-
Liczba zawartości
15 993 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
243
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć Dokładnie. Nie ma o czym gadać. To już zamierzchła historia tak jak bitwa pod Płowcami. Obecnie czytam historię Polski do połowy XVI wieku. Jestem na granicy Łokietka i syna jego Wielkiego. O nartach na razie nic nie było i raczej się nie spodziewam ale.... Pozdrowienia
-
Cześć A czy nie jest tak, że mamy do czynienia z ewolucją po prostu i hamowanie jej nie ma zupełnie sensu? Zastanów się spokojnie. Gdyby taki Mieszko myślał zachowawczo to jak inaczej mogła by się potoczyć historia... Każde patrzenie wstecz jest błędem, każde, bo hamuje naturalne procesy zmian. Gdyby w historii świata dominowały poglądy konserwatywne to być może bylibyśmy jeszcze w Średniowieczu? Tego typu postawy charakteryzują ludzi o wąskich horyzontach i szczątkowej wiedzy ogólnej. To strach przed zmianami jest ich głównym motorem. Usuwający się, wraz z nowym, grunt pod nogami, powoduje odruch obronny w postaci walki o znaną stabilność i pewność. Dlaczego rzecznikami tych poglądów są w dużej części ludzie starsi. Oczywista, oczywistość przecież. Pozdrowienia
-
Przecież to Ty ich wybierałeś Adamie.
-
Kto w dniu 31 października chodzi i puka po mieszkaniach, prosząc o cukierki lub ostrzegając przed popełnieniem złośliwego żartu - podlega karze grzywny w wysokości co najmniej 500 złotych lub karze ograniczenia wolności Cześć Maciek swego czasu jak pamiętasz chcieli koronować chrystusa na króla Polski. To są absolutni oderwani od rzeczywistości kretyni, dodam niebezpieczni. Tworki albo Kobierzyn a najlepiej piach. Pozdrowienia
-
Cześć Staram się punktować u nich jak umiem jednocześnie nie zamykając sobie drzwi przed Światem. Robert, piszę dla ludzi o minimum inteligencji, no chyba sam czytasz/widzisz, prawda? Pozdrowienia
-
Cześć Człowieku Ty nic nie rozumiesz. Nie rozumiesz jakie wielkie znacznie dla naszej mocarstwowej niezależności od Rosji ma ten przekop. To jest przekop na miarę XXII wieku a Ty jak baran krytykujesz ten epokowy pomysł. Naprawdę Robert, że dziwię się, że umiesz pisać a nie potrafisz docenić geniuszu pomysłodawców. Pozdro
-
O... widzisz Adamie? A ja się uczę i będę konsekwentny.
-
Słuszna uwaga. Pozdrowienia
-
Jesteś dla mnie równie wiarygodny co TVP. Pozdro
-
Cześć Co to jest k... jakiś model rodziny??? Rodzina to obowiązek i odpowiedzialność i jak ktoś w ogóle myśli o dzieciach żyjąc z socjalu czy też nie mając realnych szans i pomysłu na ich dobrobyt i wykształcenie to.... nawet nie jestem tego w stanie komentować. Pozdrowienia
-
W raportach są szczegółowe dane. Pozdrowienia
-
Mam szacunek dla tych co trzeba, wielki szacunek. PS Zerknij sobie na raporty policji dotyczące wszczęcia procedury niebieskiej karty w przeliczeniu na 100000 mieszkańców, dodaj do tego akceptację lub nie takiej sytuacji przez sąsiadów, znajomych, dodaj do tego tzw. czynniki "tradycyjnego wychowania", pomyśl i masz. Pozdrowienia
-
I z tego też względu oczywiście skrajnie rabunkowa gospodarka jaką Ci koloniści prowadzili przez wiele lat. Infrastruktura takiej np. doliny Bobru to był złożony i skomplikowany system zapór, młynów, małych elektrowni itd. który został nadszerpnięty przez radzieckich zwycięzców a później w sposób koncertowy dorobiony przez tychże kolonistów. Przed rokiem 45 w większości domów była kompletna infrastruktura bazująca na energii elektrycznej, która przez kolonistów była niszczona bo były to w większości osoby na poziomie cepa i sierpa a pompy czy maszyny były im nieznane i uważane za poniemieckie zło. Wpisujecie się znakomicie w ten trynd. Pozdro
-
Cześć Ja to się mówi he, he. Damian jak tam Twoja Łotwa?? Pozdrowienia
-
Rolki regulowane z Decathlonu mam prawie nieużywane. Oddam za cenę przesyłki lub jak sobie jakoś odbierzesz. Pozdro
-
Cześć Nie mam pojęcia. Pierwszy raz w ogóle płynąłem Liwcem kajakiem poza odcinkiem ujściowym gdzie wpływaliśmy kiedyś z Bugu. Na odcinku gdzie to leży nie byłem. Rzeka jest dość regularnie przecierana ale z takim klocem nie będzie łatwo. Osobiście uważam, ze przecieranie rzek to ich dewastacja. Z drugiej strony oczywistym jest, że niektóre zwały trzeba usunąć lub przynajmniej udrożnić aby nie spiętrzały niebezpiecznie rzeki. Mam wrażenie, że to może być wiosna celowo nieusunięta bo pływa się tam zazwyczaj na dużo niższej wodzie i spokojnie by przechodziło pod. Ale to tylko moje gdybanie. Pozdrowienia
-
Zawsze, w każdej dziedzinie kontestujesz i wiesz lepiej to się przyzwyczaj, że Cie będą traktować jak kosmitę.
