
Spiochu
Members-
Liczba zawartości
4 247 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
36
Zawartość dodana przez Spiochu
-
Sprzęcior turowy... prośba o pomoc/rady
Spiochu odpowiedział Psychotic → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Dokładnie tak. Poza Babią Górą lawiny w Beskidach prawie nie występują. Jeśli już to małe zsuwy, z reguły nie groźne. . -
Sprzęcior turowy... prośba o pomoc/rady
Spiochu odpowiedział Psychotic → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
MarioJ będzie wiedział najlepiej. Poczekałbym na jego sugestię. Ja bym celował w superlight 2.0 + skistoper. a narty wziąłbym te 82 a nie 88. Przy Twojej wadze taka szerokość to już dużo. -
Sprzęcior turowy... prośba o pomoc/rady
Spiochu odpowiedział Psychotic → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Dyskusja o wadze sprzętu, to dyskusja bardzo precyzyjna i techniczna a Ty starałeś się ją rozmydlić jak tylko się dało i jeszcze mnie to wmawiasz. Myliłeś wagi, nagle pojawiały się nowe rzeczy w plecaku czy nie wiadomo skąd wyskoczyłeś z tym jak zejść do 6kg. Jak dyskutowałem z MarioJ czy Wujotem w tym samym temacie, to potrafią rzeczowo i precyzyjnie przedstawić swoją opinie i argumenty. Nawet jak się z tym nie zgadzam, to jest to konkret. Prawie każdy posiadacz lekkiego plecaka ma zrobiony arkusz w excelu z listą sprzętu i dokładnie wie co ile waży. Posiadacze cięższych plecaków, rzadko wiedzą nawet mniej więcej ile noszą, nie mówiąc już o wadze każdej rzeczy z osobna. To właśnie ta drobiazgowość w doborze ekwipunku pozwala sporo zaoszczędzić. "Koks" w tym kontekście to osoba mocno zbudowana i bardzo silna, to raczej dla Ciebie komplement a nie obraza. -
Sprzęcior turowy... prośba o pomoc/rady
Spiochu odpowiedział Psychotic → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Tak, tak wszystko musi być solidne stalowe. Jakie tam alu, przecież się zaraz pognie. Solidniejsza carbonowa waży ok.200g i pewnie nie jest w niczym gorsza od Twojej. W ogóle czytasz co piszę? 5kg miało być w Beskidach Ale jak się uprzesz to pewnie goście co robili rekordy typu chamonix-zermatt mieli takie właśnie 6kg plecaki. No i wychodzi, że opowiadasz bzdety. Ja Cię nie namawiam żebyś cokolwiek kupił czy zmienił. Wystarczyło napisać noszę 20kg bo szkoda mi kasy na lżejszy sprzęt a jestem koksem i daję radę w zjeździe. (Podejście jest mniej ważne). Zamiast tego piszesz, że zmienić się nie da i nie opłaca się próbować a w ogóle 20kg to mało bo niektórzy noszą 30kg. Tylko z takim obciążeniem lżejszy narciarz zrobi sobie krzywdę w zjeździe a ten cięższy (z reguły ze słabszą kondycją) wyzionie ducha na podejściu. Bo ten kontekst jest najmniej istotny. Narty mogą być cięższe i w zjeździe to tylko pomaga. Także ja bym redukował wagę plecaka maksymalnie a narty dobrał zgodnie z upodobaniem. To jest być albo nie być w kontekście zjazdu. -
Sprzęcior turowy... prośba o pomoc/rady
Spiochu odpowiedział Psychotic → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Mammut light protection 3.0 czyli taki wypasiony ABS z ochroną głowy. 2.42kg (z butlą carbon) Pieps micro 0,15kg sonda carbon 0.13kg łopata alu taka jak moja 0,41kg raki petzl irvis hybrid 0,54kg harszle dynafit - 115g GPS - 0,2kg Razem 3.965kg czyli 3,5kg mniej niż obecnie Nigdy nie spotkałem kogoś kto nosi tyle wody. Z reguły 2l, niektórzy mniej. Topienie śniegu po drodze to dobra opcja jak jest ciepło. -
