Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    15 490
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    229

Zawartość dodana przez Mitek

  1. Cześć   Nie unos się stary. Dziewczyna okazała się po prostu słabszą narciarką niż Ci się wydawało i tyle. Wykładnie umiejętności jest jedna i nie ma co z tym dyskutować i sobie obciach robić. I żeby nie było: ja piszę wyłącznie o praktyce - wyłącznie! To właśnie kolekcjonerska teoria mówi, że powinna zmieniać narty wraz ze zmianą rodzaju śniegu. Pozdrowienia   Toż piszę Sese już od dawna żeby Ci którzy nie mają nic do powiedzenia lub mają na myśli doradzenie jakiejś konkretnej narty (co z założenia jest bzdurą) po prostu powstrzymywali się od doradzania bo gówno wiedzą i robią wodę z mózgu biednym ludziom. Podobnie ja mam zasadę, że jeżeli widzę w temacie doradczym dobry post to siedzę cicho, choć może i miałbym troszkę do dodania ale po co niszczyć lepszym coś co jest dobre. Większość tematów doradczych jest niszczone niestety przez osoby, które nie mają nic do powiedzenia poza: mam te narty o których pisałeś i jeździ mi się świetnie. Cham to po prostu rewelacyjna narta. Miałem okazję jeździć na niej na przedsezonowych testach nart juniorskich i akurat chłopcy mieli (chyba 5 albo 6 lat temu - pierwszy rok Chama), Zapewniam Cię, że jakbyś wziął 185 czy tam ile ma najdłuższy, miałbyś takie same odczucia. Pozdrowienia
  2. Mitek

