane umiejętności.
-
Tu nie chodzi o to że się czepiam bo zdaję sobie sprawę że Twój wpis był sarkastyczny. Tak na świeżo - Pani mama pyta po jednej godzinie lekcyjnej swojego dzieciaka lat 8 - "i jak będzie coś z tego" ...ja jej na to że "...to nie jest Coś tylko Ignacy i tak proszę go nazywać..." (ot dlatego mnie niektórzy nie lubią) a na Pani pytanie jestem w stanie odpowiedzieć no tak +- po 2-3 latach regularnego szkolenia.....".....ile???". Sprowadzanie "narciarstwa" do jazdy "wężykiem" no wiesz jak to było kiedy na placu przed szkołą zrobiła się nitka lodu...jest banalnie proste....carving w swojej esencji jest banalnie prosty - jeżeli umiesz stać na nartach połóż ręce na kolanach wal do przodu i przepychaj je (kolana) w tempie 2 sek raz w prawo raz w lewo....proste? i czego nie rozumiesz. Andrzeju....Andrzej, Ja Ty i generalnie większość użytkowników SF to inna liga - nie lepsza tylko bardziej świadoma tego co robi na nartach, świadoma swoich błędów i walorów. Nie dorabiajmy filozofii "sprzętowej" tipy, sripy nie mają żadnego znaczenia...dzisiaj jadę na FIS komórce a jutro na złomie z przed 30 lat - tak samo się cieszę i tu pozwolę sobie zacytować być może nie dosłownie @KrzysiekK"...mają dobre trzymanie.."
-
Moja czysto subiektywna ocena. Dynki to narty o bardzo "przyjaznej" elastyczności wzdłużnej. I faktycznie jest tak jak piszesz. Niewielkie kąty zakraw3dziowania powodują iż narta "idzie". Volki to przy nich szyny kolejowe i aby osiągnąc ten sam efekt trzeba nieco więcej pracować w zakresie góra- dół-wnętrze skrętu. Przy mojej wadze (dużo za dużo) powonieniem oscylować w nartach o zbliżonej charakterystyce do Volkl a mnie bliżej do nart bardziej elastycznych. Tyle że ja lubię pełne skręty a bujanie z nogi na nogę mnie nie interesuje
-
Bardzo chętnie nagrał bym ewolucje wg PPN w moim wydaniu ale niestety brak dobrego kamerzysty. Jak na razie u nas "wiosna Panie sierżancie" - nie wiem czy "moja" ośla łączka tydzień wytrzyma.
-
Podchodząc do tematu czysto technicznie i w oparciu o model katalogowy: https://www.skionline.pl/sprzet/narty,22-23,rossignol,hero-elite-st-ti-konect,13953.html to zalecam przy twojej wadze i wzroście zakup nart 167 cm. Natomiast dalsza cześć twojej wypowiedzi wskazuje, iż nieco "błądzisz". Ten segment nart wykonuje maszyna i nie ma indywidualnej specyfikacji. Więc jesteś w błędzie iż nieco dłuższą będzie z "dociśnięciem" cokolwiek przez to rozumiesz albowiem 10 cm. linijkę łatwiej wygiąć niż 5 cm w założeniu tej samej siły nacisku. Powiadasz że przy wzroście i podanej wadze miałeś pod stopami GS 182 no cóż króciutko Panie kolego króciutko. Ale wracając do tematu - niewielkim grzechem jest mieć za długą o kilka cm. slalomkę gorzej jak jest ona zbyt krótka. Jeżeli nie zamierzasz "bić tyczek", masz odpowiedzi zasób finansowy to np kupując powyższy model narty w większym rozmiarze uzyskasz bardzo uniwersalne z najwyższej półki narty AR.
-
Wada fabryczna wiązań w starych nartach Atomic
Adam ..DUCH odpowiedział lubeckim → na temat → Sprzęt narciarski
Na tą szynę pasują późniejsze modele wiązań. Wrócę do szopy i poszukam jak ja zastosowałem model -
Nie gniewaj się ale ja nie nadążam z Twoim tokiem myślowym. Ja o kozie ty o wozie....ale to tak chyba jest kiedy ktoś bez kijków jeździ.