Sprzęcior turowy... prośba o pomoc/rady
Spiochu odpowiedział Psychotic → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Miejsca gdzie można ewentualnie zejść z wagi: 1. Śpiwór i materac - z reguły niepotrzebne. Ewentualnie wkładka jedwabna zamiast śpiwora żeby spać pod kocem w schronisku. 2. Multitool zbędny, sztućce -do liofów wystarczy spork plastikowy lub tytanowy. Zresztą jak śpicie w schronach to często jest wyżywienie. 3. Ciuchy minimum szt i jak najmniej bajerów. Czy wszystkie ubrania są praktycznie pozbawione kieszeni, suwaków, wzmocnień. Czy użyte materiały są możliwie najlzejsze. Np. puchówka z nylonu 7D o gramaturze 20g/m2 i z puchem 900 CUI. Kurtka zewnętrzna - najlżejszy biegowy gtx packlite lub podobny. itd. 4. Sprzęt dość jasna sprawa: raki alu lub alu-stal, foki race, czekan alu-stal itd. 5. Kamerki monopody to wiądomo że są zbędne ale wspominam na końcu bo wtedy nie będzie fajnych zdjęć i filmów do obejrzenia. -
Sprzęcior turowy... prośba o pomoc/rady
Spiochu odpowiedział Psychotic → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Czym się różnią? Siły na pewno mam mało, choć najistotniejsza jest waga. Domyślałem się, że jesteś nieco cięższy niż moje ok.63kg a tym bardziej 50-kilka Zająca. Spokojnie bym Ci spakował ten plecak na wielodniowe tury. Tak, żeby się zmieścić w dużo niższym pułapie ale pewnie stwierdzisz, że polowy rzeczy brakuje a reszta jest niewystarczająco solidna. Ale wszystko co istotne by tam było (ABS i trójca też) Co do czytania ze zrozumieniem, to zawsze szło mi to bardzo dobrze, w przeciwieństwie do dźwigania ciężarów -
Sprzęcior turowy... prośba o pomoc/rady
Spiochu odpowiedział Psychotic → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
W Beskidach będzie zaczynać koleżanka, więc tam podane 5kg plecaka jest możliwe i rozsądne. To Twoje zawody narciarskich strongmanów są poza tematem Nie muszę liczyć, sprawdzałem w praktyce. Plecak 20kg mnie przeważa i zarzuca mną na boki. Zresztą żeby uzbierać 20kg w plecaku (czyli bez sprzętu narciarskiego) to na prawdę trzeba dużo zabrać gratów albo mieć wszystko ciężkie. Szkolenie nie pomoże. Fizyki nie oszukasz. Gdybyś polecił sterydy i codzienną siłownie, to jeszcze miałoby to sens. Dzięki za uwagę. Postaram się więcej korzystać z pochwał. Wiele postów jest wartościowych, również w mojej opinii. -
Sprzęcior turowy... prośba o pomoc/rady
Spiochu odpowiedział Psychotic → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
W skiroomach alpejskich są zaawansowani turowcy lub tacy co z nimi przyjechali i ich naśladują. Alpejskie tury a spacery po Beskidach to też inna bajka, W Alpach głównie poruszamy się szerokimi stokami lub kuluarami. Do tego są szczeliny. Tu dłuższa narta sprawdza się lepiej. W lesie na Pilsku czy w wąskim tatrzańskim żlebie, już niekoniecznie. Na podstawie takiego badania ilościowego, mógłbyś też stwierdzić, że cztery-ef robi najlepsze ciuchy a obaj wiemy że jest zgoła inaczej. Nie da się. Wiem bo zjeżdżałem. To znaczy na dół się przemieścisz ale sensu to nie ma. Taką wagę bym zredukował, choćbym miał zrezygnować z ABSu i trójcy świętej. Jazda z takim obciążeniem jest nie tylko bardzo nie przyjemna ale i niebezpieczna. Plecak ABS z butlą waży 2-3,5kg a nie 6kg. Jak nosisz dodatkowe naboje to masz już pierwszą rzecz na liście do wywalenia. A do łażenia po lesie w Beskidach nie potrzeba ABSu ani wielu innych sprzętów. -
