-
Liczba zawartości
1 237 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez Estka
-
Błagam Cię, ta skala jest... 1 To osoby, które nigdy nie jeździły. Sama chęć wystarcza, aby 10% mieć z głowy. Taka promocja. 2,3,4,5 To jazda pługiem, lub pługiem minimalnym. Co zdolniejsi są w stanie wejść na 5 w czasie kilku godzin. 6 To radość z prędkości i doskonalenie jazdy równoległej. Genialne. Zdarza mi się spotykać 6 tak ucieszone z prędkości i jazdy równoległej, że schodzę ze stoku. Swoją radość podkreślają drżeniem nóg i wymachami pustych rąk. 7 Osoby, które bez pomocy GOPRu są w stanie zjechać z każdej czarnej trasy. Styl nieistotny. Cóż można dodać? 8 Dochodzi jazda poza trasami, ale dużo czasu przeznaczamy na naukę i upadki. Wiadomo, człowiek całe życie się uczy. 9 Osoba, która umie wszystko, ale myśli o profesjonalnych lekcjach. Ciekawe, gdzie na tej skali jest nauczyciel takiej 9? 10 O, znalazł się.
-
O, nie, nie. Ja miałam inne wrażenie - on jeździ świetnie, a ja jeżdżę prawie tak samo!
-
Wiesz, zależy jak na to patrzeć... Ostatnio oglądałam zjazd A. Bargiela z K2. Po wnikliwej analizie doszłam do wniosku, że na wielu odcinkach mam technikę podobną do jego: trochę pługu, ześlizg bokiem, zatrzymanie przy każdym zakręcie, czy zejście kilka kroków w dół do lepszego śniegu. Nawet mój syn to potwierdził. I dodał: "No i Kaniówka to też jest straaaszna góra."
-
Buty kupione, namierzone, zostawione: "sztywne fest, ale lepiej się w nich stoi, niż siedzi" Z biegówek w tym sezonie musimy zrezygnować, więc jedne buty odpadają. A narty chcę kupić na dłużej niż "na początek" - dlatego pytam. Ja się na GS nie znam, z opisu wynika, że jedne i drugie "dają kopa, są najszybsze na stoku, mkną jak burza, profesjonalne, genialne i ogólnie seuperextraczad ;)"... zarówno te dla "Mistrzów" jak i zwyklaki z "Pucharu Świata".
-
Panowie, Mam do wyboru dwie pary Fischerów: - "zwykłe" https://www.skionlin...rack,10093.html o długości 185 i r 19 - masters https://www.skionlin...ster,10146.html o długości 183 lub 188 i r pow 23 Jeżeli któreś z nich, to które? Które wybrać i dlaczego? Różnica w cenie ok. 8 stów. Warto? Wiem, że forum nie jest zbyt Fischerowe (dlaczego?), ale ja mam jeden dzień na podjęcie decyzji...
-
„Kondycja narciarska” - co to właściwie jest?
Estka odpowiedział Dany de Vino → na temat → Narciarstwo
Ja też nie, zwłaszcza, że imię i nazwisko autora nie muszą być prawdziwe i nie muszą świadczyć o jego płci. Poza tym, ja nie mówiłam o erotykach, tylko o scenach erotycznych, a takie zdarzają się w wielu gatunkach. I tam tych "łuków" co niemiara . -
Dla czego nie w markecie
Estka odpowiedział narciarz70 → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Ale już do spacerów pod wyciągami dobrze mieć coś profesjonalnego. Lepiej się wtedy wygląda . -
Hmm, a jak to się z kolei będzie miało do długości nart 185 cm? Do jakiej wagi one się nadają, a do jakiej już nie?
-
Czy jeśli kupimy 185, a syn urośnie pod 190 cm, to taka długość wystarczy, czy będę musiała szukać kolejnych desek powyżej 190? Mam jeszcze pytanie o "napisy" na nartach: WC, FIS, MASTER Czy któryś z nich jest gwarantem czegokolwiek, co ma dla amatora znaczenie? Oczywiście, nie pytam o znaczenie tych skrótów czy słów, tylko o zastosowanie ich w nazwach i opisach nart.
-
„Kondycja narciarska” - co to właściwie jest?