-
Cześć Trzy zdjęcia na dole to drzewo przed mostkiem w Borzychach. Jedyne utrudnienie wymagające zmiany kursu kajaka, że tak to nazwę. Pozdrowienia
-
No to już jest Was dwóch, którzy znacie przepisy lepiej.
-
Widzę, że nie masz pojęcia o co chodzi, Trudno. Pozdro
-
Cześć Tak, wysuwający się najbardziej winny. Zawsze można wysunąć się, albo ustawić samochód bokiem w taki sposób aby kontrolować drogę. Zawsze. Pozdrowienia
-
Nie dziękuję coby nie zapeszyć ale ekipa jedzie zacna... No to to jest drzewo przed mostkiem w Borzychach - jedyna przeszkoda jaką udało nam się zauważyć na 45 km środkowego Liwca. Nasz plan wypalił w 100%. Zaczęliśmy przed wszystkimi 1 piątek po 16.00 w Wólce Proszewskiej i o 19.00 rzuciliśmy graty na wysokości Grodziska. Następnego dnia wypłynęliśmy na tyle wcześnie/późno, że nie dogonił nas Wyszków a my nie dogoniliśmy zamku. No a 3 dzień to było tylko doprowadzenie kajaków do Borzych. W niedzielę chłopaki z Wólki mieli duży problem na tym niskim mostku za Wyszkowem. Pomimo, że wszystkich uczulono aby przy tej wodzie nie spływać, jedna dwójka była mądrzejsza. Cudem wyleźli z kajaka zaklinowanego pod mostem, tylko dzięki temu, że gość był po prostu silnym chłopem. Wyciąganie zatopionego i zakleszczonego pod mostkiem kajaka trwało ponad godzinę! Cóż na głupotę rady nie ma... Pozdrowienia serdeczne
-
Cześć Widzę, ze zastosowaliście wersję składaną - znacznie prostszą do wykonania i ekonomiczniejszą do przewozu aczkolwiek pozostaje reszta w postaci drutu. Nie wiem czy można go użyć powtórnie, czy nie pęka? Mam wrażenie, że zdjęcia wrzucałeś losowo bo skarpa z pierwszego postu to jest chyba gdzieś za Węgrowem a jaz w Węgrowie jest w drugim poście. No i co to za ciek na ostatnim zdjęciu? My na wysokości zamku byliśmy w sobotę koło 13,00-13.30 i nie było tam za miło. Rozmawiałem z chłopakami do kajaków i mają tam nierozwiązywalny "podobno" problem śmieci... W każdym razie przy takiej wodzie płynięcie to moment i nawet dało się Miedzanką dopłynąć pod prąd na moją działkę aczkolwiek trochę trwało... Teraz czeka już Piława... Pozdrowienia
-
Cześć A edukujesz, czy olałeś i jeździsz po asfalcie? Pozdrowienia
-
Cześć Dzięki serdeczne. W wypadku Liwca to chyba jedyna rzeka, że znam ją z brzegu bardzo dobrze bo często jeżdżę rowerem wzdłuż. Sowią Górę oczywiście znam aczkolwiek myślę, że przycupniemy gdzieś wcześniej. Chcielibyśmy złapać w miarę ustronne miejsce a tam z tej Sowiej Góry wszystko na widoku. Pozdrowienia serdeczne