Sprzęcior turowy... prośba o pomoc/rady
Spiochu odpowiedział Psychotic → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Najczęściej uderzam w grudy centralnie lub prawie centralnie. Rozumiem różnicę ale pęd uważam za bardziej istotny. Napisałeś wąskie i długie czyli w moim rozumieniu <70mm i wzrost +10. Na takich jest bardzo trudno. Te narty niosą dobrze ale jak się jedzie (szybko). Początkujący poza trasą głównie stoją i ruszają, wtedy im krótsza narta tym łatwiej. Stabilne przy umiarkowanych prędkościach są narty krótkie (150-160cm), na off limits lepiej jechać wolno. Nachylenie nie ma znaczenia. Zjeżdżałem na off limits do 45 stopni. Na stromym nie było problemu bo jechałem bardzo wolno. Dłuższej narty brakowało dopiero po wyjechaniu ze źlebu i zwiększeniu prędkości. Te narty są dość sztywne i ciężkie jak na swoje wymiary. A czy ja proponuję komórki na tury? Pisałem tylko, że nawet komórki SL są dla mnie łatwiejsze poza trasą niż bardzo długa i wąska narta. Będzie i to dużo. Każda wąska przecinka w lesie to problem dla początkujacego (na normalnych i długich nartach.) Na off limits możesz zawsze zahamować bokiem. Z takim plecakiem, w ogóle nie da się jeździć. Należy znacznie zmniejszyć jego wagę. Na początek lepiej też zacząć od jednodniowych wycieczek z bardzo małym obciążeniem. (W Beskidach wystarczy plecak do 5kg). -
Sprzęcior turowy... prośba o pomoc/rady
Spiochu odpowiedział Psychotic → na temat → Biegówki / Skitury / Ski-alpinizm
Raczej chodziło o pęd i uderzenie w grudę dziobem lub krawedzią narty, jadąc na wprost lub po łagodnym łuku. Co do długości narty, (szczególnie na początek turowania) to mam dokładnie odwrotne zdanie. Lepiej krótsze i szersze narty. Długość jest potrzebna do (bardzo)szybkiej jazdy, skoków itp. Krótkie narty są wystarczająco stabilne w płaszczyźnie przód-tył przy umiarkowanie szybkiej jeździe. Są dużo łatwiejsze na trawersach (zwroty). Dużo łatwiej na nich skręcić w ciężkich warunkach i zmieścić się w wąskim źlebie czy między drzewami. Są też lżejsze i poręczniejsze przy noszeniu. Dla mnie nie ma nic trudniejszego do jazdy poza trasą niż wąska i bardzo długa narta. Łatwiej już jest na komórkowych SL. Na początki jazdy poza trasą (szczególnie w lesie) mógłbym też polecić radykalnie krótkie narty które "same" skręcają w każdych warunkach czyli Hagan off limits: https://skiboards.eu...-skis-2019.html Nie nadaje się do dynamicznej jazdy (choć i GS da się przejechać jak ktoś się uprze) ale na początek na niczym innym łatwiej nie będzie. Nie wiem jak sprawdzi się przy cięższych osobach ale dla kobiet i szczupłych mężczyzn ma wystarczającą powierzchnię żeby nie tonąć w śniegu. -
Buty na długą i wąską stopę - 278/96 mm
Spiochu odpowiedział nikon255 → na temat → Dobór innego sprzętu narciarskiego
Odnośnie Atomiców Hawx Ultra, nie wiem jak oni je zrobili. Trzymanie jest doskonałe nawet przy jeździe na tyczkach a buty mogę ubrać nie wychodząc z (miejskiego) samochodu! Jedyny minus w kontekście jazdy sportowej to brak spoilera przed dolną klamrą. Po treningach SL jest już mocno porysowana ale na razie się nie urwała. -
Zróbcie sobie ustawkę i koniecznie nagrajcie film. Przy dobrej reklamie taka bójka emerytów będzie miała dużo odsłon na youtube. Może jeszcze na tym zarobicie. Proponuję też rozpowszechniać info, że fredo to kolega tuska z wermachtu a harpia to krakowski działacz pisu i były ksiądz. Może nawet pojawicie się w fakcie.