Estka odpowiedział Dany de Vino → na temat → Narciarstwo
Wcześniej pisałam o naturalnym przygotowaniu do sezonu, teraz przypomnę Wam jak wygląda naturalna rozgrzewka: 1) zajmujemy ostatnie wolne miejsce na parkingu, czyli jakieś 3 km od wyciągu 2) ćwicząc przysiady pomagamy założyć buty narciarskie dziecku i pozostałym członkom rodziny 3) robiąc skłony i skacząc na jednej nodze zakładamy swoje buty 4) niesiemy narty swoje, dziecka i pozostałych, wzmacniając ręce, barki oraz... zmysł równowagi 5) kłócimy się z pozostałymi członkami rodzimy rozgrzewając resztę naszego ciała 6) na stok docieramy gotowi do jazdy -
sstar, Białka zawsze była do przodu, ale żeby TAK kanapy zamontować?!? Ja tam nie jadę!
-
Szanowni Koledzy, ja po radę. Syn przerósł swoje juniorskie gigantki, więc myślimy o nowych deskach. On znowu chce GS, bo jazda długim skrętem jest jego ulubioną. Jeździ dobrze, bo przez pierwsze lata jeździł tylko z instruktorami, więc sporo się nauczył jako dzieciak, ale jeździ bardziej dla przyjemności, niż dbając o rozwój kolejnych technik. To jego ulubiony sport zimowy (trochę liznął snowboardu, jeździ też na biegówkach – klasyk, łyżwa), ale nie jest to jego życiowa pasja. Jest typem sportowym. Od małego trenuje w klubie piłkarskim, a teraz doszły ręczna i koszykówka w szkolnych klubach. Ostatnio miał GS WC jr, które wprawdzie były dwa razy droższe od innych nart juniorskich, ale w jakiś normach się trzymały, a teraz ma 15 lat/185/80 i musimy wejść w budżety dorosłe , więc pytam: - Jaki model? Do tej pory zawsze jeździł na Fischerach z sentymentu po ulubionym instruktorze, ale jest otwarty na nowe propozycje. Biorąc pod uwagę amatorską jazdę wolałabym nie brać kredytu na te narty, ale nie wiem czy da się i czy warto szukać niższych półek w przypadku gigantek. - I jaka długość? Myślę, że młody jeszcze parę cm urośnie, ale raczej bez „skoku”, dobrze więc by było, aby narty były już tymi docelowymi. Zakładam, że narty będą głównie wykorzystywane na polskich stokach i będą to tzw. „narty jedyne” (przynajmniej przez jakiś czas). - A może zupełnie inne narty? Może nie GS tylko... właśnie jakie? Ps. Pytam o narty, które można obecnie kupić. Sezon dowolny. Oczywiście nowe, nie znam się na sprzęcie używanym.
-
Dziecko musi znaleźć "swojego" instruktora. Czasem warto przetestować dwóch lub trzech, aby dziecko mogło sobie wybrać. Każdy dzieciak, tak jak dorosły, ma swoje preferencje. Jeden maluch chce, aby mu wszystko tłumaczyć, inny woli tylko naśladować, a jeszcze inny chce, żeby go za rękę podczas lekcji trzymać. Jedno dziecko będzie się uczyć z chęcią od starszego poważnego pana, a inne woli szaleć z jakimś "wariatem" na stoku. Kilka lat temu mój syn mnie zaskoczył, gdy skrytykował swojego nowego trenera w klubie piłkarskim: - Jest kiepski. - Dlaczego? - Bo nie krzyczy. - Co?! - Poprzedni, jak ryknął na nas podczas meczu, to od razu lepiej graliśmy... Nie mogę napisać, co trener krzyczał, bo część musiałabym wypikać , ale przyznaję - zdziwiłam się, czego od trenera może oczekiwać 12-latek . Oczywiście, nie był to ulubiony trener wszystkich chłopaków, bo część wolała wersję "do rany przytul". Wracając do nart, to przypomnę jeszcze, że dobry instruktor uczy nie tylko techniki jazdy, ale również zasad bezpieczeństwa i savoir-vivre'u stokowego .
-
Hmm, dla mnie wybijane kciuki i uszkadzane nadgarstki, jako skutek jazdy na nartach, są już chyba poza granicą... Jeżeli to się powtarza, a kolega określa siebie jako dobrze jeżdżącego, to coś tu nie gra. Albo jeździ gorzej niż myśli, albo... czas na wizytę u dobrego ortopedy.