-
Bardzo nowoczesny jesteś....taki "amerykański" cytując klasyka
-
Tzn... (skrótowce to też znak czasu - dobrze że jest SF bo dowiedziałem się co to znaczy BTW i dobrze że jest Karolina i wiem co to jest XD i CR), moim zdaniem następuje znaczne zubożenie intelektualne i socjalizacyjne młodzieży. Brak jednoznacznych wzorców i nie chodzi mi a zwłaszcza o postacie historyczne tylko o te bezpośrednie. Brak rodziców którzy są wiecznie w pracy i bynajmniej nie chodzi mi i osoby które zmuszone sytuacją finansową gonią od 1 do 15 każdego miesiąca - tam akurat czas dla dzieciaka zawsze się znajdzie, sprowadzanie roli dziadków do pozycji rozpieszczalskich opiekunów, traktowanie opiekunów/nauczycieli/instruktorów jako narzędzie - podrzędny instrument na którym tylko i wyłącznie spoczywa obowiązek uczenia bez względu na podejście, brak jasno określanych celów do realizacji, brak i to kompletny brak ponoszenia konsekwencji dokonywanych wyborów. Większościowa nad opiekuńczość - a teraz przełóżcie sobie to na narciarstwo - lustrzane odbicie, nosz Q....mać jak dwójka dorosłych rodziców jeżdżących na nartach "podrzuca" dziecko instruktorowi na pierwszy kontakt z nartami.....wiązać buty będzie uczył kochanek czy kochanka???.....wiem wiem "dziecko mnie nie słucha" ale czyja to jest wina??? Dlaczego fora upadają - proste. Brak umiejętności formułowania w formie pisanej swoich przemyśleń, brak odporności na krytykę i także tą niekonstruktywną, obawa przed "banem" - jaka tam obawa - strach a taki strach wyczerpuje znamiona lęku. Czym jest lęk to chyba każdy z Was wie. Nieumiejętność samokrytyki, brak pokory. Słowem same "supermeny" w pieluchach. Nawiązując do wcześniejszego postu - od wnuka będę wymagał - na razie czaruje i rozmiękcza ale nie uda mu się.
-
Mnie bardziej chodziło o rozwinięcie stwierdzenia "domy pięknieją...gminy biednieją". Ale Janie tak na spokojnie sobie policz 5 dniówkę dla 2+1 - nocleg, jedzenie "na mieście", karnety???. Powiadasz że Krupówki pełne
-
Idziesz w punkt....ale się nie rozwijaj....ja wiem i ty chyba też o co chodzi.
-
Jak gdyby bazując na wcześniej zamieszczonej rolce dot. skrętów z pługu i w odniesieniu do Twojego późniejszego pytania wygląda to mniej więcej tak iż ten element: Wykonujemy jako inicjacja skrętu w tym momencie:Co oznacza iż znacznie szybciej, dynamiczniej, bardziej efektywnie zarządzamy fazą sterowania i dzięki temu znacznie szybciej przechodzimy do jazdy równoległej - najpóźniej (a w doskonaleniu wcześniej) w momencie gdy narta zewnętrzna wchodzi w linię spadku stoku. Ale...ale jak słusznie zauważyłeś ten sposób wykonania stoi w kolizji z dalszymi ewolucjami równoległymi i właśnie w ten schemat idealnie wpisuje się to co pokazuje PB. Dostokowe przesunięcie na niewielkim przeproście kolan ciężaru ciała i niech sobie narta sama skręca - nie przeszkadzać - czekać. Tak jak już wcześniej wspomniałem, stosowanie zależne od indywidualnych uwarunkowań kursanta.
-
Moim zdaniem to nie jest na tym etapie problem sprzętowy. Fajnie sobie radzisz - jest tam kilka błędów - ale co do zasady ogarniasz temat. Precyzyjny dobór narty dla ciebie to trudny temat. Oczywiście można spłycić "weź Pan hybrydę na wzrost i będzie Pan zadowolony" ale moim zdaniem nie jest to rozwiązanie problemu. Twoją jazdę należy ustabilizować...określić w jakim zakresie czujesz się najlepiej. Narty cross (hybryda) to takie rozwiązanie dla świadomych użytkowników a Ty tak mi się wydaje jeszcze nie za bardzo (pomimo umiejętności) wiesz co chcesz robić na deskach. Na twoim miejscu rozważył bym kontakt z instruktorem a najlepiej szkolenie i to na tym co aktualnie masz. Uwierz kilka jazd w doborowym towarzystwie które z chęcią użyczy Ci sprzęt robi więcej niż kilka stron forumowych.
-
Koleżanki i koledzy....tak na spokojnie i z większą perspektywą (bez tunelowego myślenia) przeczytajcie posty @Spiochu. Piotrek ma całkowitą rację. Czasy się zmieniają i tak samo zmienia się grupa uprzywilejowana. Młodzi narty generalnie we d....mają, ot kolejna rozrywka..jak spasi jak łatwo pójdzie to ok a jak potknięcie będzie to rezygnacja. W ramach kolejnego z rzędu Inter Ski padła teza "nie uczmy dzieci, uczmy dorosłych aby oni uczyli swoje dzieci" to w kontekście prawidłowych postaw. Tu kompletnie nie ma żadnego znaczenia czy chodzi o narty czy o wędkarstwo np. Chodzi o to że w naszych podopiecznych należy wyrabiać pewne postawy. Instruktor jest (powinien być) autorytetem przez kilka-kilkanaście godzin, rodzic opiekun przez lata. Więc proszę nie zwalajmy winy na "system" albowiem wina leży tylko i wyłącznie po Naszej stronie.