    Smutna wiadomość

    Cześć Grupa największego ryzyka niestety.... Pozdrowienia
  3. Cześć Jasne. Jak będzie czerwone to pojedziesz po powiesz, że się nie zgadzasz.... Piskoor zawsze piszesz fajnie i z sensem ale teraz przeczysz nawet podstawowej logice. Pozdrowienia
  4. Cześć Nie rozumiem tego po prostu. Może to tez wynika z faktu, że nie lubię niczego kupować. Zakupy to marnowanie czasu. Moja żona zresztą też nie przesadza, raczej. Faktem jest, że taka rotacja wbrew pozorom jest bardziej ekonomiczna. Pod warunkiem, że się nie przeradza w tak częste kolekcjonerstwo. Pozdrowienia
  5. Cześć Nie ma wyjątków. Pozdrowienia
  6. Cześć To jest praktycznie to samo czyli modyfikacja techniki. W wypadku różnych nart jest to głównie operowanie środkiem ciężkość i dynamiką ruchu. W wypadku różnych warunków.... podobnie. Pozdrowienia
  7. A że się tak zapytam po jaką cholerę kupowałeś parę na 1,5 roku??? Pozdro
  8. I o to chodzi. Czy od razu narta z grupy race najwyższa? Nie wiem. Nie znam Cię. Miałem kiedyś w grupie chłopaka, młody około 30, sprawny i chętny do nauki. Jako, że był zasobny jakiś kumaty sprzedawca naciągnął go na sprzęt najlepszy i najdroższy. Miał więc solidne sportowe buty - które od razu wymusiły dobrą postawę, miał pierwszą sklepową SL, która nie wybacza błędów - a więc nie jest nartą zepsutą.Chłopak po 2 tygodniach jeździł naprawdę bardzo dobrze. Sprawa polega na szkoleniu od podstaw, chęciach i dobrym materiale - czyli sprawność, kondycja itd. W każdym razie jedyna narta nie zepsuta w ofercie firmy to narta sportowa lub komórka. Reszta jest mniej lub bardziej zepsuta ale dzięki temu "wybacza błędy". Pozdrowienia
  9. Cześć To nie jest "fajna rada" tylko jedyna możliwa prawda. Spróbuj przeczytać jeszcze to co napisałem a jak czegoś nie rozumiesz to pytaj bo być może coś nie dość dobrze wytłumaczyłem. Literki RC, SC,SL RPM nie mają dla Ciebie żadnego znaczenia. Jedyną dobrą uczciwa radę w Twojego punktu widzenia - wybierz sobie najładniejszą i najlepszą na jaką Cię stać, opatrzyłeś emotikonem czyli nie zrozumiałeś nic. Umiejętność jazdy na tej samej narcie w różnych warunkach jest tak oczywista jak istnienie Księżyca, Piskoor. Pozdrowienia
  10. Cześć Aby być uczciwym trzeba napisać, że tego typu wybory nie mają sensu. Nie kieruj się centymetrami czy milimetrami bo nie ma to żadnego znaczenia. Nigdy nie dobierzesz sobie narty idealnie do warunków a wtedy będziesz miał w podświadomości głos, że: "No tak, nie idzie mi bo za mało/dużo pod butem itd.". Nie tędy droga. Weź nartę, która Ci się podoba około 170 cm najlepiej bez rockera, najlepszą na jaką Cie stać ale nie z grupy race. Jeżeli chcesz sobie próbować różnych nart (bardzo fajne i wiele dające edukacyjnie założenie) to nie koncentruj się na jakimś jednym typie nart czy wymiarach ale próbuj różnych, tak właśnie różnych celowo. Staraj się zrozumieć na czym polegają Twoje odczucia w jeździe, różnice w tych odczuciach i staraj się adaptować technikę do narty a nie nartę do warunków ( bo tego nie da się zrobić). Pamiętaj jednym z podstawowych elementów oceny narciarza jest uniwersalność jego techniki i umiejętność jak najszybszej adaptacji techniki do warunków czy sprzętu. Pozdrowienia serdeczne
  11. Cześć A propos tego, że narty damskie nie różnią się od męskich to kto a Was pamięta women waist concept Rossignola. To było cudo! Pozdrowienia  
  12. Cześć Myślę Jurek, że Wojtek ten "drewniany rdzeń" rozumie jako hasło. Zresztą urósł on już do rangi mitu jak flex. Bo przecież nie o to chodzi. Kiedyś były konstrukcje skorupowe, beta czy inne. Mnie chodzi raczej o wymowę opisu. Powinno być raczej: Chcesz mieć siły na apres ski ale poderwać narciarza??? Kup nasze narty!! To elegancka replika nart Michaeli, która nic nie waży ale za to jaki wzbudza szacunek i zainteresowanie??!! i dopisek: Nie stosować do jeżdżenia. Pozdro
  13. Cześc No właśnie. Wykorzystując niewiedzę wciska się ludziom ciemnotę. Popatrz jak są zadawane pytania na forum: Jakie narty do... Ile pod butem.., Czy p18 czy p19... itd.   Sami wprowadzamy ludzi w błąd sugerując dobór narty do rodzaju skrętu czy też  śniegu. Może należy zacząć mówi prawdę?? Pozdrowienia
  14. Cześć Tak. Firmy, które wykorzystując niewiedzę rżną nas, narciarzy, na różnych nowinkach i wielości wyborów jest większość. Porządna firma ma 6 modeli nart w paru długościach i to absolutnie wystarcza do pokrycia pełnego spektrum potrzeb wszystkich narciarzy. Reszta to pożywka dla kolekcjonerów. Pozdrowienia
  15. Cześć Niestety nie. Konstrukcyjnie Flair jest (jak każda narta kobieca zazwyczaj) "odelżony" czyli pozbawiony całościowo lub częściowo wzmocnienia stalowego (w tym wypadku) czy teź innego np. titanal. To podobna filozofia jak zastępowanie stalowych czy ogólnie metalowych elementów wzmacniających i usztywniających jakąś węglową folią - wersje carbon. Od razu czuć różnicę na minus. Pozdrowienia
  16. Cześć Myślałem, że chodzi o kwestię stoki, warunki, sposób planowania dnia na nartach, najlepsze miejsca, dojazdy, ekonomika poruszania się itd. Byłem tam pewnie jakieś 30 razy ale nawet nie wiem gdzie tam może być basen, wybacz. Pozdrowienia
  17. Spróbuję pomóc. Czego oczekujesz? Pozdrowienia
  18. Cześć Co to znaczy "zniszczenie kolana"?? Chętnie pomogę reszta na priv. Pozdrowienia
  19. Mitek