-
A może lepiej nie upadać? Naprawdę, szkoda rąk.
-
Mój syn właśnie wyrósł z GS juniorskich 175 cm (Fischer WC). Będę je wystawiała na dniach, na razie nie mam fotek, ani opisów, ale narty są w bardzo dobrym stanie. Jakbyś był zainteresowany, daj znać na priv. To ten model: https://www.amazon.d...4/dp/B00MP3MXFA
-
bielizna narciarska i skarpety - ile par ?
Estka odpowiedział Piskoor → na temat → Ubrania i akcesoria
Kiedyś widziałam, jak moi koledzy prali swoje skarpetki: wkładali na chwilę do każdej skarpetki mydło w kostce i robili nią "wiatrak"... -
Ja jednak wolę ludzi. Ci, których spotykam, rzadziej liżą mnie po nogach, a ja za tym jakoś nie przepadam. Zwłaszcza w windzie. I zwłaszcza, gdy nie wyraziłam zgody. Ps. Jeżeli ktoś z was spotkał babę, która na zapewnienie "on nie gryzie", odpowiedziała "ale ja się nie boję, tylko się brzydzę" - to wiedzcie, że to byłam ja .
-
Owszem, zaimponowałeś nam, ale następnym razem chociaż klapki załóż, dobrze?
-
To nie jest wycieczka all inclusive z połowem dorszy i innymi męskimi wyzwaniami w pakiecie, tylko wyjazd całkiem prywatny. Jest domek, motorówka i kilku gości ze sprzętem wędkarskim, którzy chcą miło spędzić czas. A ponieważ mój syn po raz pierwszy będzie pływał i łowił w takich warunkach, szukam zabezpieczenia bardzo skutecznego, a równocześnie w miarę wygodnego. Ps. A z wyjazdu już bardziej zrezygnować nie mogę, bo nie jadę.
-
To są motorówki, chyba niewielkie (chyba na 2 osoby). Łowią w zatoce. Dostali info, że kamizelki się przydadzą. Na ten moment, ta mi się podoba: http://www.aquariusport.com/produkt/kamizelka-pneumatyczna-150n-black ... ale nie wiem, czy to cudo nie uruchamia się podczas deszczu . Jutro spróbuję się dowiedzieć.
-
Moi Panowie po raz pierwszy jadą do Norwegii na dorsze. Kompletując ekwipunek zatrzymaliśmy się przy kamizelce ratunkowej, bo będą łowić z łodzi (czy innej motorówki ). Myśleliśmy o takim modelu: https://www.decathlo...id_8166146.html ale były też automatyczne (samopompujące się) tego typu: https://www.decathlo...ASABEgIjjfD_BwE Macie jakieś pomysły czy sugestie? Sprawdzone modele? Myślę przede wszystkim o synu, w basenie sobie dobrze radzi, ale co będzie najlepsze w przypadku "kąpieli" w pełnym rynsztunku?
-
Kilka lat temu mój mąż wygrał zestaw LEGO, z którego trzeba było ułożyć "pudełko na długopisy" (przybornik do postawienia na biurko). Zestaw typowo dziewczęcy, z kwiatuszkami do postawienia przed pudełkiem. Wprawdzie zestaw był dziecięcy, ale mi się spodobał, więc zabrałam go do pracy. Kolega zapytał, czy może go za mnie ułożyć, a ja się zgodziłam. Po chwili przyniósł mi ułożoną sporą... figurkę pana z wielkim... , z kwiatkami na czubku. I zarzekał się, że to nie był jego pomysł, tylko tak było instrukcji .
-
Tylko z widzenia .
-
No, bez przesady! Przecież to banalnie proste: Wybierasz kubek w kolorze jej ulubionego lakieru do paznokci, lub w kolorze do niego kontrastowym. Jednocześnie kolor powinien pasować do lakieru samochodu. I do torebki. Opcjonalnie, można kolor dostosować do przedmiotów najczęściej leżących na biurku - jeśli kubek będzie używany w pracy. Ale wtedy nie powinien gryźć się z kolorem lunchboxa. I trzeba jeszcze tylko pamiętać o ogólnym wystroju kuchni. Na koniec warto zerknąć na kolor roku ogłaszany przez Pantone, żeby nie było jakiegoś przypału. I gotowe.