Mitek

Cześć Dziwny opis. Narta nie trzyma parametrów FIS a opisywana jako sportowa do zawodów. Jeszcze ten nachalny napis WORLDCUP... Zdjęcie z opisu testowego sprawia wrażenie jakby ściank a boczna była wyprowadzona skorupowo natomiast na zdjęciu gabrikowym widać ładną linię górnej krawędzi, na łączeniu w wierzchem. Może to tylko złudzenie a może Gabrik kupiłeś jakąś super wersję? Niefajny taki marketing, choć projekt, sam w sobie, bardzo ładny. Pozdro

Cześć Jasna sprawa. Zmiennych jest bardzo wiele. Wystarczy gorszy dzień lub impreza poprzedniego dnia, z takich najprostszych przyczyn. Ale może być też sposób ostrzenia, preferencja warunków, nie mówiąc już o narcie jako takiej (elastyczność, miejsca bardziej i mniej elastyczne) i wszystkich elementach związanych z indywidualnym stylem jazdy. Oczywiście zakładamy, że próbują/oceniają narciarze umiejący jeździć i doświadczeni. Natomiast waga czy wzrost ma tu pomijalne znaczenie. Znam sporo osób lekkich, bardzo lekkich, które zawsze biorą GS czy typu GS najdłuższy lub taki jaki jest po prostu i zawsze jadą swoje ale... skręcają jak należy. Pozdro

18/19. Pozdro

Cześć Zupełnie nie tak. Dobrego narciarza poznać można od razu i nieważne czy jedzie na wprost czy jedzie skrętem pełnym czy czymkolwiek. To po prostu od razu widać. Od razu. Niestety takich gości nie ma zbyt wielu. Pozdro

Cześć Wzrost, waga itd. nie ma tu nic do rzeczy. Zapewniam. Nie twórzcie mitów. Pozdro

Cześć U..uuu. No to szykuj wątrobę, jeszcze jak sprawdzone towarzystwo... Startujecie z Iławy? My płynęliśmy w zeszłym roku w drugą stronę kajakami z Miłomłyna do Nowego Miasta Lubawskiego. Na kanale polecam Ci zbadać brzegowo odcinek przez jez. Karnickie gdzie kanał jest wykopany w sztucznej grobli przez jezioro. Czadowy pomysł. Pozdro

Cześć Poznasz, poznasz. Co tam się mogło zmienić? Z kajaka tak samo jest, może z jachtu inaczej... 🙂 Aha... Jeziorak to geograficznie Pojezierze Iławskie, którego większa część (jeżeli nie całe) leży w Oberlandzie czyli Prusach Górnych. No to się tam nahalsujesz! Pozdrowienia

Cześć Niewiele widać - jakiś rodzaj skośnej... Pozdro

Cześć He he "ucywilizowana płyta" - aleś pojechał. 🙂 🙂 Ciekawa struktura, zawsze w Masterach miałem taką skośną bez boków, coś jak do konkurencji szybkościowych - zupełnie nie wiem dlaczego. pozdro

Cześć Cała przyjemność po mojej stronie. Jakby co jestem do dyspozycji Miła Koleżanko. Pozdrowienia

Cześć Dlatego właśnie pozwoliłem sobie nawiązać kontakt tel z koleżanką i spokojnie porozmawiać. Powoli staje się to jedyna możliwa forma pomocy pytającym na forach. Szkoda. Pozdro

Cześć I byś nie miał ręki. Jeździsz na nartach porządnie więc byś nie pomylił nart z dwóch różnych grup. Wziąłbyś do ręki i już byś wiedział - juniorski jest lekki. 😉 A co do opisu Waszych jazd to oczywistym jest, że Ty technicznie musisz jeździć najdoskonalej, w sensie dbałości o niuanse. Jesteś wysoki i szczupły - czyli typowo nienarciarska budowa - a u takich osób wszystko widać. Osoby o budowie mojej czy Damiana mogą bardzo wiele niedociągnięć sprytnie ukryć. Zresztą z jazdy Damiana to wiele się zobaczyć nie da bo On zawsze tak zapierdala, że zazwyczaj widuje się go na dojeździe do wyciągu jak czeka znudzony. I nieważne czy ma GSa, SL córki czy jakieś inne sztachety FR na przykład. Pozdro

??

Cześć Wystarczy się cofnąć i czytać ze zrozumieniem a koleżanka Kama sobie poradzi, zapewniam. Pozdro

Cześć Na kuchni się w ogóle nie znam ale spróbuj podać steka z kurczaka mojemu synowi. Co do jazdy... jak Damian pisze, że było zajebiście to jest dla mnie święte - zazdroszczę serdecznie Panowie!!! Pozdrowienia

Cześć O każde pieniądze, że nikt nie rozpozna różnic jakby były z tą samą szatą. Pozdro

Cześć Nie rozumiesz. nie komentuj bardzo proszę. Pozdro

Cześć Kolegom niewiele pomoże. Naczytali się wiedzą swoje. Można sobie pisać... Pozdro

Cześć A jeszcze tytułem komentarza: Co do "wpływu luzów milimetrowych na kontrole jazdy" to jest to na poziomie amatorskim bzdura. But sztywny to ułatwienie ale wyważa się narciarz sam, wzorem dawnych mistrzów jeżdżących w skórzanych pionierkach. W skrajnych przypadkach, przy jeździe agresywnej, typu sportowego dopasowany but ma oczywiście znaczenie niebagatelne ale to nie forumowe przypadki a jeżeli już to kolegów, którzy wiedzą jak jeździć i pojechaliby i w rozpiętych butach. Zadzwoń pogadamy. Pozdro

Cześć Jak jeździsz? Chętnie pomogę. Jeżeli chcesz pisz na priv. Pozdro

Cześć Za RASC przemawia nazwisko Kołder czyli wspomniany przez Andrzeja Szef - Michał. Zainteresowanych odsyłam do sieci, bo akurat wizytówka ze strony klubu nie jest - moim zdaniem - najlepsza. Pozdro

Cześć Nie zrozumieliśmy się. Nie pisze o sporcie tylko o nas - amatorach, którzy się bawią. Pozdrowienia

Cześć Problem jest trochę inny. Ja bardzo rzadko jestem na nartach sam, sam z synem itd. Zazwyczaj jest dużo ludzi, ciągle coś się dzieje, co chwila są jakieś pomysły, z każdym się chce rozmawiać a dla mnie taki kontakt ma o wiele większą wartość niż... cokolwiek. To jest trochę tak jak teraz - w tym czasie. Warunki są znakomite, praktycznie wszędzie. Wczoraj dzwonił Michał z Czarnego Gronia żeby przyjechać bo jest super ale... jest też rower a za chwilę kajaki i coś trzeba wybrać kosztem czegoś... Pozdro serdeczne

Cześć Zabrzmiało jakbyś chciał zmieniać instruktora...

To nie będzie gównoburza tylko pisanie o prawdzie i nieprawdzie. Narta niczego nie determinuje - i taka jest prawda. I koniec.