-
Liczba zawartości
15 993 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
243
Zawartość dodana przez Mitek
-
Cześć Kuba oczywista, oczywistość z tym lekarzem myślę (choć swego czasu we Włoszech rozpoznanie wstępne zerwanego Achillesa za pomocą USG robił mi specjalista od wątroby - razem się nieźle pośmialiśmy analizując co widać ) Kontakt z innym lekarzem/lekarzami i w ogóle pewna znajomość dostępnego środowiska to dla człowieka czynnego, aktywnego ruchowo powinna być norma. Ani, żona ani ja nie jesteśmy ryzykantami a ze względu na dość aktywne życie w sumie mieliśmy już 6 czy 7 operacji, głównie narządów ruchu i z tego względu pewne rozeznanie w środowisku, którymi to informacjami służymy, jakby co. Niestety wypadki, z samej definicji, nas zaskakują i wtedy warto zachować spokój (bo takie rzeczy są normalne - zdarzają się i tyle) i podchodzić do sprawy racjonalnie z dbałością i... nie być dusigroszem bo chodzi o zdrowie! Sam znam idiotę, który mając pięć par nart żałował dwóch stów na dodatkową konsultację więc lepiej tych nart nie mieć a dwie stówy w zapasie. NFZ najczęściej realizuje procedury podstawowe, które mają raczej zapobiec kosztom społecznym a nie realnie uzdrowić co nie znaczy, że w pewnych wypadkach jest to terapia/działanie zupełnie wystarczające. Co do rehabilitacji to z doświadczenia wiem, że trzeba przede wszystkim uzyskać od lekarza jednoznaczną informację czego zdecydowanie nie wolno i na tej podstawie żyć normalnie. Tutaj zdecydowanie polecam lekarzy, rehabilitantów i procedury sportowe. Chodzi o kwestię celu. Normalny lekarz ma za zadanie postawić Cie na nogi. Lekarz sportowy ma za zadanie przywrócić Cię do pełnej aktywności w tym sportowej, często na najwyższym poziomie. Różnica chyba oczywista. Pozdrowienia
-
Cześć To jest forma zabawy ale i w zabawie są zasady, tak jak na drodze. Kto łamie zasady jest karany w taki czy inny sposób. Da radę, a takie karanie to też zabawa. Ot choćby dzisiaj na parkingu w okolicach naszego domu gość zaparkował na dwóch miejscach centralnie. Były wprawdzie ze dwa wolne miejsca ale musiał przeparkować bo inaczej miał świadomość, że do końca dnia by nie odjechał albo gorzej. Trzeba reagować, łamiących zasady karać, oszustów niszczyć itd. To też taka zabawa ale przy tym robi się coś dobrego. A co do doradzania... Doradzać mogą/powinni Ci którzy się na temacie znają a reszta siedzi cicho i zadaje pytania. Mój syn zdał w zeszłym tygodniu na prawko. Zaproszę go, niech doradza w temacie o samochodach. Wiesz dużo czyta i ogląda w sieci a ze dwa razy nawet siedział w rajdówce na miejscu kierowcy. Ma papiery... Pozdrowienia
-
Ważna jest technika wykonania zabiegu! Drugiego Achillesa zerwałem we Włoszech. Proponowano mi operację natychmiast ale nie zgodziłem się po konsultacjach z kolegami w Polsce. Chodzi o to, że to jest dość spore zniszczeni tkanek miękkich i nie chodzi o samo zespolenie ale również o oczyszczenie całkowite pola operacji oraz o odpowiednie wzmocnienie szytego ścięgna przelatanymi nićmi oraz takim ścięgienkiem, które jest tam gdzieś w okolicy ale nie pełni jakiejś funkcji motorycznej - Kuba mógłby to pewnie fachowo opisać. W uproszczeniu wygląda to tak, że otwiera się całego Achillesa, rozplata włókna, oczyszcza wszystko ze skrzepów martwej tkanki itd. i splata z powrotem wplatając w to specjalne nici i dopiero szyje. A może zastosować zwykłe zespolenie przy pomocy jakichś klamerek i nici robione przez otwory - to proponowali mi Włosi - ale to (choć ładnie wygląda bo nie ma szramy) jest podobno za mało wytrzymałe dla czynnych osób. Ja miałem oba Achillesy robione metodą otwartą i mam teraz świadomość, że prędzej pęknie mi piszczel niż Achilles. Żadnych unieruchomień na stałe na dłużej niż dwa tygodnie. Rehabilitacja typu sportowego. Zbadaj sobie też za wczasu drugiego bo to się nie zrywa od tak sobie, są jakieś wcześniejsze przyczyny, osłabienia, zwyrodnienia itd. Jakby co tel. Pozdro
-
Cześc Nie Szabir. Prosiłem gościa kilkakrotnie w sposób grzeczny i wyważony, również na priv aby nie niszczył z premedytacją tematów poradniczych nie mają nic do powiedzenia. Pisanie setek postów w tematach o bzdurach mnie nie obchodzi ale tematy poradnicze to co innego. Jestem i zawsze byłe w nie osobiście zaangażowany i wielokrotnie pisałem do doradzających aby - jak ktoś pisze sensownie nie psuć efektu. Sam staram się od lat stosować tą metodę nie przeszkadzając kolegom ale ta kurwa tego nie rozumie. Gość uważa, że skoro może to może i koniec. Nieważne że nie ma nic do powiedzenia ale może, ma prawo, wolny kraj itd. Po prostu zwykły śmieć i koniec. Pozdrowienia
-
Mylisz się. Pić zaczyna w piątek bo będę już na wodzie. Uważasz, że trzeba koniecznie pić by zwykłe kurewstwo nazwać po imieniu?