    Narty GS MASTERS

    Cześć Ta narta to nie jest Master - a z tego co wiem to Ty masz Mastera. W roczniku12-13 GS był nierozdzielony i to jest tak naprawdę GS juniorski ale zrobiony już z Cascade czyli z miękkim dziobem. Rok później ta kategoria była już podzielona na dwie grupy dorosłą i młodzieżową. Ta narta ma chyba za to dodaną płytę R20 a może R18 była identyczna. Master pojawił się dopiero w roczniku 14/15 i nazywał się Speed Course WC Premium z płytą R20WC i dopiero w tej narcie 170 miała promień 16 a nie 19 jak tutaj. To raczej narta dla juniora lub ogarniętej sportowo nastawionej dziewczyny. Pozdrowienia Pozdro
  20. Zdecydowanie działa w obie strony bardzo dobrze. Pozdrowienia
  21. Cześć To są normalne warunki. Pod tym względem w pełni się zgadzamy. Pozdrowienia
  22. Cześć To zdanie świadczy o tym, że w ogóle nie rozumiesz o czym mówię. Pozdrowienia
  23. Cześć Wie ile jesteś na forum i dlatego się dziwię pewnej niekonsekwencji Twojego opisu. Pokaż mi w którym momencie Cię zaatakowałem??? Próbuje tylko ustalić fakty i pomóc w lepszym wyborze. Moim zdaniem kupując proponowane narty Zonka blokuje sobie drogę jakiegokolwiek postępu technicznego. Wczoraj spotkałem przypadkowo dziewczynę, którą uczyłem jeździć na nartach na jakimś  wyjeździe chyba 11 lat temu. Od tej pory nie miałem przyjemności jej spotkać ani utrzymywać żadnego kontaktu. W trzecim zdaniu powiedziała, że dziękuje mi za zmuszenie jej do aktywniejszej pracy nad techniką, nauczenie śmigu i doradzenie dobrej a nie damskiej narty itd. Dokładnie użyła słowa: "zmusznie" bo sama nie chciała, mąż się o nią bał itd. Dzięki przełamaniu pewnej drobnej psychicznej bariery otworzyła sobie drogę rozwoju i mówi, ze teraz czerpie z nart zupełnie nieogarnialną przyjemność. Może warto czasami zaryzykować albo chociaż zastanowić się czy to atak czy chęć pomocy? Pozdrowienia
  24. Wiem, że każda osoba, która w  miarę umie jeździć poczuje frajdę na sportowej narcie na każdym stoku. To o czym piszesz to ślizganie i - tak jak kolega Piskoor napisał - poziom 3/4. Wiem skala jest niedoskonała ale nie można jej aż tak nadinterpretowywać bo nie służy to dobrym poradom. Pozdrowienia
  25. Wierz mi coś bym doradził ale jak czytam po raz chyba setny już takie zdania jak Twoje ostatnie to mi ręce opadają. Jedynym skutecznym sposobem, żeby się nie męczyć na nartach jest nauczyć się porządnie jeździć. Naprawdę nie ma innej drogi na skróty. Masz dzieci? Robisz im ściągawki czy sugerujesz żeby się pouczyły? Przepraszam ale taka jest prawda. Sugerujesz, że delikatne lekkie narty 163cm są za długie dla sprawnej, wysokiej, szczupłej, młodej babki z 10 letnim doświadczeniem na nartach? Moim zdaniem każda z tych propozycji jest kiepska no.... ale lepsza od tego shorta, którego ma. 7 to poziom mniej więcej pomocnika instruktora więc narta sportowa. Nic mi się tu nie zgadza.   Pozdrowienia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...