-
A te wypożyczone miały tylko dwie. Coś jak tutaj: https://www.skionlin...lf-60,2805.html Co do upadków, to raz leżałem (tylko ja) przy wysiadaniu z orczyka. Pojechałem z kotwicą kilka metrów dalej niż normalnie by ratować jakiegoś typa co nieudolnie przechodził od strony schroniska i na bank zarobił by orczykiem w łeb. Nie zdążyłem się dobrze obrócić a stratowała mnie babka przechodząca w drugą stronę. W sobotę na Pilsku zrobiło się jak w Szczyrku.
-
Nie do końca rozumiem pytanie. W czasie zjazdów razem nigdy nie leżeliśmy, bo nie było żadnej jazdy za kijki, asekuracji itp. (oprócz pierwszych 30 minut na oślej łączce) Koleżanka leżała wiele razy. We mgle, chyba tylko na początku trasy. Problemem tego pierwszego zjazdu była początkowa panika, gdyż mgła powodowała myślenie, że jest dużo bardziej stromo. W środku trasy, gdzie jest najbardziej nachylona ścianka ale mgła była mniejsza, było dużo lepiej. Raz spadliśmy z orczyka na Mizową ale to był już któryś z kolei wjazd, Swoją drogą, ilość ludzi spadająca z orczyka była porażająca. Twoje buty nie mają 3 klamer?
-
Ostatecznie wybraliśmy narty w długości 154cm do tego jakieś gówniane buty 2 klamrowe (innych nie było) ale przynajmniej rozmiar na styk. Narty chyba były w sam raz. Udało się pojeździć 4x po ok.3h. Z uwagi na strach, nauka szła opornie i dalej jest to bardzo wolna jazda głównie pługiem. Nie było natomiast żadnych problemów na orczyku. Robiliśmy nawet ćwiczenia typu podnoszenie narty czy próba zepchnięcia drugiej osoby z orczyka. Po dwóch dniach na ski gruniky wybraliśmy się w górne partie Pilska. Pierwszy zjazd z Mizowej na Szczawiny, we mgle, był nieco dramatyczny ale później szło już lepiej. Ostatecznie koleżanka potrafi zjechać każdą trasą na Pilsku (z wyjątkiem czarnej 7-ki), również samodzielnie, bez mojej obecności.
-
Radość z jazdy na nartach a nieprawidłowa jazda - problemy samouka
Spiochu odpowiedział oloss → na temat → Nauka jazdy
Taki instruktor to powinien wylecieć ze szkółki. Prawdziwe brzmienie jego wypowiedzi to "jestem za cienki żeby Ci pomóc", dobrze że chociaż nie wyciągał od Ciebie kasy. Polecam kursy u Tomka Cichego. Aktualnie jeżdżą na orczyku obok Złotego Gronia. Jak dojedziesz do dolnej stacji Złotego to nie skręcasz na parking tylko jedziesz jeszcze 1km dalej. Tyczki stoją codziennie. Stok praktycznie do dyspozycji kursantów,zero kolejek. Cena karnetu 4h - 36zł, na cały dzień nie pamiętam ale też mało. http://nartus.pl/live-cam/ -
Jest jeszcze inna reguła. Powiedziałbym, że nawet bardziej istotna. " Narciarstwo kończy się, tam gdzie zaczyna się tłum"
-
To mnie zaskoczyłeś, że chce im się wiązania odkręcać, kiedyś tak nie robili. No i płyta musi być z otworami, bo na niektórych trzeba by było wiercić.