-
Cześć Każdy się "chybocze" to jest taka konstrukcja po prostu. Pozdrowienia
-
Przeczytaj sobie chuju pierdolony pytanie kolegi z pierwszego postu. Jakie ma doświadczenia związane z zerwaniem Achillesa? Jesteś wyjątkowym ścierwem jednak! Twoje bezczelne wpierdalanie się we wszystko i wszystkim powinno zostać w końcu ukrócone. Rzadko zdarza się taki śmieć, który z premedytacją radzi ludziom źle i dział w złej wierze w imię zaznaczenia własnej obecności.
-
Miałeś zerwanego Achillesa? Jesteś lekarzem ortopedą?
-
Cześć Dzwoń bez problemu z przyjemnością wszystkie doświadczenia Ci przekażę. Chociaż jak w temacie odezwał się taki ekspert od achillesów jak nijaki sstar to chyba wszystko zostało powiedziane. Technika operacji jest ważna! Czas - albo tak jak u Kordiana - natychmiast, a jak nie to już nie ma znaczenia. Chodzić przecież możesz bez problemu. Pozdrowienia
-
Cześć Przy poprawnie - w sensie dobrze i dobrą techniką, dostosowaną do wieku, możliwości i aktywności - wykonanymi zabiegu. Rehabilitacja praktycznie natychmiastowa typu sportowego (technika zabiegu ważna!) po 3 miesiącach biegasz i skaczesz. W każdym razie sezonu nie zmarnujesz. Dzwoń jak w dym telefon masz na priv. Pozdrowienia
-
I już się nie odzywam. Znawca pozamiatał!
-
Słuszne pytanie. Mnie to na GS nie wygląda raczej Adamie. Pozdro
-
Narty dla dziecka 9 lat - wciąż miękkie czy już twardsze ?
Mitek odpowiedział mario33 → na temat → Dobór NART
Cześć No to dostałeś odpowiedzi od osób, które nauczyły w życiu wiele dzieciaków. Proszę, może każdy odpowiadający napisze ile dzieciaków w życiu nauczył. np kolega Sstar? Pozdrowienia -
Narty dla dziecka 9 lat - wciąż miękkie czy już twardsze ?
Mitek odpowiedział mario33 → na temat → Dobór NART
Cześć Ma robić postępy czy sobie jeździć? Tabelka jest bzdurna. Pozdro -
Aaa. No tak, masz rację. Dzięki. Pozdrowienia
-
Wiedzę dotyczącą czego... bo nie rozumiem. Co to jest HB? Pozdrowienia...
-
Słowo honoru!...że nie!. Pozdo
-
Dzięki. O to chodziło. Pozdrowienia
-
Hb. Pozdro
-
Cześć I nikt w tym temacie dzisiaj nie napisał o Michale Kwiatkowskim... POzdrowienia
-
Cześć Dzięki. No ale co to jest to HB? Pozdrowienia
-
Cześć A co to jest HB? Kiedyś były takie fajki, chyba kubańskie... Pozdro
-
Dlaczego nie podnosimy się w skręcie - nowy filmik Morgana
Mitek odpowiedział a_senior → na temat → Nauka jazdy
Cześć Szczerze mówiąc, nawet jako osoba przez dobre parę lat szkolona w uczeniu innych, technice jazdy itd... w ogóle nie rozumiem o co Ci chodzi. Program prezentuje parę typów odciążeń i wszystkie stosujemy w zależności od sytuacji wymiennie lub uzupełniająco. Pozdrowienia Pozdrowienia -
Cześć Jak prezentujesz zdjęcie znanej osoby to piszesz N.N. z żoną, partnerką, partnerem, synem itd. To raczej normalna praktyka... (zbieżność z Tomaszem N.N. przypadkowa) Pozdro
-
Cześć Zgadzam się z Michałem. Wydaje mi się Bartolomeus, że z tym "ukryciem" to przesada. Ludzie żyją normalnie zupełnie, są akceptowani, lubiani itd. Są oczywiście środowiska gdzie w pierdol można dostać nawet za długie włosy - sam tego doświadczyłem, raz chciano mnie nawet wyrzucić z pociągu - ale to są śmieci po których powinie przejechać walec. Pozdrowienia