-
Wszystkie narty na testach mają rentalowe lub podobne wiązania. Jak to sobie inaczej wyobrażasz?.
-
Czy chronimy swoje ciało podczas jazdy na nartach?
Spiochu odpowiedział narciarz70 → na temat → Ubrania i akcesoria
Nie szanujemy prawa i państwa bo państwo nie jest dla nas. Prawie każdy traktuje państwo jako wroga, przed którym należy się bronić. I niestety tak to właśnie wygląda. Sam dostałem od państwa konkretny "prezent" na 18-te urodziny, inni pewnie trafiali podobnie. -
Czy chronimy swoje ciało podczas jazdy na nartach?
Spiochu odpowiedział narciarz70 → na temat → Ubrania i akcesoria
W zasadzie to piszemy o tym samym. Tylko ja przedstawiam dół drabiny a Ty górę. Nasi pracownicy, inżynierowie, właściciele małych firm są bardzo dobrzy, z kierownikami niższego szczebla już gorzej ale też sobie radzą. Na górze natomiast jest dramat. Układy, przekręty brak myślenia w dłuższej perspektywie. Dlatego wykonujemy świetną pracę za gównianą wypłatę. -
Czy chronimy swoje ciało podczas jazdy na nartach?
Spiochu odpowiedział narciarz70 → na temat → Ubrania i akcesoria
Nie pisałem ani o drogach ani o tym co potrafią nasze władze a do tego budowa dróg się sprowadza. Choć ostatnio wiele słyszałem głosów, że przejazd polską autostradą lepszy niż niemiecką. Nasze władze niezależnie od opcji w znikomym stopniu dbają o interes obywateli i tu jesteśmy mocno z tyłu za zachodem. Pisałem co potrafią polscy robotnicy czy inżynierowie. Trzeba zrobić prototyp do automotive czy formę wtryskową. Znajdź firmę w Niemczech, która zrobi to tak szybko i tak dobrze. Do tego u nas cena wykonania o wiele niższa. Fakt, że jesteśmy jedną wielką montownią i zachód się na nas dorabia ale w fabryce u nas nie powstaje wcale gorszy produkt niż w niemieckiej (nie mówiąc o francuskiej czy włoskiej) Pracownicy wyrabiają dużo bardziej wyśrubowane normy, za kilkakrotnie niższą stawkę. Można powiedzieć, że jesteśmy naiwni i dajemy się robić w konia. Jednocześnie jednak potrafimy wykonać pracę, nierealną dla przeciętnego Niemca. Znam gościa co otworzył firmę w stodole na wsi. (Obróbka skrawaniem) W 10 lat, tylko na podstawie prób i materiałów z netu doszedł do topowego poziomu. Posiada maszyny za kilkadziesiąt baniek. Robi nawet przyrządy pomiarowe w 5 osiach. Zamówień też ma pierdylion. Teraz jeszcze kombinuje z nową technologią obróbki. (nie będę podawał szczegółów) Tylko producenci maszyn i narzędzi nie nadążają za jego pomysłami. Takich ludzi jako on, w Polsce jest wielu. Obecnie dużo więcej niż w Niemczech. Dlaczego? Bo Niemcy mają od lat dobrobyt i nie muszą się starać. -
Czy chronimy swoje ciało podczas jazdy na nartach?
Spiochu odpowiedział narciarz70 → na temat → Ubrania i akcesoria
Nie rozumiem, co uzupełnić? -
Czy chronimy swoje ciało podczas jazdy na nartach?
Spiochu odpowiedział narciarz70 → na temat → Ubrania i akcesoria
Tu nie chodzi o język tylko produkt ma być kojarzony jako NIE polski. Włoskie buty, angielskie koszulki czy niemieckie/szwajcarskie portfele lepiej się klientom kojarzą. Polskie dalej rozumiane jest jako gorsze, choć to powoli się zmienia.